PRLowska Meblościanka na wysoki połysk - jak ją pomalować i czym?

[emems]

Zwracam się z prośbą do fachowców o podpowiedzenie co i w jaki sposób mogę zrobić ze starą prlowską meblościanką na bardzo wysoki połysk?

Pomysł mam taki, żeby same fronty pomalować. Tylko jaką farbą ???? ... żeby mi to za 2 lata się nie ścierało.

Proszę o poradzenie jakiej firmy są najlepsze farby to tego celu.

Meble docelowo będą stały u mojej pięciolatki Amelii zagorzałej fanki księżniczek, elfów i kwiecistych łąk.

[Jarek.P]

A może samoprzylepna okleina? Jest dostępnych tyle wzorów, że spokojnie coś dla siebie wybierze nawet pięcioletnia pretendentka do tytułu księżniczki. A podejrzewam, że prościej będzie nakleić taką okleinę, niż w domowych warunkach pomalować te fronty na gładko.

 

Jeśli jednak koniecznie chcesz malować, to myślę, że dowolna akrylowa farba wnętrzowa (taka właśnie do renowacji mebli) powinna wystarczyć, maluj wałkiem fronty wyjęte z regału i ułożone na płask.

 

J.

[emems]

Problemu z malowaniem nie mam, gdyż mamy swój domek a meble stoją na górnym balkonie na 20 m2

także mogę zastosować i kontówkę z papierem ściernym i śmierdziuchowe farby... aby efekt końcowy był zadowalająco luxusowy.

 

Co do oklein myślałam ... ale to dla mnie za proste i za małe pole do twórczości meblowej... komnata księżniczki Amelii jest tego warta

jeszcze muszę "tron" odnowić - stary fotel po dziadku - też wyzwanie

najważniejsze meble z 40letnim stażem -- puki słonko trzeba działać

[Jarek.P]

Akrylowe farby renowacyjne proponowałem nie dlatego, że ja jakiś wielk zwolennik ekologii jestem, ale raczej z powodu ich popularności i bogatej palety kolorów

 

W castoramach i tym podobnych są też do kupienia plastikowe szablony do malowania wzorków.

 

J.

[emems]

OOO.. trzeba poszukać.. akrylowe mówisz!.. a nie będzie to to złazić?

[perm]

OOO.. trzeba poszukać.. akrylowe mówisz!.. a nie będzie to to złazić?

Będzie.

[emems]

To czym malować, żeby nie złaziło ?

[Jarek.P]

Jak położy tą farbę na nieprzygotowaną powierzchnię, to zlezie, ale jeśli pierwotną powłokę (lakier, jak przypuszczam) choć przeszlifuje i dobrze odtłuści benzyną (ten krok jest ważny, bo przez lata mebel zapewne nieraz był polerowany preparatami połyskowymi), to akrylowa farba do drewna zleźć nie ma prawa.

 

J.

[emems]

mam spirytus ...chyba się nada do odtłuszczenia

Jak po tym zlezie .... to Jarek... reklamacje na porady złoże

[Jarek.P]

Dobra, ale zabierz wtedy ze sobą resztę tego spirytusu, bo potrzebna będzie kontrola, czy był właściwy

 

A na poważnie - upewnij się, czy ten mebel aby na pewno jest lakierowany, a nie jest to politura - ta druga przecierana spirytusem będzie się rozpuszczać i brudzić szmatkę. Politurę niestety trzebaby usunąć do gołego drewna.

 

 

J.

[malka]

Politurę niestety trzebaby usunąć do gołego drewna.

 

Pod warunkiem, ze meble sa drewniane, a nie z płyty pilśniowej.

Jesli drewno - to zedrzeć wszystko, fajnie się sprawdza srodek do usuwania lakierów

V33,

przeszlifować papierem sciernym , w 2 rzutach, najpierw gruba frakcja, potem na gładziutko drobną, odpylić i można malować. Ja polecam farby Bloom - tym bardziej,że mebla mają stać u Księżniczki:) (farby są z naturalnych surowców)

Jesli to politurowana pilśń, to juz tak łatwo nie będzie i niestety dość kosztownie - dużo masz tych mebli ? maja skomplikowaną budowe, całość jest w wysokim połysku, czy tylko fronty?

[Jarek.P]

Politurowana pilśń? W sensie bez żadnego drewnianego forniru na wierzchu, sam prasowaniec i na to politura? Bywały takie dziwa?

 

J.

[firewall]

jeśli ten bardzo wysoki połysk wygląda jakby fornir był pokryty cieniutką warstwą szkła to pewnie to był wylewany poliester. Wtedy aby trwale pokryć mebel trzeba poliester zeszlifować do forniru i dopiero wtedy lakierować.

[malka]

Wiesz, ja bym tego czegoś fornirem nie nazwała, to jest tak cienkie, ze po przejechaniu papierem gradacji 240 na szlifierce oscylacyjnej (naprawdę delikatnie) wylazła mi warstwa kleju, a pod nia już była pilśń.