Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dwa poziomy Pepe


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 201
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć pepe! Fajnie, że się tu przeniosłaś.

 

Czy ja już pisałam, że masz świetne lampy?

 

Ja na ścianie w kuchni też będę miała gres! Tylko mój będzie czarny błyszczący.

Twój wygląda na niebrudzący się. Zdradzisz co to?

I podobnie płytki w łazience.

 

Pozwolisz, że jeszcze wrócę do Twojego blatu :)

Kuchnię masz z IKEA? Czyli blat na równi z szafkami?

Jeśli tak, to czy mogłabym prosić o jakieś zbliżenie? Takie z boku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja na ścianie w kuchni też będę miała gres! Tylko mój będzie czarny błyszczący.

Twój wygląda na niebrudzący się. Zdradzisz co to?

I podobnie płytki w łazience.

 

 

narendil

muszę sie przyznać , ze przy szukaniu materiałów wykończeniowych (oprócz ceny niestety i wygladu) kierowałam się przed wszystkim łatwością utrzymania w czystości :yes:

Takie mam podłogi i takie mam płytki w łazience i kuchni. Oczywiście, ze marzyła mi się na dole ciemna, taka rustykalna podłoga ale względy praktyczne zwyciężyły :cool:

Wiadomo, że sprząta sie na bieżąco i niby nie ma znaczenia czy masz białe czy czarne rzeczy, jasne czy ciemne ale...

po co mam co minute latać ze ścierką czy mopem bo widać okruszek czy jakiś paluch czy mazaj, i od razu widać i CIe denerwuje wypalcowana płytka :p

 

Płytki do kuchni to półpoler, z lekka błyszczącą powierzchnią, rewelacyjnym rysunkiem, nie widac żadnych zabrudzeń, plam, jak coś pryśnie wystarczy przetrzeć i jest ok.

Specjalnie takich szukałam bo wiadomo w kuchni czyha więcej zagrożeń na ściany:stirthepot:.

Początkowo byłam skłonna kupić Paradyża Magnifique ale właśnie te Paradyża są porowate i na pewno byłby problem z plamami, odpryskami z gotowania na nich, potem przymierzałam sie do Paradyża Taranto, oglądałam Ceramstica Saragossa i SAblo ale przypadkiem zobaczyłam Ariana Imperial Nero i kupiłam je bez wahania.

W realu są dużo ładniejsze niż na fotkach, mimo nazwy Negro to taki ciemny grafit. i jeszcze jedna ważna rzecz. Te Ariany sa wypalane inaczej tzn., w razie odprysku nie powinno byc go widać bo one całe są ciemne, na całej grubości płytki jest ciemny wypalony kolor nie tylko wierzchnia warstwa tak jak w przypadku Paradyża czy Ceramstica.

 

Płytki w łazience to Cifre Oxido Negro i Cemento.

One sa jakby takie przecierane, maja takie przebłyski w zależności od światła fajnie sie wybijają, odpowiednie oświetlenie pewnie jeszcze bardziej podkreśli ich urode ;)

W sumie są bardziej matowe i nic w nie nie w łazi, nie są porowate wiec nie ma problemu z zostawianiem jakichkolwiek śladów.

 

Z dokonanych wyborów jak na razie jestem zadowolona, robiłam próby z różnymi sokami, olejami itp. na nich i wszystko było ok. No ale jak zacznę mieszkać na całego to więcej coś na ten temat powiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolisz, że jeszcze wrócę do Twojego blatu

Kuchnię masz z IKEA? Czyli blat na równi z szafkami?

Jeśli tak, to czy mogłabym prosić o jakieś zbliżenie? Takie z boku

 

tak kuchnia Ikea fronty Arsta

pojechałam do Ikei po szary abstrakt i w ostatniej chwili, już w sklepie zmieniłam na Arstę białą :lol2:

Blat będę montować jak położę płytki, przymierzałam tylko jak lepiej wygląda: czy na równi z frontami czy lekko wystający.

U mnie będzie na równi z frontami bo jak wiesz tylko ikeowskie oryginalne blaty sa na głebokośc 62 cm a pozostałe standardowo 60 cm. No chyba ze zamówisz 120 cm i bedziesz ucinac, ale to chyba nieekonomiczne ;)

W przypadku moich Arst to nawet lepiej bo wygodniej bedzie wkładać paluchy do tych uchwytowych rynienek ;)

Nie wiem jakie planujesz uchwyty do Abstrakta i jaki blat ale wez sobie to pod uwage ;)

jak zamontuje to fotki zrobie oczywiście .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sharlotka

tak, fronty są matowe a kolor nie super biały;)

właściwie to taki trudny do określenia, na pewno nie jest śnieżnobiały ale tez nie jest jakiś brudny czy ecru

Fronty bezuchwytowe, matowe niby metaliczne, nawet paluchy niezle w nich pasują ;)

Edytowane przez pepejeans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pepe, dzięki!

Właśnie, blat chyba będzie na równi. Chociaż tak sobie kombinuję, żeby gres położyć na ścianie od wysokości korpusów szafek i zyskać dzięki temu jakiś centymetr wystającego blatu. Przy czym wymaga to konsultacji ze stolarzem.

Uchwyty planuję jakieś TAKIE. Tylko muszę poszukać tańszego zamiennika, bo te z IKEA trochę drogie mi się wydają :rolleyes: A może to normalna cena?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drop_Inn witaj :D

narendil taka wizje kuchni tzn., szary abstrakt i uchwyty Blakett (kiedys to one sie strecket chyba nazywały) miałam jak pojechałam do sklepu:yes:

plus blat beton eggera :)

I na miejscu mi sie odwidziało i zmieniło:cool:

ja tez bede kombinowac z gresem żeby blat konczył sie tam gdzie chcę, mój gres ma 1 cm grubosci plus klej

więc coś mój małz wykombinuje, żeby mnie zadowolić...jakkolwiek to brzmi :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...