Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 134
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bo to Beckers a nie porządna farba.

Wyjaśnij proszę bardziej szczegółowo na czym polega jej nieporządność, bom ciekawy.

 

Myślę, że to co sam zaobserwowałem, i to co pisze Dorota Szymczak (że się ciągnie) to właściwości wszystkich lateksów. Można lubić albo nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani latex się ciągnie - przy odklejaniu taśmy tylko wtedy kiedy jest w fazie wysychania - w fazie już wyschniętej zdzierając taśme poriwe sie na lateksie i zostanie pod spodem :D (tak zachowuje sie dobry latex) dlatego tasme zdejmuj się zaraz po zakończniu malowania.

Tak jak pisałem powyżej malowałem tylko latexem Pary i nikt nie powiedzial złego słowa.

 

Dodatkowo powiem ze ostatnio Para wykupiła pare fabryk Beckersa bo ten posuł sie jakościowo i ma spore problemy finasowe.

 

Co do dul;uxa - to ten fabryczny jeszcze ujdzie - ale ten mieszlnikowy łuszczy sie zawzięcie :o :o to o niebo lepiej juz maluje sie zwykłą dębicą :)

 

Nie porównujcie frab latex - akryl. bo to nie ten kaliber.

 

Dorota co do levisa - to tak wybrałas najoszczędniejsza baze i stąd malowanie wyszło takie jak wyszlo - najniższa baza levisa służy do gruntoania. A powloka drze Ci się bo jest za gruba. latexem nalezy malowąc na raz - wtedy powłoka się nie ciągnie nie marze i da się szorowąc nieskończenie :)

 

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma spory połysk i zastosowana

Farby lateksowe występują zarówno jako mat,półmat,leeki połysk,pełny połysk.

Poza tym jest cały czas (trzy lata), lekko ... wilgotna, to znaczy jak wisi obrazek i chcesz go przesunąć, to się odklei, zostawiając ślad.

To musi być jakaś cecha Beckersa.Negatywna cecha.Żadne dobre farby lateksowe nie kleją się cały czas.

Malować drugą warstwę zanim pierwsza wyschnie do końca!

A dlaczego?

Nic bardziej mylnego!

Owszem farba się ciągnie.

Jak myjesz kuwetę łatwo ją zdjąć :D

Ale na ścianie?

Nie ma prawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jeżlei na cimny kładzimy jasny to 2 krotne malowanie nas nie minie ...

 

 

... A powloka drze Ci się bo jest za gruba. latexem nalezy malowąc na raz - wtedy powłoka się nie ciągnie nie marze i da się szorowąc nieskończenie ...

 

Znaczy sie drugą warstwę na pierwszą jeszcze nie doschniętą ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy sie drugą warstwę na pierwszą jeszcze nie doschniętą ??

Chodzi o to, żeby pierwsza warstwa była sucha w dotyku, ale wciąż trzymała wilgoć w środku. Trudno powiedzieć po jakim czasie, ale około 1 godziny. Malując sam, zauważyłem, że w ten sposób znacznie łatwiej uzyskać jednolitą powierzchnię, a to szczególnie ważne gdy farba nie jest matowa. Niestety, to odkrycie zrobiłem dopiero pod koniec.

 

A co w tym mylnego, kolego Pattaya?

 

 

 

Co do "ciągnięcia", to może chodzi o grunt? Mój na przykład był zwykłą akrylówką położoną przez tynkarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety pomalowałaś szajs-lateksem.

I to są skutki

Z cala pewnoscia szajs to musial byc . :-?

 

Ja nawet sie nie bede rozwazala innych farb .

Bedzie latex , czesciowo polysk , czesciowo mat.

Pewnie Benjamin Moore , wiem jak sie tym maluje i jakie sa efekty

i to mi pasuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym malowanie to jest tak

Jeżlei jest to sciana surowa nalezy zagruntować (ja tak robię) tym http://www.para.pl/produkty.php?id=108&idn=521 galon rozcieńczam 2 l wody. Wychodzi jakies 15m2 z l.

Następnie za 2-3 godziny jeżeli to mało malowania lub jeżlei dużo podkładowania to na drugi dzięń Nakładam juz ostateczną farbe - 1 raz i ma być na zero. Rzadnego 2x malowania rzadnego ciągnięcia. I tak pomieszczenie zostanie pomalowane i zdejmuje ochronne taśmy.

 

Natomiast jeżeli jest too scian pomalowana np emulscją czy czyms emulsjopodobnym - jeżeli ma kolor powoedzmy bez a zamalowane ma być np brzoskwinią - po odtłuszczeniu i umyciu scian maluję na raz i jest na zero.

Miałem sytuację taka jeden pokój ciemny granat drugi biskupi(purpura) i trzebabyło przerobic to na kanarkową żółć - tutaj mozna poradzic sobie w dwojaki sposób. Albo zagruntowąć i potem na raz lub 2x malowanie zasadniczym kolorem. tu po jednokrotnym malowaniyu dzięn przerwy i na drugi dzięń pomalować 2-gi raz i zdjąc taśmy. Nic nigdy mi się nie ciągnęło nic nie musiałem odcinać

 

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jeżlei na cimny kładzimy jasny to 2 krotne malowanie nas nie minie ...

 

 

... A powloka drze Ci się bo jest za gruba. latexem nalezy malowąc na raz - wtedy powłoka się nie ciągnie nie marze i da się szorowąc nieskończenie ...

 

Znaczy sie drugą warstwę na pierwszą jeszcze nie doschniętą ??

 

Patrz mój post powyżej

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z gruntem ?? Zagruntowana ściana ma wyschnać na pieprz czy też pierwszą warstwę nakłada się szybko ??

Tego nie ćwiczyłem, bo grunt był wyschnięty na pieprz.

 

 

sebo8877 - ale Ty mnie źle zrozumiałeś. Pisałem o "ciągnięciu" wyschniętej farby, a nie - w czasie malowania. Osobiście, to mi w cale nie przeszkadza i nie wpływa w żaden sposób na zmywalność. Ot, taka śmiesznostka.

 

A co do jednokrotnego malowania, to spotkałem się z nim tylko w reklamach. Czy są tu jeszcze inni malujący 1 raz? Ja się nigdy nie odważyłem, ale jestem tylko malarzem-amatorem. Może to kwestia standardu - moglibyśmy podyskutować gdybyś Ty zobaczył moje, a ja - Twoje.

 

 

Pewnie Benjamin Moore , wiem jak sie tym maluje i jakie sa efekty i to mi pasuje

To jak się maluje i jakie są efekty? Może użyję w nowym domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do jednokrotnego malowania, to spotkałem się z nim tylko w reklamach. Czy są tu jeszcze inni malujący 1 raz?

 

Zaskoczę Cię - farbą co według powyższych opinii koło lateksowej nie leżała, czyli Kolory Świata Nobilesa - pomalowałem 1 raz, poprzednio był kolor niebieski akryl, teraz jest jasno zielony (kończynkowa wiosna nr 4) i jest idealnie. Kolor jak na pudełku, malowane 1 raz. Też się zdziwiłem.

 

Arecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do jednokrotnego malowania, to spotkałem się z nim tylko w reklamach. Czy są tu jeszcze inni malujący 1 raz?

 

Zaskoczę Cię - farbą co według powyższych opinii koło lateksowej nie leżała, czyli Kolory Świata Nobilesa - pomalowałem 1 raz, poprzednio był kolor niebieski akryl, teraz jest jasno zielony (kończynkowa wiosna nr 4) i jest idealnie. Kolor jak na pudełku, malowane 1 raz. Też się zdziwiłem.

 

Arecki

 

Miło czytać takie rzeczy, bo właśnie chciałbym kupić tą farbę na cały dom 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anpi życze powodzenia - jak malujesz na surowo to super będzie jak jkryjesz starą farbę weź poprawkę

 

Będę malował na surowo. Aha - ściany muszę zagruntować, i gdzieś czytałem że przed docelowym malowaniem trzeba pomalować farbą rozcieńczoną 1:1 z wodą. Jak bym chciał malować Porami Roku Nobilesa, to jaką farbę zastosować na tą pierwszą warstwę, "rozwodnioną"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
nie kupiłem w końcu lateksowej, bo miałem wcześniej zagruntowane tynki zwykłym tanim gruntem akrylowym i odradzano mi to , również powyżej w wątku....kupiłem akrylową dekoralu , zastanawiam się tylko , te wydajności co podają na opakowaniu czego one dotyczą ? na 5 litrowej puszcze pisza że wydajność do 70 m.kw. , rozumiem że ściany pomalowanej na gotowo czyli ładnie , tylko jakiego podłoża to dotyczy ? bo na 34 m.kw. ściany poszło mi 8 litrów.....czyli jakieś 4 razy więcej....rozumiem że marketing , że ładnie wygląda , ale nic tak nie denerwuje jak w sobotni wieczór podczas malowania trzeba robić wycieczkę do castoramy po brakującą farbę...mogliby napisać że na świerze tynki mimo gruntowania gruntem i rozcieńczoną farbą i tak trzeba 3 razy malowac:))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Mam w mieszkaniu tynki gipsowe. Wyglądały na w miarę równe. Ekipa wykończeniowa zapytała, czy chcę gładź gipsową, powiedziałam że chyba nie, nie muszę mieć idealnie gładkiej faktury. To porobili zaprawki w miejscach obtłuczeń i zarysowań, i pomalowali. Skusiłam się na polecaną na forum Tikkurilę, wybrałam mat, który wcale nie jest matowy (w sumie można się było spodziewać, ale mogli dla przyzwoitości napisać "półmat"). Skutek - po zapaleniu światła i na ścianach prostopadłych do okien widać wyraźne nierównomierne plamy - efekt różnego odbijania światła od faktury tynku, zaprawek i w niektórych miejscach pociągnięć wałka :(

Panowie malowali dwa razy, jak nie jest pod światło, to wygląda idealnie. Potem poprawiali wszystko, co pokazałam im placem - i jest tylko minimalnie lepiej na zaprawkach, za to narobili więcej smug od wałka. Mówią, że jak nie ma gładzi, to oni nic nie poradzą. Powiedzcie - czy oni nie umieją malować tą farbą (zwykłym akrylem malują perfekcyjnie), czy rzeczywiście nie powinno się malować nią bez gładzi? Pomalować jeszcze raz? Zrobić gładź na farbie (koszt!)? Czy coś się w ogóle da zrobić z sensem, żeby było w miarę równo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...