Vld 10.08.2012 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2012 powiem tak, tyle masz do powiedzenia w tych kwestiach, co pójść i wrzucić kartkę raz na 4 lataa tymi sprawami o których piszesz nich się zajmują specjaliści bez odbioru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yef 10.08.2012 12:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2012 (edytowane) powiem tak, tyle masz do powiedzenia w tych kwestiach, co pójść i wrzucić kartkę raz na 4 lata a tymi sprawami o których piszesz nich się zajmują specjaliści bez odbioru Jak nie masz nic mądrzejszego do powiedzenia tylko to, że niech sprawami naszego bezpieczeństwa mają się zająć specjaliści - to za takie rady dziękuję. Specjaliści się zajmują od ponad 20 lat i jest jak widać dookoła. Na moim wątku, to ja mogę Tobie powiedzieć "Bez odbioru", a nie Ty mi. Edytowane 10 Sierpnia 2012 przez Yef Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 10.08.2012 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2012 Nie będzie potrzeby kupowania od nikogo prąduW telewizorze wypowiadał się ekspert że za kilka lat będziemy musieli kupować, bo niebawem będą zamykane najstarsze elektrownie, a nowsze nie zdążą powstać. Będziemy kupować najprawdopodobniej z ruskiej elektrowni atomowej w obwodzie Kaliningradzkim (niedaleko naszej granicy) za grubą kasę, bo oczywiście własnej elektrowni atomowej się nie opłaca mieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moncik 10.08.2012 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2012 (edytowane) Problem w tym, że "świat odchodzi od atomu" jest dosyć sporym niedopowiedzeniem. Czemu? Bo zapomniałeś powiedzieć w co wchodzi. A tu zaczyna się problem, prawda? Bo świat to nie tylko Polska i Europa. Mało tego - w kontekście zużywanej energii, my to mały pikuś. Zapomniałeś o reszcie świata. O Chinach, USA, Indiach i diabeł wie kim jeszcze. I teraz mi powiedz, w co oni wchodzą. A co do tych pro-ekologicznych rozwiązań, którymi nas wszyscy karmią - powiedz, ile energii powstaje w ten sposób w tamtych krajach? Do tego możesz położyć na szali to, co chwieje od jakiegoś czasu gospodarką euro i co skutecznie może wstrzymać nacisk na ekologię. I teraz mamy problem: z jednej strony węgiel jest cacy, z drugiej jest be. Do tego dolicz ile żyć ludzkich kosztuje pozyskanie energii z atomu, a ile z węgla. Nawet, jeśli weźmiesz pod uwagę awarię w Fukushimie, to zadaj sobie trud znalezienia informacji, ile osób zginęło w elektrowniach atomowych w wyniku nieszczęśliwych wypadków. I skoreluj to z liczbą górników, którzy stracili życie podczas wydobycia tego "taniego" węgla. Możesz się nieco zdziwić, jak bardzo kosztowny jest ten niby tani węgiel w porównaniu do atomu. Nic nie jest czarno-białe. Ani używanie gazu, ani węgla ani atomu. A korzystanie z odnawialnych źródeł jest dopóty korzystne, aż przestaną to dotować. A wtedy będzie kicha, czyż nie? Edytowane 10 Sierpnia 2012 przez moncik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Berbelucha 10.08.2012 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2012 Panowie.Jestesmy na Forum Muratora, a nie Gazety Polskiej, czy blogu Solidarności górników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 10.08.2012 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2012 Mam trochę inne zdanie nie tyle o Państwie (no bo co to dzisiaj jest Państwo Polskie?!?!?!)Miałam na myśli że państwo jest"cwane"i jest przygotowane na wszelkie ewentualności. Ja tam już od lat nie wiedzieć czemu mam strefę ochronną i możliwość ogrzewania tylko gazem lub pompą ciepła. Odejście od gazu na rzecz smieciuchów nie jest dla społeczeństwa żadnym wyjściem.Będzie "jak nie kijem go to pałą".Już prognozowane są duże opłaty za nademisję co2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yef 10.08.2012 15:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2012 W telewizorze wypowiadał się ekspert że za kilka lat będziemy musieli kupować, bo niebawem będą zamykane najstarsze elektrownie, a nowsze nie zdążą powstać. Będziemy kupować najprawdopodobniej z ruskiej elektrowni atomowej w obwodzie Kaliningradzkim (niedaleko naszej granicy) za grubą kasę, bo oczywiście własnej elektrowni atomowej się nie opłaca mieć Oczywiście, że się nie opłaca. Opłaca się mieć elektrownie węglowe. Będzie się opłacało kupować prąd od Rosji, bo ona się nie przejmuje limitami CO2, tylko robi to, co leży w jej interesie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yef 10.08.2012 15:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2012 Problem w tym, że "świat odchodzi od atomu" jest dosyć sporym niedopowiedzeniem. Czemu? Bo zapomniałeś powiedzieć w co wchodzi. A tu zaczyna się problem, prawda? Bo świat to nie tylko Polska i Europa. Mało tego - w kontekście zużywanej energii, my to mały pikuś. Zapomniałeś o reszcie świata. O Chinach, USA, Indiach i diabeł wie kim jeszcze. I teraz mi powiedz, w co oni wchodzą. A co do tych pro-ekologicznych rozwiązań, którymi nas wszyscy karmią - powiedz, ile energii powstaje w ten sposób w tamtych krajach? Do tego możesz położyć na szali to, co chwieje od jakiegoś czasu gospodarką euro i co skutecznie może wstrzymać nacisk na ekologię. I teraz mamy problem: z jednej strony węgiel jest cacy, z drugiej jest be. Do tego dolicz ile żyć ludzkich kosztuje pozyskanie energii z atomu, a ile z węgla. Nawet, jeśli weźmiesz pod uwagę awarię w Fukushimie, to zadaj sobie trud znalezienia informacji, ile osób zginęło w elektrowniach atomowych w wyniku nieszczęśliwych wypadków. I skoreluj to z liczbą górników, którzy stracili życie podczas wydobycia tego "taniego" węgla. Możesz się nieco zdziwić, jak bardzo kosztowny jest ten niby tani węgiel w porównaniu do atomu. Nic nie jest czarno-białe. Ani używanie gazu, ani węgla ani atomu. A korzystanie z odnawialnych źródeł jest dopóty korzystne, aż przestaną to dotować. A wtedy będzie kicha, czyż nie? Chiny, USA i Indie, a także Rosja czy Brazylia pozyskują energię z tego źródła, z którego im się opłaca, nie oglądając się na Brukselę, limity CO2, ekologów czy kogokolwiek innego, kto chciałby naruszyć ich interesy. Bardzo bym chciał, żeby Polska też realizowała swój interes, bez pytania o zgodę zagranicy. A w interesie Polski leży oparcie własnej energetyki na węglu kamiennym i brunatnym. To ile osób traci życie przy wydobyciu węgla jest bardzo obszernym tematem, nie na tą dyskusję. Wiele czynników na to wpływa. Ale chyba każdy z nas wolałby chyba nie mieć w swojej okolicy elektrowni jądrowej. Ta tradycyjna byłaby dużo bardziej strawna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yef 10.08.2012 15:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2012 Panowie. Jestesmy na Forum Muratora, a nie Gazety Polskiej, czy blogu Solidarności górników. Jak najbardziej się z tym zgadzam. Proszę tylko to powiedzieć użytkownikom takim jak Vld, firewall czy panfotograf. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yef 10.08.2012 15:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2012 Miałam na myśli że państwo jest"cwane"i jest przygotowane na wszelkie ewentualności. Ja tam już od lat nie wiedzieć czemu mam strefę ochronną i możliwość ogrzewania tylko gazem lub pompą ciepła. Odejście od gazu na rzecz smieciuchów nie jest dla społeczeństwa żadnym wyjściem.Będzie "jak nie kijem go to pałą".Już prognozowane są duże opłaty za nademisję co2. To tak jak ja. Brak możliwości używania pieców na paliwa stałe. Ja oczywiście nie jestem miłośnikiem śmieciuchów, i niszczenia środowiska, ale jakoś się trzeba bronić przed sytuacją, w której będziemy zmuszeni do korzystania li tylko i wyłącznie z absurdalnie drogiego rosyjskiego gazu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 10.08.2012 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2012 No to sam rozumiesz jak jest.A teraz ludzie zakupią piece,przerobią kotłownie,zainwestują itd,a oni raz dwa po 500 zł od łebka miesięcznie za zatruwanie środowiska przyłożą.Pamiętam czasy jak ludzie odłączali się od różnych spółdzielni i przechodzili masowo "na gaz"jako niby na opłacalne paliwo.Ech..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yef 10.08.2012 16:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2012 No to sam rozumiesz jak jest. A teraz ludzie zakupią piece,przerobią kotłownie,zainwestują itd,a oni raz dwa po 500 zł od łebka miesięcznie za zatruwanie środowiska przyłożą. Pamiętam czasy jak ludzie odłączali się od różnych spółdzielni i przechodzili masowo "na gaz"jako niby na opłacalne paliwo.Ech..... Jeszcze można zainwestować w kominek z płaszczem wodnym. Tu nie będą mogli przywalić się do zatruwania środowiska. Ale wystarczy, żeby sprywatyzowali Lasy Państwowe i koszt drewna poszybuje w górę niczem ceny gazu. Jak by nie patrzeć - zawsze będzie można zedrzeć skórę z ludzi, tylko dlatego, że nie będą chcieli zamarznąć zimą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 10.08.2012 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2012 W telewizorze wypowiadał się ekspert że za kilka lat będziemy musieli kupować, bo niebawem będą zamykane najstarsze elektrownie, a nowsze nie zdążą powstać. Będziemy kupować najprawdopodobniej z ruskiej elektrowni atomowej w obwodzie Kaliningradzkim (niedaleko naszej granicy) za grubą kasę, bo oczywiście własnej elektrowni atomowej się nie opłaca mieć Rozmawiałam właśnie parę dni temu ze znajomym który pracuje w zakładzie energetycznym,bo ostatnio pojawiają się niepokojące doniesienie że brakuje prądu,że będą go "dawkować" dla przemysłu itd.Uśmiał się.Mówi że prądu nie zabraknie jeszcze bardzo,bardzo długo,natomiast nakręca się medialny nacisk na społeczeństwo,żeby przyspieszyć budowę elektrowni atomowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moncik 10.08.2012 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2012 Rozmawiałam właśnie parę dni temu ze znajomym który pracuje w zakładzie energetycznym,bo ostatnio pojawiają się niepokojące doniesienie że brakuje prądu,że będą go "dawkować" dla przemysłu itd.Uśmiał się.Mówi że prądu nie zabraknie jeszcze bardzo,bardzo długo,natomiast nakręca się medialny nacisk na społeczeństwo,żeby przyspieszyć budowę elektrowni atomowej. Cóż, stricte prądu może nie zabraknie. Nie to jest głównym zmartwieniem PGE i innych spółek. Może natomiast zabraknąć prądu, ponieważ energetyka boryka się z kolosalnymi problemami od strony infrastruktury, która jest w fatalnym stanie. A przynajmniej na utrzymanie jej idą spore pieniądze. W miastach jest ok, ale popytaj ludzi na wsiach, zresztą, poczytaj forum muratora, zobaczysz jak wielu pisze o zasilaniu awaryjnym, bo przerwy w dostawie prądu są raczej normą niż ewenementem. Czyli tak różowo nie jest z naszą energetyką. Yef: musisz się zdecydować - albo chcesz być w UE, albo poza nią. UE bierzesz z dobrodziejstwem inwentarza. Niestety, wraz z UE przychodzi masa nowych rozporządzeń, niekiedy idiotycznych, ale jak widać zalety bycia w uni przeważają wady. A przynajmniej tak widzą to wszystkie państwa. Zresztą, Ty jako zwykły obywatel zapewne wolałbyś być traktowany jako obywatel UE, masz wiele do stracenia. I niestety, jako członek UE musisz się pogodzić z tym, że nie możesz bezkarnie działać wbrew nakazom. Tymi postulatami nic nie zdziałasz, to czego żądasz jest nierealne. Próbujesz rozwiązać problem nie patrząc na innych, a takie działania nie kończą się najlepiej dla kraju, ktory tak naprawdę nie ma takich zasobów gazu jak Rosja, czy też takiego zaplecza technologicznego i finansowego jak Niemcy. A ja z kolei wolę żyć w Polsce niż na Ukrainie. Ta dyskusja zmierza ku niczemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.