Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?  

597 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?



Recommended Posts

DRUTEX i DOBROPLAST sami extrudują (produkują) swoje profile pvc. Produkują sobie też szyby zespolone. DOBROPLAST będzie też produkował OKNA DACHOWE w nowej fabryce budowanej pod LUBLINEM.

To są dwie największe fabryki w Polsce i jedne z czołowych w Europie.

Uścislając chcę dopytać czy Drutex i Dobroplast to aby napewno największe fabryki PVC w Polsce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są jednymi z największych. Dobroplast produkuje najwięcej ( chyba nawet i w Europie) ok 3 mln okien rocznie natomiast okna marnej jakości, ale przynajmniej warte swojej ceny - najniższa w kraju. Drutex jest świetnie zorganizowanym producentem. Własny produkt oparty na Aluplascie. Podobno klasa A co daje im przewagę nad "Dobropaszem". Pytanie do speców od aprobat - maja swoja aprobatę na Iglo ?

Do Finlandii pytasz o moje okna czy o stolarkę którą sprzedaje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy okna w okieinie jednostrnnej (ciemny dab) moga blaknac, lub tracic kolor? Jak to wyglda po latach.

Arkady, czy Ty juz swoje okna "korektorowałes"? Pytam z ciekawosci..

sory pytałeś Arkady...przepraszam.

Aha, no nie, pytałem autora tamtego postu - złosliwosc przesłania trzezwosc myslenia;)

Zapytalem, bo w oknach która wymieniałem byly takie przypadki. Chociaz poprawienie barwy zgrzewów to wcale nie jest ani trudna, ani kosztowna zabawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własny produkt oparty na Aluplascie. Podobno klasa A co daje im przewagę nad "Dobropaszem". Pytanie do speców od aprobat - maja swoja aprobatę na Iglo ?

 

W drugiej połowie roku Drutex wykonywał w Czechach badania typu (ITT) dla okien i drzwi IGLO 5. Deklarują zgodność z normą PN-EN 14351 co umożliwia im stosowanie znaku budowlanego B w Polsce i oznakowania CE tak w Polsce jak i przy eksporcie. Nie posiadają aprobat ITB na profil i okna, bo nie muszą ich posiadać.

Wprowadzenie normy umożliwiającej stosowanie oznaczenia CE miało być podobno krokiem naszego rynku okien w stronę Europy. Aprobaty ITB miały tę zaletę, że w sposób dość dokładny charakteryzowały wyroby przedstawione do badań i zawierały sporo informacji istotnych dla konsumentów (nabywców). Na ich podstawie można było dokonywać porównania systemów i wyrobów. Uproszczonego bo uproszonego ale jednak. Wprowadzenie normy PN-EN 14351 to raj dla marketingowej ściemy.

Wraca stara sytuacja gdy producenci często jako "aprobatę" przedstawiali pierwszą jej stronę. Wtedy choć można było sięgnąć do pełnego tekstu i poczytać. Teraz nawet ci najwięksi przedstawiają wyłącznie świadectwo badań ITT. Też jedna strona z informacją kiedy i gdzie były robione. Dla nabywcy okien ma to być informacja i przesłanie typu "okna najwyższej jakości bo zgodne z normą europejską". A figa z makiem.Ci co wykonywali już badania typu określone tą normą, nie podają ich wyników, bo nie muszą. Konieczna i wymagana przy oznaczeniu wyrobu budowlanego informacja o wyrobie? Śmiech pusty mnie ogarnia. Tym razem nie ma gdzie sięgnąć żeby poczytać. Trzeba wierzyć lub...dać sobie spokój. Nikt przecież w Polsce realnie nie prowadzi kontroli jakości wyrobów i sposobu wprowadzania ich do obrotu. (Dla ciekawych mogę przedstawić moją fajną korespondencję z GUNB, GIIH lub UOKiK ). Dla producentów luz blues. Dla konsumentów tych małych szczególnie (bo domek co to za konsumpcja) nadchodzą "gorsze czasy". Niestety. A miało być tak pięknie.

Gdyby PIH lub Nadzór zajął się tym tematem po bożemu, mogłoby się okazać w ciągu roku, że okna to towar deficytowy, bo na rynku zostałoby ze 30% istniejących już firm.

No to sobie po konsumencku pomarudziliśmy. Wracając do DRUTEXU to marketing mają bardzo kiepski o czym się przekonałem przed Budmą i niestety po niej też. Mimo dwukrotnej prośby o przedstawienie konkretnych informacji o systemie IGLO i choćby fragmentów wyników badań ITT, pozostawienia wszelkich namiarów, do dziś cisza!!! Może te wyniki mało rewelacyjnie wypadły?

 

Z konsumenckim pozdrowieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coz... raj był i jest i niestety będzie dla producentów i marketingowców. Klient realnie po kilku latach przekona sie dlaczego inni maja okna (nawet w tym samym profilu) o kilka, kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt procent droższe

Ale co tam

Ja już nie mam silu tłumaczyć i odpowiadać na maile z zapytaniami czy Veka jest lepsza od Rahau czy Schuco czy .....

I tak jak zauważyłem większość - przerażająca większość klientów wybierze ofertę tańsza czy wręcz najtańsza

Choćby dzisiejszy przykład - mam nadzieje ze osoba to czytająca sie nie obrazi

Sa dwie oferty

moja i konkurencji (rożni producenci na tym samym profilu)

moja droższa o 2 tys przy zamówieniu opiewającym na 17 tys

w czym jest myk?

okna balkonowe 2200/2300 w kolorze bez poprzeczki z ruchomym slupkiem

wykonalne a jakże w Schuco CT-70 ale...

ale konkurencja chce je wykonać na profilu okiennym zaś winien być zastosowany profil pośredni

i tu już nagle różnica sie niweluje. nieznajomość wykresów statyki, brak zdrowego rozsądku i minimum uczciwości to najczęściej występujące braki u sprzedawców

Nie szanowanie własnego wizerunku i podobne zastrzeżenia jak wyżej to w mej ocenie ciągle występujące braki u producentów - nie wszystkich zaznaczę

Sa tacy co okien bez gwarancji nie wykonają gdyż wiedza co realnie sie z nimi stanie po latach

są tacy co wykonają wszystko co klient wymyśli

nieszczęście rynku polega na tym ze w walce o klienta zaczyna sie zapominać o jego zadowoleniu - dla wielu liczy sie tylko strzał - i klient leży - wyskoczył z kasy i super - to sie liczy

Dealerów jest za dużo, producentów jest za dużo, totalny brak nadzoru i weryfikacji rynku przez instytucje nadrzędne, totalna - wybaczcie - odporność na wiedzę potencjalnych klientów - nawet tych wyedukowanych tu, na tym forum

Powiem szczerze - gdyby nie to ze żyje z Inwestycji przede wszystkim już dawno odszedłbym z tej branży - jest tak nieuczciwa ze ci co w niej siedzą i maja odrobinę własnej godności by być obiektywnym potwierdza me słowa

Dlatego mając własna filozofie sprzedaży zdecydowałem sie na takie a nie inne firmy - mimo iz pod nosem mam innych producentów w tym samym profilu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sa dwie oferty

moja i konkurencji (rożni producenci na tym samym profilu)

moja droższa o 2 tys przy zamówieniu opiewającym na 17 tys

w czym jest myk?

okna balkonowe 2200/2300 w kolorze bez poprzeczki z ruchomym slupkiem

wykonalne a jakże w Schuco CT-70 ale...

ale konkurencja chce je wykonać na profilu okiennym zaś winien być zastosowany profil pośredni

i tu już nagle różnica sie niweluje. nieznajomość wykresów statyki, brak zdrowego rozsądku i minimum uczciwości to najczęściej występujące braki u sprzedawców

 

jareko generalnie masz rację, choć nie znam klienta, który po wiarygodnym przedstawieniu różnic, wybierze produkt niespełniający lub mogący nie spełnić wymagań. To by było trochę tak jak kupowanie samochodu bez hamulcy, bo będzie taniej. No ale może są i tacy "kupcy samobójcy". Z handlowego punktu widzenia klient, który jest skłonny ze mną przedyskutować konkurencyjną ofertę, jest moim klientem. Jeśli nie, to nie ma w tym winy klienta.

Co do CT-70. Przecież to to występuje w dwóch odmianach. CT-70 i CT-70 EURO. CT-70 to klasa profilowa A wg. PN-EN 12608, a CT-70 EURO to klasa profilowa B. Zatem to różne produkty. Jeśli mówimy o cenie to o zakład idę, że większość producentów korzystających z systemu SCHUCO mówi CT-70, a robi CT-70 EURO. Przecież walczymy na ceny. Jak to sprzedają handlowcy konsumentom? Mówią im, że istnieją odmiany, czym się róznią i jaki to może mieć wpływ na jakość wyrobu? Może i mówią, ale coś kiepsko mówią jeśli klient wybiera gorszy wyrób za niższą cenę.

Powiadasz, że w Twoim ofertowym przypadku, różnica 2.000,- zł to różnica wynikająca z zastosowania szerszego skrzydła? Wychodzi, że 1mb skrzydła 8563 lub 8577 lub 8620 w SCHUCO + marża producenta + marża sprzedawcy kosztuje jakieś 39,- Euro. Rozumiem jakość, nawet taką B - klasową, ale za taką cenę?

 

Co do porządkowania rynku, to sądzę, że wiele zależy od zachowania właśnie uznanych firm, takich jak Twoja i zachowań takich jak to ktoś tu nazwał "starych forumowiczów". Działając często w imieniu klientów zastanawiam się dlaczego mimo (podobno ostrej) walki konkurencyjnej branża toleruje czarne owce, ze szkodą dla samej siebie, że o klientach nie wspomnę. Jeśli to ma jakieś znaczenie chętnie przyłączę się na miarę moich skromnych możliwości do każdej rozsądnej inicjatywy mogącej pozytywnie wpłynąć na okienną rzeczywistość. Równie chętnie podyskutuję w dowolnej formie na ten temat z każdym, kto tylko ma na to ochotę.

 

Pchełek ma rację pisząc, że systemy są do siebie tak podobne, że można je właściwie do jednego wora wrzucić. Nie można do jednego wora wrzucać sprzedawców i nie można do jednego wora wrzucać klientów.

 

Z konsumenckim pozdrowieniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...że 1mb skrzydła 8563 lub 8577 lub 8620 w SCHUCO + marża producenta + marża sprzedawcy kosztuje jakieś 39,- Euro. ...

trzy takie balkony czyli ok 13 Euro/mb

Inicjatyw było sporo - wszystkie z powodu braku bicza na producentów, sprzedawców, montażystów padały śmiercią naturalna

parcie na ceny taka sytuacje musi wywoływać i wywołuje

A zresztą, o czym tu mówić

Dobrze jest - wiosna idzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...że 1mb skrzydła 8563 lub 8577 lub 8620 w SCHUCO + marża producenta + marża sprzedawcy kosztuje jakieś 39,- Euro. ...

trzy takie balkony czyli ok 13 Euro/mb

Inicjatyw było sporo - wszystkie z powodu braku bicza na producentów, sprzedawców, montażystów padały śmiercią naturalna

parcie na ceny taka sytuacje musi wywoływać i wywołuje

A zresztą, o czym tu mówić

Dobrze jest - wiosna idzie :)

 

Problem jest taki, że np okna kupujemy raz na wiele lat. Jak kupuję piwo i mi nie smakuje to jutro kupię sobie inne. Wiem np. że piwo jednej sławnej marki co kosztuje 50% więcej od pozostałych smakuje mi tak samo jak pozostałe (a cena to reklama). Ale jak mam sprawdzić że np. sławne Schucco jest takie swietne żeby wydać więcej. Przecież użytkownik którego się zapytam nie ma w każdym pokoju innego producenta żeby mi doradzić bierz te bo się lepiej otwierają od tych w kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz racje. nie sposób nie będąc w branży stwierdzić dlaczego Schuco od producenta X jest lepsze niż takie samo na pozor Schuco od producenta Y

Nie sposób stwierdzić dlaczego np. Veka z Oknoplastu jest lepsza od Veki od innych producentów

Tym bardziej nie mając możliwości porównań organoleptycznych :lol: miedzy profilami klient nie będzie wiedział dlaczego profil X nie spełni wymagań a Y spełni - dla danych gabarytów itd itd

Stad pomocne jest Forum bo nie zawsze trafisz na uczciwego handlowca

reszta przemyśleń w poprzednich wypowiedziach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inicjatyw było sporo - wszystkie z powodu braku bicza na producentów, sprzedawców, montażystów padały śmiercią naturalna

parcie na ceny taka sytuacje musi wywoływać i wywołuje

A zresztą, o czym tu mówić

 

jareko całe to forum to nic innego jak odpowiedź na "o czym tu mówić". Jest o czym i jest dlaczego. Ja tam jakoś inicjatyw mających na celu zaprowadzenie ładu na rynku okiennym nie pamiętam, bo tych Związku Okiennego zbyt serio traktować nie można. Jaki sens zbierać się w puszczy i narzekać, że czas przenieść działania konkurencyjne z walki cenowej na konkurencję jakościową. Zbierają się tam same rekiny tego rynku. Słyszał kto żeby rekiny narzekały? One są drapieżnikami i zabijają. Zabijanie przez gadanie to nowy sposób zabiajnia, stosowany wyłącznie przez gatunek "Rekin Polski". Rzekomo wszyscy chcą dobrze, a wychodzi jak zawsze. Raz w roku rekiny obdzielą się nagrodami z kryształu, ktoś o tym napisze, ktoś to zamieści na stronie, a skutek? Forum ma się dobrze, pytania ciągle takie same, kłopoty z jakością też, a ceny w dół.

Tak po mojemu czas na organizację polskiego Rosenheim i wspólnoty jakościowej na wzór RAL, że o branżowych organizacjach konsumenckich nie wspomnę. Bicz i przepisy już są, nie ma tylko tego, kto chciałby się nimi skutecznie posłużyć, bo jak tu kręcić bat na samego siebie?

 

Z konsumenckim pozdrowieniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TEST - tylko w tym wszystkim zapominasz o jednym. O kliencie który w przerażającej większość nie jest "techniczny" i przemawia do niego jedno - cena. Jak zaczniesz tłumaczyć o tym ze sa profile klasy "A" "B" lub "C: to on gały na wierzch wywali i udając ze kuma pójdzie tam gdzie zaoszczędzi tysiąc czy więcej

Świadomości klientów przy ich podejściu do zakupowanego towaru nie podniesiesz - zawsze będzie myślał kategoriami - drożej bo chcą ze mnie więcej kasy zedrzeć lub tez nie chcą mi zrobić tego co architekt narysował bo nie potrafią.

Dlatego ciągle będą pojawiać sie tu teksty w stylu czy warto zapłacić więcej za okna np. Oknoplastu, Adamsa, Jezierkiego, MS, etc etc etc

Tak wiec nie widzę szansy na uporządkowanie rynku i to przez wiele lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu masz 99,99% racji. Wiem, że to stresujące od lat to samo od początku tłumaczyć. Trochę w buty belfra trzeba wejść. Co rok nowy rocznik pierwszaków tak po jednej, jak i po drugiej stronie i zabawa od początku, ale ja to lubię.

Problem pojawia się jednak w najmniej spodziwanym momencie. Obie strony nie mają do siebie krzty zaufania. Stąd te podchody, sprawdzania, dziesiątki zebranych ofert, setki wątpliwości i w końcu zakup w firmie zazwyczaj przypadkowej, bo wybranej pod wpływem " mam już dość i nie chce mi się dalej sprawdzać, bo wszystko do siebie takie podobne".

We mnie jednak więcej optymizmu jeszcze drzemie. Porządek można zrobić.

Mówię z doświadczenia bo czasem sprzątam. Młyny działają powoli, ale mielą skutecznie. Młynarze tylko potrzebni od zaraz, a i pomocników by się paru zdało. Wsadu pomiędzy młyńskie kamienie, aż za dużo o czym sam dobrze wiesz.

Jakby co zapraszam do młyna. Chleba i do chleba z pewnością nie braknie :D .

 

Z konsumenckim pozdrowieniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha ha ha porownanie z mlynem calkiem calkiem

Ale spójrz

Bylo już kilka inicjatyw - choćby reklamowana akcja Związku Producentów Okien czy jakoś tam. Testy, sprawdzanie, zadyma bo dla mnie odrzucanie dobrego producenta i wyroby li tylko dlatego ze np. gwarancji nie było dołączonej do okna to śmiech na sali :lol:

Jakie są tego efekty?

Jeden namacalny od samego początku - Oknoplast marketingowo swe zwycięstwo w pierwszej turze wykorzystał idealnie - choć każdy z nas wie ze sam produkt nie jest z najwyższej polki. Dobrze wykonany - ok - zgadzam sie ale reszta hmmm...materiał do polemiki

Stracili na tym inni naprawdę dobrzy producenci których odrzucono za duperele a ni produkt finalny

Niby winna regulować to niewidzialna ręka rynku - ale właśnie to ona pozwala dalej egzystować firmom które od dawna winny buraki sadzić a nie sprzedawać materiał budowlany jakim jest okno

Czarno widzę wyregulowanie tego rynku - niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylo już kilka inicjatyw - choćby reklamowana akcja Związku Producentów Okien czy jakoś tam. Czarno widzę wyregulowanie tego rynku - niestety

 

Inicjatywa Związku Okiennego? No to posłuchaj, a i Państwa czytelników zapraszam.

 

Pewna znana firma pisze o sobie na swojej stronie cytuję:

 

"Jak już Państwa informowaliśmy, w październiku ubiegłego roku Związek Polskie Okna i Drzwi przeprowadził badania okien zakupionych w sieciach dystrybucji kilku znaczących w Polsce producentów. Wśród nich znalazło się również okno naszej produkcji, które pomyślnie przeszło wszystkie testy".

 

Mam kilka ofert tej uznanej firmy sporządzonych dla różnych klientów. We wszystkich ofertach proponowane były przez salony firmowe okna nierozszczelnione. Na moje pytanie o taki szczegół jak roszczelnienie okien, marketing firmy nie potrafił odpowiedzieć, a pion techniczny z rozbrajającą szczerością rzekł "Nie rozszczelniamy bo nikt nie rozszczelnia".

 

No i oto jest pytanie, jak można przejść pozytywnie "wszystkie testy" przedstawiając do badań okno nierozszczelnione, no bo innych nie produkują. chyba, że na życzenie klienta? Możliwe, że "test Związku" nie oznacza badania na zgodność wykonania okna z Aprobatą lub normą. (Mój boże, ale sobie w tym kontekście nick dobrałem) lub że przed zakupem wiadomo było kto, co i gdzie kupi oraz, że to badanie to takie sobie będzie bardziej marketingowe.

 

Jak ten związek takie testy urządza to mnie to najpierw zdziwiło, potem rozbawiło, a na końcu wkurzyło. Bo przecież te okna ktoś kupuje do jasnej ... i to kupującemu, a nie Związkowi Okiennemu grzyb na ościeży rośnie.

 

Jeśli jakiemukolwiek klientowi tej uznanej firmy po zakupie okien wylazł grzyb lub wzrosła wilgotność powietrza w mieszkaniu, pojawiły się pleśnie albo i inne dziadostwo to idźcie jak w dym po należną Wam kasę za remont mieszkań.

 

Jaka jest nazwa tego producenta okien? Obiecaliśmy w swoim serwisie, że jeszcze nie będzie po imieniu, ale już niedługo. Czytelnikom po znajomości możemy nazwę na priv podać. Myślę, że owa firma sprzedaje dobre klikadziesiąt tysięcy okien rocznie, jeśli nie kilkaset tysięcy. Drodzy Państwo kilkadzieścia zwrotów kasy za remont mieszkań, a może i kilkaset i kultura produkcji wzrośnie u takiego jednego z drugim bez laurów i badań. A może i przed remontem wymiana okienek na nowe? No to już według waszego uznania.

 

Z konsumenckim pozdrowieniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...