Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

OGRZEWANIE PODŁOGOWE - jakie rury do ogrzewania podłogowego


KotSylwester

Recommended Posts

Dzisjaj obejrzalem rurnki, krore bede mial w podzlodze a ktore juz grzeja u ojca. Okazalo sie, ze to KAN-therm PE-RT/AL/PE-RT. Oznaczenia na przewodach mowia o odpornosci na temperature 98 stopni i cisnieniu 10 bar. Troche mnie to zmartwilo, ze to nie PEX, ale chyba nie ma to wiekszego znaczenia ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 487
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Niestety nie mam zdjęć tego fajnego chińskiego alupexa po 1,60zł tak chwalonego przez naszego Januszka. W ciągu 4 lat ok 7 przecieków. Rura pękała wzdłuż. Nie wspomnę o tym że alpex kruszył się dosłownie w rękach.

 

Fantazja ułańska daje znać o sobie. Pokaż nam jeszcze jak owijasz sobie rurę stalową wokół szyi i przegryzasz... A potem dopisz, że to była chińska stal.

....

 

a propos chińskiej stali.... od zeszłego roku tak się śmiejemy od czasu do czasu z kolegą...... kupił w markecie młotek - normalny chiński młotek o wadze 1 kg....

i tak przystąpiliśmy do robótki..... taka tam dłubanina - kilka kafelków do odbicia i kilka bloczków betonowych do usunięcia.....

po 15 minutach stukania tym młotkiem koledze zostały w ręku dwa kawałki.....młotek po prostu pękł na dwie części.... :o

 

ponieważ byliśmy po kilku browarach to śmialiśmy się nad faktem chyba ze 20 minut, ale niestety robota w ten dzień była przerwana.....

 

NIGDY, powtarzam NIGDY bym w coś takiego nie uwierzył - że kawałek metalu może się po prostu rozłupać na dwie części!

NIGDY bym nie uwierzył, gdyby nie to że widziałem to na własne oczy....

 

zawsze mi się wydawało, że młotek to młotek - najprostsze narzędzie, tak proste że nic się nie da w nim spieprzyć.....

 

A JEDNAK! MOŻNA!

 

więc nie pisz tu janek dyrdymałów, że rurka to zawsze rurka ,a stal to zawsze stal.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka uwag do postu Pana janekBo.

 

To nie fenix2 a ja w tym wątku forum jako pierwszy napisałem, że rury Pex i

Pert różnią się wytrzymałością temperaturową. Chociaż nie bo około

21-listopada jakiś instalator napisał, że rury Pert są bardziej wytrzymałe

temperaturowo od rur Pex. Ja napisałem, że jest odwrotnie (3 luty). Natomiast

fenix2 wyraził jedynie swoją wątpliwość czy dla rur Purmo czasami nie jest

tak jak uważał to ten instalator.

 

Oprócz różnic w zalecanych wartościach temperatur pracy inna różnica to

dopuszczalny promień gięcia. Przy średnicy rury 16mm dla Pex to około 12 cm,

a dla Pert to 8 cm.

 

Ponieważ wspomniał Pan o tym, że jednorazowe przegrzanie

może zniszczyć rurę to chciałbym napisać jak ja zrozumiałem ten problem.

Niektórzy producenci podają, że temperatura może wynosić np. 100 stopni przez

np. 3 godziny. Jednak suma takich przekroczeń temperatur nie może wynosić

więcej niż 100 godzin przez np. 50 lat eksploatacji. Czyli krótkotrwałe

puszenie zbyt gorącej wody nie powinno spowodować większej szkody. Dla rur

Purmo z wykresów można nawet odczytać, że temperatura może wynosić nawet 110 stopni dla rur Pert przez około 1 rok a dla rur Pex przez ponad 2

lata. Oczywiście ciśnienie nie może przekraczać dla tej temperatury np. 2 bary.

 

Napisał Pan, że informacje podawane przez producentów potrafią być mało

wiarygodne. Ale trzeba się na czymś opierać robiąc projekty. Zdaje się, że

lepiej wybierać produkty firmy, która stara się w pełni opisać swoje produkty

a nie tej, która podaje minimum informacji. Tą pierwszą łatwo oskarżyć o

oszustwo a tą drugą na podstawie czego? Jeśli nie można opierać się na

dokumentacjach to co Pan w zamian proponuje?.

 

Jestem bardzo ciekawy, aczkolwiek z pewnością ma Pan rację, skąd Pan wie że rury sprzedawane przez Diamond i GlobalTrade są robione w tej samej

fabryce w Chinach. Gdzie taką informację można przeczytać?

 

Ponieważ często powołujemy się na aprobaty proponuję, żeby zobaczył Pan

jak wedle mnie wygląda wzorcowy atest. Wystarczy wywołać stronę

http://www.tece.pl następnie klikać na PRODUKTY-AprobatyTechniczne-8.Rury wielowarstwowe...

Czy to jest duży problem aby inne firmy też takimi atestami mogły się

pochwalić na swoich stronach internetowych?

 

A tak na marginesie - wszedłem na stronę Unopor i tam zacząłem czytać warunki gwarancji. To jest dopiero prawdziwe dzieło - jak za nic nie odpowiadać.

 

Łącze pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo ciekawy watek

 

ale jedno mnie przeraziło

mam w rozdzielaczach przed samymi belkami zawory diamonda :roll:

wymontować i zamienić na lepsiejsze? Czy poczekać aż przecieknie :lol:

swoja droga nie będę nimi dużo kręcił - jak ustawię tak już będą....

na razie kończę rozkładać rurki - swoja drogą kupiłem Wavina pex/al/pert po 2.54 /m - szukać haczyka czy magia allegro?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIGDY, powtarzam NIGDY bym w coś takiego nie uwierzył - że kawałek metalu może się po prostu rozłupać na dwie części!

NIGDY bym nie uwierzył, gdyby nie to że widziałem to na własne oczy....

 

zawsze mi się wydawało, że młotek to młotek - najprostsze narzędzie, tak proste że nic się nie da w nim spieprzyć.....

 

A JEDNAK! MOŻNA!

 

więc nie pisz tu janek dyrdymałów, że rurka to zawsze rurka ,a stal to zawsze stal.....

 

Dostaliśmy w firmie 20 delli prosto od producenta. Na jednym brakowało jednego L w napisie DELL wytłoczonym na obudowie. Też nigdy bym w to nie uwierzył. Czy to znaczy, że produkty irlandzkie są do ban?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIGDY, powtarzam NIGDY bym w coś takiego nie uwierzył - że kawałek metalu może się po prostu rozłupać na dwie części!

NIGDY bym nie uwierzył, gdyby nie to że widziałem to na własne oczy....

 

zawsze mi się wydawało, że młotek to młotek - najprostsze narzędzie, tak proste że nic się nie da w nim spieprzyć.....

 

A JEDNAK! MOŻNA!

 

więc nie pisz tu janek dyrdymałów, że rurka to zawsze rurka ,a stal to zawsze stal.....

 

Dostaliśmy w firmie 20 delli prosto od producenta. Na jednym brakowało jednego L w napisie DELL wytłoczonym na obudowie. Też nigdy bym w to nie uwierzył. Czy to znaczy, że produkty irlandzkie są do ban?

 

janek...... zaczynasz bronić się rozpaczliwie, co zaczyna wywoływać śmiech u innych...no wybacz.....

 

a co do DELLa - gdyby na młotku nie było wytłoczonej wagi, to bym się jakoś nie przejął tak, tak jak w momencie gdy się rozpadł....

gdyby DELL po włączeniu zamienił się w kupkę złomu - np eksplodował, to bym uznał że daruję sobie irlandzką elektronikę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisał Pan, że informacje podawane przez producentów potrafią być mało

wiarygodne. Ale trzeba się na czymś opierać robiąc projekty. Zdaje się, że

lepiej wybierać produkty firmy, która stara się w pełni opisać swoje produkty

a nie tej, która podaje minimum informacji. Tą pierwszą łatwo oskarżyć o

oszustwo a tą drugą na podstawie czego? Jeśli nie można opierać się na

dokumentacjach to co Pan w zamian proponuje?.

 

Projektować na konkretny typ rur PEX/AL/PEX lub innych, lub z zastrzeżeniem minimalnych parametrów, oczywiście z przykładem produktów.

Co do potwierdzenia parametrów uważam za wiarygodne aprobaty i certyfikaty techniczne, a przede wszystkim same oznaczenia na rurach.

 

Jestem bardzo ciekawy, aczkolwiek z pewnością ma Pan rację, skąd Pan wie że rury sprzedawane przez Diamond i GlobalTrade są robione w tej samej

fabryce w Chinach. Gdzie taką informację można przeczytać?

Nie twierdzę, że z tej samej fabryki ale pod pojęciem źródła mam na myśli Chiny bo w tak ogólnym zakresie toczyła się dyskusja.

 

Ponieważ często powołujemy się na aprobaty proponuję, żeby zobaczył Pan

jak wedle mnie wygląda wzorcowy atest. Wystarczy wywołać stronę

http://www.tece.pl następnie klikać na PRODUKTY-AprobatyTechniczne-8.Rury wielowarstwowe...

Czy to jest duży problem aby inne firmy też takimi atestami mogły się

pochwalić na swoich stronach internetowych?

 

Któryś sklep publikował aprobaty i certyfikaty dla rur diamonda (niestety nie mam linku) , dodatkowo na opakowaniu były napisane numery aprobaty ITB i PZH.

A co do informacji na stronie TECE to oczywiście tak powinna działać każda firma, profesjonalnie i z troską o klienta. Niestety diamond to dziadowska firma, z prymitywną stroną internetową i jeszcze gorszym podejściem do klienta, z marnej jakości zaworami kulowymi, ale traf chciał, że mają też w ofercie te rury które wg mnie po prostu są produktem standardowym.

 

Dziękuję za podwyższenie poziomu dyskusji i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

janek...... zaczynasz bronić się rozpaczliwie, co zaczyna wywoływać śmiech u innych...no wybacz.....

 

Mów za siebie bo ta forma "inni" dla mnie wskazuje na przedstawicieli handlowych. Podobnie jak koledzy piszesz o wszystkim tylko nie o meritum i dostając podobny poziom odpowiedzi, w geście triumfu piszesz o swoich odczuciach.

 

Zresztą ja niczego nie bronię, bo dziadostwo diamonda na to na pewno nie zasługuje, ale bzdur po prostu nie znoszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teksty, że zawór - to zawór, rurka - to rurka a młotek - to tylko ten sam młotek..... to są właśnie bzdury.....

przykłady tego (jak może zauważyłeś również foto) masz powyżej..... chyba jakoś nie skomentowałeś fotek z zaworami.... czy się mylę ?

 

jeśli taką kaszankę odwalają z zaworami,to dlaczego by nie oszczędzać na rurkach ? pomyśl - oszczędzić można na wszystkim, bo wszystko można wyprodukować lepiej- drożej i taniej - oszczędzając na tym, czy owym.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teksty, że zawór - to zawór, rurka - to rurka a młotek - to tylko ten sam młotek..... to są właśnie bzdury.....

przykłady tego (jak może zauważyłeś również foto) masz powyżej..... chyba jakoś nie skomentowałeś fotek z zaworami.... czy się mylę ?

 

jeśli taką kaszankę odwalają z zaworami,to dlaczego by nie oszczędzać na rurkach ? pomyśl - oszczędzić można na wszystkim, bo wszystko można wyprodukować lepiej- drożej i taniej - oszczędzając na tym, czy owym.....

 

Może wyjaśnię Ci bo na to zwracałem uwagę. Ty widzisz napisane rurka to rurka. Ja napisałem rurka pex-al-pex to rurka pex-al-pex, a to jest różnica. Zbaczasz na temat chińskie be, nasze dobre.

Dziadowski diamond (jak wnioskuję po zaworach i obsłudze klienta) jedzie do fabryki rur wielowarstwowych w chinach i zamawia z nadrukiem swojej marki, to samo robi global i inni. Chińska fabryka produkująca rurki pex-al-pex może nawet nie wiedziec co to zawór kulowy - ale dzięki temu te rurki są tanie. Jest sobie linia produkcyjna, są surowce. To samo jest w polsce, niemczech itp. Ale tam nie ma związków zawodowych i całej armii przedstawicieli handlowych do golenia klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teksty, że zawór - to zawór, rurka - to rurka a młotek - to tylko ten sam młotek..... to są właśnie bzdury.....

przykłady tego (jak może zauważyłeś również foto) masz powyżej..... chyba jakoś nie skomentowałeś fotek z zaworami.... czy się mylę ?

 

jeśli taką kaszankę odwalają z zaworami,to dlaczego by nie oszczędzać na rurkach ? pomyśl - oszczędzić można na wszystkim, bo wszystko można wyprodukować lepiej- drożej i taniej - oszczędzając na tym, czy owym.....

 

Może wyjaśnię Ci bo na to zwracałem uwagę. Ty widzisz napisane rurka to rurka. Ja napisałem rurka pex-al-pex to rurka pex-al-pex, a to jest różnica. Zbaczasz na temat chińskie be, nasze dobre.

Dziadowski diamond (jak wnioskuję po zaworach i obsłudze klienta) jedzie do fabryki rur wielowarstwowych w chinach i zamawia z nadrukiem swojej marki, to samo robi global i inni. Chińska fabryka produkująca rurki pex-al-pex może nawet nie wiedziec co to zawór kulowy - ale dzięki temu te rurki są tanie. Jest sobie linia produkcyjna, są surowce. To samo jest w polsce, niemczech itp. Ale tam nie ma związków zawodowych i całej armii przedstawicieli handlowych do golenia klientów.

 

no widzisz, ale jak to będzie linia, która popracowała już w Niemczech z 5 lat i surowce najtańsze z najtańszych, to sam rozumiesz.....mogą to puszczać za taką cenę, żeby w Polsce było 1,60 zł/m......

 

tak więc "dziadowski Diamond" nie pojecie do fabryki nówki-sztuki z zapleczem badawczym, tylko do manufaktury, gdzie trzaskają najtańszy produkt na wyeksploatowanych maszynach i jedynym kryterium jest CENA....logiczne.....

 

pisząc "rurka to rurka", mam na myśli "pex-al-pex to pex-al-pex", bo chyba o tym jest wątek..... miałem nadzieję, że przynajmniej to jest jasne, skoro jesteśmy w tym wątku a nie innym.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy możecie już przestać wałkować te same argumenty, bezproduktywnie dyskutować w kólko pisząc to samo? :evil:

 

zaczęło być nieco konkretnie to znowu jak bumerang wraca trolowanie o wadach i zaletach chińszczyzny w sosie global i diamond :(

 

no wiesz..... tak jakby o tym jest ten temat....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no widzisz, ale jak to będzie linia, która popracowała już w Niemczech z 5 lat i surowce najtańsze z najtańszych, to sam rozumiesz.....mogą to puszczać za taką cenę, żeby w Polsce było 1,60 zł/m......

 

tak więc "dziadowski Diamond" nie pojecie do fabryki nówki-sztuki z zapleczem badawczym, tylko do manufaktury, gdzie trzaskają najtańszy produkt na wyeksploatowanych maszynach i jedynym kryterium jest CENA....logiczne.....

 

pisząc "rurka to rurka", mam na myśli "pex-al-pex to pex-al-pex", bo chyba o tym jest wątek..... miałem nadzieję, że przynajmniej to jest jasne, skoro jesteśmy w tym wątku a nie innym.....

 

Twoj obraz chin to pole ryzowe i ludzie wszystko recznie robiacy.... Chiny są 100lat przed nami jesli chodzi o produkcje. Oni swoja kase przepuszczaja na najnowsze technologie kupowane w USA.

 

Masz najwyrazniej bardzo specyficzny sposob kontekstowania i prob przewidywania intencji czytajacego. Bo zeby czytajac: zawor to zawor, rurka to rurka, młotek to młotek - zrozumiec ze miales na mysli pex-al-pex trzeba być conajmniej tobą. Bo przyznasz, że są istotne różnice między pert a pex - ale dla ciebie to oznacz rowniez roznice miedzy wavin a tece. Nie mieszajmy roznych systemow walutowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli pomimo tego co napisałem nie jesteś dalej w stanie nic zrozumieć, to ja rezygnuję - szkoda mi czasu.....

 

za to Chińczycy są zapewne daleko przed nami.....

http://www.youtube.com/watch?v=K7PlahuBYnE

 

PS. miałeś kiedykolwiek do czynienia z jakąkolwiek produkcją fabryczną/przemysłową od strony producenta ? czy tak sobie teoretyzujesz - jak to tam ta produkcja sobie idzie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli pomimo tego co napisałem nie jesteś dalej w stanie nic zrozumieć, to ja rezygnuję - szkoda mi czasu.....

 

Szkoda ;)

Będzie brakowało wstawek o młotkach.

 

A co do fabryk to zazdroszczę ci tych wizyt... trzeźwy byłeś?

 

a jakieś konkrety ? czy stać cię tylko na dziecinne zaczepki ? ja cię nie pytam, czy żona ci daje , bo nie o tym jest ten temat.....masz kłopoty z trzymaniem wątku ?

 

pytanie było:

miałeś kiedykolwiek do czynienia z jakąkolwiek produkcją fabryczną/przemysłową od strony producenta ? czy tak sobie teoretyzujesz - jak to tam ta produkcja sobie idzie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jakieś konkrety ? czy stać cię tylko na dziecinne zaczepki ? ja cię nie pytam, czy żona ci daje , bo nie o tym jest ten temat.....masz kłopoty z trzymaniem wątku ?

pytanie było:

miałeś kiedykolwiek do czynienia z jakąkolwiek produkcją fabryczną/przemysłową od strony producenta ? czy tak sobie teoretyzujesz - jak to tam ta produkcja sobie idzie ?

 

Co wnosi to pytanie, na które odpowiadam - tak? Bo rozumiem, że po przypowieści leśnego dziadka o młotku, temat rurek zamknąłeś?

Moje pytanie o trzeźwość było dosyć mocno związane z wizytami przedstawicieli handlowych w halach produkcyjnych podczas szkoleń, toteż z tą żoną wyjechałeś jak zwykły chłopek roztropek.

Widzę, że nie pogadamy bo ruszający sie kotek postawił sobie za punkt honoru udowodnienie światu, że Chiny to zadupie polski a wszystko co mogą tam posiadać to ściągany szrot z niemiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

twoje boje o chińską rurkę nie tylko mi wydają się groteskowe i śmieszne.....

ale cóż - twoja sprawa.....ciesz się z tych oszczędzonych 1000 zł, używaj , powodzenia.......

 

przypowieść o chińskim młotku wynika z moich osobistych doświadczeń, a nie z opowieści i certyfikatów.....ale skoro tego też nie zrozumiałeś, to już mnie nie dziwi, że kupiłeś najtańsze chińskie rurki, żeby zalać je pod podłogą.....

mogę tylko pogratulować przemyślanych oszczędności....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...