Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?  

597 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?



Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jareko

    4558

  • finlandia

    1832

  • Charlie

    1644

  • bwojtek

    1394

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

i nie tylko bwojtku

Nasze budowanie wygląda tak, przychodzi ekipa, stawia ściany na oko lub miarkę krawiecką

Coś takiego jak repper na każdej kondygnacji wyznaczający poziom docelowej posadzki to rzadkość

Laser kosztuje ok 400 zeta - niestety ciągle to rzadkość na naszych budowach i wśród ekip monterskich

Błędy zaczynają się już przy pomiarach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ekipami murarskimi to tak jak z sekretarkami.

Te naprawdę dobre potrafią obsługiwać ( nie mówię tu o prezesie :D) znacznie więcej urządzeń niż tylko długopis i telefon.

Bierze się to z pewnego poziomu edukacji technicznej.

Jeśli ta zatrzymała się na sznurku, łopacie i przycisku włączającym betoniarkę to trudno oczekiwać poprawnego stosowania czegos co się zowie laser i bynajmniej nie jest bronią ze "strzelanki" na kompie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co cóż. Dla bojących się "kosmicznych technologii" zawsze pozostaje pion murarski i waserwaga - narzędzia znane od wieków. Tylko tego trzeba chcieć używać!

A co ciekawe, kierbud na etapie stanu surowego nie zwraca zazwyczaj uwagi na takie detale jak pion i poziom. Za to po montażu okien potrafi wraz z inwestorem zrobić awanturę o 1mm odchylenia od poziomicy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bwojtku - o kierbudach można by niejedną książkę napisać. Niestety. Mamy nowe technologie, nowe rozwiązania techniczne lecz niestety reszta żyje w świadomości czasów króla Ćwieczka. Najgorsze jest właśnie to co napisałeś. Od okien zaczyna się prostowanie tego co powinno być wykonane od razu dobrze. Później dostają w d.. tynkarze mający za zadanie wszystko to wyprostować i na końcu ludzie od elewacji. Niejeden Inwestor otwierał oczy ze zdumienia jak okazywało się że ma ocieplenie, np. założone 15 cm w praktyce od 10 do 20 bo pion i sznurek to zbyt skomplikowane narzędzia dla murującego

Żałosne jest to nasze budowanie. A jeszcze bardziej żałosne jest późniejsze zachowanie Inwestora i Kierbuda. O ile Inwestor z założenia jest rozgrzeszony bo nie musi się znać na budowaniu o tyle Kierbud za co w końcu bierze kasę ? Za podpis i pieczątkę ? Niestety chyba tylko za to

 

Przykład?

Ostatnio pomiar.

Okna w projekcie 150/150 a jakie realnie od 149 do 153 / 150 do 147

Elewacja, dwa okna nad sobą, o identycznym wymiarze, w projekcie jedno nad drugim - w realu? Otwory przesunięte względem siebie o 17 !!!!! cm

Parter, poziom chudziaka miedzy jednym rogiem a drugim - różnica 8 !!! cm, całe szczęście różnica w poziomie nadproży +- 1 cm

Piętro, strop na 8 metrach ma odchyłkę od poziomu 4 cm i... nadproża względem stropu zrobione czyli 4 cm między nimi

Duże okno biegnące od samego parteru po piętro - odchyłka od pionu 3 cm !!!! a otwór szerokości raptem 60 cm

 

I co ma zrobić ten co okna wstawia ale zanim wstawi musi wymierzyć?

A co się dzieje później?

Już przy podpisywaniu umowy klient narzeka że musi dopłacać za poszerzenie by wyrównać to co inni spier...

Później przychodzi Kierbud i się wymądrza - Panie dlaczego tu pianki jest 10 mm a w drugim oknie 30? Dlaczego pod tym oknem wolnej przestrzeni 35 mm a pod innym ( w tym samym pomieszczeniu i wstawionego na tym samym poziomie) 60?

I co wtedy ? Już się nie patyczkuję i walę prosto z mostu - "A gdzie Pan był jak murowano ściany? Teraz to się Pan odwal"

Chamieję na takich budowach coraz bardziej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybierając okna dopilnujcie jednego to bardzo ważne aby okna tarasowe (balkonowe) były zamontowane na te samej wysokości w przypadku gdy na jednym poziomie domu jest ich więcej niż jedno. Dlaczego to proste monterzy okien robią tak przykład: nie łapią poziomów mierzą od sklepienia, podbetonu, stropu nie biorą tego pod uwagę że może nie mieć poziomu. Potem przychodzi do posadzek i inwestor chce np. na parterze 10 cm styropianu i 6 cm wylewki przy oknie elegancko do spodu ramy 16 cm, namosimy wszędzie poziom a tu np. jest odchyłka kuchnia jest 3 cm wyżej (a bywają odchyłki po 10 cm albo większe!) w kuchni ogrzewanie podłogowe i co teraz w poziomie można wylać ale po podniesieniu poziomu wchodzimy na ramę i podłoga nie wchodzi trzeba okno wyrwać, zmienić styropian albo uskok zrobić:( tragedia dla inwestora. Wylewając strop nikt nie dba o poziom, montując okna też nie i zaś się mści wszystko. A najgorzej jak jest kilka okien i każde ma inny poziom. Robiąc posadzki połowa okien (drzwi) jak nie 3/4 są źle zamontowane, wszystko na szybko robione nikt nie dba o klienta tylko o to aby jak najwięcej sprzedać, sprawa tyczy się wszystkich okien nie ma określonej firmy. Są firmy co dobrze montują okna, nają sprzed do nanoszenia poziomów ale większość nie nanosi ich tylko miarką mierzy od stropu i może się uda, zależy czy strop (podbetom) ma poziom. Ktoś robi strop źle to nie znaczy że można na to zganiać przecież jest wiele różnego sprzętu do poziomów może warto kupić go aby nie było problemów! Co dziennie spotykam się z źle zamontowanymi oknami tylko na nielicznych budowach jest dobrze. Zwróćcie uwagę na montaż okien jak się odbywa bo później będzie kłopot, a można go uniknąć.

 

Poziomy to powinny zostać naniesione chwilę przed tym jak przyjdzie człowiek, który będzie mierzył okna . Od tego jest inwestor i jego kierownik budowy . Domy drodzy inwestorzy budujecie z planu czy z głowy? W planie są wymiary, których należy się trzymać . Odchyłki należy korygować na bieżąco . Ładnych kilka lat wstecz pewien Klient wpadł do naszego biura zrobił karczemną awanturę o źle zwymiarowane okna tarasowe i zażądał ich wymiany grożąc procesem sądowym . Grzecznie odmówiliśmy wstawienia nowych okienek na nasz koszt i poradziliśmy aby przed złożeniem pozwu sądowego zasięgnął porady u rzeczoznawcy . Do sprawy w sądzie oczywiście nie doszło, a jakiś czas później spotkałam go przypadkiem w centrum handlowym i powiedział,że kierownik budowy dogadał się z posadzkarzem i skrzydła tarasowe chodzą zaledwie kilka milimetrów na podłogą . Oczywiście przeprosił za swoje zachowanie tłumacząc to tym,że to faceci od wylewek powiedzieli mu,że okniarze są winni .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest największa bolączka naszych budów - Kierbud biorący kasę za swoje wizyty i pieczątki a nie faktyczny nadzór nad wykonywaną robotą.

Ostatni przykład.

Dałbym sobie głowę uciąć, że zamontowane na jednej elewacji trzy balkony są na jednym poziomie ale po wylewkach "wyszedł" rozrzut poziomu ponoć do 3 cm. Oczywiście wylewkarze zwalili na nas. Po zniwelowaniu poziomów przez Inwestora okazało się, że okna są zamontowane z dokładnością +- 1 mm !!! a różnica wzięła się ze źle wykonanych wylewek

Lasera jednak nie da się oszukać :)

Edytowane przez jareko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy ktoś coś takiego tu mówi? Macie Kierbuda i zacznijcie od niego wymagać a nie płacić tylko za pieczątki w Dzienniku Budowy

Zaoszczędzicie sobie i innym nie tylko nerwów ale i dodatkowych kosztów

Naniesienie repperów to podstawa prawidłowego budowania. I nie ma znaczenia czy laserem czy szlaufagą to zostanie wykonane.

 

I chyba najważniejsze, jak słyszycie że przyjdą okna to poziomy się wyrówna, przyjdą tynki to nierówności znikną i tym podobne tłumaczenia powinny już wam zapalić światełko ostrzegawcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi mi o wpis do umowy, że klient jest opowiedzialny za....

 

przecież to Wy sie macie znać na fachu i wiedzieć jak zrobić aby było dobrze wizualnie i funkcjonowało ok.

 

Edit -----------------------------

Właśnie przedlądam stronę Twojej firmy i przeczytałem taki tekst:

"Naczelną zasadą panującą w grupie jest rygorystyczne przestrzeganie zaleceń systemodawcy SCHŰCO oraz jakość, solidność, dokładność wykonania i dbanie o zadowolenie klienta."

 

Najlepsze jest to dbanie o zadowolenie klienta hahahaha

że niby jak tych klientów zadowalają ?

 

 

zródło: http://oferta.hekaplast.pl/news_view.php?tpl=284&nid=49244

Edytowane przez karolekk
bo nie chce tworzyć nowych postów :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy myślisz że w trakcie pomiaru można wychwycić odchyłki od pionu całej ściany jak choćby u Kollinsa czy innych z Was?

Że można dokładnie wypoziomować cała chałupę?

Że większość przyjeżdżających na pomiar wogóle to sprawdza?

Jak często widzicie faceta od okien co z laserem na pomiar przychodzi ?

Czy naprawdę nie docierają do Was pewne sprawy?

To my musimy się znać ?

Część się zna, inni się nie znają ale do cholery od czego masz Kierownika Budowy?

Nie od tej strony podchodzisz do zagadnienia a później piszecie tu różne cuda gdzie nie byłoby tematu gdyby Kierbud dostawał kasę za to od czego jest

 

Aż tak radykalnie nie podchodzę do sprawy ale jest to całkiem rozsądny wpis - unika się później nieporozumień

Najlepiej by było - klient nie jest za nic odpowiedzialny ;)

Edytowane przez jareko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego warto troszeczke poczytać i się dowiedzieć !

warto porozmawiać z fachowcami co i jak bedzie ustalić aby później nie robić oczu dlaczego a jak itd

wiadomo że chudziak nie bedzie idealnie wylany. tu chodzi o to by licząć np po +18 przy tarasie i +18 przy drzwiach wejsciowych sprawdzić czy te poziomy do siebie pasują i to cała sztuka! tu wychodzi różnica w cennach bo wstawić okno to nie sztuka ale aby to dobrze wyszło to troszke trzeba myśleć!

czy inwestor ma się na tym znać?jasne że nie bo nikt nie wie wszystkiego! po to są sprzedawcy i przedstawiciele aby ci to tłumaczyli tylko są dwa ale ...

czy posłuchasz i weźmiesz to do siebie oraz czy ktoś gdzie kupujesz okna bedzie wiedział co ci tłumaczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi mi o wpis do umowy, że klient jest opowiedzialny za....

 

przecież to Wy sie macie znać na fachu i wiedzieć jak zrobić aby było dobrze wizualnie i funkcjonowało ok.

 

My okniarze sprzedajemy i montujemy okna . Naszym zadaniem jest otwór zwymiarować, dopasować do niego okno i je poprawnie zamontować, aby funkcjonowało sprawnie przez długie lata . Do naszych obowiązków nie należy niwelowanie poziomów, ani sprawdzanie prostoty murów .

O zapisie w umowie informuję klienta przed zrobieniem pomiarów , a nie po tym jak już wręczy mi zaliczkę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jedną awanturę z klientem sprzed lat. Salon a w nim drzwi balkonowe i kilka okienek. Nagle okazuje się że jedno, pomimo iż otwór ma prawidłową wysokość, by było w linii należy podkuć dól o jakieś 20 mm. I co on na to?

"Panie, nie po to Pana brał wymiary by teraz mi kuć świeżo wykonane tynki" i do tego epitety pod moim adresem, wulgaryzmy i teks standard "Opiszę to na Forum Budowlanym jaki to z Pana fachowiec"

A ja mu na to - nie ma sprawy, chce Pan mieć parapety na różnych poziomach?

"No nie chcę ale od tego Pan fachowiec by to wyrównać. "

ciekawe jak? Wszystkie okna zrobić mniejsze bo murarzowi się nie chciało poziomo wymurować?

"no nie"

I w końcu przyznał mi rację

 

Albo inny przykład.

cztery wyjścia na taras. Okna uśrednione do najniższego nadprożą. A później afera - dlaczego w jednym mam piany na górze 15 mm a w drugim 30?

Można by cała litanie takich przygód tu przytaczać tylko co to da?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyceny, porównywanie ofert, zmiany konstrukcyjne itp na początek

później jedziesz do klienta ustalasz poziom posadzki przwaznie na tarasie ustalasz wysokosc do nadproża, odpalasz laser i wszystko wychodzi!

czy nadproza na tej samej wysokości czy doły okien tak samo itd itp tak moim zdaniem powinien wyygladać dobry pomiar!

bo wpaść pomiezyc otwory i dopasować do niego okno to sam klient moze zrobić!

dużo rzeczy wychodzi na budowie ważne czy ktoś ci o tym powie i czy ty chcesz to wiedzieć (chyba się powtazam)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie jak mają krzywe ściany ,tynki , nadproża to zawsze zwalają winę na zły pomiar okien. Oczekują że wszystko się sprawdzi . Owszem jak widać że no "oko" jest coś zrąbane to się sprawdza i proponuje rozwiązanie ale nie oczekujcie że fachowiec od okien będzie przy okazji kierownikiem budowy bo on za to pieniędzy nie bierze . Przy obmiarze klient podpisuje się pod wielkością wylewek końcowych "0" , które sam podaje .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety przy budowie domu wina należy do wszystkich, każdy mógł coś zrobić ale....

murarz zrobił złe, kierownik nie dopilnował, ekipa od okien źle wstawiła okna, posadzkarze krzywo wylali... winnych nie ma... jeden zgania na innego... i jak zwykle bywa inwestor dostaje po du... to on będzie w takim domu mieszkał to jego problem...

trzeba wybierać solidne firmy a są takie i idzie zrobić dobrze albo samemu dopilnować wszystkiego, najlepiej zwolnić się z pracy i pilnować budowy tylko kto na to zarobi... jak fachowcy są jacy są a ci co dobrze robią to z reguły drodzy, albo nie mają czasu

Pamiętajmy tylko o jednym usługi nie da się wycenić każda usługa nawet ta sama jest inaczej wykonana więc możemy wydać na czymś więcej a później zaoszczędzić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...