Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?  

597 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?



Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jareko

    4558

  • finlandia

    1832

  • Charlie

    1644

  • bwojtek

    1394

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Inwestorzy, to dziwna grupa. Najpierw wydajecie kasę na projekt. W tym projekcie są jakieś założenia techniczne, co do ostatecznych właściwości budynku. Jeżeli mają być spełnione, to projektant powinien określić materiały i ich właściwości. Nie podał, to pytajcie projektanta, bo za to mu zapłaciliście. I to jest konkretna podpowiedź, Ktoś coś zaprojektował, to niech odpowiada za to żeby to coś było takie jak zaprojektowane, a nie takie jakie wyjdzie w wyniku przypadkowych wyborów "nie obeznanych" inwestorów. No chyba, że całe to budowanie to jeden wielki przypadek, a efekt ma być bliżej nieokreśloną sumą przypadków.

 

 

W ilu projektach jest wyszczególniony typ stolarki ?

Czy jej własciwości. W ostatecznosci projektant wpisze "okna PCV jednokomorowe z parametrem Ug=1,1" i tyle.

Jaki sens miałoby zamieszczenie tych wymagań w projekcie, skoro na etapie realizacji zmianie ulegają często wymiary otworów okiennych, a materiały (np. styropian) tez czesto stosuje sie o lepszych właściwosciach, niz te "normowe" przyjęte do projektu ?

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ilu projektach jest wyszczególniony typ stolarki ?

Czy jej własciwości. W ostatecznosci projektant wpisze "okna PCV jednokomorowe z parametrem Ug=1,1" i tyle.

Jaki sens miałoby zamieszczenie tych wymagań w projekcie, skoro na etapie realizacji zmianie ulegają często wymiary otworów okiennych, a materiały (np. styropian) tez czesto stosuje sie o lepszych właściwosciach, niz te "normowe" przyjęte do projektu ?

 

O to właśnie chodzi, aby etap projektowania był tym etapem najważniejszym w którym to określimy to co chcemy, jakie będzie zapotrzebowanie domu na energię. Natomiast w tej chwili rola projektanta (architekta) jest niewielka i to trzeba zmienić. W Niemczech zamawiasz okna pod projekt, a u nas zwykle to co zastajemy na budowie nijak się ma w stosunku do projektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kraju, w krorym 80% domów buduje się napdstawie projektów gotowych to nie przejdzie. A nawet w przypadku indywidualnych, jak mój, po co zawierać w projekcie informacje dotyczace stolatki (Uw, Lt, g) skoro na poziomie realizacji póżniej ktoś i tak decyduje się na stolarkę z lepszym Lt, innymi ciepłymi ramkami, wzmocnieniem termicznym, ktore zmieniaja projektowe założenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to właśnie chodzi, aby etap projektowania był tym etapem najważniejszym w którym to określimy to co chcemy, jakie będzie zapotrzebowanie domu na energię. Natomiast w tej chwili rola projektanta (architekta) jest niewielka i to trzeba zmienić. W Niemczech zamawiasz okna pod projekt, a u nas zwykle to co zastajemy na budowie nijak się ma w stosunku do projektu.

W jakim świeci Wy żyjecie ? Projektant przecież też człowiek więc ma swoje słabości. Największe niestety do pieniędzy, wpisze więc w projekt okna producenta który zasili najbardziej jego konto bankowe. Wówczas się okaże że jedyne słuszne okna to te z reklamy telewizyjnej, "zimno-ciepło" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ilu projektach jest wyszczególniony typ stolarki ?

Czy jej własciwości. W ostatecznosci projektant wpisze "okna PCV jednokomorowe z parametrem Ug=1,1" i tyle....

W każdym jaki przeglądałem była adnotacja "okna PVC produkcji Oknoplast Kraków" i żadnych innych informacji co do wymagań :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o to, aby projektant wpisywał konkretnego producenta, tak jak to jest często w gotowych projektach.

Projektant powinien:

1. Projektować okna, które można wykonać

2.Określić podstawowe współczynniki okien jakie mają być- nadążając za zmieniającym się rynkiem i potrzebami Klientów-Inwestorów.

3.Mieć wiedzę o stolarce i doradzić Klientowi na co ma zwrócić uwagę

4.Na etapie projektowym uwzględnić ewentualne rolety

5.Wiedzieć jaka będzie wylewka i poziom zero

6.Określić sposób montażu stolarki.

 

Wydaje mi się, że nie wymagam za dużo. Sam budowałem dom i niestety na etap projektowy poświęciłem zbyt mało czasu, co wyszło w późniejszych etapach budowy.

 

Jeżeli chodzi o wpisywanie konkretnych firm w projekt to uważam, że powinno to być zabronione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o to, aby projektant wpisywał konkretnego producenta, tak jak to jest często w gotowych projektach.

Projektant powinien:

1. Projektować okna, które można wykonać

2.Określić podstawowe współczynniki okien jakie mają być- nadążając za zmieniającym się rynkiem i potrzebami Klientów-Inwestorów.

3.Mieć wiedzę o stolarce i doradzić Klientowi na co ma zwrócić uwagę

4.Na etapie projektowym uwzględnić ewentualne rolety

5.Wiedzieć jaka będzie wylewka i poziom zero

6.Określić sposób montażu stolarki.

 

Wydaje mi się, że nie wymagam za dużo. Sam budowałem dom i niestety na etap projektowy poświęciłem zbyt mało czasu, co wyszło w późniejszych etapach budowy.

 

Jeżeli chodzi o wpisywanie konkretnych firm w projekt to uważam, że powinno to być zabronione.

 

Wydaje mi się że wymagasz jednak zbyt wiele od projektanta. Aby spełnić Twoje życzenia potrzeba nie tylko wiedzy teoretycznej ale kilku lat praktyki w branży okiennej.

Na razie projektanci malują okna w projekcie nie kierując się technologią.

Rozwiązaniem jest wykonanie tego zakresu projektu przez osobę kompetentną w zakresie stolarki okiennej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co zawierać w projekcie informacje dotyczace stolatki (Uw, Lt, g) skoro na poziomie realizacji póżniej ktoś i tak decyduje się na stolarkę z lepszym Lt, innymi ciepłymi ramkami, wzmocnieniem termicznym, ktore zmieniaja projektowe założenia.

 

Masz rację, tak bywa, bo inwestor (a jeśli nie on to ktoś z rodziny) wie lepiej od architekta co jest potrzebne, a co nie aby było jak w projekcie, a nawet lepiej:-). W cywilizowanych krajach to się nazywa naruszeniem praw autorskich. Kto by się tym u nas przejął?

 

Projektant przecież też człowiek więc ma swoje słabości. Największe niestety do pieniędzy, wpisze więc w projekt okna producenta który zasili najbardziej jego konto bankowe.

 

Nawet jeśli projektant poda konkretną nazwę firmy, ale równocześnie poda wymagany poziom właściwości, to trzeba być nieźle ograniczonym aby nie wpaść na to co jest ważniejsze; nazwa firmy czy właściwości okien. W zamówieniach publicznych nakazano dodawać zwrot "lub równorzędne" myślałem, że prywatni inwestorzy sami na to wpadną:-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie projektanci malują okna w projekcie nie kierując się technologią.

Rozwiązaniem jest wykonanie tego zakresu projektu przez osobę kompetentną w zakresie stolarki okiennej.

 

Zadziwiające jest tylko, że tumiwisizm architektów dotyczy wyłącznie okien PVC lub drewna. Przyjrzyj się projektom konstrukcji aluminiowych, tam to wygląda nieco inaczej. Nie idealnie, ale jednak inaczej. Dlaczego? Może chłopaki mają świadomość ewentualnej odpowiedzialności. Inni inwestorzy, inna wartość inwestycji. Indywidualnych konsumentów mają, tam gdzie mają, bo który im podskoczy? Żaden! Wielu nie wie, że w ogóle może, a część, że powinna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, tak bywa, bo inwestor (a jeśli nie on to ktoś z rodziny) wie lepiej od architekta co jest potrzebne, a co nie aby było jak w projekcie, a nawet lepiej:-). W cywilizowanych krajach to się nazywa naruszeniem praw autorskich. Kto by się tym u nas przejął?

 

 

 

To znaczy, że złamałem prawa autorskie, bo daje styropian grafitowy o lambdzie 0.031, zamiast bialego 0.04 i wklady szybowe 0.5, zamiast 1.1 ?

Jeszcze rozumiem, jakbym poprzestawial okna na elewacji i zburzył tym proporcje, ale styro ? Wzmocnienie termiczne w profilu ?

Nie popadaj w śmieszność...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, że złamałem prawa autorskie, bo daje styropian grafitowy o lambdzie 0.031, zamiast bialego 0.04 i wklady szybowe 0.5, zamiast 1.1 ?

Jeszcze rozumiem, jakbym poprzestawial okna na elewacji i zburzył tym proporcje, ale styro ? Wzmocnienie termiczne w profilu ?

Nie popadaj w śmieszność...

 

I o tym właśnie mówimy. Zawsze jest jakiś powód do zrobienia tego, czy tamtego z powodu "wyższych" racji albo przekonań, ewentualnie rzekomej znikomości następstw. To się ściągnie pioseneczkę albo filmik ot tak bo przychodzą znajomi. To się skopiuje zdjęcie, kawałek tekstu albo takie tam inne. Można zmienić styropian, wzmocnienie i co tylko chcesz. U nas to się nazywa mała szkodliwość społeczna. I to jest dopiero śmieszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakim świeci Wy żyjecie ? Projektant przecież też człowiek więc ma swoje słabości. Największe niestety do pieniędzy, wpisze więc w projekt okna producenta który zasili najbardziej jego konto bankowe. Wówczas się okaże że jedyne słuszne okna to te z reklamy telewizyjnej, "zimno-ciepło" :)

 

Forrest, jak widać nie często sie odzywasz (sredni raz na półtora roku;) ale jak coś powiesz to celnie:)

W każdym jaki przeglądałem była adnotacja "okna PVC produkcji Oknoplast Kraków" i żadnych innych informacji co do wymagań :bash:

Ale DomowyC jest bardziej na bieżąco :D

 

....

Jeżeli chodzi o wpisywanie konkretnych firm w projekt to uważam, że powinno to być zabronione.

Może nie tyle zabronione, ale przyzwoitośćby wymagała oznaczyć takie "polecenie" słowem "REKLAMA" - tak jak to jest we wszystkich innych mediach.

Nie miałbym wtedy do nikogo pretensji, a tak mam żal zarówno do zlecających jak i do tych co pieniądze ze to biorą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I o tym właśnie mówimy. Zawsze jest jakiś powód do zrobienia tego, czy tamtego z powodu "wyższych" racji albo przekonań, ewentualnie rzekomej znikomości następstw. To się ściągnie pioseneczkę albo filmik ot tak bo przychodzą znajomi. To się skopiuje zdjęcie, kawałek tekstu albo takie tam inne. Można zmienić styropian, wzmocnienie i co tylko chcesz. U nas to się nazywa mała szkodliwość społeczna. I to jest dopiero śmieszne.

 

 

Ja o wozie, Ty o kozie. Ja o zmianie materiałow na lepsze, Ty o okradaniu tworcow...

 

W płytę dałem dałem beton B30, choć policzony był B25, styropian o lepszej lambdzie i okna o lepszym U.

Projektant mojego domu mieszka na mojej ulicy, jak go spotkam, to zapytam się, czy ma do mmie żal i jak mozemy polubownie rozwiazać sprawę naruszenia praw autorskich.

Mam nadzieje, ze będzie litosciwy...

 

 

Piszesz, że zmiana styropianu to 'mala szkodliwośc..."

A mozesz mi wytłumaczyć, jaka właściwie w tym tkwi szkodliwosć ? Dla kogo ?

Chyba tylko dla PGNiG...

Jesli masz przykład z cywilizowanego swiata o procesie wytoczonym wskutek zamiany styropianu na lepszy, to podziel sie linkiem. Pocieszajace jest przeczytać, że nie tylko u nas dochodzi do absurdów.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jak go spotkam, to zapytam się, czy ma do mmie żal i jak mozemy polubownie rozwiazać sprawę naruszenia praw autorskich.

 

Może ja niedzisiejszy jestem, ale zacząłbym od tego spotkania albo chociażby telefonu mimo że wynik z góry jest do przewidzenia. 5 minut roboty, a wszystko jakby inaczej...:-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim to architekt tak projektuje jak mu płacą. Znam tylko jeden przypadek kiedy architekt zaprojektował wręcz detale drzwi - filongi i takie tam. To samo z oknami - nawet aplikacje na ramiakach były w 3 D wyrysowane i zwymiarowane. Po przeniesieniu do dxf poszło od razu na CNC.

Inwestor zarabiał wtedy 180.000,00 PLN miesięcznie także mógł sobie finansowo pozwolić na w zasadzie wszystko w projekcie.

Na koniec zastrzegł projekt w Urzędzie Patentowym i po ptakach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie tyle zabronione, ale przyzwoitośćby wymagała oznaczyć takie "polecenie" słowem "REKLAMA" - tak jak to jest we wszystkich innych mediach.

Nie miałbym wtedy do nikogo pretensji, a tak mam żal zarówno do zlecających jak i do tych co pieniądze ze to biorą.

 

Wg mnie w projektach nie powinno być czegoś takiego jak REKLAMA od tego są inne media.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...