Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?  

597 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?



Recommended Posts

Wspomożecie odpowiedzią?

 

mam pytanie o podpieranie drzwi balkonowych:

zakładając że drzwi balkonowe zamontowane...

- czy między wylewką a drzwiami balkonowymi należy zrobić szczelinę która wypełnia sie pianką? Czy to konieczne?

- Czy można podlać wylewkę dosłownie pod same drzwi (czyli bez pianki).

- i pochodna 2, bo jeśli można i wer. 2, to pewnie i można podlać wylewkę powyżej dolnej ościeżnicy drzwi (oczywiście z umiarem na warstwy wykończeniowe)? Ale czy wtedy nie ma ryzyka że pracująca podłogówka będzie napierała na drzwi?

 

 

Czy pod drzwi balkonowe warto dawać listwę podparapetową? Czy ona w czymś się tam realnie przydaje?

Czy "podparcie" drzwi balkonowych wysokości 3-4cm lepiej zrobić z listwy podparapetowej czy poszerzenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jareko

    4558

  • finlandia

    1832

  • Charlie

    1644

  • bwojtek

    1394

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ja rozumiem, że Kolega FOREK namawia do zakupu poradnika wszystkich zainteresowanych zakupem okien.

O`k tylko tak się zastanawiam czy do inwestycji w te parę okien potrzebny jest poradnik za ileś tam PLN i czy do budowy całego domu muszę skończyć Wydział Budownictwa Lądowego Politechniki albo czy do zakupu bochenka chleba muszę sobie kupić pozycję "Zostań piekarzem"

Poradniki nie są wiarygodnymi pozycjami bo w kwestii statyki jak sam Kolega FOrek wskazuje, odsyłają do kogoś kto ma uprawnienia do wyliczania takich parametrów.

 

Kolego Forek - w większości projektów takich parametrów NIE MA. Aby były ostemplowane uprawnieniami projektanta to trzeba za to zapłacić - PŁACISZ ZA STEMPELEK czyli wiedzę i odpowiedzialność.

Wtedy koszta projektu nie będą 1.700 tylko 15.000 PLN albo i więcej :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomożecie odpowiedzią?

 

mam pytanie o podpieranie drzwi balkonowych:

zakładając że drzwi balkonowe zamontowane...

- czy między wylewką a drzwiami balkonowymi należy zrobić szczelinę która wypełnia sie pianką? Czy to konieczne?

- Czy można podlać wylewkę dosłownie pod same drzwi (czyli bez pianki).

- i pochodna 2, bo jeśli można i wer. 2, to pewnie i można podlać wylewkę powyżej dolnej ościeżnicy drzwi (oczywiście z umiarem na warstwy wykończeniowe)? Ale czy wtedy nie ma ryzyka że pracująca podłogówka będzie napierała na drzwi?

 

 

Czy pod drzwi balkonowe warto dawać listwę podparapetową? Czy ona w czymś się tam realnie przydaje?

Czy "podparcie" drzwi balkonowych wysokości 3-4cm lepiej zrobić z listwy podparapetowej czy poszerzenia?

Mercik,

między oknem balkonowym a wylewką powinna zostać przestrzń wypełniona pianą. Podłoga (nie)pracuje a okno balkonowe owszem. Brak uszczelnienia może zaowocować przewiewami.

I lepiej by jednak wylewka trafiła pod balkon a nie do jego czoła - wówczas ościeżnica w razie opadania może się oprzeć o posadzkę. Chyba że balkon jest dobrze podparty.

 

Na luz 3-4 cm pozostawienie listwy podparapetowej (dobrze uszczelnionej) wystarczy - teoretycznie lepsze byłoby poszerzenie (bardziej stabilne) ale przy tej wysokości przestrzeni to byłaby przesada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja rozumiem, że Kolega FOREK namawia do zakupu poradnika wszystkich zainteresowanych zakupem okien.

O`k tylko tak się zastanawiam czy do inwestycji w te parę okien potrzebny jest poradnik za ileś tam PLN i czy do budowy całego domu muszę skończyć Wydział Budownictwa Lądowego Politechniki albo czy do zakupu bochenka chleba muszę sobie kupić pozycję "Zostań piekarzem"

Poradniki nie są wiarygodnymi pozycjami bo w kwestii statyki jak sam Kolega FOrek wskazuje, odsyłają do kogoś kto ma uprawnienia do wyliczania takich parametrów.

 

Kolego Forek - w większości projektów takich parametrów NIE MA. Aby były ostemplowane uprawnieniami projektanta to trzeba za to zapłacić - PŁACISZ ZA STEMPELEK czyli wiedzę i odpowiedzialność.

Wtedy koszta projektu nie będą 1.700 tylko 15.000 PLN albo i więcej :-?

 

i po to min jest to FORUM aby prostować tzw wizje architektów, którzy projektują wieeeelkie okna :D a co poniektórzy producenci starają im dorównać :(

Na szarym końcu tego "łańcudzka szczęścia" jest Klient czyli PŁATNIK :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. dostałem niedawno do opracowania wykaz okien na podstawie oferty jednego z przedstawicieli fabryki ogłaszającej się w "oknach aktywnych" (do chole..y może w końcu ktoś mi logicznie wytłumaczy co ten zwrot - poza marketingowym - oznacza?)

 

Jeżeli dysponujesz Poradnikiem, to szczegółowe wyjasnienie tego nurtującego cię zagadnienia znajdziesz na jego stronie nr 61. Ale mówiąc w skrócie: Okna Aktywne to jest grupa okien enegooszczędnych, które nie tylko pasywnie chronią budynki przed ucieczką ciepła, ale też AKTYWNIE wpływają na bilans energetyczny budynku, poprzez wpuszczanie do pomieszczeń energii promieniowania słonecznego. Dlatego w Oknach Aktywnych ważny jest nie tylko wsp. Uw (ochrona przed ucieczką ciepła z pomieszczeń) na poziomie poniżej 0,9, ale równie istotny jest wsp. g (przepuszczalność energii słonecznej) o wartości powyżej 45%. Dzięki temu budynek nie staje się "termosem", ale aktywnie korzysta z darmowej energii słonecznej. Nic nowego, bo to idea zaczerpnieta wprost z założeń budownictwa pasywnego...

 

 

Forek,

 

patrzę u siebie w tabelę przepuszczalności energii słonecznej szyby mojego dostawcy i co widzę ciekawego??

 

Wszystkie zestawy (z wyłączeniem szkła piaskowanego, barwionego i ornamentów) 2-szybowe maja wartość powyżej 45 %. A w zestawach 3 szybowych to te podstawowe - czytaj 4/R/4/R/4 oraz 6/R/4/R/6 - też mają wartość powyżej 45%. I nie tylko te podstawowe.

 

Więc nie bardzo wiem, czym twoje AKTYWNE okna różnią się specjalnie od NIEAKTYWNYCH ale za to PASYWNYCH dostępnych na rynku.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja rozumiem, że Kolega FOREK namawia do zakupu poradnika wszystkich zainteresowanych zakupem okien.

O`k tylko tak się zastanawiam czy do inwestycji w te parę okien potrzebny jest poradnik za ileś tam PLN i czy do budowy całego domu muszę skończyć Wydział Budownictwa Lądowego Politechniki albo czy do zakupu bochenka chleba muszę sobie kupić pozycję "Zostań piekarzem" :-?

 

Ależ Charlie, w całej rozciągłości popieram to co napisałeś, i także twierdzę, że dla tych paru okien nie warto zmieniać zawodu, kończyć Politechniki, ale zdać się na profesjonalnego projektanta, zaangazować profesjonalnego kierownika budowy, czy zatrudnić inspektora nadzoru (każda budowa jest tego warta). No, ale jesli ktoś chce być Adam Słodowy, to niech chociaż dowie się, żeby pytac o parametry, żeby domagać się karty wyrobu, instrukcji montażu, czy chocby jak powinna wyglądać umowa. Ja nie namawiam do zakupu poradnika, tylko dziele się tym, co w nim przeczytałem... osobiscie uważam, że to mądra i pożyteczna książeczka, choć wszystkich dylematów kupującego na pewno nie rozwiąże.. :roll:

 

No ale przykład z bochenkiem chleba, to chyba nie jest najlepszy, bo sam chyba widzisz różnicę między wydaniem 4 zł na chleb, a 4 000 zł, a niekiedy nawet 40 000 zł na okna.. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jest taka dziwna jak ci się wydaje. Promujecie cyferki i literki - chwała Wam za to, bo większość potencjalnych klientów zetknie się takimi pojęciami po raz pierwszy. Zwracam tylko uwagę na to, ze choćby nie wiem jakie "kwity" fabryka miała. Ważne jest zupełnie coś innego - jej podejście do wyrobu i siłą perswazji by wybić klientowi rozwiązania niewykonalne a nie sprzedawać wszystko co popadnie "bez gwarancji" lub nawet z gwarancja. Niestety. strona w ewentualnym dalszym konflikcie jest dealer a nie fabryka itd itd można by temat dalej ciągnąc w nieskończoność. Wiara w cyferki niewiele potencjalnym klientom da - niestety

 

Jareko,

 

i tutaj zgadzam się z tobą.

 

"PAPIER" przyjmie wszystko. Dla uwidocznienia czasami bzdurnych zapisów na papierze powiem tylko że zgodnie z certyfikatem jakości ISO 9001 można wykonać koło ratunkowe z betonu.

 

A tak poza tym, to przecież CHYBA właśnie nie o to chodzi, żeby klientowi wszystko i za wszelką cenę sprzedać.

 

A do klientów tylko jedna rada:

 

Ani Jareko, ani Finlandia, ani Bwojtek, ani Charlie, ani T12345T - jeśli kogoś pominąłem to przepraszam - , nie jest MONOPOLISTĄ, i jeśli komukolwiek coś na tym forum doradzają, to robią to w większości z DOŚWIADCZENIA zdobytego przez lata w branży, a nie z chęci "złapania" następnego klienta.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie o podpieranie drzwi balkonowych:

zakładając że drzwi balkonowe zamontowane...

- czy między wylewką a drzwiami balkonowymi należy zrobić szczelinę która wypełnia sie pianką? Czy to konieczne?

- Czy można podlać wylewkę dosłownie pod same drzwi (czyli bez pianki).

Mercik,

między oknem balkonowym a wylewką powinna zostać przestrzń wypełniona pianą. Podłoga (nie)pracuje a okno balkonowe owszem. Brak uszczelnienia może zaowocować przewiewami.

I lepiej by jednak wylewka trafiła pod balkon a nie do jego czoła - wówczas ościeżnica w razie opadania może się oprzeć o posadzkę. Chyba że balkon jest dobrze podparty.

Chciałem to zrobić tak jak Jareko tu kiedyś proponował. Balkon podeprzeć, pomiędzy wsporniki dać styropian, przestrzeń między styro a balkonem uszczelnić pianą. A od strony wewnętrznej pozostawić 1-2cm na podlanie wylewki pod balkon. I nie wiem czy tę laną wylewkę podlewać do samego dołu balkonu czy też trzeba zostawić miejsce na pianę (właśnie na to pracujące okno) - ile?. Wylewkę wolałbym dać nieco wyższą więc nie wiem jak tam później pianę wpuścić... Balkon mam do samej podłogi i po wykończeniu nie chciałbym, aby mi piana spod okna wyglądała :) Stad pytam jak to zrobić żeby było dobrze i estetycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"Nasz" poradnik jako podstawową zasadę radzi zadawać się w procesie budowlanym z profesjonalistami: projektantem + kierownikiem budowy + inspektorem nadzoru. Jeżeli ufam tym ludziom, to wogóle na oknach nie muszę się znać, bo oni przypilnują poprawności... :D

 

Na temat projektantów, kierowników budowy, inspektorów nadzoru, producentów, sprzedawców i montażystów okien i drzwi można by tyle wypisać, że te 210 stron było by mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Chciałem to zrobić tak jak Jareko tu kiedyś proponował. Balkon podeprzeć, pomiędzy wsporniki dać styropian, przestrzeń między styro a balkonem uszczelnić pianą. A od strony wewnętrznej pozostawić 1-2cm na podlanie wylewki pod balkon. I nie wiem czy tę laną wylewkę podlewać do samego dołu balkonu czy też trzeba zostawić miejsce na pianę (właśnie na to pracujące okno) ...

jeśli pomiędzy wspornikami będzie styropian czy styrodur i wszelkie szczeliny piana wypełnisz pozostawiając od wewnątrz pomieszczenia zagłębienie na 10-20mm to wylewkę zrób tak, by podeszła pod sam profil bez pozostawiania miejsca na piane.

Każde okno, nie ważne jakiej wielkości MUSI mieć stabilne podparcie, i tak naprawdę pracuje tylko w górę i na boki.

W dół NIE MA PRAWA się uginać czy w jakikolwiek inny sposób pracować

Zapamiętać te słowa i się do nich stosować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Ani Jareko, ani Finlandia, ani Bwojtek, ani Charlie, ani T12345T - jeśli kogoś pominąłem to przepraszam - , nie jest MONOPOLISTĄ, i jeśli komukolwiek coś na tym forum doradzają, to robią to w większości z DOŚWIADCZENIA zdobytego przez lata w branży, a nie z chęci "złapania" następnego klienta.

dziękuję ci za te słowa - jakże często naszą tu obecność odbiera się inaczej :(

Pchełek - to wszystko przez Ciebie, leniu ;) że mnie tu ściągnąłeś pięć lat temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak część kolegów na tym forum uważam i od lat do tego namawiam aby nabywcy okien przed podjęciem ostatecznej decyzji o zakupie, postarali się zebrać wiedzę o kilkunastu następujących podstawowych właściwościach swoich okien:

 

Odporność na obciążenie wiatrem

Wodoszczelność

Przepuszczalność powietrza

Wentylacja

Prznikalność cieplna

Właściwości akustyczne

Siły operacyjne

Odporność na wielokrotne otwieranie i zamykanie

Wytrzymałość mechaniczna

Odporność na włamanie

Przepuszczalność światła współczynnik Lt

Współczynnik przenikania energii g

 

 

Ludzie - tą wiedzą obdarzonych jest maximum 20% sprzedawców stolarki otworowej :D

 

Charlie i tu trafiłeś w sedno sprawy!!! Czyż świat i okniarstwo nie byłoby piękniejsze, łatwiejsze, poprawniejsze i bogatsze, a inwestorzy nie staliby się wymagający, pewni i zrelaksowani bez tych zbędnych 80%, którzy nawet nie wiedzą co sprzedają i dlaczego? :D

 

Są dwa rozwiązania tego problemu. Edukować permanentnie lub eliminować namiętnie! Tak sobie myślę, że to mogłaby być dobra rola dla słynnego Związku, zanim się do końca rozpadnie włażąc swoim członkom - reklamodawcom bez mydła i rok w rok obwieszczając sukces.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Charlie i tu trafiłeś w sedno sprawy!!! Czyż świat i okniarstwo nie byłoby piękniejsze, łatwiejsze, poprawniejsze i bogatsze, a inwestorzy nie staliby się wymagający, pewni i zrelaksowani bez tych zbędnych 80%, którzy nawet nie wiedzą co sprzedają i dlaczego? :D

 

O ile w tej części się z tobą prawie zgadzam.

 

Są dwa rozwiązania tego problemu. Edukować permanentnie lub eliminować namiętnie! Tak sobie myślę, że to mogłaby być dobra rola dla słynnego Związku, zanim się do końca rozpadnie włażąc swoim członkom - reklamodawcom bez mydła i rok w rok obwieszczając sukces.

 

Pozdrawiam

 

O tyle w tej części się z tobą nie mogę zgodzić.

Edukację trzeba by zacząć od projektantów.

 

Osobiście wychodzę z założenia że nie muszę się znać na tym co akurat chce kupić. Od tego powinny być - i są - instytucje i rozwiązania prawne.

 

Tylko z drugiej strony co z tego, jak w pogoni za obrotem, zyskiem i chęcią bycia Naj... , coraz więcej firm zapomina o takim określeniu jak : ETYKA w biznesie.

 

I powoli, ale pewnym krokiem, - po 12 latach w branży jako producent (jak dumnie to brzmi) - zaczynam jej mieć dość.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym tylko ze nie był to tekst Charliego tylko szanownego Pana :)

A związek zostawmy - kolejny przykład jak wydawałoby się ze rozsądna inicjatywa pogrzebana została :(

 

Jareko,

 

co prawda szkoda

 

ale została lub powoli zostaje pogrzebana, bo jest uzależniona od reklamodawców.

Nie jest instytucją samowystarczalną.

Jak powstawał związek osobiście miałem nadzieje na zmiany. Ale jak zobaczyłem - według mnie - największą wpadkę z badaniem 10 okien , to zrozumiałem że w tym kraju nie jest ważne jak coś robisz tylko jak to "zapakujesz", "zareklamujesz" i "sprzedasz"(tak na marginesie to zastanawiam się czy dobrze napisałem "sprzedasz").

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie sprzeczajmy się kto wylał mleko bo to i tak nic nie da - historii nie odkręcimy a która pokazuje, że wszystko jest podporządkowane pieniądzowi. Forsa wypaczy każdą ideę bo idee tworzą ludzie a Ci w przeciwieństwie do ryb nie wybrzydzają i biorą :D

Mam duży szacunek do ludzi, którzy czujnie chcą wydać swoje ciężko zarobione pieniądze na okna czy drzwi.

Oby tak dalej a tak naprawdę to mądrość i prawda zawsze wygra z chałturą i głupotą - to tylko kwestia czasu , który w budownictwie jest jakże znamiennym wyznacznikiem jakości i kompetencji 8)

 

Tanio budujesz dwa razy remontujesz - kredytu nie dadzą dwa razy na 30 lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie sprzeczajmy się kto wylał mleko bo to i tak nic nie da - historii nie odkręcimy a która pokazuje, że wszystko jest podporządkowane pieniądzowi. Forsa wypaczy każdą ideę bo idee tworzą ludzie a Ci w przeciwieństwie do ryb nie wybrzydzają i biorą :D

Mam duży szacunek do ludzi, którzy czujnie chcą wydać swoje ciężko zarobione pieniądze na okna czy drzwi.

Oby tak dalej a tak naprawdę to mądrość i prawda zawsze wygra z chałturą i głupotą - to tylko kwestia czasu , który w budownictwie jest jakże znamiennym wyznacznikiem jakości i kompetencji 8)

 

Też mam duży szacunek dla ludzi, którzy ciężko zarobione pieniądze chcą dobrze wydać.

 

Tanio budujesz dwa razy remontujesz - kredytu nie dadzą dwa razy na 30 lat

 

Charlie, tylko powiedz mi gdzie w przypadku okien jest ta granica??:

 

TANIO = ŹLE

DROGO = DOBRZE

 

Bo ja jej nie potrafię określić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanówmy się od czasu do czasu nad sprawą różnic cenowych za te samą wersję okna (profil,okucie,szkło).

Ja tak miałem jako laik - kierowałem się ceną za to samo. Efektem była po 5 latach bodajże, wymiana okna na nowe ale drewniane.

Zobaczymy wyniki testu drewnianego okna za 3 lata :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idee tworzą ludzie

 

Ten fragment Twojej wypowiedzi wydaje mi się najważniejszy, bowiem idee tworzą ludzie i ludzie je grzebią. Jak trudno się w tej branży porozumieć widać również na tym forum. Jest nas tu może piszących branżowców z 10 - 15 osób. W większości nie znamy się osobiście i nie mamy okazji uzgodnić swoich jakże zróżnicowanych poglądów na pewne zagadnienia techniczne, prawne i marketingowe, a szkoda. Oczywiście "my", to nie cała branża, ale wszystkim byłoby łatwiej gdyby branża wypracowała pewne standardy, pewne minima dotyczące techniki okiennej oraz technologii montażu, które mogłyby stanowić punkt odniesienia w naszych rozmowach, sporach oraz rynkowych poszukiwaniach inwestorów. Opieranie wszystkiego o bliżej nieokreśloną "wiedzę i sztukę" do niczego pozytywnego nie prowadzi.

Wiem, wiem. Wypracowanie standardów, to utopia. Próbowałem. Jesienią ubiegłego roku zorganizowałem spotkanie firm systemowych, nazywając inicjatywę PRO QUALITY. Nie powiem, przyjechali przedstawiciele prawie wszystkich największych. Z tuzów zabrakło jedynie VEKI. Spotkaliśmy się dwa razy, było miło i konkretnie do momentu wyznaczania owych standardów. Wtedy jak zwykle do głosu doszedł partykularyzm, totalny brak wspólnoty interesów, prymat wyników sprzedaży nad koniecznością odstrzelenia paru firm, które nigdy nie spełnią żadnego standardu, a kupują sporo. Temat umarł. Czyli jak zwykle.

Osobiście uważam, że całkiem niemała grupa dobrych producentów, producentów, którzy nie boją się konkurencji technologicznej, powinna wreszcie zebrać się w kupę i pomyśleć właśnie nad próbą ustalenia spójnych techniczno-prawnych reguł gry, które nie muszą być akceptowane od razu i przez wszystkich, ale będą z mozołem i wspólnie promowane. Potencjał i inteligencja techniczna tych firm tworzyłaby realne szanse na powstanie prawdziwego branżowego "instytutu" okiennego, zdolnego do polemik z każdym i na każdy temat, a miejsce dla "okien za złotówkę" na rynku będzie zawsze, co wcale nie znaczy, że to ich producenci powinni ustalać standardy.

Jareko zaraz rzuci, że to mrzonki. Może i tak, ale jak się nie będzie próbowało, to się będzie narzekało i pozostanie jak jest, a jak jest, to wiemy, bo w tym siedzimy od lat.

Kończąc chyba nie pierwszy raz deklaruję, że jestem gotów podjąć się organizacji pierwszego nieformalnego spotkania "okiennych doradców forum", może z niego nic nie wyniknie, ale pogadamy sobie o tym co powinno, a co może się wydarzyć. Jak nic nie wyniknie, to i tak fajnie wypić piwo w dobrym towarzystwie, a o oknach, to każdy z nas może dużo i zawsze. Nowe zboczenie? :oops: :o

 

Zainteresowanych proszę o kontakt.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanówmy się od czasu do czasu nad sprawą różnic cenowych za te samą wersję okna (profil,okucie,szkło).

Ja tak miałem jako laik - kierowałem się ceną za to samo. Efektem była po 5 latach bodajże, wymiana okna na nowe ale drewniane.

Zobaczymy wyniki testu drewnianego okna za 3 lata :D

 

Charlie, zgadzam się z tobą.

 

Ale wbrew pozorom to w bardzo dużej części od montażu zależy jak bardzo klient będzie lub nie będzie zadowolony z dokonanego zakupu.

 

Ostatnio miałem taki przypadek że dealer wysłał zapytanie do nas o okno ponadgabarytowe. Powiedziałem mu że nie wykonamy takiego okna. Więc co ten dealer zrobił?? Zamówił 16 pozostałych okienek u mnie, a to jedno w innej firmie która mu to wykonała. Po 2 miesiącach klient zgłasza reklamację do naszej firmy, że mu się okno nie chce otwierac. Wysyłamy serwisanta. Ten dzwoni z budowy do mnie i pyta kto u nas wydał zgodę na wykonanie okna z łukiem o wymiarach : szerokośc 300cm wysokośc 230cm ze słupkiem ruchomym R+RU.

Po długotrwałym dochodzeniu zrezygnowaliśmy z współpracy z tym dealerem, a przy okazji pożegnaliśmy się z pracownikiem u nas w firmie, który taki pomysł temu dealerowi podsunął.

 

Pozdrawiam i życzę miłej nocki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...