Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dachówka bitumiczna - gont vs. tornado


Czarci pomiot

Recommended Posts

Problemy z gwarancją na ceramikę czy beton też są liczne, co można sprawdzić czytając ten dział. Czarciuch punktuje inne pokrycia, ale najlepiej byłoby udowodnić swoje racje pokazując obszar z domami obok siebie, pokrytymi zgodnie ze sztuką, odpowiednio blachą, ceramiką i gontem i po przejściu jakiegoś huraganu. Takie same domy przydałoby się zobaczyć po 20-30 latach, ale bezhuraganowych : ). Na końcu można sprawdzić kwoty zainwestowane w poszczególne pokrycia i wyciągnąć wnioski. Chyba się rozmarzyłem.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 94
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Faktem jest, że grad potłukł ceramiczne pokrycia. Czy ktoś wie czy to samo stało się z betonowymi dachówkami?

 

Betonowe wydają mi się odporniejsze mechanicznie. Dlatego może to jest ten złoty środek?

 

A swoja drogą, mój kolega słyszał gdzieś w radiu wypowiedź producenta jednego z pokryć, który mówił, że już trwają prace nad dachówkami odpornymi na gradobicia. Jakieś zbrojenie czy coś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A swoja drogą, mój kolega słyszał gdzieś w radiu wypowiedź producenta jednego z pokryć, który mówił, że już trwają prace nad dachówkami odpornymi na gradobicia. Jakieś zbrojenie czy coś...

 

Taaa...zbrojone dachówki :D. Waga na m2 ok 60kg i cena musiuała by być zawrotna :D...to ja już wolę gont.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to była za mała gwiazdka w gwarancji na milion kilometrów u Fiata ? Bo nie mogę znaleźć.. Dobrze że znalazłam ten temat, z mężem chcemy zrobić sobie w domu kominki wentylacyjne i też na pierwszym miejscu jest gwarancja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tej dożywotniej gwarancji amerykanskiego producenta to jest ona udzielana imiennie właścicielowi i w przypadku jego śmierci lub przeprowadzki gwarancja wygasa (nie da się cedować), nie wiem czy ktoś to wcześniej tu opisał ale takie właśnie daje warunki ten producent. Co do wytrzymałości i jakości to nie można dobrego gontu porównywać do papy wierzchniego krycia, oczywiście tańsze gonty może i mają taką jakość ale te z wyższej półki (35-40zł m2) na pewno wytrzymają dłużej. U moich rodziców jest gont który ma posypkę z opiłkami miedzi i innych udziwnień, wcześniej była papa która po kilku latach zaszła mchem, a gont jest jak nowy (a leży podobny okres czasu).

 

Jest jednak najważniejsza przewaga gontu nad innymi pokryciami - można go położyć samodzielnie i to bez większej filozofii. Blachodachówka może i jest tańsza, ale bez stosowania pełnego deskowania będzie się skraplać pod nią (oczywiście są membrany, ale nie wytrzymają tyle ile pełna deska i papa podkładowa). Przy goncie można spokojnie samemu odeskować, położyć podkład i gont, a to czyni różnicę.

 

Nie ma co porównywać dachówki ceramicznej do gontu, ale osoby które biorą pod uwagę gont na pewno sugerują się w pierwszej kolejności kosztem krycia dachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież można samemu zbudować dom bo to żadna filozofia. Wszystko można zrobić samemu za wyjątkiem potomstwa. Można tylko po co? To, że można coś zrobić samemu nie może być wyrocznią do doboru materiału. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można tylko po co? To, że można coś zrobić samemu nie może być wyrocznią do doboru materiału. Pozdrawiam.

Ależ oczywiście że może być. Jeśli ktoś ma kasy jak lodu to nie musi się kierować łatwością montażu, ale jeśli ktoś liczy się z każdą złotówką (a takich inwestorów jest wielu) to musi brać wiele czynników pod uwagę, w tym ewentualną opcję samodzielnego montażu pokrycia. Jeśli to nie argument dla Ciebie to nie mamy o czym dyskutować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że to żaden argument bo równie łatwo można samemu pokryć dach np. dachówką cementową. A porównując te dwa pokrycia pokrycie dachu dachówka cementową będzie tańsze od pokrycia gontem bitumicznym. Jak tego nie rozumiesz to właśnie nie mamy o czym dyskutować. Jak się nie ma kasy to się nie buduje domu. Każdy jednak może topić swoje pieniądze tak jak uważa za stosowne. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dachówką cementową nie kryłem więc się nie wypowiem, ale śmiem wątpić w porównywalną łatwość montażu. Niemniej jednak nie ma się co zacietrzewiać, nie będę Ci wpierał wyższości gontu nad innymi pokryciami bo sam gontu zapewne bym nie wybrał na swój dom. Wybrałbym dachówkę ceramiczną, ale w drugiej kolejności gdybym nie miał wystarczających środków wziąłbym gont, właśnie ze względu na łatwość samodzielnego montażu. Wiem że dekarzom bardzo nie pasuje że ktoś się wcina w ich robotę i sam chce wszystko wykonywać, ale nie ma się co denerwować na taki stan rzeczy, takie czasy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o żadne nerwy tylko rzeczowość argumentów. Na tym forum pomogłem wielu samodzielnie wykonać dach. Doceniam poświęcenie i ogrom wyrzeczeń tych, którzy sami budują swoje domy bo jestem jednym z nich. Sens moich wypowiedzi jest taki, że staram się przedstawić rzeczowe argumenty aby w oparciu o nie inwestorzy mogli podejmować dla siebie racjonalne decyzje. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam że wrzucenie płyt OSB, ich skręcenie nawet na podkładkach i pokrycie ich gontem jest szybsze, łatwiejsze i tańsze od ewentualnego deskowania czy łatowania pod dachówkę z jej ułożeniem. Koszt lżejszej więźby też jest znaczny. Taki był przynajmniej na mojej parterówce z dachem wielospadowym. Liczyłem każde inne pokrycie na moich ponad 300m2 dachu i nie wiem o której cementowej Wilhelmi piszesz. O kosztownych drobiazgach w postaci zakończeń, gąsiorów, elementów wentylacyjnych itp nawet nie wspominam. Obce wobec gontu na moim dachu są jedynie dwa kominki wentylacyjne. Cała reszta wykonana jest z podstawowego plastra(oprócz obróbek blacharskich). Dla samoroba ten system jest wg mnie idealny. A ocenianie kogoś po tym czy go stać na dom czy też nie nie jest na miejscu. Mnie nie stać na płacenie haraczu developerom, pensji ubeckim spółdzielnianym prezesom lub urzędnikowi za przydzielone mieszkanie komunalne. Wszytko to jest razem droższe od mieszkania we własnym domu, więc może Andrzeju zaproponowałbyś jakieś inne rozwiązanie lichym inwestorom przy okazji krytyki ich decyzji?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem ale też chyba nie można porównywać jednego dachu z drugim. Weźcie pod uwagę kąt nachylenia dachu i materiał oraz kąt padania takiego gradu. Jeśli nawet dachówka będzie słabsza, ale kąt optymalny to idę o zakład że super wytrzymały gont może nie podołać jeśli inne czynniki będą niekorzystne. Na pewno są jakieś wyliczenia, badania. Pytanie jak się do nich dobić. Kiedyś w Dach-Polu słyszałem że stare dachówki Erlusa (ten produkuje je od 1840 roku) do dziś zachowują swoją estetykę nawet po 150 latach. To trochę daje do myślenia.

 

No i jeszcze kwestia tego jak często na Waszym obszarze występuje grad wielkości piłek golfowych. Ja jeszcze w życiu na oczy nie widziałem takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie nie stać na płacenie... ... pensji ubeckim spółdzielnianym prezesom ...

 

Czy to jest merytoryczna wypowiedź?

Wracając do meritum dobrze, że tylko podejrzewasz bo samodzielnie nie wrzucisz płyt OSB na dach. Oczywiście porównanie cenowe może dotyczyć konkretnego projektu i można wybrać najbardziej ekonomiczną wersję. Natomiast część inwestorów buduje ponad stan i o tym pisałem. Jak ktoś ma mniejszy budżet to dom parterowy i dach dwuspadowy i bez dachówek skrajnych. Śmiem twierdzić, że dachówka cementowa będzie tańsza. O jakim potanieniu lekkiej więźby piszesz? Ile na tym zaoszczędzisz 1.000,- ? Masz dach wielospadowy więc dla Ciebie optymalnym rozwiązaniem był gont jak Cię nie stać na dachówkę (300 m2 to nie jest mały dach). No i w której wypowiedzi krytykowałem decyzje inwestorów? Czy potrafisz rozróżnić radę popartą merytorycznymi argumentami od krytyki? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz jakby inwestorzy w systemie gospodarczym samodzielnie, w POJEDYNKĘ(!), cały dom budowali. Gdybyś nie zasugerował w swojej wypowiedzi, że mniej zamożniejsze społeczeństwo nie może się tak budować, to mojej wypowiedzi w tej formie byś tu nie uświadczył. Jednak Twoje słowa są obrazą dla Netbeda, MSU, Basha, Kalio, i sporego przekroju użytkowników tego forum. Dla Twojej wadomości - płyty OSB wciągałem razem ze swoim synem i również je razem mocowaliśmy. Także teoria jakoby byli do tego niezbędni fachowcy upada. Piszesz o konkretnych projektach, wyborach, a dopiero potem o tym że COŚ jest ponad stan. Czy moja parterówka i pokrycie w postaci gontu jest ponad stan tego nie wiem, na razie daję radę ją utrzymać, tak jak przedtem 48m2 w bloku z wielkiej płyty. Widzisz różnicę? 1000zł nie robi Ci różnicy, gwarantuję Ci że dla wielu to spora kwota, a przy goncie to dzisiaj chyba około 30m2 pokrycia(tyle ma mój garaż). Pisząc że "Jak się nie ma kasy to się nie buduje domu. Każdy jednak może topić swoje pieniądze tak jak uważa za stosowne." zasugerowałeś forumowiczowi dez, że jest rzeczą nieodpowiednią branie się za bary z samodzielnym wykonastwem pokrycia dachowego. Nie mogę się z tym zgodzić, stąd taka, a nie inna moja odpowiedź. Szanuję Pana za wiedzę, wyciąganie pomocnej ręki do forumowiczów, ale niestety zauważam w tym momencie branżowe podejście do kwestii pokryć dachowych : )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę, że warto abyś się wypowiadał za siebie a nie za innych. Twoje interpretacje czy nadinterpretacje moich wyjętych z kontekstu tekstów świadczą o jakieś frustracji. Rozumiem, że nie stać Cię było na zatrudnienie fachowców i wiele rzeczy musiałeś wykonać sam. Ja to doceniam i szanuję. Na pocieszenie Ci powiem, że swój dom też budowałem sam.

W którym fragmencie moich wypowiedzi jest stwierdzenie czy chodź by sugestia, że nie można budować samemu?

Czy ja nie mam prawa czegoś sugerować?

Czy sugerowanie to nakaz postępowania?!

Skoro wykonuję dachy to jakie może być moje podejście do tematu jak nie branżowe?

Podobnie jak Ty mogę na tym Forum pisać to co uważam za stosowne. Różnica między nami jest tylko taka, że ja biorę pełną odpowiedzialność za to co piszę bo się pod tym czytelnie podpisuję. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój podpis jest Twoim wyborem i nie mieszaj do tego mojej odpowiedzialności na nieprywatnym forum(odezwij się na priv to udostępnię Ci wszystkie dane). Twoja krytyka czyjegoś postępowania może się spotkać z krytyką twojej oceny i nie wiem czemu się dziwisz i bawisz w psychologa. Tak samo nie wiem skąd informacja, że nie stać mnie było na ekipę? Gdzie to wyczytałeś? Ciągle kręcisz się wokół pieniędzy i właśnie o tym dyskutuję, a nie o tym czy Ty masz prawo oceniać decyzję innych.

"W którym fragmencie moich wypowiedzi jest stwierdzenie czy chodź by sugestia, że nie można budować samemu?"

Już Ci przecież przytoczyłem ten fragment i to z nim się nie zgadzam, nawet podałem nicki osób które samodzielnie wykonały większość prac.

Mój wniosek jest taki, że jak się nie ma dwóch lewych rąk to dach można wykonać w pełnym systemie gospodarczym a pokrycie dobrym gontem będzie najlepszym kompromisem między jakością, a ceną. Pieniądze na ekipę można przeznaczyć na inne cele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1000zł nie robi Ci różnicy

Jezu...

Ja buduję ścianki działowe z cegieł odzyskanych z gruzu, zeby zaoszczędzić 300zł a pan A.W. sugeruje, ze komuś moze się majtać 1000zł!

A ja sugeruję, że pan A.W. jest podstawionym za kasę agentem jakiejś korporacji budowlanej ;)

A tak na poważnie to wypowiedzi A.W kipią

- nietolerancją:

"jak sie nie ma pieniędzy to sie nie buduje domu" Czyli niech biedni mieszkają w kanałach albo najlepiej ich zutylizować.

- ignorancją

tylko argumenty A.W. są rzeczowe logiczne i w ogóle nikt nie wie wiecej niż ja. Taka ignorancja akademicka.

- oraz hipokryzją

Sam zarzuca komuś, że nie potrafi przyjąć krytyki ale sam na krytykę jest odporny jak gont na gradobicie.

 

Zaczynam miec poczucie straconego czasu czytając wypowiedzi A.W. czego nie moge powiedzieć na temat postów innych uczestników dyskusji.

Żegnam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...