Prawie Z99 dla parki przyszłych emerytów ;-)

[blekowca]

Kolejne dwie palety bloczków rozprowadziłem, na jutro jeszcze dwie ostatnie które mam gdzie rozprowadzić, pozostałe trzy palety mam blisko ławy i będę zużywał już w trakcie murowania. A samo murowanie chcę zacząć w piątek.

I jeszcze jedną rzecz znalazłem dziś w skrzynce, pierwsza faktura za prąd budowlany, policzyli 1 kWh łaskawcy i prawie 200 zł.

[BiG35]

A co z betoniarką? Kupujesz czy wypożyczasz?

[blekowca]

A co z betoniarką? Kupujesz czy wypożyczasz?

Mury domu planuję łączyć na klej, więc zaprawa potrzebna 'tylko' do murka fundamentowego i pierwszej warstwy bloczków z BK. Zacznę zatem od pójścia w ślady padre Netbeta - zaprawę będę rozrabiał w taczce. Jak nie będzie mi to pasowało, to raczej kupię betoniarkę. Widziałem w casto jakieś do samodzielnego montażu po 500 zł, a gotowe od 800 zł.

[blekowca]

Widoczny postęp prac w rozwożeniu bloczków

[DEZET]

Do rachunku za nic (1kWh prąd) musisz się przyzwyczaić U mnie 50/mc - droga ta herbata na budowie

[BiG35]

To wmurowanie kamienia węgielnego już niebawem . Gdyby nie sierpień to można by z tej okazji wypić jakieś "zdrowie na budowie"

[blekowca]

Małe wyliczanko: gotowa zaprawa vs betoniarka + cement + wapno + piasek.

 

Z wyliczanki geometrycznej wychodzi mi że na mój murek, zakładając 1 cm spoinę będę potrzebował około 1 m3 zaprawy.

W przypadku gotowej mieszanki oznacza to wydatek ok. 410 zł plus jakaś katra i mieszadło do wiertarki (wiertarka też ale i tak muszę dokupić bo moja domowa padła wcześniej)

Wersja z betoniarką to 160 zł cement, wapno, piasek plus 100 zł przywiezienie piasku + betoniarka.

Nie znalazłem jakiś korzystnych ofert na używane betoniarki, nowa z casto to 800 zł. Potem mógłbym sprzedać, ale czy rzeczywiście warto w to wchodzić? Zapewne mógłbym odsprzedać ale po ~500 zł.

Reasumując: gotowa zaprawa - ogółem 460 zł

- z betoniarką: nową 560 zł, używaną 360 - 460 zł

Dodatkowa 1 warstwa ścian domu zmienia tą proporcję na korzyść betoniarki ledwie o kilkadziesiąt złotych.

 

Wniosek; korzystam z moich 'carskich' uprawnień i wbrew radom kierbuda i górala postaram się obejść bez betoniarki. Howgh!

[DEZET]

Więcej się narobisz w taczce, ale 800zeta piechotą nie chodzi. Ewentualnie sprawdź jeszcze mieszalniki do pasz- moja ekipa taki wykorzystywała, mniejszy i tańszy niż betoniarka, przykładowy wygląd:http://www.klaudia.wizja.net/de/mieszalniki.htm

[BiG35]

Życzę powodzenia,

Nie chcę Ci podcinać skrzydeł, ale murarka to ciężka robota. Zleć to fachowcom, a sam zajmij się planowaniem i organizowaniem kolejnych robót albo leżingiem. Mój czarny scenariusz wygląda tak: odczujesz w kręgosłupie przerzucone tony, zadzwonisz po murarza, a on powie że wszystko trzeba rozebrać oczyścić i wymurować od początku. Za miesiąc okaże się że zapłaciłeś x2 i straciłeś miesiąc najlepszego czasu na budowanie.

Co do gotowej zaprawy to pachnie mi to amatorką. Powinno wyglądać to tak: fura piachu, paleta cementu i 10l plastyfikatora zamiast wapna.

[blekowca]

Życzę powodzenia,

Nie chcę Ci podcinać skrzydeł, ale murarka to ciężka robota. Zleć to fachowcom, a sam zajmij się planowaniem i organizowaniem kolejnych robót albo leżingiem. Mój czarny scenariusz wygląda tak: odczujesz w kręgosłupie przerzucone tony, zadzwonisz po murarza, a on powie że wszystko trzeba rozebrać oczyścić i wymurować od początku. Za miesiąc okaże się że zapłaciłeś x2 i straciłeś miesiąc najlepszego czasu na budowanie.

Co do gotowej zaprawy to pachnie mi to amatorką. Powinno wyglądać to tak: fura piachu, paleta cementu i 10l plastyfikatora zamiast wapna.

Normalnie gadasz jak mój kierbud, he he.

Cóż amator netbet tak zrobił , - to mogę i ja. Sporą część ton mam już przerzucone, ręczne przenoszenie 4 ton bloczków to też fajne zajęcie. Stawiam na to że dam radę tym razem bez wzywania murarza.

 

Na poniedziałek jesteśmy umówieni dopinać wniosek o kredyt. Jak się zmaterializuje gdzieś we wrześniu, to wtedy zamierzam wziąć ekipę do galopu i zamknąć chałupę przed zimą.

[BiG35]

Galop po błocie i śniegu . Ale złośliwiec ze mnie.

[blekowca]

Jakim błocie, jakim śniegu Toż we wrześniu i październiku i listopadzie to u nas panie - Majorka.

Projekt prosty, dach dwuspadowy bez żadnych lukarn i kominów - w 2-3 miesiące ekipa powinna się uwinąć.

[BiG35]

Biorąc pod uwagę dotychczasowe tempo, to wiechy spodziewam się w okolicach września 2014

[artix1]

Biorąc pod uwagę dotychczasowe tempo, to wiechy spodziewam się w okolicach września 2014

Ale złośliwiec noo

[blekowca]

Biorąc pod uwagę dotychczasowe tempo, to wiechy spodziewam się w okolicach września 2014

Tak szybko... no co ty, daj chociaż 2015.

Dzisiaj pierwsze murowanie za mną. Wszystko sobie przygotowałem, tylko wiaderko które nabyłem było bez skali. Więc ilość wody do mojej pierwszej zaprawy była 'na oko' i wyszła chyba trochę za sucha. Trochę kłopotów miałem z trzymaniem poziomów i pionów. Nie wiem czy dziury w bloczkach też wypełniać zaprawą. Na domiar złego jeszcze tubylcze mrówki wyroiły się u uznały mnie za idealne miejsce na nowy dom - uparcie lądowały na mnie.

Jutro też jest dzień więc poprawię recepturę, wyjaśnię wątpliwości i ciąg dalszy nastąpi.

[blekowca]

Na szybko w czasie przerwy obiadowej

Drugi narożnik wyprowadzony, zaprawa z odpowiednią ilością wody sprawowała się znacznie lepiej. No i wydajność mi wzrosła - z 7 do 9 bloczków na 1 worek zaprawy. Lepiej również reagowało na regulowanie wypoziomowania. Chociaż daleko mi jeszcze do wprawy murarzy i pewnie nawet jak skończę murek to będę ledwie terminował.

Na dniach, tygodniach decyzja mnie czeka, jeśli chciałbym zdążyć na początek września ze stanem zero, to muszę nająć ekipę. Sam (zakładając netbetowe tempo 20 bloczków popołudnie i z 80 - 100 w sobotę) skończyłbym murować w połowie września. a trzeba jeszcze zaizolować, porobić instalacje, sypać i utwardzać piach, wylać chudziaka, ocieplić fundament... Samodzielnie zatem, mogę liczyć na osiągnięcie stanu zero przed zimą.

Lub z ekipami sso, może nawet ssz.

Edytowane 12 Sierpnia 2013 przez blekowca

[dana0606]

No i super. My też powoli zaczynamy, na razie czekamy na pozwolenie. Papiery przygotowane i w poniedziałek mają być złożone przez naszą panią projktant. Cały czas od początku ślędzę wasze prace. Pozdrawiam. Edytowane 10 Sierpnia 2013 przez dana0606

[blekowca]

Dzięki dana0606. Też zaglądam do Ciebie. Widzę że mamy to samo motto w stopce.

Powodzenia w papierologii.

[dana0606]

Dzięki, narazie układała się dobrze współpraca w Gminie i Starostwie.

[BiG35]

Tak szybko... no co ty, daj chociaż 2015.

Dzisiaj pierwsze murowanie za mną. Wszystko sobie przygotowałem, tylko wiaderko które nabyłem było bez skali. Więc ilość wody do mojej pierwszej zaprawy była 'na oko' i wyszła chyba trochę za sucha.

 

Rasowy murarz nie korzysta z podziałki na wiadrze i nie zna receptur zaprawy i betonu ale doskonale się orientuje ile to jest "pół litra" lub "zero siedem". I bynajmniej nie poznał tego na wieczorkach "literackich".