Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Prawie Z99 dla parki przyszłych emerytów ;-)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

</p><p> [img]https://lh3.googleusercontent.com/-NreNDv5KclQ/UXKAPuRyOJI/AAAAAAAAOTA/fETAOvu92ng/w577-h433-p-o/P200213_09.46.JPG

No koniec z krzywą bramą :eek:

.

Ale fajnie , ogrodzone, brama gotowa , wygódka stoi - super.:yes:. Kawał dobrej roboty ! :D

Czy małżonka blekowcy wynagrodziła swojego bohatera za te prace- dobrym piwem i dobrym jadłem:D

 

U nas wszystko leży i kwiczy:bash:

 

A i jeszcze na dodatek trawa rośnie ( w zeszłym roku zapuściliśmy chwasty na półtora metra , potem z nimi walczyliśmy ( masakra) a potem se optymistycznie założyliśmy tymczasowy trawnik( wyrósł nam chwasto trawnik- mieszany).

Koparkowy nam to zamieni w krajobraz księżycowy ( a tak się przy tym natyraliśmy:mad:)

 

Pilnujcie chwastów bo jak się wysieją to będzie bank nasion na następne dziesięciolecia( wysiewają nasiona co ok. 5 tygodni)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajnie , ogrodzone, brama gotowa , wygódka stoi - super.:yes:. Kawał dobrej roboty ! :D

Czy małżonka blekowcy wynagrodziła swojego bohatera za te prace- dobrym piwem i dobrym jadłem:D

 

...

 

Pilnujcie chwastów bo jak się wysieją to będzie bank nasion na następne dziesięciolecia( wysiewają nasiona co ok. 5 tygodni)

 

He he, jestem w trakcie udowadniania herezji, że jest możliwe wybudowanie domu BEZ PIWA :no:

 

Co do chwastów - ogrodnik to ja jeszcze bardziej teoretyczny niż budowlaniec, coś czytałem że trawa potrafi przytłumić chwasty, że są jakieś roślinki co użyźniają ziemię, że trawnik to trzeba sobie przygotować i to sporym nakładem sił i czasu.... Działka mała i praktycznie cała będzie podlegała bałaganowi związanemu z budową. Żona blekowcy póki co snuje wizje własnych winogron, jeżyn, trawniczka...

 

A z kompaktem WC trochę głupio się przyznać, ale jak kupowałem go w Casto, to gdzieś posiałem paragon, a właśnie się dowiedziałem, że moja mama będzie się na dniach pozbywać swojego kompaktu. Jeden będzie musiał zostać do domku, na parter, a drugi też zagospodarujemy o ile przeżyje budowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he, jestem w trakcie udowadniania herezji, że jest możliwe wybudowanie domu BEZ PIWA

A z kompaktem WC trochę głupio się przyznać, ale jak kupowałem go w Casto, to gdzieś posiałem paragon, a właśnie się dowiedziałem, że moja mama będzie się na dniach pozbywać swojego kompaktu. Jeden będzie musiał zostać do domku, na parter, a drugi też zagospodarujemy o ile przeżyje budowę.

 

Bez piwa ( od czasu do czasu) :no::D

W przypadku płatności kartą byłoby potwierdzenie że u nich kupiłeś i może to by wystarczyło ( wystarcza do reklamacji , ale nie wiem czy do zwrotu też )

 

U nas narosło chwastów typu - lebioda,chwastnica , oset i całe miliardy innych świnstw. Jeśli tam macie w miarę bujną zwykłą trawę to powinna zagłuszać chwasty, ale i tak warto mieć je na oku i pod kontrolą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idź do Castoramy i pogadaj, u nich sa możliwe zwroty/reklamacje nawet bez paragonu, tyle, że jest z tym więcej zachodu. Jeśli płaciłeś kartą i masz możliwość wydrukowania potwierdzenia transakcji z datą i godziną, to w ogóle nie powinno być problemu, ale nawet na gębę jest możliwe, choć tu już dużo zalezy od dobrej woli obsługantki. Pamiętam, robiłem duuuży zwrot po potężnym remanencie pobudowlanym u mnie w domu, zwracałem całą masę rzeczy, niektóre były kupione trzy lata wcześniej. W trakcie okazało się, że kilku rzeczy nie mam na fakturach, które wziąłem (pozycje, które uważałem za te rzeczy, nimi nie były, mniejsza o szczegóły). Pani, która zwrot przyjmowała była już lekko zmęczona tą zawieruchą i mimo, że oferowałem się, że "to ja pójdę i poszukam" po prostu podsunęła mi formularz do podpisania, że zwracam bez paragonu/faktury (mają gotowe).

 

Budowa bez piwa - jako administrator takie herezje powinienem chyba moderować, jako budowlane świętokractwo, "grzech główny", obrazoburstwo i... i sam nie wiem, co jeszcze :mad:

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idź do Castoramy i pogadaj, u nich sa możliwe zwroty/reklamacje nawet bez paragonu, tyle, że jest z tym więcej zachodu. Jeśli płaciłeś kartą i masz możliwość wydrukowania potwierdzenia transakcji z datą i godziną, to w ogóle nie powinno być problemu, ale nawet na gębę jest możliwe, choć tu już dużo zalezy od dobrej woli obsługantki. Pamiętam, robiłem duuuży zwrot po potężnym remanencie pobudowlanym u mnie w domu, zwracałem całą masę rzeczy, niektóre były kupione trzy lata wcześniej. W trakcie okazało się, że kilku rzeczy nie mam na fakturach, które wziąłem (pozycje, które uważałem za te rzeczy, nimi nie były, mniejsza o szczegóły). Pani, która zwrot przyjmowała była już lekko zmęczona tą zawieruchą i mimo, że oferowałem się, że "to ja pójdę i poszukam" po prostu podsunęła mi formularz do podpisania, że zwracam bez paragonu/faktury (mają gotowe).

 

Budowa bez piwa - jako administrator takie herezje powinienem chyba moderować, jako budowlane świętokractwo, "grzech główny", obrazoburstwo i... i sam nie wiem, co jeszcze :mad:

 

J.

Co do herezji - cóż nick zobowiązuje, w końcu blekowcy nie wypada tak ulegać owczemu pędowi :D. Tak w zaufaniu to powiem, że na mnie zwykła bąbelkowa działa jak na innych trunki akcyzowe - tylko psst, cicho sza, bo jeszcze Rostowski się dowie i obłoży podatkiem od luksusu.

 

A z rady Castoramowej skorzystam, a nuż się uda - gdzieś ten kwitek kartowy miałem, to spróbuję zwrócić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O fakt- modena dobrze prawi z tymi chwastami- krew człowieka zalewa, jak szybko rosną. Też czynię działania, aby pozbyć się świństwa i posieję trawę, nawet gdyby trzeba ją było potem likwidować, bo łatwiej kosiarkę przelecieć niż walczyć z chwastami na metr.

:lol2: DEZET , ty pieseczku!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kolejną wątpliwość do rozstrzygnięcia. Chodzi o przyłącze prądu. Mam bowiem informację że plac budowy zasilić docelowym kablem, a kierbud radzi żeby RB-tkę postawić tuż przy ZK. I jedno z drugim mi nie pasuje. Bo docelowy kabel ma mieć z 15 - 20 m długości, to takie pęto mam przy RB zakopać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie na tym etapie przekonali, żeby postawić RBT w obrysie planowanego domu (znaczy, na papierze tak była wrysowana, w rzeczywistości stanęła dwa metry obok), dzięki czemu jedną inwentaryzacją załatwiało się temat tego kabla już na wieki wieków, bo potem jego ułożenie (oficjalne) się już nie zmieniało.

I tak, jak piszesz, w ziemi miałem zadołowane ileś metrów kabla więcej, żeby potem ten sam kabel można było wciągnąć do domu.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehm.. wczoraj sił zbrakło, to zanotuję dla potomności.

Wczoraj mój pracodawca zgłosił gotowość udzielenia pożyczki tzw. budowlanej z chwilą okazania pnb. Oznacza to dla mnie spokojną realizację stanu zero z przyłączami wody i prądu, POŚ-ką i zapleczem budowy. Dzisiaj podpisujemy umowę z pośrednikiem na sprzedaż działki w Wiskitkach. Tak więc czy mury będą za bankowe czy z działki to się okaże w lipcu.

Niestety, jakieś nieoficjalne chmury się gromadzą nad pracą żony, praca w oświacie teraz to niepewny kawałek chleba:(. No cóż trzeba :bash: dalej z tymi różnymi przeciwnościami.

Póki co staram się z projektu wielobranżowego i konstrukcji wyciągnąć informację o potrzebnych ilościach materiałów do castingu na hurtownię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało efektowne ale w końcu wiem - mniej więcej ile bloczków suporexu zużyję około 1100 sztuk, przeliczyłem jeszcze metraż ścianek działowych z silki na parterze, zostało poddasze - trochę trudniej bo skosy. Przy okazji przeliczania ilości tych bloczków musiałem się wgłębić w projekt budowlany, wnikać w takie szczegóły czym się różni podciąg, od nadproża a to z kolei od wieńca.

Wiemy że do stanu zero wystarczy pieniędzy starczy i trochę zostanie. Na razie liczymy się z drastycznym spadkiem dochodów, więc kredyt znów się odsuwa. Dlatego wziąłem się za wyliczankę, żeby wiedzieć co można zrobić za jakie środki gdy coś nam wpadnie ekstra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Cytuję z portalu gram w zielone

Jak poinformował w tym tygodniu Janusz Pilitowski z Ministerstwa Gospodarki, nowy projekt ustawy o OZE ma zostać opublikowany i skierowany do Komitetu Stałego Rady Ministrów po zakończeniu prac legislacyjnych nad małym trójpakiem. Moment skierowania dużego trójpaku do KSRM nie oznacza jednak zakończenia nad nim rządowych prac. Jak podczas ostatniego posiedzenia podkomisji ds. energetyki powiedział przedowniczący podkomisji Andrzej Czerwiński, jego zdaniem projekty ustaw z dużego trójpaku mogą trafić do prac w parlamencie pod koniec tego roku (!).

:( no to sobie bez paneli pewnie trochę pomieszkam, zanim będzie finał. Prędzej się chińczyki przeniosą z produkcją do nieoclonych krajów niż nasi zdołają uchwalić ustawę. Pewnie nawet Wekto zdąży się zbudować przed ustawą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, to Polska wlasnie.

Wolalbym nie testowac rozwiazan jako pierwszy. Realnie (choc z duza doza optymizmu) jest szansa, ze za rok bedziemy juz piac sie w gore po stanie zero. Przeprowadzka w 2015. Moze zgramy sie z ustawa o OZE. Poki co siedzimy nad projektem. Poniewaz mamy dwa cele czyli energooszczednosc i feng shui to koncepcja tworzyla sie dosc dlugo. Dzis dostalismy pierwsze wizualki i rzuty. Mentalnie juz mieszkamy a miejsce na panele tez juz jest zarezerwowane (na tarasie nad garazem). Tylko dalej co z tym OZE ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co 'zwiedziłem' dwie okoliczne hurtownie i tak mi wygląda że na jakąś kompleksową super-ofertę nie mam co liczyć. Jedna zrobiła wręcz wrażenie niezainteresowanej obsługą bo chcę bloczki solbetu 400 których normalnie nie ściągają, w drugiej lojalnie mnie uprzedzili że ewentualnego nadmiaru bloczków im potem nie będę mógł zwrócić, bo będzie to towar ściągany specjalnie dla mnie. Termin mojej budowy też nie zapowiada możliwości uzyskiwania rabatów, ponoć producenci z każdym miesiącem 'hardzieją' i rabatki tną. Coś mi wygląda że zamawianie będzie przez neta i szukanie okazji, przy każdej dostawie.

Inny problem z którym się teraz borykam to określenie głębokości zakopania studni chłonnej. Wydaje mi się że jej wylot powinien być poniżej najniższego punktu drenażu wokół domu. Drenaż mam 'w pakiecie' z płytą i najgłębiej będzie 1 - 1,2 pod krawędzią płyty. więc wylot z studni chłonnej powinien wypaść jeszcze z 20 cm niżej (uwzględniając przepisowy spadek). Trochę mi to pogłębia wykop, więc do kierbuda czy dobrze myślę, a ten mi - odradza :jawdrop: drenaż w ogóle, że w glinie niepotrzebny bo praktycznie wód gruntowych nie mam i glina wody nie przyjmuje. Trzeba tylko odprowadzić wodę opadową od domu do studni chłonnej. Z drugiej strony w opinii geotechnicznej taki drenaż jest zalecany. I bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze...

 

Wiem że do wypełnienia pod płytę fundamentową potrzebuję użyć piasku niepłukanego/zasypowego i szukam ofert. Od Brinkmanna wiem, że przeciętny poziom cenowy to 20 zł/t. Mi póki co wszyscy wołają 25 zł/t. Poszukiwania zatem trwają.

 

Wziąłem na razie jeszcze jedna wizytówkę firmy budowlanej od sso i będę wysyłał zapytania, do firm i murarzy o wycenę ich robocizny. Kusi mnie pomurowanie choć trochę osobiście, z drugiej strony przed zimą chcę zamknąć chałupę i kontynuować prace w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałoby się powiedzieć "A nie pisałem" :(

no i wykrakałeś :cool:

 

Niestety, to Polska wlasnie.

Wolalbym nie testowac rozwiazan jako pierwszy. Realnie (choc z duza doza optymizmu) jest szansa, ze za rok bedziemy juz piac sie w gore po stanie zero. Przeprowadzka w 2015. Moze zgramy sie z ustawa o OZE. Poki co siedzimy nad projektem. Poniewaz mamy dwa cele czyli energooszczednosc i feng shui to koncepcja tworzyla sie dosc dlugo. Dzis dostalismy pierwsze wizualki i rzuty. Mentalnie juz mieszkamy a miejsce na panele tez juz jest zarezerwowane (na tarasie nad garazem). Tylko dalej co z tym OZE ....

OZE - to trochę taki Możeł :(

czy zgrasz się z OZE, oto jest pytanie..., w kwestii tej ustawy akurat nasi rządzący mają bardzo niską ocenę kredytu zaufania, rok po roku obiecanki bez pokrycia, a sporo ludzi się już naszykowało, kursy pokończyli, włożyli swój entuzjazm, czas, pieniądze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...