Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Beata i Kris dziennik budowy


Recommended Posts

Weronika, spokojnie 2 lata jeździłam 2 stacje za Zalesiem do W-wy - 48 minut koleją i jestem pod Pałacem. Ty masz też autobusy. Całkiem przyjemnie i książkę można poczytać :wiggle:

 

Jezdze kolejka z Piaseczna na Służewiec teraz :) 17 min. Ale.... wkurzaja mnie opoznienia i brak informacji na stacjach. A w zime to masakra. Tobie zazdroszcze ze pracujesz z domu!!!! Bede walczyc o jeden dzien w tygodniu chociaz pracy z domu i reszte tez kolejka. Tylko do kolejki trzeba samochodem dojechac. Musze sprawdzic ile mi to zajmie. 5 min gora. Widzialas parking pod pkp w piasecznie? Szpilki nie ma gdzie wetknac :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

To prawda, że są opóźnienia i info jest słaba. U mnie przynajmniej nie ma problemu z zaparkowaniem. ALE... zimą bez łopaty w bagażniku się nie da, bo pseudo parking przy stacji pokrywa masa śniegu.

Dobre i złe strony mieszkania pod miastem :rolleyes:

 

Ja mam 5 km do kolei i kilometr więcej do autobusu miejskiego 742 na Rynku w Górze Kalwarii. Można dojechać rowerem. Zaliczyłam też zimowy nocny marsz od kolei jak mój J. zakopał samochód na wyjeździe z naszego lasu na szosę i nawet sąsiedzi nie mogli przejechać. Nie tylko nam się zdarza tak zakopać. Powiedzmy, że to jeszcze jeden sposób na cementowanie sąsiedzkiej samopomocy :lol2:

Ale uwielbiam zimę. Biało i jak na wczasach, chociaż jak zasypie to do odkopania od garażu 28 mb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, że są opóźnienia i info jest słaba. U mnie przynajmniej nie ma problemu z zaparkowaniem. ALE... zimą bez łopaty w bagażniku się nie da, bo pseudo parking przy stacji pokrywa masa śniegu.

Dobre i złe strony mieszkania pod miastem :rolleyes:

 

Ja mam 5 km do kolei i kilometr więcej do autobusu miejskiego 742 na Rynku w Górze Kalwarii. Można dojechać rowerem. Zaliczyłam też zimowy nocny marsz od kolei jak mój J. zakopał samochód na wyjeździe z naszego lasu na szosę i nawet sąsiedzi nie mogli przejechać. Nie tylko nam się zdarza tak zakopać. Powiedzmy, że to jeszcze jeden sposób na cementowanie sąsiedzkiej samopomocy :lol2:

Ale uwielbiam zimę. Biało i jak na wczasach, chociaż jak zasypie to do odkopania od garażu 28 mb.

Pestko,ale mąż wyszedł po Ciebie?dużo różnych gwałcicieli się kręci.

Ja ostatnio jechałam pociągiem koleją śląską,pociągi nowoczesne,czyściutkie,dzieci były zachwycone ,ja też ,poczytałam gazetę -inną niż budowlaną:D,było fajnie.Przypomniałam sobie czasy studenckie jak tą samą trasą codziennie jeździłam,wtedy to w pociagu się uczyło:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu odkopali wespół zespół samochód, ale ja już byłam kilometr od domu. Tu sporo ludzi chodzi pieszo. Ale w nocy częściej można spotkać zwierzęta niż człowieka. Nie czułam się zagrożona. Było pięknie biało-cicho i księżyc świecił wspaniale.

Latem kilka razy z własnej woli robiłam taki spacer.

W ogóle raczej się nie boję mieszkać w naszej okolicy. Czuję się bezpieczna i latem nawet kiedy J. nie ma śpię przy otwartych oknach.

Najbardziej niebezpieczną przygodę miałam z łosiem, który wizytował nasz ogród :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puk, puk :). Zaglądam, i widzę tyle znajomych ;).

Piękny dom zapowiada się Beato Weroniko:). Będę trzymać kciuki by wszystko szło sprawnie i szybko :).

Napisałaś niedawno u Basi słowa, które zapadły mi w pamięć i które świadczą o tym, że masz w domu dwa skarby :). Jednym jest niewątpliwie Twój Mąż, który tak mocno angażuje się na budowie, a drugi to Twój uroczy Synek, który niebawem świata za Tobą nie będzie widział :).

Dla mnie czas pierwszych miesięcy z Córeczką był absolutnie magiczny. Lubiłam to bycie razem, gaworzenie, uśmiechy i uwielbienie dla mojego baru mlecznego ;). Tęsknię za tym, choć minęło niewiele czasu :). Każda chwila w naszym życiu ma swój urok.

 

Przeczytałam Twoją wymianę z Sharlotką odnośnie wanny wolnostojącej. Ja sama długo byłam przeciwniczką takiej wanny. Wymieniałam te same minusy, a poza tym po prostu mi się nie podobały. Tymczasem taką właśnie już kupiłam i cieszę się z niej jak wariat :D. U mnie zdecydowała trafna wizualizacja, która ładnie uporządkowała przestrzeń i funkcje. Nie jestem pierwszą osobą, której FM odwróciło myślenie o 180 stopni ;) - taka moc :D.

 

I jeszcze w sprawie TV. U mnie też będzie na tej samej stronie co kominek (chyba ;)). Dodatkowo oddzielone oknem. Zaczynam się zastanawiać czy to będzie dobrze wyglądało, bo jednak mam tam mało miejsca i wszystko będzie blisko siebie. U Ciebie ładnie uda się to pogodzić :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beatko jak tam u Ciebie z kuchnią ? napisz czy coś ruszyło.Ja pomogę,tylko zamówię kuchnię,drzwi i może dojdę z kominkiem,bo teraz u mnie zamieszanie -elewacja,wjazdy do garażu i dzieci po któ®e muszę teraz jechać,bo moj mama sobie z nimi nie radzi.

Pestka chwaliła wybór łupka na blat, może ja też o tym pomyślę.U nas mniejszy wybór niż u Was na Mazowszu,ale powinnam znaleźć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Basiu!

Dziękuję za pamięć :) Dziś pokazywałam raz jeszcze Twoją elewację mężowi ze słowami - "taką chce mieć" :) Kurcze, jest suuuper.

Coraz bardziej wkurza mnie nasz projekt domu. Ale nie będę się nakręcać. Nic sie juz akurat z tym nie da zrobić. Teraz już wiem jaki chciałabym mieć dom! Jak szłam do architekta to byłam dziecko we mgle :(

 

Wczoraj zrobiły się wylewki. Dziś schły a jutro rano lece je zobaczyć. Ciesze się bo sporo już za nami. Ale i tak najgorsze mam wrażenie przed nami.

 

Kuchnia narazie nic, zero postępu. Nie wiem jak się do tego łupka zabrać. Mam blat 3,5 metra i musi być łączony a tego strasznie nie chce. Więc nie wiem jak ruszyć dalej.

 

Z pozytywnych rzeczy moj chłopiec mały dzis skończył 3 miesiace :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa! Dziękuję za pozytywne słowa. Nawet nie wiesz jak mi się wczoraj miło zrobiło po przeczytaniu Twoich słów :)

Czytam od wczoraj Twój dziennik budowy i zastanawiam się czemu tak póżno na niego wpadłam ? !

Jeśli chodzi o dzieci to jesteśmy szczęsciarami. Niekażdy tyle dostaje od życia a teraz wiem że ta rola która mi się dostała - bycie matką jest niezwykle ekscytująca. Nie można tego z niczym porównać. Poprostu się cieszę :)

Dziś mam gorszy dzień w związku z budową. Wszystkie Wasze domy wydają mi się super doskonałe a moj taki dziwny i nieprzemyślany. Nie pisze tego żeby mnie ktos pocieszył. Sama wiem dobrze że wiele blędów popełnilismy ale coz, trzeba to przezyc. Nic juz nie zrobimy.

Wanna - mysle dalej. Cena mnie odstrasza od wolnostojącej. Natomiast wiem że cieszyła by oko ... Zobaczymy. Mam myślę jeszcze moze z miesiac na ostateczny zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ktoś ten dziennik czyta.... ale poszukujemy ekipy do ocieplenia i otynkowania domu w okolicach Piaseczna. Ktoś może kogoś polecic?

 

Zapomnialam Ci odpowiedzieć. Znajomi ściągali ekipę ze Śląska, bo tam drugi dom mają. Także niewypał:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo, Julianno, jestem na 32 stronie Twojego dziennika i nic nie widze o wannie wolnostojącej a jestem jej mega ciekawa :(

Czytam dalej wiec.

Ewo jak to bylo, najpierw zrobilas sobie projekt łazienki a potem do tego projektu szukałaś płytek czy zobaczylas płytki i do nich w wyobrazni stworzyłas łazienke?

Kurcze, z męzem nie możemy jakos dograc naszej duzej, malzenskiej łazienki. Jak mi sie płytki podobają to męzowi owszem ale do nich dodal by jeszcze w innym kolorze i wydzielil inna płytka prysznic. A moim zdaniem to nie bedzie dobrze wygladac. Podoba mi sie ta:1388.jpg -maz twierdzi ze ponura

Jemu znow podoba sie ta 3d.jpg cos jak trawertyn. No ale trawertyn wyglada super jak CALA lazienka jest w nim.

Nie znajde takich plytek w innym odcieniu zeby je polozyc na scianie z prysznicem.

Kurde.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem Beato Weroniko :) (wolisz Beato czy Weroniko :)?)

Zatrzymałaś się w moim dzienniku dokładnie stronkę przed moją eureką na temat wanny :D.

Zapraszam TUTAJ

Zdecydowanie najpierw szukałam układu. Płytek jeszcze nie mamy (tzn. mam na podłogę, ale nie były kupowane do tej łazienki, ale to osobna historia ;)). Jesteśmy właśnie na etapie instalacji i chciałam uniknąć historii, które często pojawiają się w wątkach projektowych na FM, że ktoś żałuje, że od razu nie przemyślał koncepcji. Potem albo trzeba na nowo kuć, albo pogodzić się z nieprzemyślanym układem.

 

Nie zliczę wersji jakie pojawiły się dla mojej łazienki. Ostateczny kształt znajdziesz w linku powyżej. Wannę kupiłam za niespełna 2 tys. - to Marmite model Aurora z przelewem. Jest cudna i wygodna :) (mierzyłam jednak tylko "na sucho" ;)). Jest z tzw. lanego marmuru. Byłam zdecydowana na tę co ma Basia (sanplast). Nawet ją dokładnie oglądałam, korzystając z uprzejmości Basi :hug:. Ale chciałam powiększyć moją kabinę, a wówczas ta wanna byłaby jednak za duża. Poza tym, mój Mąż w sposób zaskakująco zdecydowany orzekł, że nie chce wanny akrylowej, więc cieszyłam się, że udało nam się kupić okazyjnie tę Aurorę (była promocja w OBi, ale teraz te wanny można kupić w podobnej cenie). Za Sanplast musiałabym zapłacić jakieś 1 200 zł więcej.

 

Obie Twoje inspiracje bardzo mi się podobają. Bardziej do mnie przemawia jednak ta, która podoba się Tobie :).

Z pewnością znasz łazienkę Anuli05? Ja często do niech wracam z zachwytem :).

 

Czy możesz pokazać jak wygląda rzut Twojej łazienki? Co i gdzie w niej planujesz? Przepraszam jeśli już o tym pisałaś.

 

I jeszcze słówko do Twoich wątpliwości.

Dziś mam gorszy dzień w związku z budową. Wszystkie Wasze domy wydają mi się super doskonałe a moj taki dziwny i nieprzemyślany. Nie pisze tego żeby mnie ktos pocieszył. Sama wiem dobrze że wiele blędów popełnilismy ale coz, trzeba to przezyc. Nic juz nie zrobimy.

Nie piszę, żeby pocieszyć :no: Zapewniam Cię, że nie jesteś odosobniona w swoich odczuciach. Sporo, jeśli nie większość z nas ma podobne stany. Widząc tak wiele różnych, pięknych domów/mieszkań często mamy wątpliwości co do naszych rozwiązań. Czytając innych czasem martwię się, że u siebie czegoś tam nie mam, bo mnie nie stać, albo jest już za późno by to zrobić (np. ciepły montaż okien), ale przede wszystkim chłonę wiedzę i pomysły, które mogę jeszcze wykorzystać i z każdym dniem coraz bardziej kocham mój dom. Nie wiem kiedy uda się przeprowadzić, ale wiem, że dzięki FM będzie (dla mnie) wspaniały, najcudowniejszy mimo braków, niedogodności, nieprzemyślanych na etapie projektu spraw. Nie martw się więc tym co już za Wami. Miej oczy szeroko otwarte, nie mów "nigdy", nie zamykaj się na rozwiązania, które w pierwszym momencie wydają się nie dla Ciebie. Analizuj spokojnie i szukaj tego co chwyci Cię za serce :). A my będziemy czuwać cobyś za bardzo nie popłynęła :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejku Ewa, strasznie jest mi miło że ktoś tutaj na forum poświęca mi swój czas bezinteresownie. Zazdroszcze Wam z Basia ze tak blisko siebie mieszkacie i że się poznałyscie.

Beato :) Weronika to z bierzmowania :)

Spytam Basie, ale jesli i Ty przymierzalas sie do wanny sanplasta to moze tez odpowiesz - czy ona - ta wanna - skrzypi? Maz sie obawia ze taka wanna bedzie skrzypiec.

Twoja jest sliczna ale do nowoczesnej łazienki niebardzo pasuje :( Cena jestem zachwycona. Tak, tak widzialam Twoje płytki - sa super i kurcze czemu ja jeszcze swoich nie znalazlam? Maruda ze mnie chyba ... U nas w Warszawie jest mnostwo salonów na Bartyckiej ale ja nie potrafię się tam poruszać. Płytki ktore widze to jedynie Florentino albo Floor Gress a reszta to Tubądzin albo Paradyż :(

Tak oczywiscie ze znam łazienkę anuli i wlasnie calsagrande poczatkowo chciclam do naszej łazienki ale po zobaczeniu płytek na żywo mąż zaprotestowal. Mówi że wygladaja jak do szkolnej stołówki - powtarzają się czesto i sa nudne :( A przeciez Anuli łazienka bardzo mi sie podoba wiec nie rozumiem.

Oto moja lazienka dzis juz z wylewkami (:) )DSC_2503.jpg

Reszta jutro bo zasypiam :) juz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum jest niesamowite właśnie dlatego, że pomagamy sobie bezinteresownie :). Czasem to link do płytek, czasem słowo wsparcia, czasem własne doświadczenia z białą fugą, a czasem sprowadzenie na ziemię :D.

Co do wanny Basi, to tylko oglądałam i szacowałam wielkość, baczyłam na jakość. Nie śmiałam włazić ;). Ale Basia sama napisze co z tym trzeszczeniem ;). To zabawne, ale mój Mąż marudził dokładnie tak samo dlatego padło na konglomerat :).

Hmm... piszesz, że do nowoczesnej łazienki moja wanna nie pasuje? A ja chyba taką właśnie planuję :). Będzie z dużym prawdopodobieństwem taka jak na wizualizacjach. No chyba, że to nie jest styl nowoczesny - nie znam się ;).

Marmite produkuje też inne kształty. Może coś przypadnie Ci do gustu :).

 

To RITA

http://i.st-firmy.net/93sz7ml/rita-aquakryl-sp-z-oo.jpg

 

VANJA

http://nokautimg2.pl/p-94-f8-94f8ce66dff306665828d4e6d842ae3f500x500/marmite-vanja-wanna-wolnostojaca-159x72-lany-marmur-bialy-03.jpg

 

ROSALIE

http://www.arbero.pl/files/productsimages_normal/7e1ca11ec3e050ac8d6b7b33912712e6.jpg

 

CARTONE

http://www.blanc-lazienki.com.pl/uimg_o/wanna_nDiana.JPG

 

CARMEL

http://pdf.marmite.eu/Upload/Images/6011811610.jpg

 

CYNDRELLA

http://pdf.marmite.eu/Upload/Images/6011821810.jpg

 

TU jeszcze więcej :). Ceny są zróżnicowane, ale większość i tak poniżej 3 tys.

 

Z konglomeratu są jeszcze wanny marmorin, są nieco droższe.

 

A masz projekt tej łazienki? Chodzi o rzut z wymiarami :).

I jeszcze jedno - na tym zdjęciu widać jak pięknie i czysto jest u Ciebie. Wszystko równiutko, idealnie, starannie - po prostu miooodzio :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha,ha ja też o trzeszczeniu myślałam :),ale nie wchodziłam.Kupiłam ją na allegro okazyjnie,niestety nie stać mnie było na tę co pokochałam -kaldeweia.Ta sanplastu nie jest dla mnie ładna w wyglądzie,Trochę toporna, nawet powiedziałabym,no ale cóż ,była okazja ,a na tę ukochaną stać mnie nie było.

 

Beato ja to bym Cię na kolano wzięła i głupoty wybiła.

Czy na zdjęciu to Twoja łazienka,tam jest takie okno jak chciałabym mieć w mojej wymarzonej łazience.My wbrew pozorom wcale nie mamy doskonałych domów,ja wad mogę wymieniać MNÓSTWO.A wiesz dlaczego jednego pokoju syna nie pokazuję,bo okna wysoko jak w więzieniu,a drugiego ? bo głupia puściłam blisko okna rurę od rekuperacji ,żeby potem między nią a ścianą zrobić półki,ale to był nietrafiony pomysł.

 

Łazienkę masz dużą przestronną z pięknym oknem,a jak jeszcze masz ładny widok to czego jeszcze można chcieć.

To teraz nad czym pracujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O mamo :) Wy naprawde do mnie zagladacie :) Jakie to mile jest!

 

Ewa, wanny super! Kurde, tyle siedze w necie i nie wpadlam na nie nigdy! Mam nadzieje ze ktoras wybierzemy. Zobaczymy co maz powie. Ceny są boskie :) :)

Mamy czysto bo dwa dni temu byly robione wylewki wiec musialo byc wszystko uprzatniete :)

 

Basiu - tak, mamy okno w łazience do samej ziemi i jak się bedzie korzystac z WC bedziemy mogli liczyc samochody przejezdzajace obok domu. Albo machac sąsiadom :) Zartuje - postawie w oknie duzy kwiat. Bedzie zielono. Na tym zdjeciu DSC_2503.jpg to wystajace z podlogi to miejsce na wanne, na przeciwko miejsce na dwie umywalki, po prawo widac miejsce na geberit a po prawo zaraz za scianka bedzie prysznic. Otwor na drzwi jest taki duzy poniewaz chcemy miec drzwi przesuwne szklane. Cos takiegodrzwi szklane!.jpg dlatego tuz przed tynkowaniem maz powiekszal otwor bo byl szeroki na normalne drzwi 90tki.

Nie wiem tylko czy nie bedzie nam w tej lazience zimno bo pewnie przez szklo bedzie bardziej cieplo uciekac. Nie bede mogla wiec lezec w wannie i czytac ksiazki jak to t eraz zwykle bywa :) Zreszta podejrzewam ze nie bede miec czasu. Druga kwestia to koszt takich szklanych drzwi. Zobaczymy ile nam krzykną.

Basiu pytasz czy chce z obudowa - jesli nie wolnostojaca to musi byc z obudowa bo plytkami musielibysmy teraz oblozyc ja z 3 stron a to wygladalo by troche jak....hmmm trumna? Kurcze a mi sie Twoja wanna podoba. Musze ja gdzies na zywo zobaczyc w takim razie. Tylko to trzeszczenie..

Nad czym pracuje - wyslalam kuchnie ( a wlasnie! zaraz napisze o kuchni oddzielny post bo mam do Was kochane pytanie) do wyceny do dwoch gosci.

Umowilam sie na srode next week z parkieciarzem zeby porozmawiac o naszej podlodze choc na sama mysl ile ona bedzie nasz kosztowac trace humor.

I wczoraj maz odebral probnik z ceglami na sciane w salonie DSC_2520.jpg - to ta sciana pod schodami nieotynkowna wlasnie dlatego ze na calej dlugosci chcemy dac cegle. Salon z perspektywy jadalni i widok dalej na kuchnie. Juz z wylewkami :) :)

Cegla wiec juz wybrana i moze nawet zamowimy ja jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basia, moze masz jakies drobne błędy w domu ale mnie sie bryła mojego nie podoba. Dom jest za duży w stosunku do działki i jeszcze taras powinien byc za domem a nie z boku. Ale architekt upieral sie ze za malo slonca bedziemy miec choc teraz widze ze za domem jest go w sam raz i dwa to dach powinien miec mniejszy spadek a moglismy to zrobic obnizajac sciane kolankowa ale na wizualizacjach od niego wygladalo ok bo robil je z blędem! A teraz juz po ptakach. Muszę przestać się tym gnębić bo moj maz sie denerwuje jak o tym mowie. Przeciez juz nic nie mozna zrobic. Mam nadzieje ze moze elewacją da sie jeszcze go jakos wyciagnac i bedzie wygladac przyzwoicie....

No teraz to wiem jak powinien wygladac! A tak to oboje z mezem bylismy jak dzieci we mgle jak zaczelismy rozmawiac z architektem o naszym domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basia, moze masz jakies drobne błędy w domu ale mnie sie bryła mojego nie podoba. Dom jest za duży w stosunku do działki i jeszcze taras powinien byc za domem a nie z boku. Ale architekt upieral sie ze za malo slonca bedziemy miec choc teraz widze ze za domem jest go w sam raz i dwa to dach powinien miec mniejszy spadek a moglismy to zrobic obnizajac sciane kolankowa ale na wizualizacjach od niego wygladalo ok bo robil je z blędem! A teraz juz po ptakach. Muszę przestać się tym gnębić bo moj maz sie denerwuje jak o tym mowie. Przeciez juz nic nie mozna zrobic. Mam nadzieje ze moze elewacją da sie jeszcze go jakos wyciagnac i bedzie wygladac przyzwoicie....

No teraz to wiem jak powinien wygladac! A tak to oboje z mezem bylismy jak dzieci we mgle jak zaczelismy rozmawiac z architektem o naszym domu.

No to masz złotego mężą ,zaangażowany w budowę,ja tego nie mam i jak wielokrotnie pisałam jestem sama na budowie.

Słuchaj jakiekolwiek zdjęcie dajesz dom zachwyca.Te schody są piękne,poękne i piękne.Fajnie,że dajecie cegłę na niotynkowaną ścianę potem to fajnie wygląda jak cegła wcina się w tynk.Moja działka też malutka 905 albo 950 metrów i dom nie za dobrze usytuowany w tę działkę,ale to już nie nasza wina -długa historia.Ja mam za dużo rzeczy które mnie denerwują,a architekt to znajomy ,ale cena za projekt to chyba po znajomości posła u niego w górę.Teraz wiemy jakie są stawki za projekt ,co można wymagać i jak czytać projekt i wiem co chcę.

Ale masz rację cieszmy się tym co mamy.

Czy wanna trzezczy nie wiem,masz czas na zakup,do tego czasu sprawdzę.

Dzwi szklane tylko sprawiają wrażenie chłodu ,ale nie martw się możesz czytać książki w wannie i będziesz mieć ciepło.Masz ogrzewanie podłogowe?

Jeśli będziesz w pobliżu zapraszam do mnie zobaczysz wanne na żywo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...