Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jesteśmy w trakcie remontu mieszkania 60m2 w wielkiej płycie. Chcemy uatrakcyjnić przepokój składajacy się z dwóch części.

Na suficie chcemy dać w 2 częściach platony/żyrandole a na ścianach przy wejściach do pokoi oświetlenie przypodłogowe.

Jakie oświetlenie zastosować:

1. wbudowywane w ścianę - czy nie muszą być wtedy regipsy jak na sufitach czy też robi się otwory jak na puszkę?

2. natynkowe?

3. led (ale gdzie ukryć zasilacz i co w przypadku jego awarii) czy tradycjny na 230V? Czy dla kązdej lampki jest osobny zasilacz?

Edytowane przez marcinsgdz
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/170412-o%C5%9Bwietlenie-przypod%C5%82ogowe-przedpokoju/
Udostępnij na innych stronach

1) Mogą być podtynkowe, nie musi być regipsów. Trzeba tylko puszki nawiercić specjalnym wykrojnikiem.

2) Raczej nie, bo i tak trzeba przewody doprowadzić

3) Jeżeli są na 12V to najlepiej jakby to oświetlenia było na osobnej linii z tablicy rozdzielczej. Tam wtedy można zamontować zasilacz na listwie TS-35, a lampki połączyć równolegle od-do.

Jeden zasilacz o odpowiedniej wydolności da radę zasilić wszystkie lampki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/170412-o%C5%9Bwietlenie-przypod%C5%82ogowe-przedpokoju/#findComment-5427277
Udostępnij na innych stronach

Co to za specjalny wykrojnik aby pasował do tej lampki? Kliknij

 

Mogę go kupić - proszę o link?

Możesz mi skompletowac taki zestaw dla 6 lampek?

Na jakiej wyskości montować te lampki (od środka puszki, góry puszki?)?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/170412-o%C5%9Bwietlenie-przypod%C5%82ogowe-przedpokoju/#findComment-5427299
Udostępnij na innych stronach

Temat wcale nie jest taki prosty jeśli chodzi o wielką płytę. O ile otwory pod oczka da radę wywiercić (i przy okazji duża szansa przebicia się na wylot jeśli ściana jest działowa) o tyle bruzdy pod przewody to już koszmar i w wielu przypadkach radzę z nich rezygnować.

Są oczka do puszek, są też przyklejane taśmą dwustronną. Zainteresujcie się oczkami firmy Pawbol. Są tańsze i u mnie sprawdzają się od 2 lat.

Planujecie w przedpokoju jakieś meble, szafy? Ja oczka dałem w cokołach mebli. Ładnie wyglądają i zero problemów z kuciem, bruzdami, puszkami.

Zasilacz musi być dostępny. U mnie jest w górnej szafce w puszce hermetycznej razem ze sterowaniem tegoż oświetlenia (czujnik zmierzchowy itd).

Oczka takie dają na tyle mocne światło, że u mnie w przedpokoju ~ 1,5 x 4m wystarczają nocą 2 sztuki. W sumie mam pięć ale te 3 pozostałe rzadko włączam. Jeśli dacie ich za dużo to nocą poświata do pokojów będzie wpadać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/170412-o%C5%9Bwietlenie-przypod%C5%82ogowe-przedpokoju/#findComment-5427991
Udostępnij na innych stronach

Co to za specjalny wykrojnik aby pasował do tej lampki? Kliknij

 

Mogę go kupić - proszę o link?

Możesz mi skompletowac taki zestaw dla 6 lampek?

Na jakiej wyskości montować te lampki (od środka puszki, góry puszki?)?

 

Gościu na allegro pisze, że te lampki montuje się w puszkach fi60, czyli najzwyklejszych puszkach elektrycznych. To by pasowało, bo rozmiar lampki to 73mm, więc akurat w sam raz. Aby takie puszki osadzić w betonie (czy innej ścianie) wierci się otwory np. 65mm za pomocą otwornicy do betonu. Sama otwornica/koronka kosztuje od 30 zł (noname) do 500 (bosch, hilti) i to tego w miarę mocna wiertarka i trochę cierpliwości (powiedzmy 5 minut na otwór). Do tego trzeba zrobić bruzdy, gdzie połozymy kabel i tu znowu trzeba narzędzi, bo szlifierką tylko narobimy bałaganu (kurz będzie wszędzie). Co jeszcze będzie potrzebne? Zasilacz - gościu od lampek z allegro pisze, że ZOL6 - taki ma wymiary 93x35x22mm, więc jeszcze trzeba wymyślić, gdzie go schować (jakby się dało to w miejscu z późniejszym dostępem).

 

Gdybyście mieli dom z siporeksu to powiedziałbym, weźcie dłuto i młotek i do roboty, ale przy betonie i ilości roboty to poszukajcie taniego elektryyka z narzedziami, nie musi być dobry, ważne aby umiał zrobić dziurę i bruzdy. Za puszkę weźmie pewnie ze 30zł, za bruzdy ok 15zł/metr.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/170412-o%C5%9Bwietlenie-przypod%C5%82ogowe-przedpokoju/#findComment-5429264
Udostępnij na innych stronach

LEDy biorą tak mało prądu, że w zupełności wystarczą pojedyncze żyły z przewodu alarmowego YTDY.

Mowa oczywiście o LEDach na 12V.

SKOFF ma również lampki mocowane klejem/taśmą do ściany.

Słowem nie trzeba robić bruzd i i otworów pod puszki.

Przewody puścisz sobie w listwach przypodłogowych albo pod panelami albo pod kafelkami albo luzem ;)

 

Ilość światła można zmniejszyć, nawet dość prosto.

Mowa oczywiście o LEDach na 12V.

Kwestia obniżenia napięcia na wyjściu zasilacza.

 

Zasilacz możesz schować gdzie chcesz, nawet pod szafką w kuchni.

To są tak znikome moce że nie ma mowy o grzaniu czegokolwiek.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/170412-o%C5%9Bwietlenie-przypod%C5%82ogowe-przedpokoju/#findComment-5430521
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...