100 pomysłów na minutę na przebudowe domu;)

[anitka89]

A może zamiast kartongipsem obudować deskami i niech udaje belkę.

Też dobra myśl z tą deską, ale czy naprawdę nie może zostać sam metal? bo się nie dowiedziałam wkońcu:D

Kasiu a masz coś juz przygotowane z tym kominkiem czy jeszcze nie? albo inaczej czy na jutro mi jest potrzebna Twoja wizja bo panowie robią dopływ powietrza do kominka z zewnątrz.

[pestka56]

Anitka, właściwie nic odkrywczego nie wymyśliłam. Na planie zaznaczyłam na zielono przestrzeń, w której powinien być kominek. Oczywiście w takiej sytuacji jak teraz, gdy przyszły salon jest sypialnią.

Bordowe są belki-podpory stropu. Wylot kanału z doprowadzeniem powietrza do kominka powinien być gdzieś właśnie na tej zielonej przestrzeni dość blisko ściany jadalnia-sypialnia (salon). Jeśli zdecydujecie się na postawienie kominka w obszarze tego zielonego zaznaczenia, nie będzie problemu z dociągnięciem przewodu, nawet jeśli kiedyś wywalicie ścianę jadalnia-salon i będziecie chcieli przesunąć kominek do salonu.

 

Nie ma znaczenia dla umieszczenia doprowadzenia powietrza, czy wybierzesz kominek z boczną szybą. Tylko jeśli chodzi o urodę jest ważne.

Ten z boczną jest słabszy prawdopodobnie dlatego, że ma mniejsze powierzchnie nagrzewające się (szamot) w środku. Natomiast tak postawiony jak ten tu pokazywałby trochę ognia w kuchni. Chyba by mnie to skusiło Na planie jest wyskalowany DIABLO LL2.

Ostry czerwony kolor to propozycja obudowania kawałka komina i ściany cegłą. Od strony kuchni – to żółte – to miejsce na wnękę na składowanie drewna. Tu oczywiście trzeba przewidzieć wielkość polan. Ja zaznaczyłam tylko orientacyjnie.

Na razie Tyle

 

Wczoraj miałam sesję pracowniczą na łączu telefonicznym i netowym z Gdańskiem. Właściwie skończyłam 3 godziny temu

[anitka89]

Kasiu, co Ty ze mną masz;)ale zdążyłam przeczytać Twoją wiadomość zanim zaczeli robić i choć mieli w zamiarze Panowie tam gdzie pokazałaś zrobić wylot, to poczułam sie spokojniejsza jak to potwierdziłaś. Była niezła zadyma z Tym. Szczególnie z przekuciem sie przez 50 cm fundament. Jedyne co powiedziano mi że mam bardzo pożadne mury, dobrze zaizolowane pomiędzy ścianą a fundamentem i niezły materiał użyty na budowę. troszke mi lepiej bo zawsze pomstowałam na tego mojego staruszka. Jutro trochę zdjęć z obecnego stanu, bo w trakcie prac niestety nie mogłam zrobić, bo byłam w pracy. jak będziesz miała chile pomysleć albo już wiesz to napisz mi ile prawdy jest z tym metalowym nadprożem w kuchni. Czy będzie się skraplać woda czy nie?

[pestka56]

Anitko nic z Tobą nie mam :wiggle:To ja się opóźniłam z odpowiedzią. Dobrze, że przeczytałaś, choć jak widać panowie myślą jak należy.

 

najpierw prezencik.

Spieszyłam się i kuchnia wyszła byle jaka, ale wiadomo o co chodzi, więc pokazuję.

Chodziło wyłącznie o kominek, cała reszta to impresje na temat.

Kominek ma obudowaną podstawę i okładziny od strony ścian. „Dach” z obudowaną rurą jest metalowy. Najlepszy byłby z mosiężnej blachy oksydowanej na czarno. To jednak może się okazać drogie.

Obudowałam cegłą ten kawałek ściany, który ma podpierać belkę. Wyobrażam sobie, że od strony kuchni też będzie cegła. Tak jak zaznaczyłam na planie od strony kuchni jest dobre miejsce na zrobienie wnęki do składowania drewna.

 

Pocenie się belki metalowej. Taki stalowy podciąg mam u siebie. Tak się do niego przyzwyczaiłam, że nie pamiętałam Z jednej strony wspiera się na stropie poddasza, a z drugiej jest wpasowany w wieniec parteru. „Wisi” nad nim dach nad kuchnią. Teraz już tego paskudztwa nie widać, bo przykrywa go deskowanie sufitu.

Dom budował się powoli i przeżył jedną zimę bez dachu. Potem już w surowym zamkniętym stał nieogrzewany nastepną zimę, a jak już się wprowadziliśmy, początkowo bardzo słabo grzaliśmy salon i kuchnię. Warunki ta belka miała więc ciężkie. Nigdy się nie pociła i nadal się nie poci.

 

Myślę, że panowie straszą. Jak ktoś sobie wilgoć w pomieszczeniach zaprowadzi, to może mieć nawet strumyczki cieknące tu i ówdzie.

W normalnie ogrzewanym i wietrzonym domu nic nie ma prawa się pocić.

Edytowane 4 Października 2012 przez pestka56

[anitka89]

Kasiu CUDOWNY ten prezent!!!! ściana z cegły koło kominka piękna i jeśli nie uda się takiej mosiężnej obudowy dać, bo podejrzewam że kasa nas nie puści to postaram sie znajść jakieś inspiracje w nawiązaniu do cegły. Dzieki Twojej wizualizacji poczułam sie tak swojsko i prawie rozgościłam sie na kapie w salonie obok kominka.ehhh Co do belki metalowej to bardzo mnie ucieszyła Twoja informacja. I jesli mogę liczyć na więcej jesli chodzi o wizki to zróbmy taką z takim podciągiem jak się da oczywiście i z innymi bajerami co mi sie śnią a co do kuchni to już mi slinka pociekła jak ekstra oddzieliłaś cegiełkę od półeczek. siedze, patrze i wzdycham i jeszcze raz DZIEKUJĘ.

[pestka56]

Jeszcze ten kominek poobudowuję inaczej. Na pewno fajnie będzie wyglądała rura idąca od kominka prawie pod sufit.

Pomysł z metalową „haubą” przypomniałam sobie ostatnio, bo mój przyjaciel u siebie na strychu ma taką. Z tym, że jego kominek jest tradycyjny i otwarty z 3 stron. Warto sprawdzić jak to wychodzi cenowo. Stal byłaby też dobra.

[anitka89]

Ja tez bedę szukac jakiś pomysłów na obudowę.do stalowego nadproża super pasuje metalowa rura i będzie to trzeba wykorzystać, albo można wkład kominkowy obudowac cegłą a górą bedzię wystawać sama czarna rura?

Wczoraj uswiadomiłam sobie że dziś muszę załatwić termin z elektrykiem i poważnie zastanowić sie nad oświetleniem w kuchni i salonie. mam kilka dylematów co na sufit w kuchni. Czy te wystające białe tuby czy niewidoczne białe halogeny? gdzie lampa nad stół bądz wyspe i takie tam.

Wrzuce w jedno miejsce pomysły i może jakieś sugestie sie nasuną. MIŁEGO DNIA ŻYCZE WSZYSTKIM!

[pestka56]

Jeśli chcesz zostawić stalowe nadproże, to Twój dom nabierze charakteru industrialnego, loftowego. Drewniane podłogi powinnaś wobec tego dobierać jasne raczej wpadające w szary odcień.

W kuchni odeskowałabym – można to zrobić panelami podłogowymi - sufit. Albo od szyny nadproża puścić po sufitach płaskie belki malowane na kolor sufitu. Miałabyś gdzie schować kable od światła.

 

Światło w kuchni – ze 3 punkty na suficie nad blatem pod oknem. Blat pod okapem, będzie miał światło spod półki, więc wyjście doprowadzenia prądu można schować za wysoką zabudową. Po ścianach poniżej poziomu blatów trzeba poprowadzić doprowadzenie do zmywarki, płyty grzejnej i kontaktów roboczych, które gdzieś, może w narożniku, powinny być. Dałabym też kontakt tuż przy wejściu do jadalni. Przyda się np. dla ekspresu do kawy.

Pozostaje światło centralne. Tu już musisz wymierzyć z metrówką w łapce. Powinny być na wyspą jeśli zakładasz nadal, że ją postawisz. Wyspa od blatów roboczych musi mieć tyle odległości, żeby można się swobodnie poruszać. Wklejam ściągawkę. Jest w calach (1''= 2,54cm), ale układ w zasadzie pasuje do Twojej kuchni. Ważna jest ta odległość wyspy od blatów.

[anitka89]

Kasiu a zrobiłabyś wizualke z tym co napisałaś wyżej? jesli chodzi o sufit, te panele i oswietlenie? jedyne co mnie martwi że jak będzie biła kuchni, frezowane fronty to one do loftowego stylu nie pasują. no i kolor moich drzwi jest b. ciepły a tu nagle szara podłoga i nie wiem czy to sie nie pogryzie. nie pogodze wszystkiego i musze z czegoś zrezygnować. Wiem że Ty jesteś za jednym odcieniem drewna w domu wię sama widzisz drzwi(jak na zdj wczesniej) plus okna w kolorze złoty brąz czy cos takiego i szare drewno? A taka podłoga by nie pasowała?

a na tej sciągawce chyba nie ma zaznaczone ile jest od blatów do wyspy tylko ogólne jej wymiary kilka inspiracji popierajacych troche mój plan

Edytowane 5 Października 2012 przez anitka89

[pestka56]

Nie pomyślałam o drzwiach. Muszę przeczytać wcześniejsze posty, bo jak widać zaczęłam bredzić w sprawie kolorów

Tak mnie zafrapowały ostatnio te szarości forumowe, że wszędzie bym wtykała.

Ta podłoga postarzana jest bardzo dobra. Chodzi o to, żeby nie robić czegoś co lepiej pasuje do mebli z Henrykowa. Trzeba ją dopasować kolorem, albo do okien, albo do drzwi i już się tego trzymać.

Te zdjęcia rzeczywiście fajne. Z jednego wezmę pomysł na belkę podciągową. ładnie to wygląda jak wykańcza ją słup. Można tak zrobić od strony blatu kuchennego, a nadproże przy kominku schować w obudowę ceglaną.

Sufity białe lub jasno szare. Jakbyś chciała je odeskować, to też malowane.

 

Anitka, a czy Ty koniecznie chcesz mieć płytki w kuchni? Może w kuchni, jadalni i sypialni (salonie) położyć takie samo drewno. Płytki położyć w pozostałych pomieszczeniach parteru. W holu (tak bym nazwała to gdzie schody) drewniane schody będą się ładnie odcinały od płytek i nie ma niebezpieczeństwa, że pogryzą się z podłogą.

 

Na tym rysunku 1''=4,125 mm. Wyspa ma 150 x 120. Odległość od blatów jest 35''= 88,9 cm

[anitka89]

Kasiu mi też bardzo podobaja sie szarości, ale tak zrównoważenie. Całe wnętrze nie może byc zdominowane szarościa, ja lubię przełamać to takim ciepłem i przytulnością- muszę sie dobrze w tym czuć. Belka ze słupem jest super i do tego w podobnych kolorach drewna jak u mnie. Zastanawiam sie jak to nadproże obudować tak ładnie drewnem?

Co do płytek w kuchni to nie że konicznie chce mieć ale po pierwsze mam ogrzewanie podłogowe zrobione, po drugie, jakoś sie boje że w kuchni to będzie masakra z drewnem.

A powiedz jakie drewno wyglądałoby tak jak ta postarzana podłoga na zdjęciu? Czy taki efekt uzyskuje sie jakoś specjalnie? Na panelach to widziałam ale jak robic to drewno a nie podrubę.

Dziekuję za wymiary wyspy.

A co do kominka to obudować go taką ceglą całą ze wszystkich stron czy płytkami ceglanymi( np od strony kuchni i bok tam gdzie ma być wneka na drewno)

[pestka56]

Jakoś mnie skleroza męczy. Przecież wiem, że masz w kuchni podlogówke, fotki ogladałam:P

 

Belką obudowuje się łącząc ze sobą na wpusty i klej trzy deski. Jak ładnie wypoleruje się narożniki łączeń to wygląda jak cała jednolita belka. Sąsiad tak zrobił i nabrałam się, że to pełne belki więźby. Mogę dopytać dokładniej jak.

 

Jeśli jeszcze nie wybrałaś płytek na podłogę to zajrzyj do Julianny.

 

O drewno muszę zapytać „zięcia”, jak się postarza.

 

Ścianę z kominem obudowałabym prawdziwą cegłą. Zabierze trochę miejsca, ale przy okazji można od razu wymurować wnękę na drewno.

[anitka89]

Kasiu Ty tylu osobom pomagasz że ja sie nie dziwie że to wszystko sie miesza wiec tylko przypominam:P Jak z sąsiadem bedziesz gadać to chetnie instrukcje sobie skopiuje a może jakieś fotki pozwoli zrobic.

co do płytek to oszalałam za tymi u julianny szarymi firma chyba RE -USE i Szocik chyba też takie fajne miał ala betonowe z rysunkiem drewna chyba firma REFIM .

a co do kominka to postaram sie coś wygrzebać na necie żebymóc pokazać rysunek poglądowy.

Czyli dechy w kuchni odpadaja a do salonu może narazie jakiś panel kupić a po połączeniu pokoi zrobic dechy zeby spójnie wyszło? a wogóle jakie te dechy? dąb, orzech?

[pestka56]

Kasiu Ty tylu osobom pomagasz że ja sie nie dziwie że to wszystko sie miesza wiec tylko przypominam:P Jak z sąsiadem bedziesz gadać to chetnie instrukcje sobie skopiuje a może jakieś fotki pozwoli zrobic.

co do płytek to oszalałam za tymi u julianny szarymi firma chyba RE -USE i Szocik chyba też takie fajne miał ala betonowe z rysunkiem drewna chyba firma REFIM .

a co do kominka to postaram sie coś wygrzebać na necie żebymóc pokazać rysunek poglądowy.

Czyli dechy w kuchni odpadaja a do salonu może narazie jakiś panel kupić a po połączeniu pokoi zrobic dechy zeby spójnie wyszło? a wogóle jakie te dechy? dąb, orzech?

 

Anitka, wyhamuj trochę z tymi dechami :lol2: ceny sprawdź. Steruj w raczej w kierunku dębu. Orzech przepiękny, ale w deskach to gdzieś koło 500 zł za m2. Dąb można barwić, szczególnie jeśli zdecydujesz się na olej, a nie lakier. Olej wygląda pięknie satynowo. Ja go wolę od lakieru, który miałam w starym mieszkaniu. Ojej pozwala np. usuwać drobne uszkodzenia, bez cyklinowania całości. Poza tym wygląda naturalnie, no i ja np. poolejowałam sama, a lakierować bym sie nie podjęła.

 

Na allegro jest dziś http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=2625259751&ars_source=ars&ars_socket_id=5&ars_rule_id=72 panel orzech jasny z montaźem za 48 zł ( http://www.dreamfloor.eu ). Może taki położysz zanim dorobisz się na dechy.

 

TO http://www.ceramicheprovenza.com/#/tutte/re-use_619_ Provenza Re-use z powierzchnią lapato. One pięknie wyglądają te największe

[anitka89]

No to pieknie się wypuściłam nie ma co z tymi dechami:rolleyes: ceny powalaja, ale dobrze wiedzieć na co zwrócić uwage już później. a panelki z allegro bardzo przyjemne jak narazie. Co do płytek to mówisz że ten rozm 60x 60 najlepiej wyglada, układany prosto? a do tego małego przedpokoju tez te kupowac? czy tam zaszaleć z czymś innym np. ciemniejszym? a powiedz czy jest szansa zeby liczyc na jakąś wizke w przeciagu tyg. chodzi mi o oświetlenie i wogole żeby móc pokazać co ja chce tym moim fachowca. Bo jak opowiadam to dziwnie się na mnie patrzą. ciekawe dlaczego?

[pestka56]

Anitka, w poniedziałek oddaję gazetę do druku, więc ledwie żyję jeszcze 2 dni. Potem będę tworzyć wizualki jak szalona Żadna następna robota, poza ogrodową i domową, mi się nie szykuje przez najbliższy miesiąc.

 

Jeśli możesz to pozbieraj i wklej na fm, albo prześlij mi mailami to, co Ci się podoba. Chciałabym wizualki max dopasować do Twoich wyobrażeń. A ja będę miała w ten sposób łatwiej. Jak na fotce dużo elementów, to poopisuj, że tu lampki do kuchni, a na następnym do jadalni, albo nad wyspę, itd.

 

Mój J. też, jak opowiadam, albo dziwnie patrzy, albo potakuje. Już wolę jak dziwnie patrzy, bo wiem, że nic nie pojął. Jak potakuje, to na ogół potem wydziwia po swojemu i jeszcze wmawia mi, że tak chciałam Dlatego u mnie w domu wszędzie, gdzie coś jest do zrobienia, wiszą szkice i plany zwymiarowane co do milimetra. Nawet jak prowadzić przewody elektryczne rysowałam.

 

Julianna ma te 45 na 90. Ostatnio wklejała fotki. Tylko nie wiem, który ma kolor dokładnie.

Wykończenie ma lapato, bo to ułatwia utrzymanie.

Płytki trzeba dobrać wielkością tak, żeby jak najlepiej w pomieszczeniach pasowały, tzn żeby mało ciąć.

Ja bym u Ciebie widziała – może tylko poza łazienką – jedną wielkość i jeden kolor na całości. M. in. dlatego, że jeśli więcej kupujesz to może jeszcze rabat dostaniesz. Popytaj Juliannę.

Ale to trzeba posprawdzać, jak który rozmiar się wpasowuje w poszczególne pomieszczenia.

Edytowane 5 Października 2012 przez pestka56

[anitka89]

gazete, powiadasz a jaką? W sumie Kasiu co mi sie podoba jest na forum ale zbiorę to w całość i podpisze. wysłać ci na priv? A co do mężczyzn to masz rację z tym przytakowaniem w 100%. w sumie wiem teraz że mój d. nie jest inny poprostu normalny facet. dziś robia drugą wylewkę w salonie:wave: za chwilke jadę zrobic nową wycenę okien bo z tamtej Pan który miał je załatwiać zniknał niewiadomo gdzie. Cena płytek Julianny jest powalajaca. A na necie to i tak tanio znalazłam bo 175 zł za metr. a co do wiatrołapu to nie biorąc pod uwagę aspektu cenowego, to powinny być takie same płytki czy inne?

pochwal sie jak skończysz gazetę, miłego dnia

[pestka56]

Wyślij na maila lepiej [email protected]

Płytki pewnie dasz radę znaleźć równie piękne, a może będą taniej.

Ja bym wszystkie plytki na podłodze dała takie same na parterze. W wiatrołapie też. No chyba, że chciałabyś trochę poszaleć. Ale te same byłoby praktyczniej ze względu na możliwość uzyskania rabatu, brak problemów z dopasowywaniem układu w miejscach styku. No i na pewno mają wtedy jedną grubość, więc nie zrobi Ci się taki problem jak mnie, że trzeba było robić nadlewkę w przedpokoju, bo na projekcie był tam przewidziany kamień, a ja pokochałam pewne hiszpańskie płytki a'la terrakota cieńsze o 1cm.

Uwielbiam podłogi bez progów. To trudne do zrobienia, gdy się chce deski na legarkach w salonie, sypialni i garderobie, a w kuchni, przedpokoju i łazience różne kafle o różnych grubościach. Ja tak sobie nagrabiłam. Ale mam Nawet okna tarasowe mam bez progów przynajmniej od strony salonu.

 

Wiem ile z tym kłopotu dlatego Tobie radzę wybierz jedne płytki, albo zwracaj uwagę na grubość.

 

Reszta na priv

[julianna16]

O rany, ale szalejecie Dziewczyny

Nie dam rady wczytywać się w szczegóły, ale widzę, że Kasia czuwa . I absolutnie nie mogę pozwolić by ten obrazek siedział tak cichutko, taki malutki , bo jest w nim to co lubię .

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=140407&d=1349380507

 

Anitko, zajrzałam bo pisałaś u mnie, że masz 3 typy płytek - moja - PROVENZA, Refiny od Szocik i jakie jeszcze?

 

Moje i Magdy (Szocik) różnią się przede wszystkim wymiarami, ale też ceną. Tutaj znalazłam tańsze Refiny.

[anitka89]

Ewo, uprzedziłaś mnie z obrazkiem, BARDZO DZIEKUJĘ!!! Ja dzis miałam bardzo pracowity dzień i padam na pysk. Wywoziłam gruz i ogarniałam dom wkoło a po zrobieniu drugiej wylewki i w domu. Mąż w pracy i niestety sama sie znów ostałam. co do płytek to podoba mi sie jeszcze http://www.porcelanosa.pl/ i w sumie mam troszkę pozapisywanych nazm, które udało mi się uzbierać przez kilka miesiecy przypadkowego szukania ale nic mnie tak nie urzeka jak te Twoje, oczywiście oprócz ceny:p Nie wiesz może czy Refiny Magdy to też powierzchnia lappato, bo zdajście one są gorsze do mycia niż Twoje.

Jutro sie ogarne i pare inspiracji wrzuce bo uzbierało się conieco i zdjecia z postepu prac w domku;)