Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?  

597 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?



Recommended Posts

Jareko

Po pierwsze to jestem po twojej stronie bo mi ta firma alucóśtam ani brat ani swat a z tobą czuję się trochę związany przez to forum

Ja nie twierdzę, że nie regulowałeś krańcówek tylko piszę, że faktycznie ich złe ustawienie powoduje takie problemy. A to, że pewni wina leży po stronie samych tendetnych silników to już inna sprawa, którą ty musisz niestety. udowodnić. :wink:

Co do spalenia krańcówek to jak byłem na szkoleniach w Somfy to przestrzegali przed dwoma rzeczami: podłączania 2 silników pod jeden włącznik i podłączania "na krótko" silnika pod zasilanie z pominięciem włącznika. Podobno indukuje się wtedy jakiś prąd wsteczny czy cóśtam i palą się często krańcówki. Nie rozumiem tego ale przyjąłem do wiadomości i trzymam się tych zasad!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie Jezierski, Aluplastyka przez swojego dilera próbują wcisnąć towar na poziomie piwnicy, czy śmietnika. Wydaje mi się, że minęły czasy kiedy wystarczyło, aby okna nie przeciekały :-) To prawda. Okna i rolety dostałem, nawet szyby nie są pobite :-) kolor zgodny z zamówieniem :-) itd. Przypominam: JESTEŚMY W EUROPIE W 21 WIEKU i proponuję przez ten pryzmat patrzeć na problem.Fakty widziane przeze mnie (będzie skrótowo, aby nie powielać tego, co napisane powyżej):

1) W 8 oknach o wymiarach 150x180 szyby były o niższej wartości niż zamówiłem (miały być "bezpieczne" a były zwykłe)

2) 3 rolety rozsypały się przy pierwszym ururchomieniu

3) W kilku miejscach rozbita okładzina (musiały komuś okna wypaść z ręki) :-)

4) uszczelki przyszybowe w części centralnej wwinięte przy szybie do wewnątrz, do szyby - po bokach normalnie. To wizualnie wygląda tak: polewej uszczelka 3 mm nad listwą, potem spada, spada, po środku uszczelka poniżej listwy, od prawej znowu wychodzi - słowem mam falę o "amplitudzie" 4 mm. Serwis zgłosił się aby to naprawić - były 3 wizyty: 1) oględziny, 2)założenie jakichś podkładek - efekt dobry lub bardzo dobry, ale ... starczyło podkładek tylko na 2/3 okien (niby :-)))) i to dobre) .Po moim proteście - usłyszałem z SZANOWNIEJ FABRYKI JEZIERSKI że podkładki mieli, tylko klient chciał już wyjść bo mu się spieszyło (bezczelność Jezierskiego) , wizyta 3 - dokończenie wymiany podkładek - ekipa tak się spieszyła, że aż bała się ze mną spotkać - odjechali zanim ja przybyłem. Niestety, w 5 szybach (z 50 poprawianych) poprawili źle - PO PROSTU OLEWACTWO, NIECHLUJSTWO - albo tak się spieszyli, aby mnie nie spotkać - że zapomnieli o tych 5 szybach, albo po prostu o nich zapomnieli. No bo, ludzie, jak 45 sztuk się da poprawić, dlaczego pozostałych 5-ciu nie ? Bo z tych poprawionych jestem zadowolony.

5) I UWAGA: w kolejnych miesiącach rozpadały się kolejne rolety. A rekordem świata była awaria ostatniej niedzieli, kiedy to roleta otwierana i zamykana pewnie już setkę razy (więc trudno mówić tu o błędzie regulacji) NIE ZATRZYMAŁA SIĘ wciągnęło ją do środka i ... nie mam kolejnej rolety. Mam jeszcze 19 rolet :-) i powinienem się cieszyć, bo straciłem tylko 6, na co producent, wykonawca - nie zareagowali (raz zadzwonił Pan od rolet, tu mogę podać nr telefonu, jak ktoś chce go unikać 0-604 542 ... i zaproponował spotkanie o 18.00, czyli po ciemku. Jak go.... to w firmie powiedział, że "nie mógł obejrzeć, bo nie ma prądu na budowie" - prąd oczywiście jest, tylko lampę trzeba było ze sobą przywieźć, ale na to grupy Jezierski-Aluplastyka-diler już nie stać - podobnie zresztą jak poprawiający szyby prosili mnie o coś do wycierania zaparowanych okien - dobrze,że nowych uszczelek ode mnie nie chcieli).

Reasumując - mam okna i rolety - okna - których w nawet najbiedniejszych budynkach "publicznych" tak s......nych nie widziałem, rolety, które rozpadają się w tempie 1 na miesiąc. Zaproponowałem zabranie sobie tego cudu - ale jakoś grupa Jezierski-Aluplastyka-Diler do tego się nie palą.

Co do podłączenia - bo ktoś o tym pisał - podłączenie przez przekażniki, nic się nie wypala. Rozpadają się rolety, w których jeden silnik jest podłączony do jednej rolety i do jednego wyłącznika. I ostatnia też nie zatrzymała się gdy otwierałem ją z wyłącznika przy oknie. W wielu domach widziałem rolety otwierane i zamykane jednym przyciskiem - i nic się nie działo. Te są pewnie, te tanie, Chińskie - jak ktoś powyżej napisał. Ale co mnie to obchodzi !!!!! Mogą być nawet z Atlantydy lub Księżyca. Nie obchodzi mnie, że Jezierski kupuje tanio chińskie buble. Ode mnie żąda się pieniędzy nie księżycowych - tylko polskich złotych, mają nie być fałszywe, podarte.

I ja żądam takich okien i rolet szanowna spółko Jezierski-Aluplastyka-Diler

i JESZCZE JEDNO - SZANOWNY MURATOR POZWALA SIĘ REKLAMOWAĆ TEJ FIRMIE NA SWOICH STRONACH!!!!

CZY TO JEST TEN STANDART MURATORA? Wiele miesięcy niezałatwionej reklamacji, zniszczenia i rozpadające się rolety. Muratorowi też gratuluję odpowiedniego poparcia tej firmy (wiem, że za kasę) ale ponoć Murator miał być po stronie klienta :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... przez swojego dilera próbują wcisnąć towar na poziomie piwnicy, czy śmietnika.....

domyslam sie kto jest autorem tego postu :) ale hmmm...czy pod pojeciem diler masz konkretnie mnie na mysli? Hmmmm.....bo tak to zabrzmialo

A wydaje mi sie ze tak jak ja walcze ....... a nie wciskam - przynajmniej tych speir.... przez Alutechnike rolet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że mam pewną pomoc od Dilera - to fakt - i to decyduje, że głownie biję w Jezierskiego i Aluplastykę. Ale nie zmienia to faktu, że robotę robi mi zespół: Jezierski-Aluplastyka-Diler. Być może, że Diler jest najmniej winny, ale to ja mam s....ne okna i rolety, a nie Diler. Aczkolwiek Dilera przepraszam, jeśli go potraktowałem na równi z producentami bubli. Dla wyrównania rachunków oświadczam: okna zostały zamontowane terminowo, szybko, czysto, dokładnie. A to, że nie spełniają mojego wyobrażenia o oknach i roletach w Europie - to już nie wina Dilera - za co DILERA PRZEPRASZAM

No, może jedyną winą dilera jest to, że z takiej fabryki bierze. Ale może lepszych w Polsce już nie ma.... :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... to już nie wina Dilera - za co DILERA PRZEPRASZAM

No, może jedyną winą dilera jest to, że z takiej fabryki bierze. Ale może lepszych w Polsce już nie ma.... :-(

uffff..... przeprosiny przyjete :lol:

ale jedno musze dodac. Niestety lepszych w Schuco nie ma - mozesz mi wierzyc lub nie - a wspolpracowalem z kilkoma. Najlepsza fabryka - Maege Polska - ktora na Schuco robila niestety nie istnieje od lat. Pomijajac wpadke u Ciebie to naprawde dobry producent i dobrze ze sam szef sie tym zajal i nieodpowienich ludzi zwolnil - ale co ja go bede bronil - w sumie masz calkowita racje - 6 miesiecy na usuwanie zgloszonej reklamacji to nawet w mojej ocenie za dlugo - Twoja jest inna gdyz uwzglednia czas jaki Ci zabrano i straty jakie poniosles z powodu opoznien - i tylko ze strachem wyczekuje ostatecznego rachunku za to wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W całej sprawie dziwi mnie, że tak znana (i szanowana przeze mnie osobiście) firma jak Jezierski korzysta z dziwnych poddostawców a przy tym zasłania się nimi przy reklamacji. Wstyd! Dla dobrego imienia wypadało wziąć koszty na siebie i później przepychać się z podwykonawcą...

Tobie Jareko też jako "staremu wyjadaczowi" dziwię się trochę, że kupujesz rolety razem z oknami od Jezierskiego jeżeli wiesz, że to nie ich produkt i nie oni są gwarantem. Przecież cena też na pewni nie jest wcale atrakcyjna po uwzględnieniu marży "J"!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Tobie Jareko też jako "staremu wyjadaczowi" dziwię się trochę, że kupujesz rolety razem z oknami od Jezierskiego jeżeli wiesz, że to nie ich produkt i nie oni są gwarantem. Przecież cena też na pewni nie jest wcale atrakcyjna po uwzględnieniu marży "J"!

wiesz....tez sam sie sobie dziwie ze lenistwo wzielo gore.Poza tym wlasnie z powodow o jakich wspomniales nie przypuszczalem ze moge miec takie problemy. Znam Firme od wielu lat i tez szanowalem i w dlaszym ciagu szanuje choc pewnego rodzaju zgrzyt miedzy nami powstal. Gdybym zostal poinformowany iz pelna odpowiedzialnosc za rolety ponosi zupelnie inna firma inaczej bym postapil.

Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to ze gore wzielo moje lenistwo. Anwis te same rolety (mam ich wycene) chcial mi sprzedac za 70% tego co za nie mam zaplacic - ale gore wzial fakt ze prowadnice, skrzynki i cala reszte zamontuja mi na produkcji i zaoszczedze czasu przy montazu. Pamietam ile czasu stracilem przy montazu raptem 11 rolet w Poznaniu u jednego z Was.

Widzisz bwojtek - czlowiek caly czas uczy sie na bledach - niestety wlasnych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko widzę że i ty masz promblemy - troszeczkę innej natury.

Jeżeli mogę dorzucić pięć groszy od siebie co do opisanego tematu rolet.

 

1. Jeszcze nie spotkałem się aby pancerz przy podnoszeniu wyciągnoł ślizgacz(element worowadzający pancerz do prowadnicy) -Jest to prawie nie możliwe

2 Elementy ,które opisałeś że wypadają z pancerza to aretacje - zabezpieczają one przed przesuwaniem się względem siebie listw pancerza -Prawdopodobny powód źle przybite zszywkami.

3 Dwie rolety mogą pracować na jednym przełaczniku - trzeba zastosować odpowiedni element elektryczy ,który w Somfy nazywa się TR W innym przypadku uszkodzeniu ulegną wył. krańcowe.

4 Przez te parę lat co pracuję w branży używaliśmy silników różnych firm i różne kwiatki wychodziły. Skończyło się na SOMFY i już od kilku lat nie ma problemów.

Przestawianie się wył. krańcowych może być spowodowane między innymi złym podłączeniem, uszkodzeniem (nadpaleniem podczas podłaczania) wył. krańcowych lub silnik marki no name.

5 Na zdjęciach zauważyłem iż Alutechnika produkuje na profilach wiodącej firmy Heroal.

Co do wieszaków przesłałem Ci na priw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To mnie Jezierski, Aluplastyka przez swojego dilera próbują wcisnąć towar na poziomie piwnicy, czy śmietnika. Wydaje mi się, że minęły czasy kiedy wystarczyło, aby okna nie przeciekały :-) To prawda. Okna i rolety dostałem, nawet szyby nie są pobite :-) kolor zgodny z zamówieniem :-) itd. Przypominam: JESTEŚMY W EUROPIE W 21 WIEKU i proponuję przez ten pryzmat patrzeć na problem.Fakty widziane przeze mnie (będzie skrótowo, aby nie powielać tego, co napisane powyżej):

1) W 8 oknach o wymiarach 150x180 szyby były o niższej wartości niż zamówiłem (miały być "bezpieczne" a były zwykłe)

Chwila moment.. szyby u nas zamawia komputer, tzn. on z zamówienia generuje listę zbiorczą. Jutro mnie nie ma w firmie.. sprawdzę w środę, jakie szyby były na zamówieniu.

 

2) 3 rolety rozsypały się przy pierwszym ururchomieniu

Gdybyśmy wcześniej mieli z Alutechniką problemy, to byśmy reagowali. Jedyne co mogłem im zarzucić, to mała elastyczność. Ja mam ich opinię na piśmie, wyraźnie podającą prawdopodobną przyczynę awarii.

3) W kilku miejscach rozbita okładzina (musiały komuś okna wypaść z ręki) :-)

W kilku miejscach tzn. gdzie? Okna nie wypadają z rąk, bo ich się nie podnosi (sporo ważą). Prze uszkodzeniami dołu okna chroni listwa przyszybowa.

4) uszczelki przyszybowe w części centralnej wwinięte przy szybie do wewnątrz, do szyby - po bokach normalnie. To wizualnie wygląda tak: polewej uszczelka 3 mm nad listwą, potem spada, spada, po środku uszczelka poniżej listwy, od prawej znowu wychodzi - słowem mam falę o "amplitudzie" 4 mm. Serwis zgłosił się aby to naprawić - były 3 wizyty: 1) oględziny, 2)założenie jakichś podkładek - efekt dobry lub bardzo dobry, ale ... starczyło podkładek tylko na 2/3 okien (niby :-)))) i to dobre) .Po moim proteście - usłyszałem z SZANOWNIEJ FABRYKI JEZIERSKI że podkładki mieli, tylko klient chciał już wyjść bo mu się spieszyło (bezczelność Jezierskiego) , wizyta 3 - dokończenie wymiany podkładek - ekipa tak się spieszyła, że aż bała się ze mną spotkać - odjechali zanim ja przybyłem. Niestety, w 5 szybach (z 50 poprawianych) poprawili źle - PO PROSTU OLEWACTWO, NIECHLUJSTWO - albo tak się spieszyli, aby mnie nie spotkać - że zapomnieli o tych 5 szybach, albo po prostu o nich zapomnieli. No bo, ludzie, jak 45 sztuk się da poprawić, dlaczego pozostałych 5-ciu nie ? Bo z tych poprawionych jestem zadowolony.

5)

Znany, stary przypadek uciekających uszczelek. Schuco pracuje nad nim już 6 miesięcy.. Niestety, nie mogę samemu otworzyć ekstruzji listwy przyszybowej. Te "podkładki" to wynalazek Schuco normalnie w produkcji nie stosowany. Mogło ich zabraknąć, bo wykupiliśmy ich cały polski zapas (podkreślam, nie jest to produkt typowy, używany w produkcji). Ciekawy jest zarzut, że serwis pracował za szybko..

I UWAGA: w kolejnych miesiącach rozpadały się kolejne rolety. A rekordem świata była awaria ostatniej niedzieli, kiedy to roleta otwierana i zamykana pewnie już setkę razy (więc trudno mówić tu o błędzie regulacji) NIE ZATRZYMAŁA SIĘ wciągnęło ją do środka i ... nie mam kolejnej rolety. Mam jeszcze 19 rolet :-) i powinienem się cieszyć, bo straciłem tylko 6, na co producent, wykonawca - nie zareagowali (raz zadzwonił Pan od rolet, tu mogę podać nr telefonu, jak ktoś chce go unikać 0-604 542 ... i zaproponował spotkanie o 18.00, czyli po ciemku. Jak go.... to w firmie powiedział, że "nie mógł obejrzeć, bo nie ma prądu na budowie" - prąd oczywiście jest, tylko lampę trzeba było ze sobą przywieźć, ale na to grupy Jezierski-Aluplastyka-diler już nie stać - podobnie zresztą jak poprawiający szyby prosili mnie o coś do wycierania zaparowanych okien - dobrze,że nowych uszczelek ode mnie nie chcieli).

Jestem przekonany, że Pan lampę ze sobą wszędzie wozi :) Zresztą, z tego co wiem, to już nie są rolety Alutechniki..

Reasumując - mam okna i rolety - okna - których w nawet najbiedniejszych budynkach "publicznych" tak s......nych nie widziałem,

A co jest z nimi nie tak, jeśli można spytać?

 

rolety, które rozpadają się w tempie 1 na miesiąc. Zaproponowałem zabranie sobie tego cudu - ale jakoś grupa Jezierski-Aluplastyka-Diler do tego się nie palą.

Co do podłączenia - bo ktoś o tym pisał - podłączenie przez przekażniki, nic się nie wypala. Rozpadają się rolety, w których jeden silnik jest podłączony do jednej rolety i do jednego wyłącznika. I ostatnia też nie zatrzymała się gdy otwierałem ją z wyłącznika przy oknie. W wielu domach widziałem rolety otwierane i zamykane jednym przyciskiem - i nic się nie działo. Te są pewnie, te tanie, Chińskie - jak ktoś powyżej napisał. Ale co mnie to obchodzi !!!!! Mogą być nawet z Atlantydy lub Księżyca. Nie obchodzi mnie, że Jezierski kupuje tanio chińskie buble.

Że co jest chińskie?

Ode mnie żąda się pieniędzy nie księżycowych - tylko polskich złotych, mają nie być fałszywe, podarte.

I ja żądam takich okien i rolet szanowna spółko Jezierski-Aluplastyka-Diler

Czyli reasumując:

Co do Jezierskiego są następujące zarzuty:

1) "niezgodne z zamówieniem szyby" - problem nigdy do nas nie zgłaszany. Nie za bardzo wierzę, że mogliśmy szyby pomylić. Muszę sprawdzić, co było na zamówieniu

2) "listwa przyszybowa" - chyba już 3 czy 4 krotna wizyta serwisu, "naprawa" polegająca na wyjęciu listew, włożeniu "podkładek" i ponownym zabiciu listew.

3) "coś z okleiną" - znowu nie zgłoszone w charakterze reklamacji. Reklamację na okleinę przyjmujemy do momentu odbioru okien przez dilera.

 

Co do rolet:

1) mam opinię Alutechniki, która na piśmie stwierdziła przyczynę usterek, i oczywiście nie jest tzw. wada fabryczna. Jedynym sposobem, jakim mogę udowodnić, że coś jest nie tak, jest pozwanie Alutechniki do sądu, co w naszych warunkach trwa kilka lat. Napomknę, że za rolety Alutechnice już dawno zapłaciliśmy.

2) nasz serwis próbował zająć się tematem rolet, ale nie został dopuszczony przez Klienta, który stwierdził (zresztą całkiem słusznie), że jest to sprawa Alutechniki.. ale Alutechnika (patrz pkt.1) już wydała opinię na piśmię, stwierdzającą wady w montażu (nie odnoszę się do merytoryczności pisma.. za mało wiem o roletach, żeby o tym mówić).

3) Klient ma (podobno) zamontowane rolety od innego wykonawcy, a my mamy niezapłaconą fakturę na jakieś 30k złotych. Z rolet Alutechniki miały zostać tylko prowadnice i kasty.

 

Reasumując: co w naszych oknach było "nie tak" już dawno naprawione, przy pomocy bodaj 3 czy 4 wizyt serwisu, Klient nie zapłacił 30k złotych, Jareko wstawił mu rolety od kogoś innego, my Alutechnice dawno zapłaciliśmy. Zostaliśmy z przede wszystkim zszarganą opinią, "awanturującym" się Klientem i jakieś 30-40k w plecy. Generalnie udana transakcja, nie ma co. Ciekawi mnie tylko, czy Klient zapłacił Jareko za te nowe rolety, i czy są one niezawodne..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jeszcze nie spotkałem się aby pancerz przy podnoszeniu wyciągnoł ślizgacz(element worowadzający pancerz do prowadnicy) -Jest to prawie nie możliwe

prawie robi wielka roznice :lol: . Alutechnika tez powiedziala ze to niemozliwe to skad w moim posiadaniu sa te elementy skoro powinny byc zatrzasniete w skrzynce BeClewera a tam ich nie ma?

2 Elementy ,które opisałeś że wypadają z pancerza to aretacje - zabezpieczają one przed przesuwaniem się względem siebie listw pancerza -Prawdopodobny powód źle przybite zszywkami.

chyba zle sie wyrazilem - zszywki trzymaja sie mocno i tu akurat nie ma sie do czego przyczepic

3 Dwie rolety mogą pracować na jednym przełaczniku - trzeba zastosować odpowiedni element elektryczy ,który w Somfy nazywa się TR W innym przypadku uszkodzeniu ulegną wył. krańcowe.

sterowniki sa zastosowane - Bistyp - sprawdzone u innych i naprawde OK

4 Przez te parę lat co pracuję w branży używaliśmy silników różnych firm i różne kwiatki wychodziły. Skończyło się na SOMFY i już od kilku lat nie ma problemów.

Przestawianie się wył. krańcowych może być spowodowane między innymi złym podłączeniem, uszkodzeniem (nadpaleniem podczas podłaczania) wył. krańcowych lub silnik marki no name.

nie wiem, sekscji zwlok :lol: silnika nie robilem ale wykluczamblad w montazu i polaczeniach

5 Na zdjęciach zauważyłem iż Alutechnika produkuje na profilach wiodącej firmy Heroal.

oczywiscie, do profili nie mam zastrzezen.

Zreszta do diaska - ja wogole nie mialbym zastrezezen do nikogo gdyby od samego poczatku potraktowano mnie i klienta po ludzku a nie zastosowano przez Alutechnike spychotechnike. Oni sa OK i nawet d... ruszyc nie chcieli by swoje rolety zobaczyc i ewentualnie nauczyc tego co na robocie sie nie zna jak to robc nalezy. Na dodatek mijali sie z prawda piszac iz kilkakrotnie probowali kontaktowac sie z klientem i nie tylko w tej sprawie rozmijalisie z prawda. Tylko postawa tej formy zaowocowala tym ze Inwestro ma kilkumiesieczne opoznienie a wszyscy wiemy jaka mielismy (mamy) zime i ile w tym czasie moznaby zrobic wokol i w domu i spowodowala eskalacje problemu a wystarczylo wsadzic d... w samochod i przyjechac

Tylko o to mi idzie. A klienta ma wszystkie atuty w reku - nie ja, nie Alutechnika czy ktokowiek inny. Klient ma za soba przepisy Federacji Konsumentow i odpowiednie ustawy. Klient niezadowolony z towaru malo brakowalo wywallilby mnie na zbity pysk i mialby podstawe do tego by kazac mi zabrac wadliwy towar i na dodatek zadac zwrotu wplaconej kasy. Niestety albo i stety bo kazdy z nas takze bywa klientem roznych firm takie mamy prawo. A jak widac Alutechnika zyje na innej planecie i ma w glebokim powazaniu Firme z ktora przez lata wspolpracowala narazajac ja na utrate dobrego imienia (spojrz na pojawiajace sie juz postyt na temat nie prodcenta rolet lecz frmy Jezierski). Narazila takze mnie na straty nie tylko dobrej opinii (jak sadze) ale takze te namacalne - czysto finansowe.

Tu lezy przyslowiowwy pies pogrzebany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko,

ja już nic nie rozumiem.. Mam na piśmie z Alutechniki, że "wielokrotnie" kontaktowali się z klientem. Jeśli kłamią, to zrobię im z d*** jesień średniowiecza. Jeśli przemontujesz te rolety, to potrzeba mi elementów, które się popsuły, są wadliwe, itpitd. Jutro jestem w Wawce, ale w środę dzwonię do prawników, nie będę czekał do końca lutego.

 

Gdzie jest ta budowa? Z chęcią bym te rolety zobaczył na własne oczy.. oczywiście jeśli się Klient zgodzi.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam opinie niektorych o jakosci okine Schüco.Kiedys mialem przyjemnosc wstawiac okna tej f-my.Dodam,ze robilem to nie w Polsce ,a w niemczech.Okna byly wyprodukowane w sloweni i wiekszego szrotu jeszcze nie widzialem !!! Serio !!! Bylo mnostwo reklamacji.Nastepnie,f-ma w ktorej pracowalem zamawiala okna tylko w Weru.Byly one produkowane we francji.Jakosc 1-wszej klasy !!! Dlatego tez jak czytam lub slysze Schüco to az zygac mie sie chce.Dodam,ze bylo to ok.5 lat temu.

Pozdrowka

Mac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, czy ktoś z Muratora przyjedzie do mnie zrobić reportaż o oknach i roletach firmy, którą reklamuje :-)

Może zrobimy ankietę :-) Przyjedzie? Nie przyjedzie?

Ja mogę dać głos pierwszy... :-)

 

myślę że Murator nie przyjedzie ,

bo to nie "serwis reporterów" ,

choć rację przyznaję KLIENTOWI ,

 

MURATOR użycza nam tego forum byśmy się mogli dzielić doświadczeniami ,

za co wielkie dzięki (chociaż to biznes) ,

tak naprawdę przy "budowie" to forum jest nieocenione ,

 

Widzę że klient jest z tych "normalnych" ,a nie UUU ,

chodzi o to że wpadki się zdażają , a JAREKO zachował się chyba dobrze ,

szkoda że jako jedyny ,

producent chyba nie stanął na wysokości zadania ,

(nie wymieniam nazwy producenta, choć ten niefrasobliwie się wychylił) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...