.migotka. 07.08.2012 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 (edytowane) Pokoje po 8 m2 to IMHO mało - sama mam obecnie w mieszkaniu sypialnię wielkość 9 m2 i wiem, że to niewiele - zwłaszcza dla dziecka, dla którego własny pokój jest jednocześnie sypialnią i bawialnią, potem dodatkowo pokojem do nauki, a przy tym miejscem, gdzie przyjmuje swoich "gości" - czyli kolegów Mimo to, w takim dziewięciometrowym pokoju wychowywał się mój mąż wraz z bratem - więc jak się nie ma większej przestrzeni, to i tak da się "upchnąć" dzieciaki. Natomiast na pewno nie jest to komfortowe i myślę, że nie po to chce się budować dom, żeby na koniec gnieździć się w ciasnych klitkach. Natomiast co do antresoli - osobiście przemyślałbym to jeszcze raz, bo rzeczywiście jest to rozwiązanie efektowne, ale gdy można sobie pozwolić finansowo na taką "rozrzutność" powierzchni. Nie wiem tez, w jakim wieku macie najmłodsze pociechy, ale przy antresoli wszelkie hałasy z góry bardziej słychać Czy na pewno pralnia usytuowana dwie kondygnacje poniżej większość sypialni będzie dla was wygodna w użytkowaniu? Edytowane 7 Sierpnia 2012 przez .:migotka:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 07.08.2012 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 (edytowane) Kwitko wydaje mi sie ze pokoj 8m to jest wlasnie przesada (wyobrazam sobie nozki cale w siniakach) W/g mnie sypialnio pokoj 8m jest stanowczo za maly dla dziecka Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma Mój mąż wychował się w pokoju 6-metrowym, a ja jako nastolatka zazdrościłam mu tej powierzchni, bo dla siebie miałam tylko aneks (czyli nawet nie pokój, bo bez jednej ściany ) o wymiarach 1,6x2,25 m. I wszystkie meble składane - łóżko, biurko, krzesło Mimo to wyszliśmy oboje na ludzi i zyskaliśmy przekonanie, że duże powierzchnie są komfortowe, ale dla jednej osoby, zwłaszcza jeśli osób do obdzielenia jest dużo, 10m to zupełnie przyzwoity metraż. Ach, no i oczywiście - mówimy tu o standardach dla kogoś, kto musi się liczyć z pieniędzmi, w przeciwnym razie - kto bogatemu zabroni Edytowane 7 Sierpnia 2012 przez bury_kocur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vze 07.08.2012 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 Jesli chodzi o antresole ,uwazam podobnie jak Migotka ,ten temat przemyslcie raz jeszcze Przede wszystkim strata powierzchni , brak intymnosci ,a przy tylu mieszkancach ten brak intymnosci wlasnie moze byc szczegolnie dokuczliwy ,ale to sa moje bardzo subiektywne odczucia ,bo po prostu antresoli nie lubie.Niepokoja mnie wysokie pomieszczenia i poglos z tym zwiazany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 07.08.2012 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 fakt, antresola to rozwiązanie kontrowersyjne, zwłaszcza przy takiej liczbie domownikówz tymi pokojami po 8m to może jednak pomysł taki sobie, jednak te 11m to minimum, żeby budowanie domu miało sensale jak znam życie, to teraz dzieci chcą mieć osobne pokoje, a potem i tak będą bawić się razem i tylko będzie kłopot, bo nie będzie wiadomo w czyim pokoju:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 07.08.2012 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 No tak ale jeszcze później dzieci po kolei będą wyfruwać z gniazda. A inwestorzy hotel otworzą Jak się ma tak ograniczony budżet to albo robi się pokoje po 8 m albo melduje dwoje dzieci w jednym pokoju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marchew 07.08.2012 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 Albo maluchy po dwoje, najstarsi pojedynczo - jak będą wyfruwać, to będą robić miejsce dla młodszych. Między 8 a 15 metrów, można też pójść na kompromis.To by obcięło trochę z piętra. Tyle samo obciąć można by z parteru, redukując garaż. Bo w 500 tysiącach nie dacie rady, choć oczywiście fajnie mieć to wszystko.Może poczytaj wątek o domu za 300 tysięcy. Będziesz miał wyobrażenie o kosztach. Ja to się nawet tu boję podawać te umowne stawki za metr kwadratowy SSO. SS, deweloperki czy wykończeniówki - ale nawet jak je zaniżysz (bo efekty skali), to przemnożone przez tę powierzchnię.... no nie wiem jak mogą wyjść w okolicach 500 tysięcy.... Ale kibicuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marchew 07.08.2012 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 a podałeś architektowi planowany budżet? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.migotka. 07.08.2012 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 Jasne, że pewnym wyjściem jest zrobić pokoje np 20 metrowe i ulokować w każdym po 2 dzieci. Ale tylko Dawid70 może tak naprawdę odpowiedzieć, czy jego rodzinie taki układ będzie odpowiadał. Może dla nich priorytetem są pokoje oddzielne? Zaczynam zauważać taką małą nagonkę w tym wątku: jak to, mają tylko (?) 500 tys, a osobnych dużych sypialni im się zachciało! A prawda jest taka, że każdy z nas może jedynie próbować coś doradzić, a nie kategorycznie wyrokować, że ich pokoje mają mieć max 8m i ani centymetra więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 20.08.2012 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 Witam!Tak myślę: pokoje dla dziaciaków ok.10-11m2, antresola do usunięcia (niebezpieczeństwo jakieś też jest, bo dzieciaki zwłaszcza młodsze mają niezłe pomysły), zyskasz dodatkową powierzchnię. Piwnica- hmmm... koszty, koszty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rkowal79 21.08.2012 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Oglądałem rzuty z projektu.Kibicuję rodzince i proponuję:- usunąć piwnicę całkowicie- usunąć antresolę a w jej miejsce przenieść 2 sypialnie z dołu a trzecią z przeciwka gdzie proponuję łazienkę przy sypialni rodziców.- długi garaż z lewej - postawić działówkę i można tam przenieść z piwnicy spiżarnie,- kotłownię i pralnię po usunięciu 2 sypialni przenieść z piwnicy - od lewej spiżarnia potem pralnia a w środku kotłowia - praktyczne z uwagi na instalacje CO i H2O,- moim zdaniem salon 50m2 - można zrobić 1m krótszy i jednocześnie zlikwidować ściankę między kuchnią i jadalnią (przydatna wyspa kuchenna),- wyjdą nieco węższe pokoje dla dzieci które i tak są moim zdaniem duże,- WC z korytarza przenieść w miejsce małej łazienki zmniejszając to pomieszczenie i powiększając drugą łazienkę a zamiast tego zlikwidować sypialnie nad kuchnią i przenieść ją w miejsce zliwidowanej antresoli (byłyby 3 pokoje dla dzieci - 2 sypialnie już przeniesione z parteru),- Zlikwidowaną łazienkę przenieść nad kuchnię i połączyć ją drzwiami bezpośrednio z sypialnią - mielibyście swoją łazienkę a do tego nawet garderobę nad kuchnią połączoną z sypialnią (praktyczne jesli chodzi o instalacje) a nad jadalnią drugą sypialnię lecz nieco mniejszą - 3m na 5m.- dom jest trochę nisymetrycznie narysowany na rzutach - pokoje 3x4,5m wszędzie wystarczą, więc część ,,górna" byłaby krótsza o 0,5m (dom 12m) a wiec teraz pokoje dzieci (3x4,5m), antresola, salon (6m). Komunikacja za wyjątkiem za dużego korytarza na piętrze może zostać. Tak w skrócie moje propozycjeRadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 21.08.2012 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Zerknąłem jeszcze na rzuty- niefortunne wejście do garażu między sypialniami- spaliny, odgłos odpalanego silnika- archi się chyba nie stara.Propozycje rkowal79 myślę, że do przemyślenia, tym bardziej, że proponuje również likwidację piwnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
IZA30 21.08.2012 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Rozumie że każdy chce jak najlepiej dla swoich dzieci, ale mając tyle pociech pokoje po 15 m2 to przesada. Czy dzieciaczki gorzej się wychowają mając pokój 8 m2? Gdybyś nie miał ograniczonego budżetu to co innego. Chyba porywasz się z motyką na słońce No tak ale jeszcze później dzieci po kolei będą wyfruwać z gniazda. A inwestorzy hotel otworzą Hhehe ,o tym samym pomyślałam Jak się ma tak ograniczony budżet to albo robi się pokoje po 8 m albo melduje dwoje dzieci w jednym pokoju. Otóż to. Z pewnością oglądaliście "Dom nie do poznania" i nawet tam w rodzinach zazwyczaj wielodzietnych,którym budują nowe domy ,to tylko starsze dzieciaki maja swoje pokoje,a mniejsze są po dwoje;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 22.08.2012 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2012 Co do dachu to u nas dach o powierzchni 400m, z tym, że o wiele bardziej skomplikowany niż Wasz. Dach z więźbą, pełnym deskowaniem, rynnami, itd. wykonany w dachówce Nibra F7 łącznie z robocizną kosztował nas 80tyś. Pewnie prosty dach o podobnej powierzchni będzie tańszy ale i tak z własnego doświadczenia wiem już, że do cen które są naszymi założeniami trzeba te 20% więcej doliczać. Nie obraź się ale antresola to czyste szaleństwo w takim domu. Choćby dlatego, że będzie zwiększała w przyszłości koszty ogrzewania. Nie wystarczy dom wybudować trzeba go jeszcze później za coś utrzymywać. Z ta ilością sypialni też bym przemyślała sprawę. Przecież zakładacie chyba możliwość, że dzieciaki będą się chciały usamodzielnić i "iść na swoje"? Zostaniecie z wielkim domem, który trzeba utrzymywać, a ze sprzedażą może też w przyszłości być problem gdyby np. zamarzyło Wam się mniejsze i tańsze w utrzymywaniu gniazdko na stare lata. Po ciasnych blokach możliwość posiadania własnej, ogromnej powierzchni mocno kusi i jest jak zachłyśnięcie się się świeżym powietrzem, po wyjściu z kanału, ale to nie może przysłaniać moim zdaniem przyszłości i realnego ekonomicznego podejścia do sprawy. Zresztą każdy robi jak mu pasuje ale te refleksje się same nasuwają. Co do okien to wbrew pozorom przy takiej ilości łatwiej o negocjacje cenowe i można dostać spory rabat. Trzeba tylko rozesłać zapytania ofertowe do wielu różnych firm choćby i po całej Polsce i ostro negocjować. Z tego co ja zauważyłam w trakcie swojej budowy, wielu firmom duże zamówienia się opłacają i walczą o takiego klienta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawid70 22.08.2012 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2012 Trochę nawaliłem przez ostatnie dwa tygodnie z dodawaniem informacji do dziennika. Obecnie mamy już gotowy projekt, zmiany jakie nastąpiły w projekcie:-zlikwidowaliśmy piwnicę -na parterze zamiast sypialni nr1 powstała kotłownia, pokój nr2 został przekształcony w garderobę i pralnię. Natomiast stara szatnia przekształciła się w spiżarnię. -również zniknęła antresola, a nad salonem powstaną 3 sypialnie które będą dzielić ścianki z regipsów, dzięki temu nie będziemy musieli zmniejszać rozpiętości stropu w salonie (Pan architekt a zarazem przyszły kierownik przymknie na to oko). Teraz z niecierpliwością oczekujemy na warunki przyłącza wody, mamy nadzieję że w przyszłym tygodniu uda nam się skompletować wszystkie dokumenty i wystąpić do starostwa o pozwolenie na budowę. Domek będziemy budować samemu, ponieważ kiedy dostaliśmy cztery wyceny od różnych firm myśleliśmy że to są jakieś żarty. Pragnę tylko zauważyć że są to wyceny robocizny razem z piwnicą więc odpadnie nam teraz ponad 10 tyś zł.I firma, bez pokrycia dachu zażyczyła sobie 85tyśII firma za cały dom z dachem zaśpiewała 110 tyśIII firma również za wykonaniem całego domu z dachem chciała 90 tyś, jednakże i tak jest to bardzo wysoka kwota jak na nasze realia. IV firma, no tutaj się szef firmy postarał i rozpisał nam wszystko po kolei (poziom -1 wraz ze ścianami piwnic 15tyś, 3x strop każdy po 12tyś, ściany nośne parteru 10tyś, ściany piętra 12 tyś, ściana kolankowa i wieniec 5 tyś, ściany działowe cały dom 4tyś, więźba dachowa 10 tyś i pokrycie dachówką 15 tyś) daje nam to kwotę 107 tyś. I zapewnienie że dom powstanie w 4 miesiące kuszące jednak za drogie. Jak dobrze pójdzie to w październiku ruszymy z robotami ziemnymi:) W dalszym ciągu poszukuję stempli i desek w okolicach OPOLA!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 23.08.2012 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2012 dach będziesz raczej musiał zapłacić, to za poważna sprawa, żeby samemu dłubać. Moja więźba kosztowała 4 a pokrycie ok 10 tyś. Ale ja mam powierzchnię dwa razy mniejszą. Czyli wycena dachu mnie nie dziwi. Sciany-weźniesz majstra i postawicie sami, ale... dużego zysku się nie spodziewaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cypryski 23.08.2012 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2012 "Domek będziemy budować samemu, ponieważ kiedy dostaliśmy cztery wyceny od różnych firm myśleliśmy że to są jakieś żarty." LOL ! Witaj w świecie realnym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 23.08.2012 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2012 Dawid, przykładowy "dziennik" budujących samodzielnie, myslę że warto poczytać i skorzystać z doświadczeń innych, którzy maja już to za sobą, dużo tam ciekawostek http://forum.muratordom.pl/showthread.php?119477-Cedryk-bez-tajemnic-czyli-jak-wybudowaliśmy-sami-dom!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 23.08.2012 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2012 to jeszcze Netbet "tymi recami" budował. dosłownie, bo sam wszystko robił. Jego dziennik sobie znajdź, bardzo dokładny to instruktaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 23.08.2012 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2012 to jeszcze Netbet "tymi recami" budował. dosłownie, bo sam wszystko robił. Jego dziennik sobie znajdź, bardzo dokładny to instruktaz to jest właśnie link do netbetowego cedryka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawid70 23.08.2012 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2012 Już zdążyłem przelecieć chyba wszystkie dzienniki budów ucząc się tam jednakże faworyzujecie tutaj netbeta, ale popatrzcie na dziennik Kamili i Marcina którzy sami wykonali cały dom z dachem. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?177584-Dom-w-daliach-4-Opolskie. A tak wogóle orientujecie się czy ja jako zwykły śmiertelnik mogę prowadzić pracę przy swoim domu na wysokościach np przy dachu bo jak by nie patrzeć będzie to ponad 10m? No i z mojej skromności pochwalę się że kupiliśmy dzisiaj giętarkę taką najprostszą na allegro (http://allegro.pl/gietarka-do-giecia-pretow-strzemion-fi6-12-zderzak-i2547489973.html. I w przyszłym tygodniu jak dojdzie giętareczka ruszymy z akcją strzemiona bo jak by nie patrzeć będziemy ich mieli mnóstwo (ławy, wieniec przy stanie 0, dwa stropy i ściana kolankowa), a po co marnować później czas na ich produkcje w czasie kiedy będziemy mogli lecieć dalej z budową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.