wykwity na tynku po latach

[amryta]

Kilkanaście lat temu po ociepleniu budynku na styropian i siatkę położono Cerplast wiadomo czemu.. Aktualnie nie stać nas na żaden tynk ale po dwóch stronach budynku od zmian atmosferycznych pojawiły się takie naloty które troszkę szpecą budynek. Czy aby poprawić etetykę zanim zdobędziemy fundusze można jeszcze raz pomalować te naleciałości Cerplastem czy zwykłą jakąś farba białą wewnętrzną

[Balto]

Te zacieki, jaśniejsze to nie wykwity - tylko albo wypłukany pigment, albo co pewniejsze po prostu "umyty" przez deszczówkę fragment ściany. Malując zaś tynki zewnętrzne farbą do wewnątrz robisz fuszerę - na zewnątrz to farba na zewnątrz. Osobną zaś kwestią jest to, że potem będziesz miał problemy przy odnowieniu tynku bo inaczej nakłada się kolejny tynk na podkład cem - wap [bo tymże jest tynk mineralny] a inaczej na jakąś tam farbę zewnętrzną.