Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze- APS 161 mój jest ten kawałek podłogi


Recommended Posts

No cóż chyba jednak zbyt ubarwiona ta prognoza pogody, którą jakiś czas temu przekazałam na forum... :-/

chociaż chciałoby się już te 15-18 stopni, to trzeba się cieszyć z tego co będzie (niby +12 stopni podobno).... Jednak dziś postanowiłam wypędzić tą meeega długą zimę i kupiłam sobie bratki, prymulki i stokrotki :p hihi a jak tam u Was??? Jaką macie pogodę??? Pozdrawiam wszystkich i życzę ciepłych, wesołych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 324
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

28.03.2013

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=179822&d=1364489735

Wszystkim odwiedzającym i tym którzy dopiero zagoszczą w moich skromnych progach, życzę z okazji Świat Wielkanocnych wszelkiego błogosławieństwa bożego, a na co dzień dużo słońca i uśmiechu, luzu i wytrwałości... no a w poniedziałek duuużo wody w śmigusa-dyngusa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[.. Jednak dziś postanowiłam wypędzić tą meeega długą zimę i kupiłam sobie bratki, prymulki i stokrotki :p hihi

 

Justi ,a nie trzeba było przyjechać do mnie;))))Ja tego mam masę:))))

TEż życzę wszystkim tutaj zaglądającym Wspaniałych ,spokojnych ,wesołych Świąt Wielkiej Nocy;)))buziaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu ta poręcz szykuje się świetna..ja też myślę o poręczy ,bo mam małe dzieci..i strach się bać ,jakby im coś do głowy strzeliło.zresztą dorosły czasem mógłby się zagapić..Nie wiem czy uda mi się schody drewnem obić w tym roku,ale barierkę mam w planach.jestem bardzo ciekawa jak Wam wyjdzie:)

Wiosna od środy..;))jest mus;)))):):D:D:D:D:D:D:D:D:D:wave::yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, monia.... barierka jest baaardzo potrzebna, bo spaść na betonowe schody to... idzie szyję w trzech miejscach połamać... a o dzieciach nawet nie chcę myśleć i wyobrażać sobie jak spadają, brrrr... aż mnie otrzepało!

 

Teścia mam zdolnego w tych sprawach, ponoć kiedyś za młodu coś się chytał kowalstwa więc moim zdanie barierka wyjdzie tak jak balkony-CUDNIE i przez lata będzie cieszyć me piękne oczy...

A schody będziecie obijać drzewem sami??

bo my na 100% sami, kwestia tylko pozostaje taka czy kupimy gotowe trepy i podtrepia czy też kupimy wysuszone dechy dębowe i sami zrobimy trepy, podtrepia, listwę boczną i przyścienną. Kupna na pewno będzie poręcz drewniana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA NIESTETY NIE mam tak uzdolnionego męża,teścia,przynajmniej nie w tych kierunkach budowlanych:rolleyes::rolleyes: Mamy dobrego stolarza ,którego znamy od lat i który od nas nie wybuli jak za woły:)):wiggle::wiggle:

 

Twojego szwagrowi szybko idzie ocieplanie,barierka ,jakże mogłoby być inaczej ,cudnie wygląda zamontowana już,troszkę żałuję,że nie mam też takiej bardzo ozdobnej:( muszę się obejść smakiem niestety.Wczoraj z dziećmi pobuszowałam po domu troszkę,meblujemy się już,na razie oczami wyobraźni:)):cool::cool: miłej niedzieli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia, to dobrze że macie zaprzyjaźnionego stolarza... jak my policzyliśmy ile kosztowały by nas schody nasze, gdyby je zlecić fachowcom to okazało się że kosztowałyby ok 10- 12 tys WOOOW MASAKRA, a tak to barierka 1500zł a materiał na obicie schodów jeszcze nie wiemy dokładnie, ale wydaje nam się że 3,5 tys to max co wydamy na schody łącznie z barierką.

No i dzięki wielkie za tak miłe komplementy na temat barierki, przekażę teściowi :D

 

Justynko, niemogę się dodzwonić do małża, jest w pracy, a ja nie pamiętam ile tego było zamawiane, napiszę ci w przyszłym tyg jak wrócimy z weselicha, jakbym zapomniała to się upominaj twardo, ok? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Madziu :) A słyszeliście może o jakichś konkretnych terminach dotyczących wstawiania okien? Tzn. ile po zakończeniu stanu surowego otwartego można wstawiać okna??? Jest jakaś zasada określająca czas odstania budynku? U mnie też robota ruszyła :) Dzisiaj chopy pierwszy dzień przyszli na budowę a zrobili tyle, co ja spodziewałam się zobaczyć po dwóch dniach :p Obgadaliśmy sprawę z Panem majstrem i okienko od kotłowni przełożyliśmy na ścianę od str.garażu i zamiast dwóch małych okienek mam 3 małe okienka w tej samej odl. od siebie, a w kotłowni w miejscu "planowego" okienka będą drzwi :) ALE SIĘ CIESZĘ !!!!!!!!!! :))))DSC00437.jpg

 

DSC00440.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

migotka, jakoś z tym trzeźwieniem mi nie wyszło, nie było z czego trzeźwieć... chyba dośc rozcieńczona była ta woda :D piłam i nic... :D albo dobrą mam głowę :D :D :D

 

justynko, ależ miło popatrzeć jak i u ciebie budowa rusza... no i dobry pomysł z drzwiami w kotłowni-ja też chciałam ale ślubny nie chciał już nic zmieniać w projekcie, no i u nas była jeszcze sprawa zrąbanych fundamentów i trochę strach było grzebać w tym...

Pamiętaj raczyć nas nowymi fotkami z budowy, każdego dnia bo ciekawi jesteśmy. No i trzymam za was mocno kciuki żeby nic złego się wam nie przydarzyło .Pochwalić możesz się również na tej stronie:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?83719-projekt-APS161-pracownia-ARCHI-PROJEKT

tu piszą ludzie którzy budują też ten sam dom, jeśli nie znasz tej strony to poczytaj sobie i pooglądaj fotki innych :D ja tez tu czasami coś wpisuję :D

 

u nas już szczyt od garażu obłożony styropianem ale nie mam foty by się pochwalić. Teściu poza tym zrobił już stopki do barierki schodowej, ale też nie mam fotek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

justynko, świeżo wybudowany dom pracuje i to dość znacznie...

u nas było tak, że fundamenty postawiliśmy jednego roku (więc się przez zimę uleżały ) a drugiego roku stawialiśmy ściany. Od momentu wyjścia z budowy murarzy minęło 3 miesiące zanim wstawiliśmy okna-trochę mało ale nam się bardzo spieszyło. Powinno się co najmniej kilka miesięcy odczekać z oknami bo pracujące ściany mogą wypaczyć ramy okienne i firmy produkujące okna nie chcą uznawać gwarancji- każda firma okienna ma swoje wymogi co do montażu okien, musisz po prostu popytać.

Ale moi sąsiedzi jeszcze dachu nie zaczęli robić jak już okna wstawiali, z tym że to był znacznie mniejszy dom...

nie chce udawać eksperta którym nie jestem, ale najlepiej jak zapytasz w punktach sprzedaży okien lub zadzwonisz do producentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas fundamenty stały pół roku... ale do końca roku mamy podłączyć prąd, więc chyba nie mamy wyjścia i trzeba będzie okna wstawić, najwyżej poczekamy jakieś 3-4 miesiące.. :-/ Sama też znam przypadek, gdzie znajomi jednocześnie wstawiali okna i robili dach... No cóż, trzeba więc podzwonić i popytać :) Lecę zasiać warzywka :) pozdrawiam :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, ale fajnie będzie wyglądać ta barierka przy schodach! I w ogóle nadziwić się nie mogę, jak zwartą i gotową do pomocy masz "ekipę" :)

Czy ktoś z twoich pomagierów (teść, szwagier lub mąż) miał kiedykolwiek cokolwiek wspólnego z budowlanką, czy uczą się na twojej budowie? Bo jeśli to drugie, to naprawdę zdolne bestie z nich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Migotko :D

pomagierami bym ich raczej nie nazwała :D dla mnie oni to są jak genialni fachowcy bez doświadczenia (ale w tym pozytywnym sensie)- żaden z nich nie ma jakiegoś doświadczenia na budowie, tylko szwagier jest po budownictwie, ale to młody chłopak i dopiero doświadczenia nabiera u nas (choć już robił na blokach), niewątpliwie kiedyś będzie świetny w swoim fachu bo ma intuicje i jest dokładny. A teść ponoć kiedyś chytał się za kowalstwo ale jak sam mówił to był tylko nic nie znaczący epizod... więc skubaniec zdolniacha jest, czapki z głów.... no a mąż to po prostu łebski facet, z głową na karku wiedzący czego chce i jak to osiągnąć, czego się nie chwyci to wszystko mu wychodzi...

dobra wystarczy, nasłodziłam im tak, że na jakiś czas będzie... :D

 

a tak poważnie, coś tam wiedzą, a czego nie wiedzą to robią na intuicję, staramy się też sporo podczytywać różnych poradników i jakoś to idzie, co nie zmienia faktu że są zdolni i pracowici i nie wiem jak im się odwdzięczę za wszystko...

 

barierka będzie cudna, chodzę dumna z niej jak pawica.... jakby mnie pawie zobaczyły to pióra by im poopadały... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, po cichu zazdroszczę takiego podejścia męża, bo mój, jakkolwiek wspaniały facet, na budowaniu zna się tyle, ze wczoraj za nic nie mógł zrozumieć, po co cały humus trzeba wywalić z obrębu fundamentów :bash: No jak grochem o ścianę! Dlatego jak mówi, że da radę sam ocieplić dom, to ja się boję o to ocieplenie...

Najwyżej wyślę go do twoich na przeszkolenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...