Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa domu z klocków styropianowych - za i przeciw


Recommended Posts

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 350
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 2 months później...
  • 2 months później...
do Piotrek503

 

Cześć, a skąd jesteś? My też będziemy budować dom w technologii IZOHOME2000 w przyszłym roku, w Małopolsce, tuż pod Krakowem

witam mam pytanie będę budować na wiosnę i nie wiem którego producenta kształtki są lepsze thermomur lub izodom albo patrzeć tylko na wycenę pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 1 month później...

Witam Kolegow.

Planuje dobudowe pietra w systemie thermo mur. Mam dom parterowy wybudowany z cegly z 1947 roku. Mury o grubosci 45cm cegla i fundamenty na oko sa dalej solidne, ekspertyza nie byla robiona, a domyslam sie ze jest niezbedna. Dom byl ocieplony chyba 20cm styropianiu i na to tynk akrylowy. Szkoda rozwalac, wiec dlatego pomysl dobudowa pietra. Mam pytanie czy ktos z Was robil dobudowe pietra z thermo?

jakies porady od czego zaczac, na co zwrocic uwage?

 

Czy ktos moze polecic ekipe budowlana z Warszawy czy tez okolic, ktora zna sie na budownie domow z thermo muru? Bede wdzieczny za porady.

 

Planowany start budowy wiosna 2017.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Kolegow.

Planuje dobudowe pietra w systemie thermo mur. Mam dom parterowy wybudowany z cegly z 1947 roku. Mury o grubosci 45cm cegla i fundamenty na oko sa dalej solidne, ekspertyza nie byla robiona, a domyslam sie ze jest niezbedna. Dom byl ocieplony chyba 20cm styropianiu i na to tynk akrylowy. Szkoda rozwalac, wiec dlatego pomysl dobudowa pietra. Mam pytanie czy ktos z Was robil dobudowe pietra z thermo?

jakies porady od czego zaczac, na co zwrocic uwage?

 

Czy ktos moze polecic ekipe budowlana z Warszawy czy tez okolic, ktora zna sie na budownie domow z thermo muru? Bede wdzieczny za porady.

 

Planowany start budowy wiosna 2017.

 

 

Na wszystkie pytania odpowiedzą Ci fachowcy (Izodom, Izohome 2000, Thermomur), mają swoje ekipy budowlane, organizują też szkolenia dla przyszłych wykonawców - inwestorów. Jak masz czas to najlepiej sam z kolegami postaw ściany - z thermo - tak jest najtaniej, a buduje się szybko i stosunkowo łatwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam taki dom po kilku latach eksploatacji , wszystko dobrze do czasu gdy pod płyty gipsowe dostały się myszy...

 

no to typowe... dom ze styropianu zjedzą Ci myszy.. my w takim mieszkamy już naście lat i jakoś nic go nie zjadło. Poczytaj najpierw co to za technologia, zanim napiszesz takie komunały. W Polsce metoda budowy ze styropianowych szalunków traconych nie jest tak rozpowszechniona jak za granicą - choćby w Niemczech, bo u nas pokutuje właśnie takie stereotypowe myślenie..

Jak by tak wszyscy myśleli, to nie wyszlibyśmy z jaskiń..

 

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam taki dom po kilku latach eksploatacji , wszystko dobrze do czasu gdy pod płyty gipsowe dostały się myszy...

 

Te myszy to przeszly przez rdzen scian z zelbetu? :p

 

Bo jesli skosami poddasza, to rodzaj sciany nie ma tu zadnego znaczenia, przykre, ze ktos moze "szalunki" styro obwiniac o zaistniala sytuacje :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te myszy to przeszly przez rdzen scian z zelbetu? :p

 

Bo jesli skosami poddasza, to rodzaj sciany nie ma tu zadnego znaczenia, przykre, ze ktos moze "szalunki" styro obwiniac o zaistniala sytuacje :(

 

Zanim zaczniesz pisać o "rdzeniu żelbetowym " zobacz dokładnie jak jest skonstruowana kształtka styropianowa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zaczniesz pisać o "rdzeniu żelbetowym " zobacz dokładnie jak jest skonstruowana kształtka styropianowa .

 

Polozylem ze 150 m2 takich ksztaltek, sugerujesz, ze mysz przeszla "lacznikami"? Musialaby to zrobic "w poziomie", czyli przegryzc sciane od zewantrz do wewnatrz w lini poziomej, to malo prawdopodobne, w pionie zelbet ma ciaglosc, wiec nie bardzo rozumiem...

 

To co mieliby powiedziec wlasciciele scian, ktore w 100% sa ze styro? :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

Szukam architekta, który zaprojektuje mi rozbudowe domu z bloczkow. Moj znajomy architekt z Warszawy wypial sie na bloczki styropianowe i mowi, ze z tego sie nie buduje. Mozecie kogos polecic jakiegos dobrego architekta z uprawnieniami konstruktorskimi aby przygotowal projekt dla rozbudowy i nadbudowy domu?

 

Dom jest zlokalizowany w Warszawie Praga Poludnie. Bede wdzieczny za namiary i polecenia fachowcow do budowy domu w systemie thermo mur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Witam Was serdecznie,

 

Czytam to forum już bardzo długo, niedawno z racji innego tematu dokonałem rejestracji żeby założyć temat. Teraz myślę wypadałoby napisać kilka słów od siebie żeby „odwdzięczyć” się za informacje tu zdobyte.

 

Rys historyczny

 

Jako człowiek nie mający nic wspólnego z „budowlanką” z racji wykształcenia/przygotowania postaram się pisać tylko empiryczne doświadczenia. Jeżeli dla kogoś moje określenia wydadzą się dziecinne/trywialne to sorki ale terminologii fachowej liznąłem trochę a całą resztę traktuję opisowo. W swoim doświadczeniu zbudowałem prawie 2 domy (bo tak naprawdę 1,5  ), wyremontowałem kilkanaście mieszkań, kilka mi remontowano (byłem utrapieniem „fachofcuff”), odświeżeń typu gładzie, kafle, panele, instalacje nie liczę. Dlaczego to piszę? Przecież teraz już jestem specem. Nie, nie jestem. To, że większość rzeczy umiem sobie zrobić sam nie oznacza że zawsze opłaca mi się je zrobić. Czemuż? A temuż  że po pierwsze musisz być zawsze na bieżąco z technologiami. To, że 20 lat temu coś robiłeś super nie oznacza, że dalej tak jest. Więcej! To, że 20 lat temu nie popełniałeś błędów nie oznacza, że teraz ich nie popełnisz. Możesz je popełnić przynajmniej z kilku powodów, wymienię je tylko po przecinku wybacz (bo sam przerabiałem większość na własnej skórze): ja jestem mądrzejszy (oj), chcą mnie naciągnąć (ojj), my ze szwagrem (ojoj), da się taniej (zawsze się da), nikt tak nie robi czyli to jest złe (ojjj), pan Zenek mówi: drzewiej to się robiło/nie pakuj się w to… (ojjjojojoj). Reasumując – mierz siły na zamiary 

 

A teraz technologia budowy z „klocków Lego”. Z klockami Lego to ma tyle wspólnego co nadepnięcie na klocek bosą stopą w środku nocy. Jest to bardzo proste jeżeli chodzi o ból. Może od razu nadmienię, że postaram się tu odnieść do postów użytkowników vega1, M.A.G., mic1 – wybaczcie błędy w Nickach, bo te wydały się bardzo „życiowe”. Znaczy posty, nie Nicki.

 

1. Chcesz oszczędzić na budowie? Super. Każdy chce, ja też. Jednak oszczędzić możesz dwie rzeczy czas albo pieniądze. Niektórzy stawiają tu znak „=”. Zastanów się czy masz odpowiednią wiedzę, doświadczenie, narzędzia. Jeżeli tak to oszczędzisz czas. Pod warunkiem, że masz czas. Masz czas i narzędzia – najlepsza opcja bo wiedzę przy minimalnym nakładzie chęci masz dziś w Internecie. Doświadczenie zdobędziesz w trakcie, nie martw się  Jeżeli nie masz narzędzi to już się zastanów. Dlaczego? No po pierwsze musisz je mieć (te podstawowe to minimum) czyli kupić. Niby niewiele. Ale jak gryzie Cię miarka, poziomica że o bardziej skomplikowanych nie wspomnę to odpuść. Będziesz narzekał. Bo na naukę ich obsługi poświęcisz czas.

 

2. Chcesz oszczędzić na budowie? Super. Każdy chce, ja też. Ale znaczy jesteś deweloperem, że chcesz oszczędzić na budowie dla siebie czy dla kogoś? Bo jak pierwsza opcja to ok, maksymalizacja zysków i bla bla bla. Jak druga to nie patrz na „pierwotny” koszt budowy! Jaki to jest problem żeby ponieść 20-30% wyższe koszty na początku oszczędzając potem „tylko” 5% rocznie. Nie zamierzasz mieszkać w swoim domu te kilka lat? Aha. Czyli jesteś deweloperem? Edit: jaki to jest problem? A taki, że szacując wysokość raty (a tak myślimy MY Polacy) wierzysz w obietnice… a potem o „maj gad” ogrzewanie mnie rujnuje.

 

3. Chcesz oszczędzić na budowie? Super. Każdy chce, ja też. Na budowie nie opłaca się oszczędzać. Dlaczego? Ano dlatego. My wszyscy (ja też) do pewnego czasu oszczędność traktujemy jako niewydane pieniążki z portfela w danym czasie. Z założeniem, że w danym czasie. Jaki to jest czas? Bo jak w momencie wydania/wyjęcia to słabo. Oszczędność a hmmm zarobek/zwrot to są pojęcia rozciągnięte w czasie. Wracając do wysokości raty… ilu z Was tak myśli, że obciążenie miesięczne na racie 50zł mniej to jest super różnica? A jak przyjdzie wymienić kilka dachówek po zimie to co? Gdzie jest ta różnica? Bardziej łopatologicznie: mam 200m2 ścian i oszczędzam na ociepleniu 5zł/m2, to jak to jest? Oszczędziłem 1000zł wow!. Poczekaj na pierwszy sezon grzewczy. Wydasz 2000zł więcej. Nie zaoszczędziłeś a wtopiłeś brachu! Tylko 1000 nie mieć – a 1000 a mieć to już jest 2000 tyś! I tak razy kilka lat.

4. Chcesz oszczędzić na budowie? Super. Każdy chce, ja też. Ja już nie chce. Dlaczego? No teraz w miarę merytorycznie w temacie:

- kiedy w latach 1997-2000 budowaliśmy dom (w tych latach byliśmy pionierami! – chyba) z Theromuru wszyscy w okolicy uznawali nas za wariatów. Bo: termos, wilgoć, myszy, mrówki, pszczoły, ptaki, rozleci się, zgnijemy, udusimy się i jeszcze nowotwory, promieniowanie (!) i wszystkie plagi egipskie  uspokajam – żyjemy do dziś.

 

Fakty:

 

- dom stoi ok. 20 lat i nic mu nie jest

- żyjemy

- mamy się dobrze (no nie do końca – królik był zdechł)

- po jednej głowie cały czas

- pleśń nas nie porosła

- śmiejemy się z kosztów ogrzewania podobnych powierzchniowo domów

Łyżka dziegciu:

- nie oszczędzaj na wiedzy i technologii – jak uważasz, że jesteś mądrzejszy to wymyśl swój system i buduj – próbowaliśmy i nie opłaca się

- jak pisałem wcześniej jeżeli musisz się zastanowić jak działa poziomica albo meter – nie opłaca się

- jeżeli musisz nauczyć się jak zawiązać najprostsze zbrojenie – nie opłaca się

- jeżeli nie wiesz jaka jest różnica między prętem gładkim a zbrojonym/karbowanym (oprócz ceny – nie opłaca się)

- jeżeli nie wiesz jak umieszać dobrą maltę w betoniarce to na rany kogokolwiek nie bierz się za wylewanie dwukondygnacyjnego domu

- jeżeli uważasz, że to jest tak szybko bo można zalać całą kondygnację za jednym razem to przeczytaj doświadczenia kolegów z forum i przeanalizuj ich ciśnienie (nie atmosferyczne) podczas tej operacji – weź pod uwagę, że z tego co zauważyłem oni nie próbowali na siłę oszczędzać tylko podparli/rozparli zgodnie z zaleceniami dostawcy systemu

- biorąc powyższe pod uwagę to jeżeli miałeś począwszy od szkoły podstawowej jakieś elementy fizyki i matematyki przeczytasz jeszcze raz poprzedni podpunkt

- i najważniejsze, jeżeli uważasz że możesz sam to… MOŻESZ. Tylko najpierw przemyśl, zdobądź wiedzę (tu szacun a nie hejt dla ludzi którzy kilka miesięcy szukają i dopytują). Oni szukają.

 

Bo podsumowując da się TANIO i DOBRZE zbudować dom. Tylko weźmy pod uwagę jedną zależność (bardzo już ograną): Tanio i dobrze – nie będzie szybko (zależy jak kto wycenia czas), tanio i szybko – nie będzie dobrze, dobrze i szybko – nie będzie tanio.

 

Pozostaję otwarty na dyskusję.

Szczególnie w kwestii prowadzenia instalacji, wieszania szafek, itp. Oszczędności bowiem powodują problemy. Te pozorne oszczędności 

Pozdrawiam forumowiczów

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...