Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?  

597 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?



Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jareko

    4558

  • finlandia

    1832

  • Charlie

    1644

  • bwojtek

    1394

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jeżeli wzywa Pani na budowę ekipę montażową, aby ocenić prawidłowość osadzenia szyby, to nie może być Pani aż tak "zielona". No chyba, że liczy Pani na wyjątkową etykę monterów, którzy przerażeni widokiem padną na kolana i sypiąc popiół na łby kajać się będą z powodu ewentualnych własnych błędów:-). Tu się można przeliczyć. Nieco. A co do Pani pytania może warto skorzystać z wyszukiwarki?

 

Chyba skorzystam, skoro rozmowa ma tak dalej wyglądać...

Jeszcze nie wezwałam ekipy. Narazie wysłałam zdjęcia, napisałam jak wygląda sytuacja. Być może otrzymam odpowiedź że na podstawie zdjęć z 99% pewnością stwierdzają że szyba pękła w wyniku czegoś tam, na co oni wpływu nie mają? I wtedy nie będą musieli pędzić do mnie z Łodzi. Nie znam się. Zanim kogoś postawię na baczność i każę mu jechać 150 km, najpierw dzwonię lub piszę i mówię jak wygląda sytuacja bo pewne sprawy można załatwić od ręki, a do pewnych trzeba przyjechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie opisane: http://oknotest.pl/szyby-i-szklo/ratunku_pekla_mi_szyba_cz2

 

Jak sprawdzić czy szyba pękła w wyniku uszkodzonej strefy brzegowej?

Wezwać ekipę?

A jeśli pękła z tej przyczyny to... ?

 

Tylko jeśli wiecie z góry, że za chwilę wpadnę w sam środek gry pt. "to on jest winny a nie ja!" (czyli fabryka będzie sugerować winę montażysty, i odwrotnie) to dajcie znać. Bo ja nie mam czasu na to....

Edytowane przez oliwkawawa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dobrym kierunku idą Twoje myśli. Kto i jak teraz udowodni, że uszkodzenie było lub nie jeśli tej strefy nie wiadać? Montażyści wyjmowali w ogóle tą szybę na budowie?

Przepychanka gwarantowana, chociaż ja skutecznego rozwiązania bym szukał w na polu prawa a nie okien (właściwa droga jest wymieniona w przywoływanym artykule Oknotestu). Tzn. ja bym zapłacił za szybę i zły byłbym na siebie, ze nie przeczytałem wcześniej gwarancji (tak w ogóle to jest gdzieś napisane, że gwarancja obejmuje pęknięcia szkła? pewnie nie - raczej kto żyw zabezpiecza się odpowiednim wyłączeniem z odpowiedzialności)

 

Najpewniejszą opcją jest odpowiednie ubezpieczenie obejmujące takie uszkodzenia - w końcu w szybę może uderzyć kamień ciśnięty przez zawistnego sąsiada lub choćby jakiś zabłąkany ptak.

Edytowane przez finlandia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dobrym kierunku idą Twoje myśli. Kto i jak teraz udowodni, że uszkodzenie było lub nie jeśli tej strefy nie wiadać? Montażyści wyjmowali w ogóle tą szybę na budowie?

Przepychanka gwarantowana, chociaż ja skutecznego rozwiązania bym szukał w na polu prawa a nie okien (właściwa droga jest wymieniona w przywoływanym artykule Oknotestu). Tzn. ja bym zapłacił za szybę i zły byłbym na siebie, ze nie przeczytałem wcześniej gwarancji (tak w ogóle to jest gdzieś napisane, że gwarancja obejmuje pęknięcia szkła? pewnie nie - raczej kto żyw zabezpiecza się odpowiednim wyłączeniem z odpowiedzialności)

 

Najpewniejszą opcją jest odpowiednie ubezpieczenie obejmujące takie uszkodzenia - w końcu w szybę może uderzyć kamień ciśnięty przez zawistnego sąsiada lub choćby jakiś zabłąkany ptak.

 

Masz rację. Ale trochę inna sytuacja jest jak sąsiad mi przywali kamieniem, albo dziecko kopnie piłkę, albo ptak się rozbije na szybie, a inna jak szyba od razu podczas montażu była wadliwa (nie mówię że była u mnie, ale jest taka możliwość). Trochę jak z samochodem, nie mogę mieć pretensji do producenta że mi ktoś gwoździem porysował lakier, albo stuknął drzwiami, ale jak źle polakierował (oczywiście jeśli to jest do udowodnienia) i teraz zżera go rdza, to już inna sprawa.

 

Chodzi o to, że jeśli ta szyba pękła bo pękła, z niewyjaśnionych przyczyn-ok, zdarza się, życie, pech, zamówię nową i po sprawie. Ale skąd mam wiedzieć że za chwilę nie pęknie następna, i potem następna.... bo albo montaż był błędnie wykonany, albo jakaś wadliwa seria wyszła i połowa szyb ma uszkodzenia w strefie brzegowej...?

 

Montażyści wyjmowali szyby na budowie. Najpierw montowali ramy, potem szły szyby. Nie wiem czy wszystkie, tę na pewno bo nie dało rady jej zdjąć z samochodu. To jest duże okno, (3x2,3 m) 3 skrzydłowe, fix, więc trochę ważyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do gwarancji, nie czytałam. Ale z tego co się orientuję to większość firm nie obejmuje gwarancją szkła. Zresztą ja tego nie wymagam. To byłby sajgon przecież. Wszyscy by chcieli wymiany szyby za darmo, nawet jak była jego wina. A udowodnić cokolwiek ciężko.

Chodzi o to, że jeśli tutaj zawinił czynnik ludzki (błędny montaż, lub uszkodzona strefa brzegowa która się do tego przyczyniła) to ja nie widzę powodu do tego, abym to ja za to płaciła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ale Panowie żeście pojechali teraz po biednej kobiecie :)

Jak czytają to inni inwestorzy, czy już posiadacze okien to wniosek jest jeden - jak mi pęknie szyba to muszę kupić sobie nową.

Oczywiście fizyka itp itd ważna sprawa i nie da się z nią dyskutować ale to chyba producent bierze pod uwagę wszelkie kwestie związane z charakterystyką szkła i wykonuje tak swój produkt aby jednak szyby nie pękały nagminnie prawda ?

Również udział montażystów jest możliwy jeżeli to oni szklili okno i np w złych miejscach dali podkładki prawda ?

Mogły też wystąpić inne zjawiska jak np drastyczna zmiana temp., tąpnięcie czy ruchy górotworu prawda ?

 

Na moje ustalenie przyczyny będzie bardzo trudne, ba może nawet niemożliwe i najlepszym sposobem rozwiązania sprawy jest próba "dogadania się"

 

Ubezpieczenie dobra sprawa pytanie ILE takowe kosztuje ? tak z ciekawości.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście fizyka itp itd ważna sprawa i nie da się z nią dyskutować ale to chyba producent bierze pod uwagę wszelkie kwestie związane z charakterystyką szkła i wykonuje tak swój produkt aby jednak szyby nie pękały nagminnie prawda ?

 

Mogły też wystąpić inne zjawiska jak np drastyczna zmiana temp., tąpnięcie czy ruchy górotworu prawda ?

 

Rozumiem, że producent szyb powinien sam z siebie wiedzieć i brać pod uwagę jakie będą zmiany temperatur na każdej budowie, w budynku i otoczeniu budynku?A może to właśnie zadaniem inwestora jest powiedzieć przy zakupie, że buduje na ruchomych piaskach i w "światłocieniu"? Nie wiedział, że trzeba? Oj szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale MM pojechałeś.

Zapewne jak Ci pęknie jakakolwiek szyba w samochodzie to każdy taką reklamację uzna bez mrugnięcia okiem i Ci wymieni - bo tak wypada? Zwłaszcza po miesiącu czy kilku od kupna? A przecież robot wklejający szybę mógł nie zauważyć komara w pancernym ubranku i szybka na nim pękła ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by nie mówić - szyby i ich pęknięcia to trudny temat. Przynajmniej z obiektywnego punktu widzenia.

Dla prawnika byłby to w tej sytuacji drobiazg - przynajmniej tak to wygląda z dat. Jest sprzedawca, jest wada. Kto, komu i za co ma zapłacić i jak to rozliczyć to już byłoby dla niego mało ważne.

Edytowane przez finlandia
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Panowie, bez urazy ale gówno wiemy w danym temacie a WY zakładacie, że tak może się zdarzyć i już - klient ma kupić nową i po temacie, a jak pod szybą będzie jedna podkładka na samym środku ??? wtedy też będziecie tacy zasadniczy ???

Andrzeju nie o tym mówię - nie wiesz, podobnie jak i ja czy inni, jak jest, a jeżeli pakiet był zbyt duży do konstrukcji to co też klient winny ? czy może jednak producent okienka ?

Informacje w tym konkretnym przypadku są znikome a WY już wiecie co i jak.

 

Zgadzam się z Finem - temat szyb i ich reklamacji jest bardzo ciężki to fakt ale wyrokowanie w takiej sytuacji to na moje ... ehhhh

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam przy wkładaniu szyb do okna tarasowego w moim domku, z aluminium. To koronkowa, trudna praca i chyba nietrudno o minimalną niedokładność.

Kilkakrotnie wkładali, wyjmowali, poprawiali i nadal coś montażystom producenta nie pasowało.

Jednak mimo wszystko nie oparli się chęci pokazania swego prawdziwego oblicza podkładając mi pod okno przegniłą płytę wiórową i zapiankowując ją!

Teraz walczę o poprawę!

 

Trzymaj, się Oliwko!:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiesz, podobnie jak i ja czy inni, jak jest,

 

A czy ja gdzieś napisałem, że wiem? Napisałem, że w pewnych warunkach szkło float ma prawo pękać. Pękło. Reszta to już Wasza radosna twórczość, z którą będzie musiała sobie poradzić nieszczęsna ekipa montażowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

A czy ja gdzieś napisałem, że wiem? Napisałem, że w pewnych warunkach szkło float ma prawo pękać. Pękło. Reszta to już Wasza radosna twórczość, z którą będzie musiała sobie poradzić nieszczęsna ekipa montażowa.

 

Andrzeju to ja pozwolę sobie na krótki cytat: "Zdecydowanie częstszą przyczyną "spontanicznego pękania szyb" są błędy popełniane przez człowieka."

i tylko tyle ... oczywiście wyrwane z kontekstu ... ale zapewne poznajesz.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapewne poznajesz.

 

Oczywiście, że poznaję. Nie wiem tylko co artykuł napisany jakieś 6 lat temu ma wspólnego z dzisiejszą dyskusją na FM? Nie mniej dziękuję. Przy najbliższej okazji przeredaguję wszystkie części wedle mojej dzisiejszej wiedzy:-). Dzisiaj to zdanie mogłoby brzmieć tak: Szyby float pękają spontanicznie pod wpływem różnic temperatur wewnątrz szyby po przekroczeniu przez nie wartości powodującej wystąpienie naprężeń krytycznych (tu orientacyjna wartość w *C):-).. Błędy człowieka mogą być jednym z katalizatorów powodujących przyspieszoną reakcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tylko dodam, że rozmawiałam niedawno z szefem firmy, która montowała mi okna. W odpowiedzi na mojego maila zadzwonił, powiedział, że przyjedzie na budowę serwisant od producenta. Zdemontuje szybę i sprawdzi wszystkie możliwe przyczyny, które mogły spowodować ten stan. Pęknięcie jest uszkodzeniem mechanicznym, natomiast nie jest wykluczone, że coś się do tego przyczyniło, np. właśnie uszkodzenie strefy brzegowej. Jedno jest pewne-szybę trzeba wymienić, do ustalenia pozostaje kto te koszty poniesie.

To be continued....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tylko dodam, że rozmawiałam niedawno z szefem firmy, która montowała mi okna. W odpowiedzi na mojego maila zadzwonił, powiedział, że przyjedzie na budowę serwisant od producenta. Zdemontuje szybę i sprawdzi wszystkie możliwe przyczyny, które mogły spowodować ten stan. ....

 

Tu się zgadzam. Łatwo się zasłonić warunkami gwarancji. Ale czasem wymianiam szybę i widzę ewidnetny powód jej pęknięcia i wkurza mnie to, że winny się wymiguje.

To byłoby zagranie fair - mimo z góry zakładanej odmowy przyjazd serwisu i ocena. Oczywiscie to kosztuje (przeciez skladający reklamację klient nie zapłaci za tą podróż jak się okaże, że to jednak nie wina producenta), więc musiałoby być przerzucone na ogólne koszty, co daje droższe okno, gorszą konkurencyjność i powolne chylenie się w stronę słabych wyników finansowych, więc odrzucenie jest traktowane jako najlepsze rozwiązanie mimo jakiś tam strat wizerunkowych.

Takim kołem toczą się losy wymiany szyb..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tylko dodam, że rozmawiałam niedawno z szefem firmy, która montowała mi okna. W odpowiedzi na mojego maila zadzwonił, powiedział, że przyjedzie na budowę serwisant od producenta. Zdemontuje szybę i sprawdzi wszystkie możliwe przyczyny, które mogły spowodować ten stan. Pęknięcie jest uszkodzeniem mechanicznym, natomiast nie jest wykluczone, że coś się do tego przyczyniło, np. właśnie uszkodzenie strefy brzegowej. Jedno jest pewne-szybę trzeba wymienić, do ustalenia pozostaje kto te koszty poniesie.

To be continued....

 

pozostaje mi tylko powiedzieć że podeszli bardzo profesjonalnie do tematu:)

a Ty zapewne następnym razem poczekasz na reakcje by nie wzbudzać akcji:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się zgadzam. Łatwo się zasłonić warunkami gwarancji. Ale czasem wymianiam szybę i widzę ewidnetny powód jej pęknięcia i wkurza mnie to, że winny się wymiguje.

To byłoby zagranie fair - mimo z góry zakładanej odmowy przyjazd serwisu i ocena. Oczywiscie to kosztuje (przeciez skladający reklamację klient nie zapłaci za tą podróż jak się okaże, że to jednak nie wina producenta), więc musiałoby być przerzucone na ogólne koszty, co daje droższe okno, gorszą konkurencyjność i powolne chylenie się w stronę słabych wyników finansowych, więc odrzucenie jest traktowane jako najlepsze rozwiązanie mimo jakiś tam strat wizerunkowych.

Takim kołem toczą się losy wymiany szyb..

 

I tak muszą przyjechać, na serwis do drzwi... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozostaje mi tylko powiedzieć że podeszli bardzo profesjonalnie do tematu:)

a Ty zapewne następnym razem poczekasz na reakcje by nie wzbudzać akcji:D

 

Akurat ze strony szefa firmy, która montowała mi okna spodziewałam się właśnie takiej reakcji :)

Mój wpis tutaj został "zainspirowany" odpowiedzią Producenta, który z jednej strony zasugerował, że ktoś tam jest może winny, ale generalnie to szkło nie podlega gwarancji i sobie pani zamów i zapłać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...