Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy w szczelnym współczesnym domu można obyć się bez wentylacji mechanicznej?


Czy w szczelnym współczesnym domu można obyć się bez wentylacji mechanicznej?  

115 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy w szczelnym współczesnym domu można obyć się bez wentylacji mechanicznej?

    • TAK
      53
    • NIE
      62


Recommended Posts

Witam wszystkich!

 

Przeczytałem już tutaj setki, a może to już w tysiaki przeszło na temat różnych nowinek technicznych i doszedłem do jednego wniosku:

 

Ci, co ich nie mają, są po prostu na NIE i już.

 

To teraz może przykład mojego ojca...

Raczej tradycjonalista, do wszelkich nowinek podchodzi raczej ostrożnie (to nie kwestia pieniędzy, raczej by go było stać)

 

1) Odkurzacz centralny: długo się zastanawiał, w końcu zainstalował, nie wyobraża sobie życia bez niego :)

2) Ogrzewanie podłogowe: robił generalny remont, nie zdecydował się ( bo mu naopowiadali, że niezdrowe i takie tam...... na samą myśl o tym, że tego nie zrobił dostaje wyższego ciśnienia :)

3) Wentylacja mechaniczna: nie ma oczywiście.... za płotem sąsiad urządził sobie psiarnię, latem okna muszą być otwarte z wiadomych powodów.... słowa, które wypowiada w tym okresie nie nadają się do publikacji:D hałas, smród, muchy wszędzie (moskitiery w każdym oknie, jest ich kilkadziesiąt, dom słusznych rozmiarów ok 540 m2). Trochę zaczerpnął języka, pobywał w lokalach z WM, i co? Komentarze na temat braku takiego rozwiązania nie na dają się do publikacji :D Z wentylacją grawitacyjną też trochę powalczył, przeróbki kominów jakieś śmieszne wentylatorki, które fajnie bzyczą itp itd.

 

Teraz buduję dom dla swojej rodziny, ojciec pomaga oczywiście i jakieś zdanie na temat technologii budowy ma prawo wypowiedzieć, ale te trzy "nowinki" techniczne w domu być muszą (jego słowa). Wziąłem to na siebie, pojeździłem, popytałem, pomacałem, pomieszkałem i przeanalizowałem i nie widzę innej możliwości jak WM z reku + GWC.

 

Obcować z naturą lubię, dlatego mam na działce lasek, jak będę chciał posłuchać ptaszków i pooganiać się od komarów to sobie wyjdę z domu i tyle.

 

Pozdrawiam serdecznie wszystkich, tych za i tych przeciw, oby każdemu mieszkało się jak najwygodniej. :hug:

Aja bym powiedział że to żadne ,,nowinki", wręcz konieczność w nowym domu-poza GWC ( przy dobrej klasie WM niewiele daje ,szkoda kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 315
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Aja bym powiedział że to żadne ,,nowinki", wręcz konieczność w nowym domu-poza GWC ( przy dobrej klasie WM niewiele daje ,szkoda kasy.

 

Ja mam żwirowy GWC i polecam bo:

- latem najwyższa temperatura jaką podawał to było około 19,8 stopnia, czyli co by nie było domku nie dogrzewałem,

- zimą powietrze zawsze na plusie wpada do Reku, więc większa wydajność, mniejsze straty na kanałach dwór-reku i reku-dwór, brak na nich gdziekolwiek szronienia

- domek latem rozgrzałem do 24 stopni, więc nie potrzebuje klimy

- jak sąsiedzi palą liście lub koszą trawę właściwie nie czuję zapachów w środku (zasługa żwirowego)

- filtr w reku na wlocie prawie czysty, czyli również mniejsze opory przepływu

- jak się robi suche powietrze w domu - odkręcam zraszanie żwirowego i wraca do normy (ciągle mi się nie chce tego czujniku wilg. zrobić).

- latem przy wilgotnym parnym powietrzy na żwirowym GWC zostawała wilgoć i miałem bardzo miłe powietrze i wilgotność ok. To akurat dobre reku i dobrą logiką sterowania trochę załatwia, ale takiej wydajności nie ma.

 

GWC robiłem głównie ze względu na brak potrzeby klimy, bo żona źle znosi upały, a tak wysypiamy się pod kołdrą w najgorsze upały, ale reszta zalet też akurat dla mnie jest nie bez znaczenia :)

 

Tu wiele osób podkreślało i to jest złotą radą, żeby dom budować tylko i wyłącznie pod własne potrzeby. Warto słuchać różnych opinii i poznawać rozwiązania, lecz wcielać w życie tylko te wybrane przez siebie. Warto też podejść do opinii z rozsądkiem i wiele po prostu zobaczyć, wypróbować na tyle ile się da oraz słuchać opinii od osób które dane rzeczy mają i wtedy oceniać co jest za a co przeciw.

Edytowane przez pawel_1024
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w szczelnym współczesnym domu można obyć się bez wentylacji mechanicznej?

 

Można. Ale nie trzeba. Dyskusja w wątku imponująca i pouczająca.

 

Trzy kwestie:

1. kwestia ideologiczna: jeżeli celem jest budowa domu, który ma zużywać jak najmniej energii, to budowa termosa, upakowanego do

kalenicy tonami chemii budowlanej i mniej lub bardziej niezawodnych urządzeń, to WM jest jedynym sensownym rozwiązaniem.

Jeżeli natomiast celem jest zrównoważony rozwój, ekologia i takie tam, to zasadność budowy szczelnego, hi-techowego domu staje się co najmniej dyskusyjna.

 

2. kwestia techniczna: nawet poprawnie zaprojektowana i wykonana WM generuje szmery- niektórym wrażliwcom to może przeszkadzać.

(o niepoprawnie zaprojektowanej lub wykonanej nie wspomnę, bo to temat na zupełnie inny wątek)

 

3. w kwestii wyjaśnienia: w dyskusji pojawiło się odniesienie do budynków wielorodzinnych i WM instalowanej przez devil-operów.

Sprawa jest prosta, bo w świecie deviloperów stosuje się dwa typy rozwiązań: spełniające przepisy oraz pomnażające zyski.

WM należy do tych drugich: w budynkach średniowysokich i wyższych to norma, bo zwyczajnie WG jest mniej opłacalna.

Szczególnie, że standardowo WM to jedynie instalacja wywiewna, bez reku, bez GWC, z uzupełnieniem powietrza poprzez

nawiewniki instalowane w ramach okiennych. Deviloper instaluje szit, lokator płaci. Proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze, aby mieszkanie czy też dom miało wentylację i żeby ona działała jak powinna. Jasne jest że WM w nowych termicznych domach ma sens, bo można odzyskiwać ciepło. Ale nie popadajmy z przesadą w tych obliczeniach, bo w domach najczęściej jest tak, że domownicy nie przebywają w nim 24 godziny.dobę ale mniej więcej połowę tego czasu. W wielu nowych domach z WG nawiewy rozwiązuje się inaczej jak przez wiercenie dziur w ramach okiennych. Poza tym radykalne wietrzenie pomieszczeń też ma swoje zalety i przy stosowaniu WM jest też często stosowane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i to świadczy wg mnie o bezmyślności a wręcz o głupocie inwestorów.

Do nowego domu kupujemy okna za grubą kasę,często za kilkanaście tys.zł i te naście tys.zł płacimy głównie za szczelność okien bo okna nieszczelne do domu będą kosztowały kilkaset zł nie kilkanaście tys.zł

Następnie te dziesiątki tys.zł idą praktycznie w błoto bo każemy sobie rozwiercać i rozszczelniać te okna wstawiając nawiewniki.

Gdzie sens i logika ?

 

Robi się to głownie w blokach, bo to najprostszy sposób zapewnienia działania wentylacji, bo kominiarze nie przepuszczą po tych wielu wypadkach zaczadzenia itp. W budynkach jednorodzinnych to rzadkość, bo stosuje się różnego rodzaju komory nawiewne lub kanały nawiewne pobierające często ciepło z ziemi lub WM, która też doskonale może wykorzystywać ciepło z ziemi. Często o tym wszystkim decyduje kasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi się to głownie w blokach, bo to najprostszy sposób zapewnienia działania wentylacji, bo kominiarze nie przepuszczą po tych wielu wypadkach zaczadzenia itp. W budynkach jednorodzinnych to rzadkość, bo stosuje się różnego rodzaju komory nawiewne lub kanały nawiewne pobierające często ciepło z ziemi lub WM, która też doskonale może wykorzystywać ciepło z ziemi. Często o tym wszystkim decyduje kasa.

 

Zauważ jednak, że developerzy najwięcej oddają bloków z WM, czasem z hybrydami, ale bez gazu. Skąd obawa o zaczadzenie? Padło tu stwierdzenie, że robią to co bardziej się opłaca. Wg mnie w takim bloku kilka kominów więcej to mniejsze wydatki niż kilkaset nowych wentylatorów Helios( Wilanó, Rogowski na Ursynowie), chociaż i tak trzeba kilka pionów kominowych wybudować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie w takim bloku kilka kominów więcej to mniejsze wydatki niż kilkaset nowych wentylatorów Helios
i tu się mylisz, WG ma kilka zasadniczych wad z punktu widzenia devilopera:

-zajmuje miejsce, którego nie można sprzedać, a trzeba za nie zapłacić (im wyższy budynek, tym więcej), a przekroje pionów WM są względnie małe;

-przy WG mieszkania wielopokojowe muszą być lokalizowane "na przestrzał" albo narożnie, przy WM nie ma tego problemu;

-przy WG układy mieszkań na poszczególnych kondygnacjach muszą być bardzo podobne, przy WM jest dużo większa swoboda w projektowaniu i wprowadzaniu zmian;

-argument marketingowy: WM to "nowoczesna" technologia...

IMHO budynki wielorodzinne to temat na zupełnie inną dyskusję: pytanie przewodnie wątku w zasadzie powinno dotyczyć budynków jednorodzinnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i to świadczy wg mnie o bezmyślności a wręcz o głupocie inwestorów.

Do nowego domu kupujemy okna za grubą kasę,często za kilkanaście tys.zł i te naście tys.zł płacimy głównie za szczelność okien bo okna nieszczelne do domu będą kosztowały kilkaset zł nie kilkanaście tys.zł

Następnie te dziesiątki tys.zł idą praktycznie w błoto bo każemy sobie rozwiercać i rozszczelniać te okna wstawiając nawiewniki.

Gdzie sens i logika ?

 

Wlasnie to dokladnie tluke kazdemu, ktory sie pyta czy ma miec WM czy nie :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważ jednak, że developerzy najwięcej oddają bloków z WM, czasem z hybrydami, ale bez gazu. Skąd obawa o zaczadzenie? Padło tu stwierdzenie, że robią to co bardziej się opłaca. Wg mnie w takim bloku kilka kominów więcej to mniejsze wydatki niż kilkaset nowych wentylatorów Helios( Wilanó, Rogowski na Ursynowie), chociaż i tak trzeba kilka pionów kominowych wybudować.

 

Przy WG w blokach do jednego kanału wentylacyjnego wpina się mieszkania co 2 kondygnacje. Szczelne okna i brak nawiewów sprawia, że w mieszkaniu panuje podciśnienie potęgowane dodatkowo bardzo wydajnymi okapami kuchennymi i dochodzi do takich paradoksów, że jeden ciąg wentylacyjny (w starych blokach przeważnie jest 2 jeden w kuchni i drugi w łazience) pracuje jak nawiew, aby wyrównać tę różnicę ciśnień. Bywa wiec, że nawiewa nam zapachy od sąsiada lub zapachy gówna jeśli wywietrznik kanalizacji wyprowadzony jest na dachu w sąsiedztwie kanału wentylacyjnego. W ten sposób może nam nawiać różne smrody, a w przypadku pożaru w jakimś mieszkaniu wpiętym w tym samym ciągu wentylacyjnym może nam nawiać trujących substancji i rozprowadzić po całym domu. Stąd takie radykalne działania z tym "dziurawieniem okien" w blokach i naloty ze sprawdzaniem ciągów wentylacyjnych przed zimą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Przy WG w blokach do jednego kanału wentylacyjnego wpina się mieszkania co 2 kondygnacje.
Tak było w latach osiemdzisiątych, teraz każda kratka = osobny kanał, co przy budynkach średniowysokich sprawia, że kominy rosną do niebotycznych rozmiarów...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie stare są te wasze wentylacje mechaniczne? Te wszystkie czerpnie, GWC, podziemne rury doprowadzające. Czy przypadkiem do rzetelnej oceny, nie brakuje nam przynajmniej kilkunastu lat doświadczeń? Dopóki wszystko nowe, nie ma o czym gadać. Dwa albo cztery lata powinno być kici kici. Co jednak z tymi niedostępnymi elementami czerpni, szczególnie podziemnymi. Czy psik psik, podobnie jak w klimie samochodowej, nie jest działaniem bardziej psychologicznym, niż odkażającym? Jak silny musi być zastosowany środek, by wymordować to co się tam lęgnie? Czytałem, że przy budowie systemów, łatwo popełnić błąd. Takie błędy w Stanach zbierają swoje żniwo w postaci poważnych chorób czy wręcz śmierci noworodków.

 

Proszę tylko bez podniecania się. Nie jestem znawcą tematu. Czytałem o tym bardzo dawno temu, nie pamiętam gdzie. Po prostu grzecznie pytam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam jeden dom z 2000 roku. Co prawda bez GWC, ale reszta to komplet z reku, wszystko na sztywnych kanałach. Rodzina w komplecie od tego czasu, ale być może ktoś napisze, że rak wyłazi również po 20 latach : ). Wtedy na prawdę trzeba było mieć sporo gotówki na te wynalazki. O swoje GWC martwiłem się, gdy woda gruntowa była dosyć wysoko. Stała ilość wody( ta gruntowa podobno najzdrowsza nie jest) w rurze faktycznie mogłaby być czynnikiem niebezpiecznym. Na szczęście na razie jest jednak sucho. Jak będzie jakieś niebezpieczeństwo to przerzucę się na czerpnię ścienną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do expertów.

Mamy w domu wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła. Uruchomienie było w lecie. Niestety urządzenie nie działa jak trzeba :| Na dworze w nocy było 19 stopni a powietrze które wpadało do domu miało 24 stopnie w trybie letnim. Nikt nie wie jaka jest tego przyczyna. Poza tym nawiew i wyciąg jest bardzo słaby. Ci co nam zakładali instalację podrapali się w głowę i pojechali... Nie wiem gdzie szukać przyczyny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do expertów.

Mamy w domu wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła. Uruchomienie było w lecie. Niestety urządzenie nie działa jak trzeba :| Na dworze w nocy było 19 stopni a powietrze które wpadało do domu miało 24 stopnie w trybie letnim. Nikt nie wie jaka jest tego przyczyna. Poza tym nawiew i wyciąg jest bardzo słaby. Ci co nam zakładali instalację podrapali się w głowę i pojechali... Nie wiem gdzie szukać przyczyny

Przyczyny należy szukać u tych,którzy podrapali się w głowę i pojechali ;)

Czy były mierzone prędkości i ilości przepływów powietrza w pomieszczeniach ?

Jaki rekuperator jest podpięty do instalacji ?

Brak nawiewu chłodnego powietrza spowodowane może być źle zaizolowanymi kanałami wentylacyjnymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po takim ogólnym opisie można stwierdzić, że zostały źle dobrane wentylatory, lub źle dobrano lub wykonano kanały wentylacyjne, błąd w jakimś miejscu popełnił projektant lub/i wykonawca...

 

To jest właśnie największy ból WM. To skomplikowany, wieloelementowy system i sam znam na pęczki mrożących krew w żyłach historii o tym, jak można to spi... zepsuć.

 

Doradzałbym poszukać fachowca - praktyka, pokazać mu projekt, potem instalację i zlecić naprawę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Mam pytanie do expertów.

Mamy w domu wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła. Uruchomienie było w lecie. Niestety urządzenie nie działa jak trzeba :| Na dworze w nocy było 19 stopni a powietrze które wpadało do domu miało 24 stopnie w trybie letnim. Nikt nie wie jaka jest tego przyczyna. Poza tym nawiew i wyciąg jest bardzo słaby. Ci co nam zakładali instalację podrapali się w głowę i pojechali... Nie wiem gdzie szukać przyczyny

 

Hej!

 

Z mojego doświadczenia:

1. instalacja została umieszczona "poza budynkiem", czyli poza strefą izolowaną budynku lub co gorsza wewnątrz izolacji dachu. Wtedy instalacja działa jak doskonały grzejnik latem

2. Instalacja jest najprawdopodobniej wykonana na przewodach "miękkich", pozałamywanych lub pozaciskanych w trakcie montażu.

3. Zakładam, że wykonawca nie dokonał pomiarów instalacji ani nie przedstawił protokołu pomiarowego i regulacyjnego.

 

Wniosek: LUDZIE OBUDŹCIE SIĘ i zacznijcie podawać do sądu tych kretynów, którzy robią "na odwal" instalacje w Waszych domach!!!! Nie mając o tym ani pojęcia ani odpowiednich uprawnień! Są normy regulujące prace takich instalacji i tzw. minima wentylacyjne wpisane w Polskich Normach. Instalacja nie spełnia normy? Dostajesz porządne odszkodowanie i zwrot kosztów naprawy przez profesjonalną firmę (zazwyczaj 2-3 razy więcej niż wykonanie bubla).

 

Widziałem tysiące instalacji. Sorry, ale jakieś 80% instalacji wykonanych przez tzw. "fachowców" nadaje się do wyprucia i wykonania na nowo.

 

Jednym ze spotkanych przeze mnie szczytów idiotyzmu była instalacja z podłączeniem nawiewu do resztek wełny mineralnej z porwanych przewodów elastycznych wdmuchiwanej w postaci drobin wprost na twarze śpiących w łóżku właścicielu domu.

 

Życzę miłych wrażeń wszystkim korzystającym z usług takich "fachowców".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...