marcinwxl 25.07.2012 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2012 (edytowane) Witam, wszystkich Postanowiłem założyc dziennik budowy na internecie, gdyż sam takie dzienniki czytam i uważam że można sporo pożytecznych rzeczy z nich sie dowiedzieć, czy mój komuś się sprzyda ??? hmm mam nadzieję że tak:wave: Plany związane z budową własnego domu były od zawsze, w końcu przyszedł czas żeby spróbować, kto nie próbuje ten nie ma Pierwsze pisma do gminy wysłałem w listopadzie 2011 r. Po ok 3 miesiącach dostałem "Warunki zagospodarowania terenu", jaka radość- coś drgnęło. Wspólnie z małżonką projekt domu mieliśmy już wybrany - wybór padł na "projekt południowa" prosty domek , bez udziwnień , wg kosztorysu niedrogi ( w porównaniu z innymi). W warunkach zabudowy niestety widniał zapis, iż długość domu minimalnie 15m +-20% - wychodzi 12m w projekcie długośc budynku to 11,7:eek: i znów biegnę do gminy o zmianę warunków zabudowy - udało się mamy 14,5 Pierwsza wizyta u projektanta i niespodzianka, Warunki zabudowy ściśle określały linię zabudowy tzn pkt w którym musi zaczynać sie dom, niestety w tym miejscu jest oczko wodne nie naniesione na plan i znów problem i znów wizyty w urzędzie. Żeby było szybciej złożyłem wniosek o zmainę warunków zabudowy wraz z podpisami wszystkich sąsiadów mojej działki.( tzn wujek,drogówka, urząd melioracji Wrocław, starostwo) trochę załatwiania, ale w ciągu tygodnia miałem wszystkie podpisy. Wniosek złożony. Po 2 tyg, odpowiedź z gminy pozytywna, więc kupujemy projekt koszt 1670 wraz z przesyłką. Projekt oddajemy do adatacji koszt 2750. W miedzyczasie trochę szarpania z energetyką , gdyż chcieli mi drogą napowietrzna podłączyc zasilanie do domu "przewieszką do dachu"i licznik na zew w elewacji - trochę stara metoda, ale najtańsza dle energetyki. Ponownie wniosek o zmianę warunków zasilania, parę telefonów i jest odpowiedź. słup na granicy działki, wraz z licznikiem pomiarowym a dalej ziemią do domu. 20 lipca 2012 złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę - Pani w urzędzie tragiczna, jakby za karę tam siedziała, aż chce się coś powiedzieć ,ale cóż sprawy tym nie przyspieszę, jedynie pogorszę Z zacisniętymi zębami wychodzimy z starostwa i czekamy. 7 wrzesień 2012 mamy pozwolenie na budowę - więc pora zaczynać Kilka fotek na początek Edytowane 29 Września 2012 przez marcinwxl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.