adam_mk 06.08.2012 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2012 Mówiąc delikatnie, U ściany to jam mam z letka "gdzieś".Bardziej interesują mnie realnie uzyskiwane efekty..Położenie na ścianach zewnętrznych 10 cm (około) perlitu na siatkach tynkarskich nie jest wielką sztuką. Jakoś tak się dzieje, że co poniektórym U wychodzi idealne, a na termowizji widać pod styropianem każdy jeden bloczek...Dochodzę powoli do wniosku, że dom nie powinien być zbyt pasywny.Łatwiej uzupełniać minimalne straty ciepła niż zastanawiać się, czy wolno nam pobiegać po salonach zamiast statecznego i majestatycznego poruszania się - bo zyski bytowe zagotują nam dom.Dom bardzo nisko energetyczny - tak.Pasywniakom mówimy - nie! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 06.08.2012 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2012 Jak to jest z tym grzybem? dlaczego część ludzi straszy grzybem ? winna jest technologia?, wykonanie? czy zle użytkowanie ?W przypadku starego budynku może być jeszcze inny problem. Izolacja pozioma (a raczej jej brak) pomiędzy fundamentem a ścianą. 100 lat temu nie wszyscy ją robili, a jeśli zrobili to do dzisiaj mogło z niej niewiele pozostać i wilgoć z fundamentów wchodzi w ścianę. Objawia się to odpadaniem farby (i tynku) w dolnych partiach ścian na parterze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Raźny 06.08.2012 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2012 (edytowane) Zgodzę się z Tobą Adamie. Domy pasywne nie są dla każdego. Większość nigdy takiego nawet nie widziała na własne oczy. Nie mówiąc o tym, żeby pomieszkać z 3 miesiące latem i zimą. Na zachodzie jest taka możliwość. Ludzie mogą sobie wynająć taki dom na np. dwa tygodnie wakacji, miesiąc, pół roku. I sprawdzić czy im taki styl życia odpowiada. U nas wiele osób kupuje kota w worku. Ludzie zamiast domów, w których chcą mieszkać, budują sobie wielkie lub małe COŚ... Które widzieli w TV, albo o którym czytali w prasie. Ale nigdy z nimi nie mieli do czynienia. Zwłaszcza na działce 600m2. To skąd mogą wiedzieć czy Taki dom spełni ich oczekiwania? Innym problemem technicznym, jest to, że aby zapewnić sobie dom bardzo nisko energetyczny, w moim przypadku, zamieszkiwania na długo zimnym wschodzie. Mimo stosowania przegród budowlanych na poziomie U 0,10 i dość zwartej bryle mogę liczyć na dom max 3 litrowy. I to przy dużym własnym reżimie wykonawczym. Z moich obserwacji. U mnie jest po prostu tak na wsi, że kotły zaczynają mieszkańcy rozpalać w październiku a dopiero w ostatnich dniach kwietnia wygaszają ostatni. Montaż izolacji mniej niż odpowiednika 30cm grafitowego styropianu w przegrodach, oznacza dla mnie duże rachunki w skali roku tylko za samo CO. Edytowane 6 Sierpnia 2012 przez Raźny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pzw 07.08.2012 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 hej! w sumie powinno być w dziale Remonty, ale tu też chyba pasuje. remontuje dom z lat 40-stych. są tam ściany zewnętrzne o szerokości 40cm z cegły (częściowo pełnej częściowo "dziurawki"). i tak się zastanawiam czy jest sens to jeszcze ocieplać? michal Nie za bardzo pojmuję, skąd wątpliwości czy ocieplać ? Jesli ma to być dom do całorocznego mieszkania dla rodziny, to oczywiście ocieplać. Ale należy mieć świadomość, że w ocieplonym domu trzeba grzać. Wówczas ocieplone 40-sto centymetrowe ściany skumulują energię cieplną i komfort mieszkania będzie najwyższy. Ekonomia też na tym zyska, bo rozgrzane ściany pomogą w utrzymaniu temperatury w środku i mniej opału będzie potrzebne. Nie ma tak że samo ocieplenie rozgrzeje wnętrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 07.08.2012 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 "W przypadku starego budynku może być jeszcze inny problem. Izolacja pozioma (a raczej jej brak) pomiędzy fundamentem a ścianą. 100 lat temu nie wszyscy ją robili, a jeśli zrobili to do dzisiaj mogło z niej niewiele pozostać i wilgoć z fundamentów wchodzi w ścianę. Objawia się to odpadaniem farby (i tynku) w dolnych partiach ścian na parterze." Wybacz, ale to PÓŁPRAWDA!Robiono ją ZAWSZE (wiedzieli - czemu trzeba).WCALE nie musi wyglądać tak jak DZISIEJSZA, a działa!!!Ale...W większości przypadków domy zostały "zabite" przejściem z ogrzewania piecami (wentylacja naturalna) na CO bez wykonania kanałów wentylacji dedykowanej - grawitacyjnej!TEGO bezkarnie zrobić się NIE DA! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 07.08.2012 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 Mówiąc delikatnie, U ściany to jam mam z letka "gdzieś". Bardziej interesują mnie realnie uzyskiwane efekty.. Położenie na ścianach zewnętrznych 10 cm (około) perlitu na siatkach tynkarskich nie jest wielką sztuką. Jakoś tak się dzieje, że co poniektórym U wychodzi idealne, a na termowizji widać pod styropianem każdy jeden bloczek... Dochodzę powoli do wniosku, że dom nie powinien być zbyt pasywny. Łatwiej uzupełniać minimalne straty ciepła niż zastanawiać się, czy wolno nam pobiegać po salonach zamiast statecznego i majestatycznego poruszania się - bo zyski bytowe zagotują nam dom. Dom bardzo nisko energetyczny - tak. Pasywniakom mówimy - nie! Adam M.[/quote Sorki ale z 10 cm perlitu na wszystkich ścianach zewnętrznych to poziomu niskoenergetycznego domku też nie da się osiągnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.