macgregor 09.01.2013 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Jakąś taką wyliczankę przykładową pan z solteqa mi przysłał, no cena, niska nie jest - około 2500 € / 1 kWp - z montażem i zabezpieczeniami. 5kW to ok. 139 dachówek solarnych to ok. 38 m² - cena ok. 52 tys. zł + marża dla firmy. Ofertę z solsuma mam na 34 tys. zł - na panele wbudowane w dach. Szczecińska firma swoją wyliczankę przygotowuje -będzie to porównam. Jeszcze oferta z fottona - 9 zł/W + 23% VAT - (dziwne z tym watem no ale tak mi podali) na brudno wychodzi 55 350 zł. Póki co solsum prowadzi stawkę. Jeśli cena Solsum'a jest na system 5kWp z ich dachówek ceramicznych to nawet jeśli podana jest bez VAT'u to muszę powiedzieć, że jest b.korzystna. 1,65€/Wp + VAT to cena typowego, dachowego systemu PV. Jeśli masz jeszcze czas na podejmowanie decyzji co do dachu to w dniach 19-21 czerwca tego roku w Monachium odbywają się największe na świecie targi fotowoltaiki InterSolar. 16 hal (o powierzchni prawie 14ha) tylko o fotowoltaice - można dostać kręćka, poważnie A rozwiązań typu BIPV dla Twojego dachu jeszcze więcej... a może lepiej nie jedź, bo jak z tym osiołkiem z przysłowia, w końcu zgłupiejesz i skończy się na wariata na blasze trapezowej bez PV Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 09.01.2013 09:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Żeby nie było zmyły - oferta solsuma dotyczy montażu ich paneli w połać dachu, nie są to dachówki, tylko panele. Natomiast jest to cena z vatem z ich montażem. Zostaje problem częstszej konserwacji i tych wszystkich niedogodności o których wspomniałeś wcześniej. Natomiast chmury się zaciągają nad systemem bipv (znaczy się mądrze że wbudowanym w połać dachu) z innej strony. Być może, że kapkę nasze budowanie przyspieszymy, tak żeby kolektor dachowy zdążył jeszcze trochę podładować gmc latem i wczesną jesienią. Dom to prosta stodółka więc na stan zero to ponoć 5 dni trzeba , 15 dni - postawienie murów ze stropem, (tylko że monolit chcę - trzeba coś odczekiwać żeby móc dalej robić ) konstrukcja dachu 3 ? dni, Membrana dachowa, montaż kolektora z rurek pex (pod kierownictwem Jaśka), układanie dachówek (czegoś innego?), nad kolektorem świetlik poliwęglanowy. Dalej jeszcze pomyślę. W każdym razie gdyby prąd był to chciałbym możliwie szybko spiąć ładowanie kolektorem gruntu pod domem. Tylko na to wszystko KASA jest potrzebna. A kasy w banku jeno trochę. Szczukot z grupy szczecińskiej polecił jednego brokera kredytowego (dzięki ), broker gdy naświetliłem mu naszą sytuację napisał że problemów żeby dostać kredyt to nie powinniśmy mieć żadnych, tylko przebierać w ofertach. Ale żona boi się kredytu. Chciałaby brać jak najmniejszy - ja też. Więc stanie pewnie na tym, że do wprowadzenia to postawimy dom bez paneli PV, a te dołożymy jak sprzedamy nasze M4, spłacimy kredyt i będziemy mieli cash na panele PV. To powinna być wiosna 2014, ustawa o OZE klepnięta, a panele od razu po instalacji miałyby sezon letni przed sobą. Jeśli rzeczywiście 4 osobowa ekipa jest w stanie zbudować mury ze stropem w 15 dni, to na ewentualny hotel dla ekipy spoza drogiego rejonu musiałbym dać tylko 4,5 tys zł. - no jest nad czym knuć. Blekowca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 14.01.2013 19:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Architekt mi trochę humorek popsuł. Posprawdzał i okazało się że bez odpowiedniej służebności drogi, to wody nie pociągniemy - zobowiązują nas do tego warunki techniczne przyłącza wody. Sprawdziłem w gminie - zgoda jest potrzebna bo pewnie mają jakąś umowę na zwykły zarząd rurociagiem, ale dobudowanie przyłącza to już inna sprawa. W KW służebności stosownej brak. No to ja za telefon i do właściciela drogi. Powiedział że ich prawniczka dzisiaj ma złożyć do wod-kanu pismo z propozycją ustanowienia stosownej służebności na rzecz wod-kan.Poza tym wisi cały czas sprawa zgody na prace i przejazd ciężkiego sprzętu. Chyba jednak muszę ten udział w drodze nabyć i tyle. Chcę to jednak rozegrać 'bez bólu' - teraz umowa przedstępna - 2 tys. zadatku czy zaliczki, w zamian potrzebne zgody i słuzebności. Reszta po sprzedaży M4, z reszty po spłacie kredytu. W tej sprawie chcę umówić spotkanie w środę - trzymajcie kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 17.01.2013 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 No i po spotkaniu z właścicielem drogi i jego adwokatem. Ciężko bo ciężko, ale chyba się zgodzą na takie kupno udziału w drodze na 'raty'. Natomiast z wodą sprawa wciąż jest śliska. Okazuje się jednak, że służebność przesyłu można ustanowić tylko na rzecz przedsiębiorstwa, a nie osoby fizycznej. U mnie sytuacja wygląda tak, że rurociągi są własnością gminy, natomast ta z kolei zleca ich zarząd zakładowi wod-kan. Właściciele drogi chcą ustanowić tą służebność dla wod-kanu, jak jednak rozmawiałem z panem z działu eksploatacji oni rzadko taką słuzebność biorą na siebie (w sumie racja gmina za jakiś czas może zlecić obsługę rurociągów konkurencji) i wolą żeby adresatem służebności została gmina. A z tego co wiem właściciele drogi chcą za służebność opłatę, a od gminy uzyskać pieniądze... Póki co czekam na kontakt z wodociągów, bo pan z dz. eksploatacji miał rozmawiać z ich prawnikiem na ten temat i przekazać mi co dalej. Bez wody to chyba nie mam co liczyć na złożenie wniosku o pnb. A miało być tak pięknie... Takie fajne skróty mi latały po głowie; bipv, gmc, gwc, WM, solar, reku,... i Jasiek jeszcze dołożył zespół pompowo zaworowy prawie hardrockowy i tym optymistycznym akcentem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 17.01.2013 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 Witam Zakładasz bardzo hurra optymistyczne terminy wykonania poszczególnych elementów budynku. Według mnie wydłuż wszystkie x 2 oprócz stanu zero bo tu x 0,5. Musisz wziąc pod uwagę rózne czynniki obce które powodują opóxnienia w pracach. Strop monolityczny to przerwa technologiczna co najmniej 3 tygodnie jak nie 4 tygodnie. My mielismy bardzo sprawną, szybką i pracowitę ekipę do SSO to i tak budowa do stanu SSO trwała od 17 paxdziernika do połowy stycznia prawie. Czyli prawie 3 miechy. Więcej realizmu ale i wiary też nie zaszkodzi:p Druga sprawa to mam wrażenie ze mieszkasz chyba w innym kraju a nie w Polszy. Skoro bardzo optymistycznie zakładasz że oczekiwana tak przez ciebie ustawa wejdzie w 2014r. Włącz TV i popatrz na to co robi parlament. - ja tam nie bardzo wierzę w ten 2014r. Ilez to juz ustaw miało być wtedy a pojawiły się 5 lat póxniej albo wcale. Zyczę powodzenia ale wiecej realizmu zebyś się trochę nie zawiódł i sparzył. Co nie znaczy oczywiście iż troche wiary we własne siły nie może braknąc. Przeciez podobno wiara góry przenosi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artecki 17.01.2013 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 witam, w temacie wody - to nie możesz studni wywiercić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 17.01.2013 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 Dzięki rewo za trzeźwe spojrzenie. Co do czasów poszczególnych etapów - stan zero zlecam Brinkmannowi i on 5 dni właśnie podaje że tyle potrzebują na zrobienie płyty. U mnie może dojść jeden dzień bo ja kombinuję z gmc i gwc i będzie trochę kombinacji. Co do murowania, wylewania stropu, odczekania i wzniesienia ścian kolankowych i więźby dachowej to moje doświadczenie praktyczn jest tu ZEROWE. Wziąłem więc pod lupę ze 3 DB które śledziłem, mniejszy, większy i podobny i tak sobie pogdybałem. Jak będę już robił casting ekip to pewnie i jakieś szczegółowe wyliczanki czasowe mi wyjdą. Dołożę trochę czasu na zapas i tyle. Problemem robi się ta woda. Właściciele drogi się obawiają że jak zrobią służebność to już na całą drogę i swoich pieniędzy które chcą od firmy/gminy nie zobaczą. A nie są z tych co ich filantropami zwą... .Nie wiem czy jest możliwe przeżycie np na zbiorniku 2 tys. ltr (strzelam) i napełnianie o go z wozu co 2 tygodnie.... Co do ustawy o OZE, termin 2014 wydawał mi się PESYMISTYCZNY gdy go cytowałem, chociaż w tym co piszesz jest też i racja. OZE jest tu dobrym przykładem bo wałkują ją chyba z 5 lat właśnie. I tak daleko zaszła tym razem bo do komitetu stałego rady ministrów. Stąd już 'tylko' parlament. Tak jak pisałem jednak, technologia i rynek nie czekają na posełków, tylko robią swoje. Prąd normalny będzie drożał, inwestycje w OZE póki co raczej będą tanieć. Opłacalność bez wsparcia to za jakieś 7 lat, tyle że trzeba sobie skombinować niedrogi magazyn na tą energię - tu liczę na odzyski z hybryd, lub elektrycznych samochodów, za 7 lat mogą na ebayu zacząć się pokazywać oferty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 17.01.2013 21:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 witam, w temacie wody - to nie możesz studni wywiercić? Mierzyłem i mierzyłem, jak POŚ to nie studnia - działka za mała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 18.01.2013 01:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 Darek, nie moge znalezc wymiarow twoje dzialki. Moze zmiana koncepcji POŚki? Zamiast drenazu studnia chlonna do oczyszczalni biologicznej? Nie masz 30 metrow po skosie tak aby oddzielic obie studnie (plus 5 metrow od granicy)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 18.01.2013 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 Wekto, działka malutka 629 m2, w kształcie trapezu. POŚka od samego początku biologiczna planowana. A do tych wymiarów co podałeś to mierzyłem po skosie jak się tylko dało, zawszy tych paru cm brak. Zresztą zazwyczaj studnie wierci się wedle wskazań gościa z badylkiem i żeby wypadło u mnie akurat w tym punkciku, to by musiał być cud. Na razie zamierzam piłować wod-kan i gminę i właścicieli działki. Podobno ktoś też właśnie zaczyna budowę przy tej samej drodze, więc jest nas już dwóch desperados companieros. W odwodzie zawsze zostaje jeszcze sąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 18.01.2013 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 Fakt podłaczenie mediów do działki to nieraz droga przez męke, koszmar i horror oraz komedyja w jednym.Zanim kupiliśmy działkę dość się naczytałem na forum o mękach innych budujących w tym aspekcie. Dlatego interesowały nas tylko działki bez służebności drogi , czyli takie które mają własny bezpośredni wjazd i zjazd. I w miarę blisko media bez konieczności proszenia sie innych włascicieli działek o pozwolenie na pociągnięcie prądu czy wody. Dlatego od razu odrzucaliśmy działki do których trzeba było jeszcze dodatkowo wykupić udziały w drodze. Nasza obecna miała 2 możliwości zjazdu - z drogi powiatowej i gminnej. A wodociąg to się okazało ze jest aż za blisko. Z oczywistych wzgledów wjazd jest z drogi gminnej. Koszt to zużyte paliwo na zawiezienie do Gminy podania o pozwolenie wjazdu z drogi gminnej. Uzyskane pocztą po tygodniu i dołączone do wniosku o PNB i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 18.01.2013 08:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 Rewo widzę że dziś u ciebie święto. Lodówka już chodzi i grzeje. W kwestii zakupu działki, to dla nas priorytet to lokalizacja, po drugie cena. Hażdjenije po mukom możemy jakoś przepękać. Teraz już nie pamiętam, ale my za swoją daliśmy 98 tys., a gotowa z mediami w podobnej lokalizacji i rozmiarze 140-150 tys. Jak to piszą ccc - cena czyni cuda. Inna sprawa że takiej wolty z wodą się nie spodziewałem. Cóż lektura forum w moim przypadku okazała się trochę spóźniona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 18.01.2013 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 To fakt lokalizacja determinuje cenę. My za nasze 1500m2 dalismy niecałe 80 k. Ale że w naszej wsi jest lotnisko to ono odstrasza wielu inwestorów. To i ceny są inne Chociaż ostatnio widać duzo nowych inwestycji zatem coraz wiecej jednak się decyduje. I chyba ceny jednak grają dużą rolę. W okolicznych wsiach ceny są dużo wieksze a wg mnie nie to bezsens bo samoloty tam lataja po starcie i kołowaniu do lądowania. Jeszcze bardzie je słychać niż u nas bo nam nad głowami nie latają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 18.01.2013 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 A już miałbyś do dopisania do galerii skrótów WS- własna studnia, a tu taka kicha... sorki trapez (działka) Życzę, aby sąsiad zmiękł, bynajmniej nie od wody, ale w sercu, no bo jak tu pół drogi kupować- lewy pas, czy prawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 21.01.2013 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2013 (edytowane) Po spotkaniu z właścicielem drogi po raz drugi. Okazało się że wodociągi niezainteresowane nabyciem praw do służebności przesyłu, odsyłają do gminy a ta jest niezainteresowana tematem. Czarna rozpacz - ale zaproponowali wyjście, rezygnują z sprzedawania mi udziału w drodze, w zamian udzielą stosownej służebności drogowej (chcą to ująć w KW tak żeby dotyczyło tylko wodociągu do mnie i było strawne dla notariusza) udzielą wszelkich potrzebnych zgód do budowy, typu wjazd ciężkim sprzętem w zamian za 6 tys. (a za udział w drodze miało być 10 tys.). Także ma być szybko i trochę taniej. Odetchnę dopiero jak wszystkie papiery zostaną podpisane, ale póki co wydaje się że blekowca kolejną przeszkodę wziął... Edytowane 21 Stycznia 2013 przez blekowca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 21.01.2013 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2013 No i bravo. Kuj żelazo póki gorace Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof5426 22.01.2013 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 (edytowane) w zamian udzielą stosownej służebności drogowej (chcą to ująć w KW tak żeby dotyczyło tylko wodociągu do mnie i było strawne dla notariusza Notariusz to strawi bez problemu. Problemem jest , "czy strawią to wodociągi" ? Inwestycja nieopłacalna z ich punktu widzenia. Edytowane 26 Stycznia 2013 przez krzysztof5426 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 22.01.2013 14:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 Jak dostanę projekt wpisu do KW, to prześlę go jeszcze wodociągom do konsultacji. W kwestii ogrzewania domu. Z jaśkiem knujemy nad wykorzystaniem solara kręconego samorobnie - czarna wężownica miedziana na dachu, zasłonięta świetlikiem poliwęglanowym. Taka szklarnia dla rurek. Dzięki przewymiarowaniu - 20 m2, mocy starcza też na wsparcie grzania domu i to na tyle, że rozważam rezygnację z paneli na podczerwień jako głównego CO, zostałoby kilka żeby dogrzewać kilka pomieszczeń, łazienka, pokój teściowej. Decyzja zależy od tego w jakim koszcie udałoby się zamknąć całość. Kusi mnie żeby przy okazji pójść w adamowy zlad, zbiornik buforowy ok. 1000 litrów i grzać cwu przepływowo. Jeden zbiornik w PT mniej. Do cwu potrzeba jednak wyższej temperatury niż do CO podłogowego. Niby w zladzie temperatury są warstwowo ułożone, tylko czy górnych warstw nie musiałbym często dogrzewać prądem. Spytam mądrzejszych niech się wypowiadają ,czy nie przekombinuję. Zaletą podłogówki wodnej pędzonej przede wszystkim solarem jest niski koszt grzania - na CO to szacuję jakieś 500- 600 zł rocznie + prąd na pompkę obiegową wody. Wadą te wszystkie rury z wodą w podłogach. Jakiś taki psychologiczny uraz i tyle. Zaletą paneli, więcej miejsca w PT, cieplejsze ściany, mało kłopotliwe sterowanie i montaż. Wady paneli: koszt grzania około 1700 zł/rok. Ale mam problemy, nie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 26.01.2013 21:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2013 Po kalkulacjach zostają jednak panele. Żegnaj zładzie . Z jaśkiem uskuteczniam konwersacje na bazie dokumentów google, próbuje 'nawrócić' mnie na thermomur. No szkoda że nie wcześniej, bo samodzielne układanie klocków lego to mogłaby być naprawdę frajda. Obecnie architekt dopina szczegóły wniosku o pnb. Więc zmiana technologii wznoszenia murów, to chyba tylko jeśli możliwa zmiana przez kierbuda wpisem do dziennika budowy. Nie wiem czy takie rzeczy można. Droga - otrzymałem projekt wpisu służebności polecial do wod-kanu do akceptacji, jak dla mnie chyba może być. No i się pochwalę, w ramach rozgrzewki przed przyszłą aktywnością, po kilkumiesięcznych przymiarkach w końcu zmieniłem suszarkę sufitową w łazience na nową. Nie było tak źle jak myślałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 10.02.2013 18:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 (edytowane) Koniec laby...W tym roku w czerwcu będzie 20 rocznica naszego ślubu i pewnie brak czasu i środków żeby to uczcić jak należy.Korzystając więc z szkolnych ferii zimowych żony, wypchnięci z domu przez nasze dorastające pociechy spędziliśmy ostatni tydzień pławiąc się w luksusach trzygwiazdkowego hotelu niedaleko Bochni. Hotel polecamy, kopalnię w Bochni z pokazem multimedialnym (prawie holodek miejscami) też polecamy. Ładowanie akumulatorów przed budową też....Mieliśmy dodatkowy bonus, wracając złożyliśmy przemiłą wizytę w Bukowej Chatce u Iwony i Mariusza, przy okazji 'obmacaliśmy' panele na podczerwień z pozytywnym skutkiem. Teraz z nowym zapasem sił zabieram się do planowania co dalej.We wtorek spotkanie u notariusza z właścicielami prywatnej drogi - załatwiamy temat służebności na dostawy wody i wszelkich zgód potrzebnych do budowy i mieszkania.W piątek spotkanie z Grzesiem - naszym kierbudem, obgadamy szczegóły, zobaczymy kto kogo przekona w kwestii budowania z thermomuru.Frapuje mnie kwestia studni chłonnej - pomyślałem że zamiast kopania tejże studni może wykopię sobie głęboki rów, na dnie którego ułożę ze 20 m wstępnego gwc, nasypię na dno żwiru zasypię i będzie to taki drenaż na głębokości około 2 m oddalony od domu do którego będę mógł kierować nadmiar wody z POŚ w czasie mrozów. W pozostałe okresy ta woda ma służyć do podlewania trawnika.Teraz przed wykopami będę musiał ogrodzić działkę ze względów bezpieczeństwa. To tyle na razie... mam nadzieję na cd. Edytowane 11 Lutego 2013 przez blekowca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.