Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Proszę Was o zaopiniowanie pomysłów mojego wykonawcy:

 

1. Wykop na 90 cm a nie na 120 cm, bo nie ma potrzby... (strefa przemarzania 80 cm, a później jest glina, itp...). Oszczędność - bo mniej betonu i roboty...

 

2. Wieniec - mniej stali a zamiast tego jakaś siatka, jak na szkodach górniczych? Sam nie wiem dokładnie, co to jest, ale tak się u nas podobno buduje...

 

3. osobna płatność za roboty ziemne, bo było napisane "fundamenty'. Tzn. dołek kopię sam...

 

4. ściany fundamentowe murowane, a nie szalowane - bo taniej (beton, a zwł. stal) i szybciej... Jak szalowane to on rezygnuje...

 

5. Piasek na zagęszczenie - wykop 170 m2 głębokość 90 cm porzeba 450 ton piasku. ile to będzie w ogóle kosztować/

 

Mieliście podbne przypadki?

 

:Thanks from the mountain: ;-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/
Udostępnij na innych stronach

Odniosę sie tylko do punktu pierwszego. Nie jestem konstruktorem,ale wiem,że istnieje cos takiego jak wypór gruntu. Chodzi o to,że im płycej posadowiony fundament tym należy wykonać szersze ławy fundamentowe.Nie rozważam tutaj strefy przemarzania.Wg mnie wątpliwa oszczedność.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/#findComment-285877
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast odniosę się do punktu 4 - to prawda, łatwiej się robi i jest to powszechnie stosowane. W moim rejonie nikt kogo znam nie wylewał fundamentów tylko same ławy, reszta z bloczków i .....ja tak mam.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/#findComment-285882
Udostępnij na innych stronach

Ja również potwierdzam, że fundamenty buduje się z bloczków. A jeśli chodzi o płatnosc za wykopy to ja sie umówiłem że doprowadza mi majster do stanu gotowego i sam robi co trzeba. Nie musze sie teraz martwic czy umawialem sie na taras czy scchody.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/#findComment-285884
Udostępnij na innych stronach

Punkt drugi.Zamiast stali jakas siatka.Czy wykonawca przedyskutował tę siatkę z projektantem? Jajko zaczyna być mądrzejsze od kury.Remx trafnie zauważył,ze coś tutaj zaczyna być z tą współpracą nie tak.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/#findComment-285893
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie znasz dobrze wykonawcy (referencje) to "patrz" mu na ręce, każdą decyzję uzgadniaj z kierownikiem budowy.

Wykonawca z kierownikiem nie mogą być dobrymi znajomymi (u mnie tak było i jednego z nich się pozbyłem) drugi chciał w następstwie sam odejść ale się niezgodziłem.

Ja preferuje umawianie się na określony zakres robót nie na całość, daje mi to możliwość manewru cenowego jak i personalnego.

Fundament lany z gruchy jest wiele razy mocniejszy szczelniejszy niż murowany. (Może wykonawca nie dysponuje blatami można je wypożyczać).

Odnośnie wieńca; podobno tak się robi nie ryzykuj bo to mi przypomina powiedzenie te typy tak mają a kiedyś to nawet wieńca się nie robiło i co też mógłyś go nie robić?.

Po przeczytaniu Twojego postu to taki wykonawca u mnie już by nie miał roboty.

Jest pewna hierarchia; inwestor kierownik bud. wykonawca.

i trzeba to przestrzegać bo Ci z knocą dom!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/#findComment-285895
Udostępnij na innych stronach

Proszę Was o zaopiniowanie pomysłów mojego wykonawcy:

 

1. Wykop na 90 cm a nie na 120 cm, bo nie ma potrzby... (strefa przemarzania 80 cm, a później jest glina, itp...). Oszczędność - bo mniej betonu i roboty...

 

2. Wieniec - mniej stali a zamiast tego jakaś siatka, jak na szkodach górniczych? Sam nie wiem dokładnie, co to jest, ale tak się u nas podobno buduje...

 

3. osobna płatność za roboty ziemne, bo było napisane "fundamenty'. Tzn. dołek kopię sam...

 

4. ściany fundamentowe murowane, a nie szalowane - bo taniej (beton, a zwł. stal) i szybciej... Jak szalowane to on rezygnuje...

 

5. Piasek na zagęszczenie - wykop 170 m2 głębokość 90 cm porzeba 450 ton piasku. ile to będzie w ogóle kosztować/

 

Mieliście podbne przypadki?

 

:Thanks from the mountain: ;-)

 

 

Ta strefa przemarzania to coś za płytka.

Faktycznie sam miałem w projekcie ściany szalowane, ale po przeliczeniu kosztów zrezygnowałem na rzecz bloczków. Chociaż, gdyby nie było mi szkoda kasy to zrobiłbym lane.

Wyrocznią powinien być kierownik budowy, a wykonawcy jak się nie podoba to niech spada teraz, a nie gdy będzie za późno.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/#findComment-286002
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej uwazam, że nie projekt jest projekt - ktoś przytomny sie pod nim podpisal, nie ?

Jeżeli Twój wykonawca kwestionuje projekt (a tak to rozumiem), to zapytaj go, czy

może Ci zrobić dostosowanie projektu, tzn. czy ma uprawnienia ? - bo jak nie, to na

drzewo !

jeśli zatrudniłeś gościa do zbudowania fundamentów wg konkretnego projektu, a teraz

on nagle uznaje ze bedzie budowac po swojemu - znaczy sie podłapał gdzies lepszą

fuchę, (bo obecnie zapotrzebowanie duże) - źle to wróży na przyszłość, będzie Cię

próbował kantować przy wszystkim ergo: szukaj innego.

U mnie przychodził inspektor nadzoru inwestorskiego i mówił i

chłopaki tak robili, mimo że była to firma, a nie jakaś przypadkowa ekipa (moze to

bylo tak z powodu szkód górniczych - u nas są )

jeszcze raz: raczej szukaj innego wykonawcy

hej - Krzysiek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/#findComment-286059
Udostępnij na innych stronach

No to raczej mnie postraszyliście...

 

mam w związku z tym więcej wątpliwości...

 

Na horyzoncie pozostaje dwóch wykonawców... Obaj sprawdzeni, budowali moim znajomym, w tym architektom /również ten, o którym pisałem.../ różnica między nimi na całym stanie surowym otwartym: 3 tys zł.

 

te domy stoją więc w sumie pewnie i ten budować potrafi..., ale "strzeżonego...", stąd moje wątpliwości...

 

Właśnie takich opinii od Was się spodziewałem... Są zbieżne z tym, co ja myślę na ten temat...

 

Co do strefy przemarzania i wykopu, to mój kierownik, to potwierdził /w zmowie z wykonawcą nie jest, bo go w ogóle nie zna, a poza tym to mój wujek ;-)/

 

W teamcie lanych fundamentów, to na pewno sprawa rozbija się o szlunki tak, jak napisał Thalex... Ale do końca nie jestem pewien, co jest bardziej ekonomiczne. Może ktoś mnie w tym miejscu uświadomi, czy na lane ściany trzeba dozbrajać /tak mi powiedział wykonawca/ i dlatego wychodzi drożej?

 

I jeszcze do tego, co pisze Bio... Możesz mnie odesłać do jakiś dodatkowym informacji w temacie tego wyporu gruntu?

 

Aha zapomniałem mogę już dodać doadtkowy punkt do tych "wątpliwości"...

 

Miałem zamiar budować z Silki 24, ale wykonawca sugeruje, że 18 jest wystarczajaca i tańsza /rzuca frazesy z folderów Xella Silka/. Między wierszami wyczytałem, że dla 24 jest dużo cięższa i praca jego ludziom będzie szał wolniej... Więc jego będzie to więcej kosztować...

 

Jeszcze raz wielkie dzięki ludziska za Wasze wypowiedzi. Są dla mnie bardzo pomocne... Zwłaszcza w tym momencie, któy jest pewnie decydujący dla dalszego przebiegu mojej budowy...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/#findComment-286307
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem specjalistą w tym temacie ale u mnie było tak;

sam wykonawca zaproponował mi "lanie fundamentów bo to wyjdzie szybciej i taniej a bloczki betonowe nie są równe i będzie je trzeba pokrywać grubym tynkiem". - to jego cytat.

Posiada własne blaty więc może i z tego też powodu tak zrobił.

 

Co do wytrzymałości i potrzebie dozbrajania; wykonawca jak ma wylewać beton to automatycznie w jego świadomości tworzy się zbrojenie.

To jest jakaś patologia.

Ja wyobrażam sobie dwie ściany;

1. murowana z bloczków

2. lana betonem z betoniarni (taki jak na strop nie pamiętam klasy)

po 28 dniach biorę duży młot i piorę po tych ścianach

spodziewam się, że lana ściana wytrzyma dużo więcej prania.

Ja zazbroiłem tylko wieńce, stropy no i murłata jest przymocowana do wieńca parteru śrubami.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/#findComment-286319
Udostępnij na innych stronach

Witam

Co do glebokosci posadowienia budynku jest ona okreslona strefa przemazania dla danego terenu (jak piszesz 80cm) oraz glebokosc moze zalezec od tego na jakiej głebokosci znajduje sie "dobra" nosna warswa gruntu. Jezeli robiles badania gologiczne i na ich podsatwie zostal opracowany projekt fundamentow to bym nie podnosil ich do góry, w przeciwnym wypadku brak uzasadnienia aby je zagłebiac wiecej niz starefa przemarazania. Zreszta popytaj konstruktora i kierownika, powinni cos wiedziec na temat gruntu na Twojej dzialce.

Co do koniecznosci zbrojenia scian betonowych to zbroic je nalezy w przypadku jezeli dziala na nie napor gruntu a wiec w przypadku gdy np cała piwnica znajduje sie ponizej poziomu terenu (to sie projektuje-przelicza grubosc sciany, zbrojenie czy ile potrzeba) ale wtedy nie mozna stsosoawc tych rewelacyjnych bloczków !!! One maja mniejsza nosnosc na napór gruntu od betonu. Jezeli masz piwnice to wg mnie bezwzglednie beton i malo prawdopodobne abys go musial zbroic patrz projekt.

Co do rodzaju fundamentu to sam sie nad tym zastanawiam bo chce miec wylewane a wszyscy mi radza bloczki. Zastanawia mnie np ta niby oszczednosc, skoro te bloczki sa tansze od betonu to one betonowe sa tylko z nazwy........ Bo tak na logike komu by sie oplacalo beton wlewac do formy , potem skladowac , przewozic , murowac (zaprawa) i sprzedac TANIEJ od troche tylko innego betonu wlanego do szalunku ? Poprostu w bloczkach otrzymujemy cos sporo gorszego od lanego fundamentu. Mniej szczelne, mniej wytrzymale (a to przeciez FUNDAMENT). Dobrze wykonane sciany fundamentowe z bloczkow jezeli "zero" jest powiedzmy metr nad terenem powinny byc zakonczone wiencem-zbrojonym, malo tego powinny byc wykonane w takiej scianie rdzieje zelbetowe zbrojone. Pytanie kto to robi? Bo w 90% jezeli przeliczy sie te bloczki i napor podlogi to wyjdzie koniecznosc zbrojenia. Prosze zwrocic uwage na to ze podloga naszego domku napieroa na sciane fundamentowa , a taka murowana ma mala nosnosc na zginanie. Czy ktos o tym mówi, proponujac zamiane bo jemu łatwiej?

Co do silki i gr.18 to przede wszystkim pytanie do tego jak dana sciana jest obciazona. A wiec to pytanie do konstruktora budynku, on powinien Ci odpowiedziec czy dana sciana moze bys 18cm (wie czy oparty jest tam strop i dach czy nie ).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/#findComment-286340
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie np ta niby oszczednosc, skoro te bloczki sa tansze od betonu to one betonowe sa tylko z nazwy........ Bo tak na logike komu by sie oplacalo beton wlewac do formy , potem skladowac , przewozic , murowac (zaprawa) i sprzedac TANIEJ od troche tylko innego betonu wlanego do szalunku ?

 

Tak samo ja to postrzegam... Jestem wręcz pewien, że w tym wypadku problem sprowadza się do szalunków... (koleś ich pewnie nie ma i musi je wypożyczać... - a to kosztuje). Chociaż nie wiem, jak liczyć ile m3 betonu trzeba na m2 ścianki fundamentowej grubości 25 cm (a ile bloczków)

 

Co strefy przemarzania to w moim rejonie jest ona najpłyciej (te 80 cm)... tak w każdym razie pokazują mapki: Dolny Śląsk - okolice Legnicy. Więc to chyba da się pominąć...

 

Co do obciążeń - to dom jest niepodpiwniczony, parterowy... więc nie byłoby tak źle... Ale jest niestety bardzo rozłożysty (strop 205 m2, dach 380 m2)... Jeżeli, mielibyście czas zerknąć na ten projekt na stronie http://www.mtmstyl.com.pl/projekt.asp?id=49, i powiedzieć mi czy wg Was jest on w jakiś sposób wyjątkowy ;-) /w tym negatywnym sensie/...

 

Bo szczerzę mówiąc - nie wnikam w przygotowanie merytoryczne - ale tysiąc razy bardziej komunikatywne jest dla mnie, to co napisaliście w tym wątku niż wszystko, co powiedzieli mi wzięci do kupy: projektant, wykonawca i kierownik...

 

Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję i proszę o jeszcze...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/#findComment-286475
Udostępnij na innych stronach

Co do tego ze dom jest rozłozsty i masz 205m2 stropu to ma powiedzmy posrednie znaczenie. Bo istotne sa rozpietosci stropow a u Ciebie widze ze sa one w okolicy ,5metra w jednynie w garazu jest 6 metrow. Co do pytanie o grubosc to nadal bede Cie odsyłał do konstruktora budynku, lub innego UPRAWNIONEGO konstruktora. Wez pod uwage ze zmiana grubosci sciany wymaga podpisu osoby do tego uprawnionej , i niesetaty opionia z forum sie nie liczy :D nawet napisana przez konstruktora

Ale tak mi przyszlo do glowy masz tam podciagi (np pomiedzy jadalnia i salonem) jest on szerokosci ak sciana a wiec 25 cm. W projekcie powinienes miec rozrysowane zbrojenie do niego dla szerokosci 25cm. Zmienisz sciany to uzyskasz 18cm i co zrobisz z tym podciagiem? bedzie wystawal? Czy Ci go przeliczy wykonawca , i podpisze? Zmiana szerokosci jest jak najbardziej mozliwa ale wymaga UPRAWNIEN, nie jst to jedyny podciag. Zmiana gr sciany "przesunie" Ci wszystkie osie konstrukcyjne a wiec wypadałoby by zrobic nowy rysunek zeby wykonawca Ci potem nie powiedzial ze to Twoja wina ze on zle np coswmurowal bo wymiar sobje odczyta a nie doda lub nie odejmie roznicy wynikej ze zmiany.

Ja bym przemyslal te zmiany grubosci, policz roznice w cenie materiału zapytaj konstruktora ile sobja zazyczy za przeliczenie całosci i wg mnie przerysowanie i bedziesz mial odpowiedz czy warto

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/#findComment-286589
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ja takiego posłuchałem i wymurował fundament z bloczków zamias wylać.

A wymurował tak że usiadłem jak zobaczyłem - niepełne spoiny (dziury) , pokruszone bloczki - porażka. Oczywiście poprawił - ale nerwów kosztował że hej.

Jeśli byłoby mnie stac to drugi raz wolałbym lany - 1) chyba trudniej zepsuć 2) wtedy jest to jednak lity fundament.

Z drugiej strony - jak Ci to dobrze wymuruje - to z bloczków też jest OK.

pozdr Mariusz

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/#findComment-286607
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem specjalistą w tym temacie ale u mnie było tak;

sam wykonawca zaproponował mi "lanie fundamentów bo to wyjdzie szybciej i taniej a bloczki betonowe nie są równe i będzie je trzeba pokrywać grubym tynkiem". - to jego cytat.

Posiada własne blaty więc może i z tego też powodu tak zrobił

Czy mieliśmy tego samego wykonawcę, hi,hi. Bardzo chciał szalować i zalewać - dla niego to było mniej roboty.

Tylko, że ja się bardzo upierałam przy bloczkach. Ponieważ z tego co wiem fundament powinno się zalać "na raz" a nie na raty, byłam skazana na lanie z gruszki. 1 m3 b20 to 210zł.... Też mam bardzo rozłożysty dom 300m2 zabudowy i 500m dachu :-? (koszmarne koszty betonu z gruchy) i w projekcie były bloczki. Nie trzeba ich tynkować!!! - malowane były izolacją od środka i z zewnątrz (na to styropian ekstrudowany).

Tyle moich doświadczeń.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/#findComment-286648
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem specjalistą w tym temacie ale u mnie było tak;

sam wykonawca zaproponował mi "lanie fundamentów bo to wyjdzie szybciej i taniej a bloczki betonowe nie są równe i będzie je trzeba pokrywać grubym tynkiem". - to jego cytat.

Posiada własne blaty więc może i z tego też powodu tak zrobił

Czy mieliśmy tego samego wykonawcę, hi,hi. Bardzo chciał szalować i zalewać - dla niego to było mniej roboty.

Tylko, że ja się bardzo upierałam przy bloczkach. Ponieważ z tego co wiem fundament powinno się zalać "na raz" a nie na raty, byłam skazana na lanie z gruszki. 1 m3 b20 to 210zł.... Też mam bardzo rozłożysty dom 300m2 zabudowy i 500m dachu :-? (koszmarne koszty betonu z gruchy) i w projekcie były bloczki. Nie trzeba ich tynkować!!! - malowane były izolacją od środka i z zewnątrz (na to styropian ekstrudowany).

Tyle moich doświadczeń.

 

 

Ładny psiak! Ja mam dwa... ;-)

 

Cieszę się, że nie mam największego dachu na Forum ;-)

 

Stropian ekstrudowany? To jest ta najdroższa wersja? Ile kosztował?

 

 

A wielkie dzięki Jajmar... Lubię czytać takie analizy od obiektywnych Forumowiczów...

 

Przekonuje mnie to do ścian 25 cm... Co do podciągów to mój projektant mówił, że "nie ma problemu". Uzbrojenie z 25 cm "zagęści się" na 18 cm...

Tzn. tyle samo prętów na mniejszej powierzchni

 

Słyszałeś o czymś takim?

 

Jeszcze raz wielkie dzięki i pozdorwienia...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/17076-pierwsze-quotciekawequot-pomys%C5%82y-wykonawcy-stan-zero/#findComment-286788
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...