Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?  

597 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?



Recommended Posts

uwielbiam takie teoretyzowanie TEST

Pytanie bwojtka nie jest zupełnie bez sensu jak starasz sie tym całym wywodem okazać dodatkowo tykając szanownego per sprzedawca - co nie jest dla żadneg z nas miłe mimo iz jest faktem

Audyt pozwala określić czy realnie jest sens inwestowania w cieple okna czy tez nie choć prawdą jest że można to samemu wyliczyć - ale nie mając wprawy możemy zapomnieć np. o wielkości strat powodowanych wentylacją czy np. dogrzewaniem pomieszczeń przez zamieszkujących tam domowników itp. itd. etc hgw ;)

Bo do bloku z wielkiej płyty nawet obłożonego 20 cm styropianu sensu dawania 7 komorówki z szyba k=0,7 czy mniejsza ja nie widzę

do usr... śmierci poniesione nakłady sie nie zwrócą - przy Twych teoretycznych rozwiązaniach zapomniałeś także o wentylacji która przy grawitacyjnej jakakolwiek inwestycje w okna w takim wypasie czynią wątpliwymi, i nie muszę siedzieć i każdej chałupy strat ciepła wyliczać by tego być pewnym

A co do montażu.... pominę juz te uwagi milczeniem - prawidłowy montaż jest tu wałkowany od lat - on jak i samo okno jest najważniejszy dla prawidłowego funkcjonowania okna jak i najmniejszych strat - i nie jest prawda ze montaż warstwowy jest panaceum na głupotę montażystów jak i inwestorów (np. nagminne wyciąganie klinów zanim parapet przejmie podparcie okna)

ale cóż... ja jestem tylko sprzedawca

 

Szanowny Kolego jareko,

 

pytanie nie było od bwojtka tylko od czytelniczki. To po pierwsze.

 

Kolega bwojtek twierdził jedynie coś o audytach i wróżkach, co mu oczywiście wolno i z czym równie oczywiście wolno się komuś nie zgodzić, to po drugie.

 

W całym moim poście nie ma słowa o "sprzedawcach". Na pewno też nic ma o czyjejkolwiek głupocie, bo jak wiadomo nie ma głupich pytań, z odpowiedziami bywa już różnie. Może kolegi impulsywna wypowiedź to przysłowiowe nożyce, ale o nich też w poście nie ma słowa. To po trzecie.

 

W moim wyjaśnieniu użyłem słowa "szacunkowo" co oznacza, że jest to tylko próba przybliżenia pewnych wartości, ale zmierzająca do udzielnia konkretnej wskazówki jak rozwiązać wątpliwości czytelniczki, to po czwarte.

 

Niestety są pewne zagadnienia, które na pewnym etapie można rozważać tylko na gruncie teorii i obliczeń, czy to się kolegi doświadczeniu podoba, czy też nie, to po piąte.

 

Nie bardzo rozumiem, co ma wentylacja grawitacyjna do obliczeń strumienia ciepła przenikającego przez konkretną przegrodę jaką jest okno. Straty ciepła przez wentylację to inna bajka niż starty ciepła przez przegrody okienne. Przedstawione wyliczenia mają ścisły związek z nagminnie nie wyliczanym i niepodawanym nabywcom współczynnikiem przenikania ciepła okna i jednostką w jakiej ten współczynnik się podaje czyli W/m2K. Reszta to już proste przekształcenia wzorów. To się po prostu wylicza i nic do tych obliczeń wentylacji, dachom, stropom czy fundamentom. Kolega bardziej o pasywności i energooszczędności budynków, a ja tylko skromnie o współczynniku "U" okna w praktyce. To po szóste.

 

Wykonywanie pełnego audytu (oceny energetycznej) budynku czy też lokalu mieszkalnego znajdującego się w konkretnym budynku dla potrzeb zakupu okien jest według mnie działaniem "nieco" mocno na wyrost to po siódme.

 

Czytelniczka swój rozum ma i potrafi ocenić nie tyle który z nas ma rację bo to może być i pewnie jest jej obojętne, ale które informacje są dla niej przydatne, a które nie, to po ósme.

 

A tak w ogóle, to pozdrawiam praktycznie i teoretycznie wszystkich pytających i odpowiadających to już po dziewiąte i ostatnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za odpowiedzi ale nadal nurtuje mnie jedna kwestia czy warto wybulić kilka tysięcy więcej za okna o u=0,5 urzedowskiego czy może zdecydować się na u=0,9 gebauera?

 

Do odpowiedzi na to pytanie jest potrzebny:

a. Autyd energetyczny domu w obu wersjach okien

b. Wróżka potrafiąca przewidzieć ceny nośników energii na okres okspolatacji okien

c. J.w. ale w temacie "srogości zim"...

 

Pozwolę sobie niezgodzić się z szanownym przedmówcą. Dlaczego? Wyjaśniam.

 

1. Podane przez pytającą współczynniki przenikania ciepła dotyczą tylko szyb zespolonych. Zatem póki obaj dostawcy nie odpowiedzą precyzyjnie na pytanie jaki jest współczynnik przenikania ciepła "U" okna o konkretnej powierzchni i konstrukcji nie można odpowiedzieć z pełnym przekonaniem na zadane pytanie. Wydawałoby się, że oczywistym powinien być wynik wskazujący na mniejszą ilość strat ciepła przez okna z szybami o niższym współczynniku przeniakania ciepła "U".

 

2. Do wstępnego oszacowania strat ciepła przez przegrodę (okno) nie potrzebny jest audyt, a jedynie nieco wiedzy, co określa współczynnik "U" i jak tę wiedzę praktycznie wykorzytać do prostych obliczeń. Pewnie już tu o tym sto razy było, ale przypomnę, że słynny i enigmatyczny dla kupujących współczynnik przenikania ciepła „U” określa ilość energii ( W = wat ) przenikającej przez okno o określonej powierzchni ( m2 ) przy różnicy temperatury zewnętrznej i wewnętrznej równej 1° K . ( 1K = 1°C).

 

Jeśli zatem ktoś zna poniższe 4 parametry:

 

Współczynnik przenikania ciepła okna „U”

Powierzchnię okna w m2

Czas przyjęty do obliczeń

Różnicę temperatury wewnętrznej i zewnętrznej

 

może łatwo wyliczyć szacunkowo wielkość strat energii przez pregrodę. Spróbuję dla przykładu to policzyć, jeśli się mylę to proszę o wprowadzenie poprawek.

 

Przyjmiemy zatem, że dokonamy obliczeń ilości energii przenikającej w ciągu 1 godziny przez okno dwuskrzydłowe, o wymiarach 1465 mm x 1435 mm

( tzw. wymiar typowy O34/O35 ), o współczynniku przenikania ciepła okna „U” = 2,00 W/m2K, przy różnicy temperatury wewnętrznej i zewnętrznej = 25°C.

 

Liczmy, więc:

 

energia (W) = 2,00 („U”) x 2,102 (m2) x 25 (°C ) = 105,1 W

 

W ciągu jednej godziny przez nasze przykładowe okno przeniknie energia równa 105,1 wat. Teraz to tylko przełożyć na całą powierzchnię okien, na jeden sezon grzewczy ok. 7 - 8 mcy oraz pieniądze i już jest odpowiedź na pytanie warto nie warto. Energia to pieniądze, jeśli energia (kasa) przenika przez okno to można powiedzieć, że według tego wyliczenia można oszacować ile kasy wyleci przez okno w jakimś czasie. Wydaje się, że każdy rozsądny sposób na ograniczenie "wylatywania kasy" jest pożądany.

 

Jednocześnie taka moja uwaga natury ogólniejszej do tego wyliczenia, że większość strat energii dotyczącej przegrody jaką jest okno wynika raczej z błędów montażu i powstających w ich wyniku mostków termicznych wokół okna niż z samej konstrukcji okna. Tego to obliczenie nie uwzględnia. A tak przy okazji jest to również w jakiejeś mierze odpowiedź dlaczego warto stosować montaż warstwowy, który skuteczniej eliminuje właśnie powstawanie owych mostków.

 

Pozdrawiam

Po raz kolejny Wielki Teoretyk TEST stara się udowodnić jacy wszyscy są niedouczeni samemu nie czytając nawet ze zrozumieniem :evil:

1. Podane przez pytającą współczynniki przenikania ciepła dotyczą tylko szyb zespolonych.

Dlatego napisałem:

a. Autyd energetyczny domu w obu wersjach okien

...a nie szyb.

Do tego napisałeś:

Jednocześnie taka moja uwaga natury ogólniejszej do tego wyliczenia, że większość strat energii dotyczącej przegrody jaką jest okno wynika raczej z błędów montażu i powstających w ich wyniku mostków termicznych wokół okna niż z samej konstrukcji okna. Tego to obliczenie nie uwzględnia.

...a pofesjonalnie wykonany audyt takie coś uwzględni!

A wyliczenia podobne do twoich sam robiłem tutaj na forum wyobraź sobie. Jednak jeżeli ktoś zadaje konkretne pytanie "czy warto wybulić..." to aby udowodnić to matematycznie są potrzebne dane o których pisałem! Jeżeli przez kolejne 10 lat będziesz miał zimy, w których temperatura będzie oscylowała około 0 to "delta t" wyjdzie tobie diametralnie inna niż jeżeli będziemy mieli przez dziesięć lat "zimę stulecia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bwojtek no to ja bezrozumne Wielkie Teoretyczne Zwierzę pytam doświadczonych praktyków jak "w praktyce" przeprowadzić audyt domu bez okien, o których mowa, a być może audyt domu, który jeszcze nie istnieje wraz z oknami, których także nie ma.

 

Przecież pytająca okien jeszcze nie kupiła! Waha się i pyta.

 

Według Ciebie i tego co czytam to kiedy należałoby zrobić audyt? Po kupnie okien? A może po kupnie obu kompletów okien i wybudowaniu domu?

Tylko wtedy po co?

 

Według mnie pozostają rozważania i obliczenia teoretyczne, bez jakiejkolwiek konieczności uwzględniania czegokolwiek oprócz współczynnika przenikania ciepła konkretnego okna jak to wynika z jednostki współczynnika "U". Według takich prostych obliczeń pytająca dowie się, które okno zapewni jej mniejsze straty energii. Różnicę strat energii pomiędzy oknami można przeliczyć na pieniądze i wyciągnąć wnioski w jakim okresie czasu inwestycja w "lepsze okna się zwróci". Jak z każdym długoletnim biznesplanem, bo to jest biznesplan, kilka przyszłych czynników zawsze będzie niewiadomych, a przede wszystkim ceny nośników energii i pogoda o czym sam piszesz, co nie znaczy, że z według pewnych metod nie można tego dość prawdopodobnie ustalić.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak budowałem swój dom do zaprojektowania instalacji CO poprosiłem kolegę by dokładnych obliczeń strat ciepła w konkretnym pomieszczeniu jak i całej chałupie wykonał

I wyobraź sobie TEST ze w tych wyliczeniach brane było także pod uwagę ile ucieknie przez wentylacje jak i ile prze okna

Jako ze wtedy były już dostępne szyby o współczynniku mniejszym niż 2,8 pokusiłem sie o własną analizę czy jest to dla mnie opłacalne i w jakim czasie różnica cen by mi sie zwróciła - wyszło mi ze przy cenach z tamtych lat amortyzacja przypadłaby na 20-21 rok użytkowania okien - nie zainwestowaliśmy bo był to dla mnie zbyt długi okres zwrotu poniesionych nakładów - szyby na 1,1 zmieniałem po 9 latach użytkowania okien za mniejsze pieniądze niż wtedy wyniosłaby dopłata do 1,6

Ale były uwzględnione obliczenia strat dla całej chałupy a nie tylko okien gdyż w oknach wyszedł mi zwrot po 8-9 latach.

Stad skupianie sie li tylko na samym k dla okien w globalnych stratach ciepła całej chałupy jest dla mnie totalnym nieporozumieniem i obarczone ogromnym błędem nie dającym podstaw do realnej oceny opłacalności inwestycji.

Dlatego tez rada bwojtka jest jedyna słuszna droga na prawidłową odpowiedz - warto czy nie warto

Realnie dopiero mając tak opracowane dane można podjąć właściwa decyzje ale też są pewne obserwacje praktyczne, to czego tak nie lubisz i sie z tego naśmiewasz za każdym razem w swych wypowiedziach - tzw. praktyka i doświadczenie które bez żmudnej drogi obliczeń może coś podpowiedzieć i pomoc podjąć decyzje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Szanowny Kolego jareko,

pytanie nie było od bwojtka tylko od czytelniczki.....

nawiązywałem do pytania bwojtka do czytelniczki :)

a. Autyd energetyczny domu w obu wersjach okien

b. Wróżka potrafiąca przewidzieć ceny nośników energii na okres okspolatacji okien

c. J.w. ale w temacie "srogości zim"...

i trzeba czytać uważnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę wybrać na cito pomiędzy Rehau Brillant a Veką Perfectline. Wybór dla mnie trudny, oferty cenowo zbliżone i myślę, że jakość też. Proszę o opinie osób-użytkowników ww profili. Dzięki

 

U nas jest Rehau Brillant. Profil super. Bardziej podoba mi się niż Veka, ale to chyba rzecz gustu. Najważniejsze są parametry cieplne okna i tego radzę się trzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jareko, skończmy już te polemiki i ataki bo nijak się one mają do pytania czytelniczki. Jeśli to dla Ciebie tak cenne, to oczywiście jesteś tu alfą i omegą i i czym tam jeszcze chcesz być i racja jest zawsze po Twojej stronie. Niech tak będzie.

 

Jedno o co poproszę, najlepszego doradcę na tym forum, to o nie przypisywanie mi tego czego nie mówię, a jeśli już to z cytatem proszę, w której swojej wypowiedzi "naśmiewam się z praktyki i doświadczenia", z którego często sam korzystam, choć być może są to inne doświadczenia i inna praktyka niż Twoja?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanie dotyczące produkcji okien PVC. Otóż jestem na etapie wyboru okien, odwiedziłem X firm, mam X ofert, ceny od 10 do 16 tys. Szukałem okien do domu energooszczędnego stąd dosyć wygórowane wymagania. Zainteresowała mnie w tym wypadku jedna oferta - okucia i profile (82 cm) schuko, okna 0,7 Pilkingtona a cena w środku tego przedziału. Jedyna wątpliwość to taka, że nie jest to produkt tzw. "fabryczny", tylko robiony przez malutką firmę na bazie profili shuco. Firma ta (na stronie schuco wymieniona jako partner) prawie w całości, od wielu lat, produkuje okna na potrzeby Niemiec. Rozmowa z właścicielem była bardzo konkretna - widać że zna się na tym co robi (w przeciwieństwie do niektórych sprzedawców z innych firm, których wiedza czasem była mniejsza od mojej ). Z tego co mówił, przedstawiciele schuco przeprowadzają u niego kontrole procesu produkcyjnego więc musi trzymać jakość, a profile bierze bezpośrednio z fabryki. I po tym przydługim wstępie moje pytanie. Czy uważacie, że okna montowane w takich warunkach są godne polecenia ? Gdzieś czytałem, że w zasadzie w tych markowych fabrykach, też po prostu ludzie stoją w rządku i je sklejają ręcznie, czyli proces produkcji niewiele się różni.

Co tym sądzicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bwojtek no to ja bezrozumne Wielkie Teoretyczne Zwierzę pytam doświadczonych praktyków jak "w praktyce" przeprowadzić audyt domu bez okien, o których mowa, a być może audyt domu, który jeszcze nie istnieje wraz z oknami, których także nie ma.

Przecież pytająca okien jeszcze nie kupiła! Waha się i pyta.....

wstępny audyt chałupy możesz zrobić zanim ja wybudujesz - juz na bazie projektu

wtedy tez będziesz dokładnie wiedział co i jaki wpływ ma globalne zapotrzebowanie energii

Jesli opracowujący pozostawi ci wzory jakimi sie posłużył to podmieniając wartości np. k dla okien czy grubości docieplenia wyjdzie Ci ostateczny tego wpływ na bilans cieplny chałupy

Nie musisz czekać aż dom powstanie by takimi danymi dysponować

 

A co do reszty - szanujmy sie nawzajem i mimo iz jestem Najlepszym Doradca nie ja sobie ten tytuł nadałem - to tak celem ostatecznego wyjaśnienia wątpliwości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...że nie jest to produkt tzw. "fabryczny", tylko robiony przez malutką firmę na bazie profili shuco....
Malutkie firmy, zatrudniające do 10 pracowników, dobrze prosperujące znam ich kilka i wiem ze dobre okna produkują ale... ale ich cena przewyższają ceny w dużych zakładach produkcyjnych bazujących na tym samym profilu - jest to całkiem zrozumiale dalczego tak sie dzieje ale w tym wypadku zastanowiło by mnie najbardziej - dlaczego oferta jest w stanie średnich a nie wyższych cen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

co określa współczynnik "U" i jak tę wiedzę praktycznie wykorzytać do prostych obliczeń. Pewnie już tu o tym sto razy było, ale przypomnę, że słynny i enigmatyczny dla kupujących współczynnik przenikania ciepła „U” określa ilość energii ( W = wat ) przenikającej przez okno o określonej powierzchni ( m2 ) przy różnicy temperatury zewnętrznej i wewnętrznej równej 1° K . ( 1K = 1°C).

 

....

 

Przyjmiemy zatem, że dokonamy obliczeń ilości energii przenikającej w ciągu 1 godziny przez okno dwuskrzydłowe, o wymiarach 1465 mm x 1435 mm

( tzw. wymiar typowy O34/O35 ), o współczynniku przenikania ciepła okna „U” = 2,00 W/m2K, przy różnicy temperatury wewnętrznej i zewnętrznej = 25°C.

 

Liczmy, więc:

 

energia (W) = 2,00 („U”) x 2,102 (m2) x 25 (°C ) = 105,1 W

 

W ciągu jednej godziny przez nasze przykładowe okno przeniknie energia równa 105,1 wat. Teraz to tylko przełożyć na całą powierzchnię okien, na jeden sezon grzewczy ok. 7 - 8 mcy oraz pieniądze i już jest odpowiedź na pytanie warto nie warto. Energia to pieniądze, jeśli energia (kasa) przenika przez okno to można powiedzieć, że według tego wyliczenia można oszacować ile kasy wyleci przez okno w jakimś czasie. Wydaje się, że każdy rozsądny sposób na ograniczenie "wylatywania kasy" jest pożądany.

 

Pozwoliłem sobie skrócić wykładnię Testa, ale mam wrażenie że w końcu ktoś łopatologicznie i dość zrozumiale wyłożył zastosowanie współczynnika U.

 

Oczywiście jest to teoria, ale dla konkretnej opcji wyboru pozwala jasno porównać dwa produkty pod kątem energooszczędności, a chyba tego dotyczyło pytanie.

 

Gdybyśmy tak szczegółowo podchodzili do każdego za i przeciw, to jestem pewnien że 50% budów nie wystartowałoby z miejsca, bo rozważając wszystkie teoretyczne "przeciw" nikt by nie dostał kredytu..

 

Panowie, trochę więcej optymizmu!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...że nie jest to produkt tzw. "fabryczny", tylko robiony przez malutką firmę na bazie profili shuco....
Malutkie firmy, zatrudniające do 10 pracowników, dobrze prosperujące znam ich kilka i wiem ze dobre okna produkują ale... ale ich cena przewyższają ceny w dużych zakładach produkcyjnych bazujących na tym samym profilu - jest to całkiem zrozumiale dalczego tak sie dzieje ale w tym wypadku zastanowiło by mnie najbardziej - dlaczego oferta jest w stanie średnich a nie wyższych cen

 

Dzwoniłem do centrali Schuko w Warszawie. Dowiedziałem się, że wszyscy jej partnerzy przechodzą szkolenie oraz co pewien czas mają kontrolowaną produkcję. Zapewniała, że nie ma ryzyka jeśli się kupuje okna z firmy partnerskiej. Co do ceny, że niezbyt wygórowana, to wydaje mi się, że chce chyba na rynku lokalnym złapać więcej zleceń gdyż niemiecki nie jest już tak atrakcyjny (słabsze euro, droga benzyna itp).

 

I jeszcze jedno pytanie, czy montaż okien w domu pasywnym różni się zasadniczo od zwykłego montażu ? Tutaj w wielu firmach miałem wymijające odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po tych wsazystkich teoretycznych rozważaniach nadal wiem że nic nie wiem :lol:

A tak poważnie chłopaki to tym którzy próbowali mi pomóc bardzo dziękuję, natomiast trochę zniesmaczyła mnie wypowiedź odsyłająca do wróżki. Bo gdybym znała takową to nie pytałabym na forum.

No i szczerze mówiąc nie widzę różnicy w obliczeniach teoretycznych Testa a w równie teoretycznym audycie energetycznym, bo na mój mały rozumek to i tu i tu trzeba przyjąć pewne założenia, tylko w audycie jest więcej współczynników które trzeba wziąć pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i szczerze mówiąc nie widzę różnicy w obliczeniach teoretycznych Testa a w równie teoretycznym audycie energetycznym, bo na mój mały rozumek to i tu i tu trzeba przyjąć pewne założenia, tylko w audycie jest więcej współczynników które trzeba wziąć pod uwagę.

 

Gratuluję zdrowego rozsądku Pani Inwestorko! :D W tym właśnie cała sztuka, by się mniej narobić, a uzyskać efektywne rozwiązanie problemu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno pytanie, czy montaż okien w domu pasywnym różni się zasadniczo od zwykłego montażu ? Tutaj w wielu firmach miałem wymijające odpowiedzi.

 

Widzę, że nie ma chętnych do kontynuowania tego tematu, a warto bo to ciekawe. Może jak zacznę to koledzy na mnie napadną i jakoś się wątek potoczy.

 

yiarek po pierwsze moim zdaniem w Polsce specjalistów od praktycznej passywności budynków jest jeszcze bardzo niewielu, a i ich podejście do tematu bardzo zróżnicowane. Jedno co w pasywności jest pewne to, konieczność zbudowania maksymalnie, a właściwie całkowicie szczelnego budynku. Z tego punktu widzenia najlepsze okna do budynku pasywnego to okna stałoszklone bez możliwości ich otwierania. Resztę załatwia system wentylacji mechanicznej konieczny w budynku pasywnym

 

Co do montażu okien, proces montażu według mnie należy rozpocząć od wyliczenia przebiegu izoterm, gdyż właśnie to będzie miało decydujący wpływ na wybór usytuowania miejsca montażu okien, bo w tym wypadku trudno mówić o ich usytuowaniu w ościeżu (w murze). Właściwie regułą jest w budynkach pasywnych, iż optymalnie izotermy przebiegają w warstwie docieplenia budynku, a to z kolei determinuje montaż okna poza ościeżą również w warstwie docieplenia.

 

Jak je zamontować "poza ościeżą"? Służą do tego specjalne zestawy "regulowanych kotew montażowych", które pozwalają na stabilne usytuowanie ("jak w murze") okna poza obrysem właściwego muru budynku, poza ościeżą.

 

Jak uszczelnić tak zamontowane okno? Właściwie wszystko jest determinowane końcową próbą szczelności budynku. Połączenie okna z "murem", a w tym wypadku z "warstwą docieplenia" musi zapewniać całkowitą szczelność. Tego nie można wykonać wyłącznie przy użyciu pianki montażowej i konieczne jest zastosowanie montażu warstwowego, a i to wykonane musi być w sposób nadzwyczaj staranny, szczególnie w progach okien i drzwi. Zasadą jest konieczność utrzymania ciągłości poszczególnych warstw uszczelnienia.

 

To tak w ogólnym zarysie jedynie parę słów o uwarunkowaniach montażu w przyszłym domu pasywnym, samo wykonawstwo to już całkiem inna bajka.

 

Bardzo zainteresowanym poleciłbym wizytę w Poznaniu i obejrzenie prac remontowych w hotelu ILION. Pod bezpośrednim nadzorem formy BAASF odbywa się tam właśnie renowacja obiektu i jego adaptacja do wymogów budynku pasywnego. Inna możliwość to wizyta w Centrum Budownictwa Pasywnego Politechniki Poznańskiej, gdzie można obejrzeć makietę 1:1 budynku pasywnego.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nie widzę różnicy w obliczeniach teoretycznych Testa a w równie teoretycznym audycie energetycznym, bo na mój mały rozumek to i tu i tu trzeba przyjąć pewne założenia, tylko w audycie jest więcej współczynników które trzeba wziąć pod uwagę.
no i właśnie wyjdą wtedy różnice - miedzy skupianiem sie albo tylko na samym oknie albo cala chałupa. Jak wspomniałem - dopiero wtedy będziesz miała szanowna Inwestorko pełna świadomość słuszności podjętej decyzji - warto inwestować więcej kasy czy nie i ewentualnie w jakim czasie Ci sie poniesione nakłady zwrócą.

W podanym przykładzie wyliczeń Testa (których nie neguje - by było jasne) uwzgledniane jest li tylko same okno - i teraz biorac pod uwage koszty ogrzania calej chalupy istotny jest tak naprawde udzial kosztu strat przez okno w globalnym jej bilansie

Bo czy za sezon grzewczy zapłacisz 4000 ty 3800 to ta oszczędność 200 zeta bezie sie miała przez następnych kilkadziesiąt lat nijak do wydanych teraz pieniędzy i może okazać sie ze zamiast w okna warto zainwestować np. GWC, Reku czy inne inwestycje dające per saldo większe oszczędności

Stad zawsze będę popierał odpowiednie podejście jakim jest stworzenie juz na etapie projektu bilansu energetycznego planowanej inwestycji - tu wbrew pozorom lezą później ogromne oszczędności w rozsądnym wydawaniu własnych pieniędzy. NIe raz spotkałem sie z oknami o k ostro poniżej 1,0 (jako całości okna) przy pozostawieniu wentylacji grawitacyjnej z dodaniem nawietrzaków mechanicznych - wybulono za okna dodatkowo tyle kasy ze spokojnie moznaby za nia wentylacje z odzyskiem ciepła wykonać - czy to rozsądne działanie? W mej ocenie nie

Pozdrawiam serdecznie trafnego wyboru życząc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...