Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?  

597 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?



Recommended Posts

Jareko wiesz co przeczytaj może jeszcze raz co pisałem w tym wątku i nie widzę powodu dla którego traktujesz mnie jako upierdliwego durnia zwłaszcza, że były to ze 3 posty

 

robisz za eksperta i do jako takiego zwróciłem się z pytaniem -

dostałem odpowiedź, że mnie i wielu innych sprzedawcy oszukują w swoich ofertach ale Schucko spełni moje wymagania co do wymiaru okna.

 

jak zadałem pytanie konkretnie do Schucko to traktujesz mnie jak dzieciaka, któremu niewarto odpowiadać ?????

 

jak narazie montaż okien nie jest jeszcze religją i można chyba pytać dlaczego tak uważasz a nie inaczej

 

Jakub Wilkoński

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....traktujesz mnie jako upierdliwego durnia ....

wybacz ale faktycznie zaczalem Cie tak traktowac.

Nie dlatego, ze jestem wszystkowiedzacy i najmadrzejszy ale dlatego, ze jestes odporny na podane tutaj zarowno przeze mnie jak i bwojtka odpowiedzi i bezinteresowne dzielenie sie wiedza i doswiadczeniem.

powtarzanie dlaczego wazna przy pewnych gabarytach jest poprzeczka juz mam dosc - jest funkcja szukaj - tam znajdziesz wywody (nie tylko moje) po co te poprzeczke sie wprowadza. I albo dotra tam zawarte argumenty albo dalej uparcie bedziesz szukal kogos kto Twoje widzi mi sie zrealizuje.

Dlaczego do tego typu eksperymentow wybrac Schco a nie inny profil? Tez bylo nie raz o tym czym Schuco bije inne na glowe. Statyka jest podstawa porownywania profili i tu nie ma sobie rownych.

Pytac oczywiscie mozesz ale tez z odpowiedzi zacznij wyciagac wnioski

pozdrawiam

Jaroslaw "Jareko" Cichawa

EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość ciekawą postawę prezentuje Jakub Wilkoński. Zadaje pytanie, dostaje odpowiedź ale próbuje "wydusić" odpowiedź zgodną ze swoimi oczekiwaniami...

Podsumowując nasza rada jest taka:

Zarówno Jareko lub i ja odradzamy robić taki balkon bez przewiązki. Jeżeli już koniecznie chcesz to Jareko doradził zrobić to na profilu Schuco bo jest jednym z najmocniejszych na rynku.

Wg mnie można to wykonać poprawnie także na innych profilach (biały kolor) ale to już jest kwestia rzetelności producenta, grubości zastosowanej stali, poprawności mocowania stali do profilu, dystansowania wkładu, tolerancji wymiarów i montażu a nie kwestia samego zastosowaniego profilu. Tak czy inaczej w myśl zasady "dmuchać na zimne" przewiązka jest wskazana.

Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ten wątek to skarbnica wiedzy. Po lekturze odpadło kilku producentów (sprzedawców) bo po serii sczegółowych pytań po prostu wiedziałem że plotą trzy po trzy aby tylko złapać zamówienie.

Mam tylko dwa pytania.

Mam okienko 2400x2300 (jareko bez nerw z poprzeczką) przesówka. Czy może być w kolorze i poprzeczka w 1/3 wysokości.

I nr dwa. Czy ktoś z forumowiczów zamawiał okna i montaż w firmie Hada z Woli Duckiej. O tej firmie nic nie ma na forach (lub nieznalazłem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..Mam okienko 2400x2300 (jareko bez nerw z poprzeczką) przesówka. Czy może być w kolorze i poprzeczka w 1/3 wysokości.....

i spokojnie mozesz zrobic nawet bez poprzeczki - przesuwka to zupelnie inna bajka i inaczej rozkladaja sie w niej obciazenia i inaczej cale okno pracuje

Kolor tez tutaj jakby mniej istotny byl dla ograniczen gabarytow w porownaniu z bialym - choc dopuszczalne szerokosci musza sie z deka ;) zmniejszyc ale 2400 spokojie wytrzyma nawet w kolorze

Przesuwka to prazesuwka :) i trzeba na nia zawsze spojrzec inaczej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Zadaje pytanie, dostaje odpowiedź ale próbuje "wydusić" odpowiedź zgodną ze swoimi oczekiwaniami...

nie pierwsza i nie ostatnia to osoba tak stawiajaca sprawe i tak zadajaca pytania, do upadleg az ktos przytaknie

Wg mnie można to wykonać poprawnie także na innych profilach (biały kolor) ale to już jest kwestia rzetelności producenta, grubości zastosowanej stali, poprawności mocowania stali do profilu, dystansowania wkładu, tolerancji wymiarów i montażu a nie kwestia samego zastosowaniego profilu. ....

o rzeczach oczywistych Wojtku nie pisze - bo po co? Dobry, uczciwy i sprawdzony producent to podstawa - mowimy o tym od ddawna wszyscy z branzy a prawidlowy montaz....ile to juz o nim bylo. Nawet czasem mysle sobie, ze jest najwazniejszy - wazniejszy od profila, producenta

A ze zachwalam Schuco. No coz.....od niego zaczynalem swoja przygode z oknami 11 lat temu i ciagle uwazam go za RR wsrod calej reszty. Co prawda juz troszke slabsza statyke mam jak dawne AS-60 ale.... jest po prostu dla mnie The Best :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ajajaj. Pewnych rzeczy najlepiej nie liczyć. Jakieś 55 stron temu ;) przy okazji wyliczeń ekonomiki zastosowania takich a nie innych okien jareko stwierdził że ma solidnie przeszklony dom, gdyż u niego "Powierzchnia okien stanowi 10,98 % powierzchni ścian którymi może uciekać ciepło", (w ramach dość ciekawych wyliczeń n.t. (nie)opłacalności przesadnego śrubowania parametrów okien). To co ja mam biedny napisać, jak u mnie jest to aż 16,24% ? BUUU :D

 

Niejako przy okazji ;) odniosę się do wyliczeń ze strony 49: jareko - przewidywałeś czas zwrotu (zakładając silne zimy) nakładów na cieplejsze okna (profil 5 komorowy) w 2004 roku (na podstawie lat wcześniejszych) na jakieś 18 lat..

 

Ale.. no właśnie okazuje się że jest poważne "ale". Biorąc pod uwagę że w ostatnim roku gaz podrożał coś łącznie o 15 procent, a dystrybutorzy(?) dobijają się do URE (chyba już trzeci raz) z wnioskiem o podwyżkę o 10,2% to dziwnie mi się widzi (a raczej napisze że obawiam się), iż po uwzględnieniu tendencji wzrostu cen energii czas zwrotu dla Twojej przykładowej inwestycji można z dużym prawdopodobieństwem szacować w okolicy 10 lat.

 

Szacując bardzo po łebkach (gdyż nie uwzględniałem różnic miedzy rokiem 2004 a 2005, tylko miedzy 2005 a 2006 + prognozy na 2007, tzn najbliższą podwyżkę, co dało mi +25% na gazie) już spadł czas zwrotu nakładów (za zastosowanie cieplejszych okien) do około 13 lat. Próbując prognozować dalej.. można przypuszczać że czas zbliżony do 10 lat (lub jeszcze krótszy) nie jest nierealny. W tak zwanym międzyczasie inwestor ma bonus w postaci podwyższonego komfortu cieplnego, czy w wypadku kompleksowej budowy / renowacji możliwość innego zwymiarowania instalacji CO itd. No i tu liczyliśmy zwrot przy grzaniu gazem ziemnym. Przy grzaniu prądem sytuacja wyglądałby zasadniczo inaczej, tzn. ten byłby o około połowę krótszy.

 

I z tego wynsułem parę ciekawych wniosków, związanych z stolarką okienną, ale o tym następnym razem..

 

PS. Swoją droga, strona 49 to dobry przykład jak to liczyć. I każdy inwestor powinien to indywidualnie przeliczać. Inne medium (np. prąd zamiast gazu ziemnego), inna procentowa czy bezwzględna powierzchnia okien, i wyniki mogą być zauważalnie lub drastycznie ;) inne - i ich indywidualna ocena zupełnie inna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wez pod uwage iz te wyliczenia (zapewne obarczone jakms tam bledem) sa przy totalnm pominieciu otwierania okien, rozszczelniania itp. Gdyby to jeszcze wziac pod uwage okazaloby sie ze nie 13 czy 18 ale 20 likla lat

to sa dywagacje czysto teoretyczne :)

Oczywiscie majac kase najlepiej od razu zainwestowac w jak najcieplejsze okna zakladajac bardzo dlugi zwrot poniesionych nakladow lub.... wybrac opcje na dzisiejsze czasy standardowa zakladajac ze za kilka lat wymienisz wszystkie szyby na cieplejsze

i dorzuce tu tylko jedna swoja zlosliwa (jak zawsze) uwage :)

szprosy :)

nawet nie wiecie jak zwiekszaja calosciowy wspolczynnik k okna a sa tak popularne i jakze czesto nie pasujace do stylu calej chalupy

tak samo jak szyby P-4 na ramce dystansowej 12 czy 10mm a przy wlasnie takim szkleniu sa najmniejsze doplaty za 1mkw. By P-4 byla naprawde ciepla ramka MUSI miec 16mm albo i wiecej :)

Stad tez nie dziwcie sie rozbieznosciom w cenach doplat za antywlamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wez pod uwage iz te wyliczenia (zapewne obarczone jakms tam bledem) sa przy totalnm pominieciu otwierania okien, rozszczelniania itp. Gdyby to jeszcze wziac pod uwage okazaloby sie ze nie 13 czy 18 ale 20 likla lat

 

 

No i tu się różnimy, Ty to szacujesz ostro "w dal", ja ostro "w przód". W moim wypadku (przy nie zweryfikowanych wymiarach stolarki, kiedy brałem pod uwage powierzchnie gdzies w okolicy 12,6%) zwrot dopłaty do szyby 0,66 (przy b. zaniżonej izolacyjności szyby na skutek ew. złego montażu (dla zestawu z szybą 0,6 przyjmowałem U=1,2, z szybą 1.0 U=1,5) wychodził mi chyba cos wedle 10 lat. Powinienem to jeszcze raz dla nowych danych przeliczyć.

 

Poza tym zamień rozszczelnienie na np. higrosterowalne nawietrzniki i wywietrzniki i już margines błędu zamiast się zwiększać, się zmniejszy.

 

 

to sa dywagacje czysto teoretyczne :)

 

 

Oczywiście że są teoretyczne.

Bo nie sposób ani przewidzieć wzrostu cen energii, ani zmian klimatu. Możemy mieć ciąg łagodnych zim, albo serie zim stulecia. Osobiście jednak skłaniam się ku wzrostom cen energii i zwiększeniu wachań klimatu w postaci raz łagodnych raz b. silnych zim. I stąd cały czas mi wychodzą prognozy w okolicy 10 lat oraz.. komfort termiczno-płatniczny, tzn mam na myśli to że silna zima nie zrobi hiper dziury w portfelu lub nie odbije na zdrowiu/samopoczuciu ;) Co mi z tego że średnia temperatura zimowa dla np. trzech lat wyjdzie ileś stopni, skoro w jednym roku będzie "taaaka zima" że mieszkaniec słabiej docieplony będzie stawał przed wyborem albo "para z ust" albo rachunek za grzanie kosmiczny? Dziękuje postoje, osobiście wole mieć "tarcze ochronną" w postaci lepszych okien.

 

 

Oczywiscie majac kase najlepiej od razu zainwestowac w jak najcieplejsze okna zakladajac bardzo dlugi zwrot poniesionych nakladow lub.... wybrac opcje na dzisiejsze czasy standardowa zakladajac ze za kilka lat wymienisz wszystkie szyby na cieplejsze

 

 

Właśnie to miałem na myśli pisząc "o tym później". I w tym kontekście dwie uwagi. Taka zmiana ma moim zdaniem sens, jeśli mamy dobre podstawy w postaci dobrego profilu. Co z tego że ktoś za 4 lata wsadzi szybe z U=0,2 ;) (a co - jak teoretyzować, to na całego) skoro 20-30% powierzchni będzie stanowił profil z U=1,5 czy 1,9.

 

Dlatego prywatnie uważam że należy inwestować w możliwie najlepszy i najcieplejszy profil. Np SCHUCO SI-82+ (U=0,9, mininalne możliwe do osiągnięcia chyba(?) nawet U=0,74), SCHUCO SI-82 (U=1,1) czy też Brugmann z "docieplony wsadem" (U=1,2) - bo ram/skrzydeł się nie wymieni łatwo i beboleśnie.

 

Z tego samego powodu (tj. U profili) osobiście uważam za z deka nonsensowne wsadzanie szyb z U~0,7 do profili z U=1,5 czy z U~1,9

 

 

i dorzuce tu tylko jedna swoja zlosliwa (jak zawsze) uwage :)

 

 

Ależ dorzucaj, gdyż niezależnie od charakteru (złośliwości, hehe), Twoje uwagi są cenne, i warto ku potomności je tu utrwalać.. oraz w świadomości czytelników forum. :D

 

 

szprosy :)

nawet nie wiecie jak zwiekszaja calosciowy wspolczynnik k okna a sa tak popularne i jakze czesto nie pasujace do stylu calej chalupy

tak samo jak szyby P-4 na ramce dystansowej 12 czy 10mm a przy wlasnie takim szkleniu sa najmniejsze doplaty za 1mkw. By P-4 byla naprawde ciepla ramka MUSI miec 16mm albo i wiecej :)

Stad tez nie dziwcie sie rozbieznosciom w cenach doplat za antywlamy

 

 

No i po raz kolejny się czegoś dowiedziałem. O ile o wpływie szprosów na U wiedziałem, o tyle niuanse związane z ramką dystansową nie były mi znane. Dzięki jareko

 

 

BTW:

pewna firma w reklamie swoich okien, pokazuje zdjęcia SCHUCO SI-82, dodaje mu jedną komorę, a może odejmuje jedną od 82+? albo .. uśrednia ich liczbe ;) ponadto dodaje 8mm grubości (90mm nie występujące ani w SI-82 ani w 82+, oba mają po 82mm) i podaje U (pośrednio z tekstu reklamy to wynika oraz ze słów dealera) odpowiadające specyfikacji SCHUCO SI-82+. Niezłe kwiatki. O tym że jedyny dealer na Kraków tej firmy od 4 dni nie reaguje na zapytanie ofertowe (a oferty wydusić się nie da dzięki odwiedzinom, bo ma remont biura) już nie wspominając.

 

Wniosek jest jeden: składając zamówienie trzeba do ostatniego przecinka doprecyzowywać wszelkie możliwe szczegóły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż... Wg mnie AbrahaM3K ma całkowitą rację z tym czasem zwrotu inwestycji. Gaz faktycznie drożej strasznie z roku na rok!

Natomiast nurtuje mnie temat poruszony przez Jareko. Mianowicie:

sa przy totalnm pominieciu otwierania okien

Wg mnie nie ma to większego wpływu na obliczenia. Przecież czy okna będą miały U=5,0 czy też U=0,1 to wietrzenie spowoduje dokładnie takie same straty energii! Tyle tylko, że ta strata "okresowa" zsumuje się z ze stratami "ciągłymi" występującymi przy zamkniętym oknie.

Czyli straty liczone dla okien są stratami teoretycznymi ale minimalnymi możliwymi! W rzeczywistości będą one większe choćby właśnie ze względu na wietrzenie.

Dobrze kombinuję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obaj dobrze kombinujecie (jak sadze) ale.....ale sa pewne straty ktorych i tak sie nie uniknie (chyba ze zrezygnuje wogole z okien :lol: ) i tu w mojej ocenie w dalszym ciagu inwestowanie (przy ich terazniejszej cenie) w okna o k(ramy) ponizej 1,0 i szyby o k ponizej 0,6 jest ekonomicznie nieuzasadnione.

Co do szyb - mam na mysli prawdziwe o k=0,4 gdzie stworzone sa dwie komory a nie jedna komore z jakas tam mieszanina gazow. A te niestety sa w dalszym ciagu cholerycznie drogie

To tak jak z ta szyba P-4 na ramce 10mm co niby ma k=1,1 :lol:

A otwieranie okien w tych naszych dywagacjach ma mimo wszystko wplyw - gdyz obliczamy tu sobie oszczednosci (oplacalonosc inwestycji) przy zamknietym, szczelnym oknie biorac pod uwage jego "k".

i biorac pod uwage calkowity bilas cieplny chalupy pzrerzucamy czesc oszczednosci na stratach ciepla w oknach w wieksze straty w wentylacji

Podobnie z zastosowaniem nawietrzakow

Trzebaby podejsc do calosci zagadnienia kompleksowo - biarac pod uwage zarowno straty przez okna jak i przez sciany fundamenty czy dach.

Poteoretyzujemy jeszcze? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż... Wg mnie AbrahaM3K ma całkowitą rację z tym czasem zwrotu inwestycji. Gaz faktycznie drożej strasznie z roku na rok!

 

Miło to słyszeć ;)

EDIT: W nawiązaniu do cen gazu sznurek: http://finanse.wp.pl/POD,1,wid,8547621,wiadomosc.html?rfbawp=1160651204.622 - jak widać kolejna podwyżka już jest za rogiem..

 

Natomiast nurtuje mnie temat poruszony przez Jareko. Mianowicie:

sa przy totalnm pominieciu otwierania okien

Wg mnie nie ma to większego wpływu na obliczenia. Przecież czy okna będą miały U=5,0 czy też U=0,1 to wietrzenie spowoduje dokładnie takie same straty energii! Tyle tylko, że ta strata "okresowa" zsumuje się z ze stratami "ciągłymi" występującymi przy zamkniętym oknie.

Czyli straty liczone dla okien są stratami teoretycznymi ale minimalnymi możliwymi! W rzeczywistości będą one większe choćby właśnie ze względu na wietrzenie.

Dobrze kombinuję?

 

Zgadzam się, że to co możemy obliczyc to minimalne możliwe straty (przez szyby), i tu w pełni podpisuje się pod Twoją uwagą. Z tym że strata na wietrzeniu (czy też nawietrzaniu pisząc dokładnie) też jest.. stała. I jak dobrze zauważył jareko można to policzyć - i się robi np. przy obliczaniu potrzebnej mocy instalacji CO.

 

Będzie stała w ujęciu dobowym na lokal (i liczbe domowników). Zmiana przez domownika pomieszczenia zredukuje straty z wentylacji (niekiedy do zera) w jednym, ale wzrosną w drugim.

 

By zapewnić komfort w lokalu (odpowiednią wilgotność) konieczne będzie dostarczenie na osobe odpowiedniego napływu świeżego powietrza, czy to przez ręczne uchylanie, czy przez rozszczelnienie czy przez nawietrzniki.

 

Dowcip w tym że pierwsze z rozwiązań jest najmniej precyzyjne, zaś reszta (np. rozszczelnienie przez naciecie uszczelek) poza ostatnim są rozwiąniami "tępymi", tzn wpuszczającymi powietrze czy jest potrzeba czy nie. Dlatego poziom (mniej więcej) stałych strat może być różny przy różnych metodach nawietrzania. [wentylacji mechanicznej z reku nie biore tu pod uwage]. Zastosowanie higrosterowalnych nawietrzników i wywietrznikow, uzależniających ilość wpuszczanego powietrza od stopnia wilgotności powinno te stałe straty, ustawić na mniej więcej stałym poziomie (niższym niż dla pozostałych rozwiązań). Ktoś wychodzi z pomieszczenia, spada produkcja wilgoci > spada nawietrzanie. Ale równocześnie podkrecane jest nawietrzanie (i wy) w pomieszczeniu do którego przeszedł.

 

Podsumowujac:

straty ciepła na dobe na wentylacji w skali domu są stałe, choć wielkość tej stałej może zależeć od sposobu nawiewu/wentylacji (skali błędu w ręcznym sterowaniu) oraz preferencji mieszkańców. Rozpisując je na wykresie dobowym, przy "recznym" sterowaniu nawiewem przez człowieka (otwieranie okien, ustawianie ich co jakis czas na rozszczelnienie, zamykanie calkowite) prawdopodobnie uzyskamy wykres z grubsza przypominający sinusoide.

 

Jeśli ktoś zdecyduje przeważyć komfort natlenowania (i właściwej wilgotnosci) nad termicznym, to ustawi sobie okna na rozszczelnienie i beda stałe (większe) straty dobowe. Jak bedzie latał do okien i recznie przy nich gmerał też będa stałe w ujęciu dobowym, ale nieco mniejsze. Natomiast wydaje się że najwiekszy komfort uzyskamy (przy równoczesnym minimalizacji strat ciepła z powodu "przestrzelenia nawiewu") przy higrosterowalnych nawietrznikach. Tu oczywiście też strata będzię stała, będzie uzależniona od liczby osób w lokalu i wytwarzanej przez nie ilości wilgoci.

 

Tak to osobiście widze, i dlatego w 6 oknach będą nawietrzniki u mnie, z czego 5 higrosterowalnych i jeden ciśnieniowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obaj dobrze kombinujecie (jak sadze) ale.....ale sa pewne straty ktorych i tak sie nie uniknie (chyba ze zrezygnuje wogole z okien :lol: ) i tu w mojej ocenie w dalszym ciagu inwestowanie (przy ich terazniejszej cenie) w okna o k(ramy) ponizej 1,0 i szyby o k ponizej 0,6 jest ekonomicznie nieuzasadnione.

 

 

Czyli walneliśmy o sufit(twarde dno) przy obecnych profilach Schuco SI-82+ czy Schuco SI-82 i Brugmannie z docieplonym wsadem, plus większości szyb z U~0,7

 

 

Co do szyb - mam na mysli prawdziwe o k=0,4 gdzie stworzone sa dwie komory a nie jedna komore z jakas tam mieszanina gazow. A te niestety sa w dalszym ciagu cholerycznie drogie.

To tak jak z ta szyba P-4 na ramce 10mm co niby ma k=1,1 :lol:

 

 

Jup

 

 

A otwieranie okien w tych naszych dywagacjach ma mimo wszystko wplyw - gdyz obliczamy tu sobie oszczednosci (oplacalonosc inwestycji) przy zamknietym, szczelnym oknie biorac pod uwage jego "k".

i biorac pod uwage calkowity bilas cieplny chalupy pzrerzucamy czesc oszczednosci na stratach ciepla w oknach w wieksze straty w wentylacji

 

 

Tu z Tobą śmiem się nie zgodzić. Powody?

1) Poziom szczelności, w sensie ilości powietrza przenikającego przez okna PCV, jest stały (i zakładając jego zamknięcie pomijalnie mały w stosunku do drewnianych okien sprzed 20 lat) niezależnie od profilu i szyby.

 

2) Ilość wigloci wytwarzanej przez organizm człowieka (i psa ;) też) także można uznać za względnie stały. Względnie, bo inaczej to wygląda przy snie, a inaczej przy ćwiczeniach w domowej siłowni ;-) Ale w ujęciu dobowym czy tygodniowym jednak to będzie wartość stała.

 

Dlatego nie widze powodu czemu by okna z profilem U~0,9 i szybą U~0,7 miały wymuszać większą wentylacje (a przez to większe straty ciepła na wentylacji) niż powiedzy okna z profilem U=1,5 i szybą U=1,1.

 

Pełna zgoda, że przy zmianie izolacyjności przegrody jaką jest okno, zmienią się (przy lepszym oknie) PROPORCJE strat na wentylacji w stosunku do strat z samej przegrody (na niekorzyść wentylacji), z powodu poprawy parametrów okna. Ale sama WARTOŚĆ tych strat będzie moim zdaniem stała.

 

 

Podobnie z zastosowaniem nawietrzakow

 

 

Moim zdaniem zastosowanie nawietrzaków (i wywietrzaków) inteligentnych (higrosterowalnych, poza kuchnią, tam tego typu NIE WOLNO stosować) powinno ściąć straty ciepła na grawitacyjnej wentylacji do wartości zbliżlonych do minimalnych możliwych.

 

 

Trzebaby podejsc do calosci zagadnienia kompleksowo - biarac pod uwage zarowno straty przez okna jak i przez sciany fundamenty czy dach.

 

 

Ależ oczywiście. Dlatego wymiana okien przy zostawieniu niedocieplonych ścian (w wypadku starszych budynków z U grubo powyżej wymaganej dla nowych konstrukcji wartosci wynoszącej 0,3) jest humorystyczne, z czym się w pełni zgadzam. A i schodzenie z U poniżej 0,3 "na ścianach" też ma swoje uzasadnienie. Tak samo jak docieplanie dachów czy fundamentów.

 

 

Poteoretyzujemy jeszcze? ;)

 

Czemu nie? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość ciekawą postawę prezentuje Jakub Wilkoński. Zadaje pytanie, dostaje odpowiedź ale próbuje "wydusić" odpowiedź zgodną ze swoimi oczekiwaniami...

ja chce wymusić ????

zadałem pytanie dlaczego nie można zastosować WK2 przy ruchomej poprzeczce i to zarówno w tym nieszczęsnym 230/180 jak i 210/180 niezależnie od tego czy ma poprzeczkę czy nie !!!!!!!

a bazowałem na zdaniu przedstawiciela zalecanego przez Was Schucko i to wszystko

 

tak więc proszę darujcie sobie obrażanie mnie bo ja do tej pory traktowałem Wasze porady poważnie

 

Jakub Wilkoński

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość ciekawą postawę prezentuje Jakub Wilkoński. Zadaje pytanie, dostaje odpowiedź ale próbuje "wydusić" odpowiedź zgodną ze swoimi oczekiwaniami...

ja chce wymusić ????

zadałem pytanie dlaczego nie można zastosować WK2 przy ruchomej poprzeczce i to zarówno w tym nieszczęsnym 230/180 jak i 210/180 niezależnie od tego czy ma poprzeczkę czy nie !!!!!!!

a bazowałem na zdaniu przedstawiciela zalecanego przez Was Schucko i to wszystko

 

tak więc proszę darujcie sobie obrażanie mnie bo ja do tej pory traktowałem Wasze porady poważnie

 

Jakub Wilkoński

 

Przykro mi to napisać, ale podobnie ton Twoich wypowiedzi odebrałem. Przechodzac jednak do meritum: musimy rozdzielić trzy pojęcia: "nie da się (z powodów technicznych)" oraz "nie ma sensu (z powodu osłabienia zabeczpieczeń)", a także zakamuflowanego "nie zrobimy tego (bo nie chcemy mieć kłopotów)".

 

Przykład (mam nadzieje że dobrze zapamiętałem dane z tego forum) z rozszczelnieniem i WK-2. Z technicznego punktu widzenia DA się to zrobić. Z punktu widzenia bezpieczeństwa to NIE MA SENSU, bo gdy użytkownik zapomni okno "zamknąć na dobre", to pomimo obecności wyrafinowanego ;) WK-2 niemowle tak pozostawione okno otworzy.

 

Dlatego część producentów (by nie mieć reklamacji i procesów sądowych) uznaje (lub jak wolisz mówi klientom) że dana kombinacja nie jest możliwa, a jest ona "tylko" z punktu widzenia bezpieczeństwa bezensowna. Inni producenci powiedzą że to się da zrobić i klientowi to zrobią.

 

Podobnie wygląda sytuacja z okuciami WK2 i drzwiami balkonowymi bez słupka pośrodku (pomiędzy skrzydłami drzwi). Zamontowanie WK2 w nich na upartego (z tego co pamiętam) jest możliwe, ale bezensowne, gdyż z powodu właściowości mechanicznych drzwi nie mających oparciu na słupie lecz opierajacych się wzajemnie na sobie, okucie WK-2 bedzie dawało słabszą ochrone. Poza tym przy pewnych wymiarach (sporych, np. takich jak w Twoim wypadku) okucia WK2 spowodują utrudnienia z zamykaniem i otwieraniem tych drzwi. Firmy dla świętego spokoju (by nie mieć co pare miesięcy tel. z prośbami o regulacje) mogą mówić że tego się nie da zrobić.

 

Trzecia sprawa to zastosowanie POPRZECZKI/PRZEWIĄZKI poziomej w konstrukcji samego skrzydła (przy takich rozmiarach, bo dla części systemów jest to dość blisko wartości granicznych, zwłaszcza przy kolorze), w celu poprawienia właściwości statycznych tegoż. Czyli żeby drzwi były konstrukcyjnie sztywniejsze, by nie było z powodu ich wiotkości (EDIT: przy braku DODATKOWEGO wzmocnienia) np. problemów z zamykaniem.

 

Jak coś pokręciłem, to proszę znawców o komentarz, wytknięcie błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Jak coś pokręciłem, to proszę znawców o komentarz, wytknięcie błędów.

Jak widze nasz wysilek szerzenia podstawowej wiedzy o oknach przynosi rezultaty :)

Jak to milo ze sa osoby czytajace i wyciagajace poprawne wnioski z opisywanych tu sytuacji

Sprostowalbym tylko fragment o braku wzmocnien. Wzmocnienia musza byc i nawet jak sa poprzeczka pozioma przy pewnych gabarytach powinan a przy innych wrecz MUSI byc i basta :lol:

Abraham - nic dodac nic ujac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Jak coś pokręciłem, to proszę znawców o komentarz, wytknięcie błędów.

Jak widze nasz wysilek szerzenia podstawowej wiedzy o oknach przynosi rezultaty :)

Jak to milo ze sa osoby czytajace i wyciagajace poprawne wnioski z opisywanych tu sytuacji

Sprostowalbym tylko fragment o braku wzmocnien. Wzmocnienia musza byc i nawet jak sa poprzeczka pozioma przy pewnych gabarytach powinan a przy innych wrecz MUSI byc i basta :lol:

Abraham - nic dodac nic ujac :)

 

Zagalopowałem się ze skrótem myślowym. Wzmocnienia wewnątrz muszą być oczywiście, i tu masz racje. Miałem na myśli dodatkowe wzmocnienie w postaci poprzeczki poziomej, oprócz tych, które normalnie znajdują się w profilu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...