_artur_ 18.05.2015 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2015 nooo... super.. ale żeby nie było tak różowo to teraz tempo robót zdecydowanie spadnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 18.05.2015 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2015 ) Gratulacje i niech Wam się mieszka bezproblemowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 18.05.2015 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2015 nooo... super.. ale żeby nie było tak różowo to teraz tempo robót zdecydowanie spadnie Super ale zgadzam się z przedmówcą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 18.05.2015 08:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2015 Gratulacje Dzięki nooo... super.. ale żeby nie było tak różowo to teraz tempo robót zdecydowanie spadnie - a ja głupi myślałem, że wzrośnie... ) Gratulacje i niech Wam się mieszka bezproblemowo. Dziękuję, za życzenia... - oby jak najmniej problemów nam wszystkim... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 18.05.2015 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2015 - a ja głupi myślałem, że wzrośnie... haha.. mieszkam od lipca i zaraz po przeprowadzce miałem przykręcić np. listwy przypodłogowe, mam część nawet przyciętych.. i leżą gdzieś na strychu itp. dopiero po tych paru miesiącach jakoś tempo wzrasta.. (a wzrasta wprost proporcjonalnie do marudzenia zony ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 19.05.2015 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2015 haha.. mieszkam od lipca i zaraz po przeprowadzce miałem przykręcić np. listwy przypodłogowe, mam część nawet przyciętych.. i leżą gdzieś na strychu itp. dopiero po tych paru miesiącach jakoś tempo wzrasta.. (a wzrasta wprost proporcjonalnie do marudzenia zony ) Ja do dziś nie mam jakiś małych kawałków listw przypodłogowych przyklejonych nie mówiąc już o ich docięciu Z ta proporcją to cała prawda A ja mieszkam już od roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 19.05.2015 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2015 haha.. mieszkam od lipca i zaraz po przeprowadzce miałem przykręcić np. listwy przypodłogowe, mam część nawet przyciętych.. I leżą gdzieś na strychu itp. dopiero po tych paru miesiącach jakoś tempo wzrasta.. (a wzrasta wprost proporcjonalnie do marudzenia zony ) Zapisuje się do klubu monterów listew przypodłogowych i innych "drobiazgów". Moje salonowe leżą już ponad rok za narożnikiem. Po przeprowadzce miało być więcej czasu z uwagi na brak codziennych dojazdów na budowę...taa. Czasu mam więcej ale chęci mniej . Gratuluję przeprowadzki i życzę tyle samo, a nawet więcej zapału do roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 19.05.2015 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2015 Darku, "chłopaki" mają rację. Zapał gaśnie, bo już jesteś na swoim i zdecydowanie spada motywacja do ręcznych robótek. Ale gratulujemy decyzji i życzymy miłego zamieszkiwania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 20.05.2015 06:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 No i 'wykrakaliście' - nagle pojawia się tysiąc powodów, dla których sprawy nie mogą posuwać się naprzód. A to rurka kupiona nie taka, a to zebranie w szkole, pralka jednak wyzionęła ducha... wrrr, blekowca ledwo dycha, żona też... Powoli się jednak ogarniamy.Zauważyłem, że sen jednak w domu mamy lepszy niż w mieszkaniu. No i te śniadania w kuchni... jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 20.05.2015 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 oszukujesz się , po prostu para zeszła i chwilę zajmie zanim z powrotem się rozpędzisz.. ale nie martw się, jak to pisze Artix - nie jesteś sam... jakby co grupa wsprcia czuwa całą dobę (prawie).. a co do snu - wiadomo.. nie po to tyle lat człowiek flaki sobie wypruwał żeby jeszcze źle spać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 20.05.2015 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 oszukujesz się , po prostu para zeszła i chwilę zajmie zanim z powrotem się rozpędzisz.. ale nie martw się, jak to pisze Artix - nie jesteś sam... jakby co grupa wsprcia czuwa całą dobę (prawie).. a co do snu - wiadomo.. nie po to tyle lat człowiek flaki sobie wypruwał żeby jeszcze źle spać dokładnie Blekowca jesli masz problem z chęcią do pracy , nie chce ci się, wolisz kanapę przed TV albo grila - tylko napisz a my cię w tym wesprzemy Masz na to naszą gwarancję Grupa Wsparcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 21.05.2015 08:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2015 (edytowane) Odkurzacz centralny od wczoraj ssie... Teraz na tapecie mam mocowanie uchwytów do mebli w kuchni i - bardzo ważne! powieszenie lustra w toalecie - obie panie będą miały po jednym dla siebie- minimum socjalne zapewnione Po za tym zapełniamy meble w kuchni, żeby korzystanie ze zmywarki miało sens musimy najpierw odnaleźć w kartonach minimalną ilość talerzy - zatem poszukiwania przed nami. Za zaproszenie do wspólnego grillowania dziękuję, telewizora na razie nie mamy... ale dzięki Grupo Wsparcia :popcorn::popcorn:za szczere chęci. A propos mocowania uchwytów - banalna sprawa i właściwie nie ma o czym pisać.... taaaaak, ale nie u blekowcy z tróją z zpt. Jak mi poradzili fachowcy z kawałka deseczki zrobiłem sobie szablon do wiercenia otworów pod uchwyty. Wykorzystałem a jakże, na pierwszej szufladzie okazało się, że dziury o milimetr za daleko od siebie. A front szuflady solidny - ustąpić nie chce, grubszym wiertłem poprawione dziurki - jeszcze za mało. Prosiło się użycie jakiegoś cieniutkiego pilniczka, ale takich to ja nie mam. Znalazłem jednak długi wkręt do drewna i nim otwór poszerzyłem - uff! zabanglało. Dodatkowo, okazało się, że wkręty które dostałem w zestawie z uchwytami są trochę za długie i przewidziane na miejscu do łamania. http://www.abro.pl/public/admin/zdjecia/subiekt_s2s_3910.jpg co ja się namordowałem z takim łamaniem, kombinerki za słabe, piłkę do metalu gdzieś oczywiście wcięło, znalazłem cążki do drutu, ledwo dawały radę, ale za to jak już dały... Oba kawałki fruwały po kuchni jak szrapnele - raz się udało znaleźć odłamki, a raz nie. Kolejne próby już w woreczku, żeby nie ryzykować. Może ktoś ma jakiś patent na bezproblemowe ucinanie takich śrub, a ja się niepotrzebnie męczę... Edytowane 21 Maja 2015 przez blekowca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 21.05.2015 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2015 patent masz pokazany na tym rysunku - nazywa się obcęgi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 21.05.2015 10:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2015 patent masz pokazany na tym rysunku - nazywa się obcęgi No tak, ale do rysunku dotarłem dopiero dziś. Obcęgi to chyba gdzieś znajdę... Łysz mi lak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 25.05.2015 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 Są widać obcęgi i ... obcęgi. Sprzęt posiadany przeze mnie też nie dał rady. Na szczęście na budowie zawsze w odwodzie jest szlifierka - ciachnąłem więc hurtem wszystkie śruby na odpowiednią długość i dalej już poszło. Wszystkie uchwyty zatem już od soboty są zamontowane. W kuchni została mi zatem osłona rury okapu i zamocowanie kosza na śmieci na szufladzie własnej konstrukcji - jak wyjdzie to nawet fotkę pokażę, a co. Montaż spowalniaczy do szuflad traktuję jako luksus - bajer który może poczekać. Ciągle bowiem w oświetleniu na przykład mamy oprawki remontowe w przewadze - czekają żyrandole na powieszenie np. OZE - wniosek o Prosumenta złożyłem jeszcze w piątek - zostaje czekanie i wykonawstwo. Pisałem wcześniej że odkurzacz centralny (OC) ssał. Ale słabo - okazało się, że gniazdko montażowe na poddaszu było winowajcą - teraz mamy smoka w domu - to jest naprawdę fajna świadomość, raz wyssany kurz już tu nie wróci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 28.05.2015 06:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2015 ... W kuchni została mi zatem [...] zamocowanie kosza na śmieci na szufladzie własnej konstrukcji - jak wyjdzie to nawet fotkę pokażę, a co. ... Odfajkowane - zdjęcie później, zresztą tak artystycznie jak co poniektórym to mi nie wychodzi, najważniejsze że działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 29.05.2015 07:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2015 Wczoraj porządki - zdechła pralka poszła precz, na dwór, czeka na zabranie się do ekoportu. Podobny los oczekuje resztki farb po malowaniu. Prawie opróżniłem wiatrołap i pomieszczenie gospodarcze. Napocząłem porządkowanie wykusza.Żona oglądała schody które wstępnie byłem typowałem na wzór naszych - tanie, sosnowe, do bólu proste. Ból prostoty okazał się jednak za duży dla mojej delikatniejszej połówki - szukamy zatem dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 30.05.2015 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 No to owocnego poszukiwania życzymy Wam, Ewo i Darku. Fajnie tak urządzać swoją chałupkę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 31.05.2015 05:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2015 No to owocnego poszukiwania życzymy Wam, Ewo i Darku. Fajnie tak urządzać swoją chałupkę! Dziękujemy!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 08.06.2015 06:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2015 Schody póki co odkładamy za radą mojej mamy, do czasu zrobienia poddasza zostają budowlane. Wczoraj na działce mieliśmy gościa zanim zdążyłem uruchomić aparat w telefonie, to zdążyła się już trochę oddalić - sarenka podchodzi naprawdę blisko... Ot korzyści z niekompletnego ogrodzenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.