artix1 16.08.2013 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2013 Pewnie że fajna, urzekły mnie kapcie ze światełkami LED np.A 'płotek' na kable przy cokoliku też bardzo fajny. Mnie rozwaliła ta czapkopoduszka. Wyobraziłem sobie,że wieczorem zakładam sobie na łeb tą poduszkę, zasypiam smacznie, rano ktoś dzwoni do drzwi, wstaje i otwieram drzwi zapominając o tym wynalazku na głowie. Widok wyrazu twarzy naszego gościa bezcenny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 17.08.2013 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2013 Akurat płotek dla mnie jest zbieraczem kurzu w tym miejscu. Wychodzę z założenia, że wnętrze nie może zmuszać do ciągłego sprzątania przez takie kurzołapki. Można wykorzystać specjalne listwy przypodłogowe z korytkiem na kable- mam takie teraz i to jest dobre rozwiązanie. W nowym chcę mieć dostęp do prądu itp w miejscach, które tego wymagają bez ciągnięcia kabli po podłodze. Np. takie wysuwane gniazda z blatu. Ma je Konrad (R&K). Natomiast wszelkie światełka LED lubię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 19.08.2013 07:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Historia lubi się powtarzać... Ahhh... Wiecie już, że zaprawę kupujemy w castoramie - już chyba każdy wie - ślubny pojechał po "kolejną porcję", pewnym krokiem idzie do regału gdzie zwykle leżały i zamarł. Na półce leżą tylko dwa worki. Rozpaczliwie zaczął poszukiwania kogoś, kto mu powie czy zaprawa jeszcze jest. ... W sobotnie popołudnie w castoramie wymietli tą swoją zaprawę do czysta i musiałem przepłacić za Kreisela po 8,49 a nie 6,10 za ABE. Może to tylko chwilowe, mam nadzieję. Skleciłem na działce schronienie przed deszczem dla worków z zaprawą, bardzo prowizoryczne, wykorzystałem resztki folii porzuconej przez górali, paletę, kilka bloczków, trochę desek po szalunkach. Zdjęcia nie będę zamieszczał bo to za duży stres by był dla czytelników , - nocne koszmary i takie tam... Do trzymania części narzędzi na działce kupiłem też regał z pokrowcem, niestety montaż musi poczekać, jedyny bit do wkrętarki którym mógłbym sobie skręcić równą podstawę przepadł mi w moim bałaganie. Czeka mnie więc ponowny zakup i tyle. Na dziś jestem umówiony z moim pomocnikiem do murowania, ale po południu ma padać, o proszę tak wygląda prognoza http://new.meteo.pl/um/metco/mgram_pict.php?ntype=0u&fdate=2013081900&row=370&col=142&lang=pl więc chyba przełożymy sprawę na jutro. Chcę bowiem pokazać panu jak chcę żeby murował niejako organoleptycznie. Dzięki temu na murowanie wykorzystam również czas przed południami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 19.08.2013 07:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Dodatkowo jeszcze dwie sprawy mam do załatwienia na budowie. 1. Uruchomienie WC, z uroczystym przecięciem wstęgi, orkiestrą dętą, festynem ludowym, podziękowaniami za dotacje od UE, wywiadami i konferencją dla mediów... - rozmarzyłem się nieco:lol2:. Dół trza wykopać i wstawić do niego rurę wiodącą z kompaktu. Spłukiwanie szlauchem lub z wiadra. Odwiedli mnie od pomysłu instalowania POŚ już teraz, za duże ryzyko uszkodzenia. 2. Montaż pawilonu ogrodniczego - skoro zatrudniam człowieka który ma zasuwać całymi dniami to należy mu się socjal, dach nad głową, miejsce do przebrania i trzymania ciuchów. Pawilon z bocznymi ściankami powinien załatwić sprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BiG35 19.08.2013 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Nie rozpieszczaj tak pomagiera, bo do wiosny będzie murował ściany fundamentowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 19.08.2013 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Ale za to jaki dopieszczony będzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 21.08.2013 06:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Coś pieszczochów u nas mało... Pomagier umówiony na wczoraj też nie przyjechał... zapomniał . Ostatnia szansa dzisiaj, i jak nie, to nie. Stawki jakie się zorientowałem to 'dniówki' - mniej więcej 100 zł pomagier, 150 zł fachman. Stówa może dla mnie być tylko chciałbym mieć dziennie chociaż 50 bloczków położone. Wychodzi 5 na godzinę. Ja gdzieś tyle wyciągam, więc dla kogoś kto ma jakąś wprawę powinien to być pikuś. Wczoraj więc nie murowałem, postawiłem w końcu regał na narzędzia i poprawiłem prowizorkę do przechowywania worków z zaprawą. Teraz jeszcze tylko dół do WC, pawilon ogrodowy i socjal budowlany powinien osiągnąć wystarczający standard. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 22.08.2013 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2013 Pomagier... zapomniał wczoraj drugi raz . Plaga jakaś czy co. Wczoraj murowałem więc sam, jednak sprawy nie cierpiące zwłoki skłoniły mnie do przerwania sielanki murarskiej i udania się zdecydowanym krokiem w kierunku domu. Dziś po południu składamy wniosek o kredyt, a później hop na działkę i zacznę kopanie tego dołu przy WC, bo te rozproszenia przy budowie są dość dokuczliwe. Wracając do pomagierów, sam nie wiem czy tylko mnie dotyka taka plaga niesłowności. Jak gość nie chce pracować to po co ogłasza się, że chce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 22.08.2013 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2013 Pomagier... zapomniał wczoraj drugi raz .Wracając do pomagierów, sam nie wiem czy tylko mnie dotyka taka plaga niesłowności. Jak gość nie chce pracować to po co ogłasza się, że chce? To wina kryzysu, jak już dorwie się robotę to chęci gdzieś znikają. Robić za 100zet na dzień? Nikt nie jest frajerem, lepiej się wyspać i chlapnąć jakieś piwko z rana:D. K...a miesiąc pracy i cymbał ma prawie 2,5 tysiaka na rękę.Może zaliczki nie dostał, może nie powiedziałeś magicznego słowa PROSZĘ oczywiście w pozycji na kolanach:D . Z "tanią" siłą roboczą trzeba teraz delikatnie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BiG35 22.08.2013 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2013 Z tymi "magikami" to ciężka sprawa. Jak już taki przyjdzie do roboty, to w miesiącu ma średnio 5 spraw do załatwienia. Zwab go jakąś "marchewką" na budowę i pilnuj, aż załapie "dryg" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 23.08.2013 06:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2013 Ehm.. czyżby przełom? Umówiona ekipa zjawiła się wczoraj o umówionej porze. Trzech ich było, autkiem niezbyt wypasionym, wycenili się na 2 tys. za murek i pytali czy dalej też będą robić.... No i swoją betoniarkę przywiozą... Dziś z rana mieli zamówić sobie piasek, cement i plastyfikator, od poniedziałku rana ruszają. Także w te pędy muszę określić położenie przepustów na prąd i kanalizę. Skończę dół przy WC, na razie połowa. Dziś chcę przymierzyć się do kosztorysu dla banku, wniosek podpisaliśmy wczoraj także ten temat już pracuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BiG35 24.08.2013 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2013 Ehm.. czyżby przełom? Umówiona ekipa zjawiła się wczoraj o umówionej porze. Dziś z rana mieli zamówić sobie piasek, cement i plastyfikator, od poniedziałku rana ruszają. Widzę że organizacja budowy powróciła na właściwe tory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 27.08.2013 07:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2013 Wczoraj zajeżdżam na działkę i oczy przecieram ze zdumienia.... - na oko jest już murek na połowie ław Pomurowali tam gdzie nie było wątpliwości co do przepustów, te od razu komisyjnie wyjaśnione, więc dziś pewnie domurują resztę i zajmą się szalowaniem słupków. Tu nowy temat bo trzeba ciąg dalszy zbrojenia zamówić. Przy okazji w kilku miejscach moje krzywizny naprostowali, nie było tego dużo. Teraz fotki z miejsca akcji... widać porównanie robota amatora - jasna zaprawa - i ciemna i gruba fachmanów, no prawie ying i yang mi wyszły... tu będzie przepust kanalizy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 27.08.2013 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2013 Ty te ścianki murujesz wprost na ławie, bez żadnej izolacji? J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 27.08.2013 10:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2013 Dokładnie tak, zgodnie z zaleceniem kierbuda. Uważa że najważniejsza izolacja dopiero na końcu murku fundamentowego, a w ziemi starczy dysperbit i folia od dołu ław. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 27.08.2013 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2013 Dokładnie Tez tak mam. ława na to mur fundamentowy i dopiero izolacja pozioma oddzielająca mury własciwe. Dałem grubą folię podwójnie szeroką na 50 cm. Oczywiście mury fundamentowe i ława pomalowane dysperbitem od zewnątrz i środka a same mury fundamentowe od zewnątrz ocieplone styropianem i na to folia kubełkowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 28.08.2013 09:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 (edytowane) Wczoraj murek prawie skończony, została jedna warstwa. Na moje zaproszenie wpadł kierbud, pokazał niedociągnięcia do poprawki, w dwóch przypadkach murarzy zawstydził, potrafili 'fugę' pociągnąć równo przez 3 (!) warstwy. Jedno miejsce ostatecznie dziś do poprawki. Mają wyrównać wystającą zaprawę, uzupełnić niedobory. Poza tym OK. Pytałem go czy nadadzą się do murowania ścian, nie widzi przeciwwskazań. Dałem zatem projekt do wyceny, liczę że nie zaszaleją za bardzo. Na pewno bym chciał żeby w fundamentach jeszcze zajęli się wysypaniem i utwardzeniem piachu oraz wylaniem chudziaka na górę. murek z dużym przepustem na kanalizę tu będzie poprawka, 'fuga' na 3 warstwy Poza tym wczoraj uruchomiłem wucecik - w końcu. W charakterze pośki występuje dół z wyprowadzoną rurą od kompaktu wc, dałem preparatu z bakteriami, dół przykryłem paletą i folią. W dole odkryłem stary, poniemiecki jeszcze dren, gdyby działał, to część płynna by dół opuszczała dalej. Jak będzie bardzo capiło, to w zależności od etapu budowy albo wydzierżawię jednak toi-toi, albo przyspieszę postawienie POŚ-ki i miejsce jej pobytu zabezpieczę przed machinami... Zawiasiki do drzwi od toalety mam, wyglądają na zbyt wątłe w stosunku do masywnych drzwi zbitych z desek które skleciłem, więc dzisiaj zamontuję je przed wejściem tworząc parawan i starczy. Tym temat TŚD zamknę i przejdę do skombinowania miejsca na umycie rąk, jedzenie, pawilon, itp. Dziś decyzja czy zlecić smarowanie ław i muru dysperbitem. Ekipa chce za to 500 zł i chyba zrobię to jednak siłami swojo-rodzinnymi. Przy okazji obmacamy dokładnie jakość murarki miejsce przy miejscu. Edytowane 28 Sierpnia 2013 przez blekowca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof5426 28.08.2013 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 Dysperbit - Zdecydowanie własnymi siłami.Może do dołka kloacznego dodawaj zwykłe drożdże piekarnicze wcześniej "ożywione" w słoiku. Ten wynalazek z przed 20 lat jest skuteczny. Capi tylko drożdżami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 28.08.2013 11:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 O drożdżach nie wiedziałem, mam w domu zakwas na chleb, ciekawe czy też dałby radę. Na razie mam kupiony zapas bakterii-klopożerców na 18 miesięcy. Głos za samodzielnym dysperbitowaniem odnotowany. Czym go najlepiej nakładać? Pędzlem, wałkiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 28.08.2013 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 Wałek jest dobry na idealnie równą powierzchnię. Na ściankę fundamentową lepiej kup pędzel "ławkowiec", najlepiej taki z twardym, sztywnym włosiem. drożdże jako sposób na smród z szamba też mi się podobają, wypróbuję u siebie J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.