jan.fils 09.08.2012 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2012 Witam. Wielka prośba o pomoc, sprawa pilna. Mam rąbek stojący na krycie dachu. Obecnie jest już pełne deskowanie, papa, łaty i kontrłaty. Wykonawca zabrał się do montażu paneli. Wykonawca zaczął przykręcać panele do łat przez blachę! Przykręca panele blachowkrętami 4,8x35. Wygląda to tak (wkręty oznaczone żółtymi strzałkami): http://oi49.tinypic.com/24q8tvp.jpg Nigdzie, w żadnej instrukcji montażowej czegoś takiego nie widziałem. Na koniec zasadnicza kwestia, co dalej? Czy to ma sens, czy nie? Czy to jest tak źle zrobione, że trzeba panele zwalić i wywalić (bo przecież mają dziury), i założyć nowe? Czy też w sumie to może nie jest fantastycznie, ale ujdzie w tłoku? Wykonawca zrobił jednoznacznie źle? Proszę o pomoc, sprawa pilna. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej belka 11.08.2012 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2012 żle ! przy roznicy temperatur blacha pracuje. po jakims czasie dziury przez ktore przechodzi wkret sie powieksza i zacznie lac !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 13.08.2012 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2012 Twój wykonawca nie ma zielonego pojęcia o montażu tego pokrycia. Będzie tak jak napisał Andrzej. W ten sposób montuje się blachodachówkę ale ona przez swoje przetłoczenia kompensuje zmiany termiczne. Do tego okap jest źle wykonany. Będą same problemy. Wykonawcy należy podziękować i obciążyć go kosztami zniszczonej blachy a może nie tyko blachy? Kierownik budowy powinien wstrzymać dalsze prace i zaznaczyć ten fakt wpisem do dziennika budowy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.