WikoTomki 30.07.2012 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2012 Witam serdecznie, O mediach na pewno już wiele pisaliście, natomiast sprawa wydaje mi się odrobinę niestandardowa, więc pozwalam sobie założyć nowy temat Dla większej precyzji pare definicji na początek: Droga Dojazdowa - ziemia prywatna, będąca własnością Sprzedającego i jednocześnie drogą dojazdową zarówno dla mnie jak i dla Dewelopera Sprzedający - rodzina, która sprzedała mi ziemie a jednocześnie jest właścicielem drogi dojazdowej oraz sąsiedniej działki Deweloper - inwestor, który również od Sprzedającego zakupił ziemie, graniczącą z moją, a za prawo dojazdu po drodze dojazdowej zobowiązał się doprowadzić media do granicy działek (w tym mojej) w drodze dojazdowej, oraz wybrukować ową drogę Zobowiązanie - akt notarialny pomiędzy Sprzedającym a Deweloperem, w którym Sprzedający zezwala na użytkowanie drogi Deweloperowi, D zaś zobowiązuje się do doprowadzenie drogą mediów i utwardzenia drogi Problem jest taki: 4 lata temu kupiłem ziemie, z planami budowy "za parę lat". Przy okazji kupna został mi okazany akt notarialny zawarty pomiędzy S a D. Termin wykonania zobowiązanie minął w zeszłym roku. S sugeruje żebym czekał, D nie zamierza inwestować teraz. Moim zdaniem Zobowiązanie były istotnym elementem negocjacji cenowych pomiędzy mną a Sprzedającym, z drugiej strony, nie jestem stroną aktu notarialnego (który został podpisany zanim zainteresowałem się działką). Znajomy prawnik (który jest radcą nie adwokatem) nie wątpliwości co do istniejącego zobowiązania, które niekoniecznie jest wyrażone wobec Sprzedającego, lecz Sprzedający zapewne mógłby z niego zwolnić dewelopera. W tej chwili potrzebuje mediów, by rozpocząć budowę w przyszłym roku. Deweloper oczywiście nie planuje ich dociągnąć. Dodatkowo, by bez pomocy D dociągnąć media na swój koszt potrzebowałbym zgody Sprzedającego, właściciela zarówno drogi jak i sąsiadującej działki. Nie wiem czy ową zgodę dostanę. Od ponad roku naciskam na sprzedającego i dewelopera w kwestii mediów. Co mogę zrobić więcej w tej sytuacji? Czy powinienem wytoczyć powództwo cywilne czy widzicie jakieś lepsze metody? Ile to może opóźnić budowę? Czy znacie prawników, którzy zajmują się takimi sprawami w Wawie? Czy człowiek, który sprzedał mi działkę mógłby mi teraz odmówić prawa do mediów? Chodzi o drogę długości 80m oraz wodę i kanalizację na odleglość ok 60m, jak się domyślam droga jest dużo kosztowniejsza. z góry Wam dziękuje za pomocne komentarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 30.07.2012 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2012 Problem jest jeden ty nie jesteś stroną. Akt notarialny jest pomiędzy sprzedającym a deweloperem, więc nie masz podstaw aby założyć sprawę cywilną. Tak naprawdę to masz poważny problem ponieważ nawet nie masz służebności dla przeprowadzenia tych mediów w drodze . Najszybciej będzie jeśli uzyskasz służebność dla tych mediów i wybudujesz je na własny koszt a później jeśli deweloper zdecyduje się na budowę będziesz od niego żądał zwrotu kosztów ( założenie nie przekarzesz prawa własności nikomu). Wszelki inne sposoby może doprowadzą do rozwiązaznia problemu ( sprawy Sądowe pomiędzy Sprzedającym a tobą) ale napewno wydłużą cały proces a jeszcze mogą go skomplikować.Jeszcze jedna opcja to odkupić drogę bądź chociaż udział w niej wtedy to ty będziesz mógł dyktować warunki deweloperowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WikoTomki 30.07.2012 11:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2012 Tak, masz racje, że nie ze mną.Czy natomiast mam podstawę, żeby od Sprzedającego się domagać zwrotu kosztów? bo tak naprawde to sprzedający obiecał mi media, a nie deweloper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.