projekt LIBRA 2 pracownia DOMOWE KLIMATY

[Bep]

ewabart

Zadzwoniłem do biura i na drugi dzień miałem projekt za zaliczeniem pocztowym. Prawdopodobnie mi sie udało, bo właśnie wychodziła poczta, ale obsługa była naprawdę szybka, sprawna, a paczka dobrze zabezpieczona przed zniszczeniem.

 

Pozdrawiam i życzę wytrwałości!

[ewabart]

bep

 

dzięki za odpowiedź. Mam pytanie jeszcze odnośnie projektu czy jak wprowadzasz zmiany to z architektem polecanym przez to biura (tzn. współpracującym) czy z wybranym bezpośrednio przez ciebie.

 

No i pytanie ile zapłaciłeś za zmiany a ile za adaptację, i co było w projekcie od APA, i czy uważasz że projekt jest zrobiony w miare porządnie

 

Dzięki i pozdrawia,

Ewa

[kasiamarcin]

bep

 

dzięki za odpowiedź. Mam pytanie jeszcze odnośnie projektu czy jak wprowadzasz zmiany to z architektem polecanym przez to biura (tzn. współpracującym) czy z wybranym bezpośrednio przez ciebie.

 

No i pytanie ile zapłaciłeś za zmiany a ile za adaptację, i co było w projekcie od APA, i czy uważasz że projekt jest zrobiony w miare porządnie

 

Dzięki i pozdrawia,

Ewa

 

Ewo,

 

My projekt bedziemy miec w przyszym tygodniu kupujemy w biurze wspolpracującym z APA. Z uwagi na fakt, ze na projekcie ma byc zawarte zgoda o mozliwosci dokonywania zmian w projekcie, totez nie bedziemy dyskutowac zmian z architektem. Nie przenosimy scian konstrukcyjnych, tylko dzialowe i zrobimy to na projekcie poprzez tzw czerwoną kreskę w trakcie budowy.

[Bep]

ewabart

 

Projekt kupiłem przez telefon. W projekcie jest już lista dopuszczalnych zmian obejmująca naprawdę wiele przeróbek łącznie z lustrzanym odbiciem. Ponieważ zamierzamy powiększyc garaż i mieliśmy w planie zrobienie balkonu z wyjściem z łazienki na górze (co ostatecznie upadło) poprosiłem panią (przemiłą zresztą) z biura i nie było żadnego problemu - mamy dodatkowe pozwolenie na oddzielnej kartce.

 

Zmiany w projekcie przygotowuje nam człowiek na miejscu - projekt jest z Białegostoku a ja mieszkam w Jeleniej Górze co zdecydowanie utrudniłoby uzgadnianie przeróbek (nie wszystko da się powiedziec przez telefon ). Ważne też były koszty (patrz niżej).

 

Koszt adaptacji i zmian w samym projekcie to łącznie 2500,00 PLN (co jest i tak niską opłatą jak na nasz rejon). Projektant (nie związany w żadnym razie z biurem projektowym) okazał się w porządku i nie zdarł z nas.

 

Projekt przygotowany jest bardzo dobrze - to opinia nie tyle moja, co projektanta i potencjalnych wykonawców. Jest też kosztorys (szkoda tylko, że z 4. kwartłu 2004 r.) - 360 000,00 pln (co na pewno ulegnie zmianie (3 lata różnicy). Jedynym mankamentem jest brak w projekcie instalacji gazowej do ogrzewania - jest tylko piec na paliwa stałe. Może to miec znaczenie przy kosztach adaptacji i zmian.

 

Reasumując: projekt jest ok, porozmawiajcie tylko z biurem, czy zmiany planowane przez Was są już na załączonej liście. Przy moich pomysłach, ich studzeniu i nowych ideach bardzo pomocni byli Maxtorka (pozdrawiam!) i życzliwy projektant, czego i Wam życzę

 

Pozdrawiam

[ewabart]

Dziękuję Wszystkim za szybki odzew

 

Moje zmiany są zbliżone z Waszymi:

- czyli zmiana miejsca drzwi balkonowych do jadalni

- powiększenie okien przy drzwiach wejściowych

- to samo co pisała maxtorka z łazienką na dole

- oraz przesunięcie okna na klatkę schodową

- chyba likwidacja podwójnej lukarny

- prawdopodbnie rezygnacja z bawolego okna na rzecz lukarny

- wejście do górnej garderoby z sypialni

- kominek również przesunięty na środek

- nie wiem co jeszcze ze schodami, pomysła maxtorki bardzo mi się spodobał ale musze się jeszcze zastanowić ze względu na moje bardzo ruchliwe dziecko, które ma bardzo mądre pomysły

- powiększenie kotłowni, czyli przedłużenie tej ściany,

- no i nie wiem co mam zrobić z łazienkami na górze, czy połączyć, czy pozostawić dwie niezależne, jednakże trochę zmniejszyć małżeńską, tylko na toaletę i prysznic, wanna aby była dostępna dla dzieci

 

Jakie przewidujecie u siebie sposoby ogrzewania domu i wody, ja chciałabym mieć napewno reku i gwc, zastanawiam się nad kominkiem z dgp, ale główne paliwo nie wybrane. U nas nie ma gazu ale podobno już ciągną nitkę tyle że do nas jeszcze z 15 km po różnych wsiach, więc możliwe że za 5 lat będzie gaz, więc skłaniam się ku takiemu rozwiązaniu.

 

Na dole tam gdzie będzie terakota to podłogówka (czyli hall, kuchnia, łazienka) a salon i jadalnia to prawdopodobnie parkiet, mąż nie chce tam żadnych kamieni, gresu czy innej terakoty. Reszta to grzejniki.

 

Co sądzicie o takim rozwiązaniu?

 

Bep pisałeś, że brak jest instalacji gazowej, więc musiałabym komuś to zlecić aby mi coś takiego zaprojektował, jak myslicie jakie mogą być to koszty?

 

Pozdrawiam,

Ewa

[Maxtorka]

Witam nową Librowiczkę

 

ewabart , już Ci odpisuję

Przeniesienie drzwi tarasowych z salonu do jadalni uważamy za bardzo dobry pomysł . Jak już pisałam wcześniej okno w salonie jest duże , trójskrzydłowe - 360x160 i daje naprawdę wystarczającą ilość światła . U nas jest ono w dodatku od południa . Nasi znajomi zbudowali Koronę , też z APA i zostawili taki układ okien jaki był , czyli dwa mniejsze i wydaje mi się że ich salon jest ciemniejszy od naszego . Pewnie dlatego że to drugie okno jest od strony zadaszonego tarasu ,i to zadaszenie w jakiś sposób blokuje dostęp słońca . A salon moim zdaniem jest wystarczający , pod warunkiem że się go nie zagraci . U nas jak było widać na zdjęciach stoi komplet wypoczynkowy i ława z jednej a sprzęt audio z drugiej . I więcej nie będzie

Co do wejścia do garderoby to u nas to wejście jest właśnie z naszej sypialni .

Jesli chodzi o wyspę w kuchni to zmieści się na pewno pod warunkiem że nie będzie za duża no i nie będzie na środku tylko zacznie się na granicy jadalni i kuchni .

Ewa , pomyśl jeszcze raz o schodach . U nas akurat nie ma małych dzieci więc dolny bieg zostawiliśmy nawet bez balustrady ale przecież zawsze ją można zrobić . A otwarta klatka schodowa daje większą przestrzeń .

A powiększenie kotłowni przez wyrównanie ściany ( zlikwidowanie załomu ) to świetny pomysł . My niestety wpadliśmy na niego za późno a szkoda bo można było przy tym powiększyć dolną łazienkę i dodatkowo powiększyć klatkę schodową . Bep jeśli dla Was nie jest za późno pomyślcie o tym wyprostowaniu ściany . O zdjęciach pamiętam

 

Pozdrowionka

[kasiamarcin]

- no i nie wiem co mam zrobić z łazienkami na górze, czy połączyć, czy pozostawić dwie niezależne, jednakże trochę zmniejszyć małżeńską, tylko na toaletę i prysznic, wanna aby była dostępna dla dzieci

 

Ewo,

 

My łazienke dzieci przenieslismy w wolne miejsce obok klatki schodowej, a dzięki temu moglismy powiększyć pokoje dzieci (no bo mamy dwójkę). Straciły przez to pokoje swój kształt regularny, ale co tam Jednak zasada była taka, że na górze muszą byc 2 niezależne łazienki

 

A tak zupełnie na marginesie z jakiego materiału będziesz budowała swóją Librę?

 

i jeszcze jedno, czemu wyrównanie ściany kotłowni to taki dobry pomysł? bo my tego nie rozumiemy. Moglibyście przedstawić niewidoczne dla nas plusy tego rozwiazania?

[ewabart]

Dziękuję Maxtorko za odpowiedź,

 

twoje zmiany napewno zostaną i u nas wprowadzone, a z klatką schodową to przemyślę. Domek masz superaśny, zarówno na zewnatrz jak i wewnątrz.

 

Kasiu,

 

ja myślę aby bryłę garażu zrównać z bryła domu wtedy nie będzie nie potrzebnego załamania, oczywiście jeżeli to możliwe, nie za bardzo znam się na rozwiązaniach technicznych, poza tym mi chodziło aby kotłownię powiększyć poprzez przedłużenie ściany do końca garażu tak aby drzwi wyjściowe z garażu były w jednym dużym pomieszczeniu gospodarczym.

 

Nie wiem z czego będę budować bo jeszczę się na tym nie znam, poza tym czytałam, czyjeś wypowiedzi, iż dobrze jest budować zgodnie z tym co pierwotnie było w pojekcie. A wy już wybraliście ?

 

Dla mnie najbardziej stresujący jest wybór paliwa do ogrzewania domu. Jakie u Was będą rozwiązania ?

 

Maxtorko napisz z tą kotłownią może wpadł Ci jakiś pomysł, bo ja nieweim czy nam chodzi o to samo. Jeszcze mam pytanie jak sobie radzisz z praniem, tzn. gdzie masz pralkę zamontowaną, czy sądzisz że na strychu można coś takiego wygospodarować. I jeszcze jedno czy np. obniżając strop w garażu i podnosząc ścianę kolankową o jeden pustak czy będzie można na strychu uzyskać taką przestrzeń na np. dwa niezależne pomieszczenia.

 

Pozdrawiam gorąco Librowiczów,

 

Ewa

[Bep]

ewabart

Przedłużenie ściany kotłowni aż do końca będzie wiązało się z koniecznością chodzenia wokół garażu aby sprawdzić piec. Co prawda, nie jest to zbyt częsta czynność, ale w zimie będzie to uciążliwe (zwłaszcza jak Was zasypie od tej strony, od której będą drzwi).

 

maxtorka

Ściany kotłowni wyprostowałem, zlikwidowałem drzwi na zewnątrz z garażu i zostawiłem miejsce na mały traktor do koszenia trawy (mam 42 ary działki i kosiarka zabiłaby mój wolny czas ). Dodatkowo mam zamiar wykorzystać go do odśnieżania podjazdu w zimie (bo jak nam od Karkonoszy powieje, to na dach bez drabiny wejdę ).

Aparat będzie Canon D400. Już zamówiłem . Powinien być niedługo to strzelę fotkę stanu 0, czyl łąki . Miło, że pamiętasz o zdjęciach. Dzięki. Jak jeszcze zamieścisz na forum kilka takich fotek jak te ostatnie, to w listopadzie zacznę fundamenty kopać . Oj oj oj... Jak mi się ten Wasz dom podoba!

 

ewabart

Zastanówcie się jeszcze nad likwidacją wolego czy bawolego oka Wydaje mi się, że cały urok domu z zewnątrz to właśnie ten element.

Instalację gazową narysował nasz projektant w ramach kwoty, o której pisałem. Stwierdził, że to i tak bez większego znaczenia (w pewnych granicach), bo na etapie wykańczania rury ciągnie się wg potrzeb i nie ma problemu z akceptacją przez nadzór. Jeżeli będziecie mieli gaz za 5 lat (około), to może warto podłączyć instalację gazową do zbiornika gazu? Nie wiem czy to się opłaca, bo nie musiałem tego obliczać. Może spróbujcie.

 

Pozdrawiam wszystkich Librowiczów i trzymam kciuki

 

Bep

[kasiamarcin]

 

Kasiu,

 

ja myślę aby bryłę garażu zrównać z bryła domu wtedy nie będzie nie potrzebnego załamania, oczywiście jeżeli to możliwe, nie za bardzo znam się na rozwiązaniach technicznych, poza tym mi chodziło aby kotłownię powiększyć poprzez przedłużenie ściany do końca garażu tak aby drzwi wyjściowe z garażu były w jednym dużym pomieszczeniu gospodarczym.

 

Ewo,

jesteśmy podobnego zdania co Bart, że chodzenie do pieca wokół domu to trochę bez sensu szczególnie zimą

 

Nie wiem z czego będę budować bo jeszczę się na tym nie znam, poza tym czytałam, czyjeś wypowiedzi, iż dobrze jest budować zgodnie z tym co pierwotnie było w pojekcie. A wy już wybraliście ?

 

no cóż my przez pewien cza myśleliśmy o silce - żeby z niej budować, ale chyba ostatecznie stanie na pustaku ceramicznym typu max leier, chociąż ostatnie słowo jeszcze nie padło.

 

Dla mnie najbardziej stresujący jest wybór paliwa do ogrzewania domu. Jakie u Was będą rozwiązania ?

 

odebraliśmy wczoraj z gminy wypis i wyrys i wiemy, że zdecydujemy się na paliwo gazowe - jako podstawowe.

[dobry_samarytanin]

Pozdrawiam wszystkich Librowiczów,

zaczynamy stawiać nasz domek na wiosnę.

Czy dysponuje ktoś może projektem w formie pliku który można wczytać do programu wizualizacyjnego?

[kasiamarcin]

Pozdrawiam wszystkich Librowiczów,

zaczynamy stawiać nasz domek na wiosnę.

Czy dysponuje ktoś może projektem w formie pliku który można wczytać do programu wizualizacyjnego?

 

 

niestety nie mamy. ale jak juz bedziesz miał taki projekt dobry samarytaninie, to my sie usmiechniemy do ciebie z prosba o udostepnienie

[ewabart]

Witam,

 

ja też myślę że chodzenie w około domu do pieca to bezsensowne, jednakże ja ani razu tego nie napisałam i myślałam o zupełnie innym rozwiązaniu. NIe wiem dlaczego wam to wpadło do głowy.

 

Ja chcę drzwi do kotłowni zostawić w garażu więc napewno nie będę chodzić na około, bo to bez sensu. Natomiast to przedłużenie samej ściany spowoduje tylko powiększenie kotłowni lub wygospodarowanie kącika ogordniczego. Chyba że wszyscy myślymy o innych rozwiązaniach.

 

Jak narazie mam problem z działką. Mam działkę dość dużą ok 3.000 m ale za to jest około 35 km od Wawy, jednakże bardzo tanio ją kupiłam. A jak bym chciała gdzieś w okolicach Wawy czyli tak do 15 km to muszę wydać ok 100.000 zł i to na jakieś 1.000 m, nie wiem już sama co mam zrobić. Póki co wystawiłam działkę na sprzedaż ale jakoś tak chyba brak zainteresowania.

 

Pozdrawiam,

Ewa

[kasiamarcin]

Ewo,

 

obawiam się, że w granicach 15 km od Warszawy nie znajdziesz taniej działki . Nasza działka leży 20 km od centrum i ceny jakie w tej okolicy sa to 300 - 400 zł za m2. Jest to chore, ale cóż w końcu to ceny wolnorynkowe A w tej chwili ludzie coraz częściej budują sie 30-40 km od Warszawy.

 

Pozdrawiam,

 

Kasia

[Basia Z.]

ojej, ale duuużo się nas "Librowiczów" zrobiło

 

Chętnie sobie poczytalam Wasze sugestie dotyczące zmian w projekcie.

Ponieważ my już (a może dopiero) dokonujemy adaptacji naszej Libry w lustrzanym odbiciu, to chętnie sprawdziłam na ile moje zmiany "pokrywają się" z Waszymi pomysłami

 

Więc tak:

1. wyrównanie poziomów na parterze (między garażem a resztą domu) i na poddaszu

2. przeniesienie drzwi balkonowych do jadalni

3. doświetlenie klatki schodowej (tu albo bedzie doddatkowe okno, albo bedzie ono przesuniete nad schody - architekt myśli nad tym)

4. likwidacja filarów (tych pionowych belek pomiędzy poszczególnymi oknami) a wykonanie calej konstrukcji ze stolarki okiennej (tak jak ma Maxtorka , tylko okna będą wydłużone )

5. drzwi z garderoby przeniesione do sypialni

6. łazienka dzieci poszerzona maksymalnie kosztem korytarza (tyle, ile się da)

7. wole oko koniecznie pozostaje. Jest to naprawdę wielkie okno. Jak weszłam do sypialni to byłam w szoku.

8 .Okienka "strzelnicze" (czyli te przy wejściu) wydłużamy

9. na poddaszu będzie pralnio - suszarnia i dodatkowy pokoik (aranżatorka wnętrz pracuje nad tym. Zobaczymy jak jej wyjdzie. Sama jestem ciekawa)

10. kominek pozostaje w tym samym miejscu (zresztą mamy już zaaranżowane to wnetrze i chyba będzie OK)

11. Wyspa w kuchni

12. podniesiony parter o jedną silkę

13. garaż poszerzony o 1 m.

14. Ogrzewanie pompą ciepła. Na parterze - podłogówka, na poddaszu rurki na ścianach

15. Stopnice trochę niższe i dodatkowo jeden schodek wychodzący "odważniej" na dolny korytarz. Pozostawiamy je zamknięte, bo takie nam się podobają.

 

Gro z tych pomysłów "zapożyczyliśmy" od szczęśliwych mieszkańców Libry. Wszystkim WAM serdecznie dziękuję.

 

Mam pytanie, czy w związku z po podniesieniem parteru o jeden pustak trzeba wydłużać krokwie? Nic mi architekt o tym nie wspominał A ja nie pomyślałam

[Maxtorka]

Witaj Basiu

Dawno Cię tu nie było .

Przeczytałam Twoje zmiany w projekcie .

Z krokwiami dobrze myślisz . Po podnieseniu parteru o jedną silkę powinno się je przedłużyć ( ładniej i proporcjonalniej cały dom wygląda z zewnątrz ) . Jak pisałam wcześnej projektant ( konstruktor ) powinien jednak przewidzieć że dłuższe krokwie to więcej dachówek a co za tym idzie większy ciężar i zaprojektować odpowiednią ich grubość .

Nasz miszcz tego nie przewidział i krokwie zaczęły osiadać , co skutkowało falowaniem dolnej części dachu . Dopiero po podparciu krokwi udało się to naprawić .

Jeszcze jedna uwaga . Okienka strzelnicze są w dwóch pomieszczeniach , które powinny byc wietrzone a co za tym idzie te okienka muszą się otwierać , najlepiej gdyby otwierały się uchylnie i tradycyjnie .

Popytajcie producentów okien czy są w stanie takie zrobić .

 

Pozdrowionka

Trzymam kciuki

[kasiamarcin]

Dawno nikt nic o Librze nie pisał. Dlatego może my coś w temacie, zresztą jest powód. Po raz pierwszy byliśmy dziś u pani architekt i na szczęście jest bardziej rozgarnieta, niż miszcz Maxtorki. Sama zwróciła nam uwagę na:

a) wydłuzenie krokwii

b) zrobienie z nimi czegoś po wydłużeniu

 

Jednym słowem, nie jest źle

[kasiamarcin]

Maxtorka,

 

mamy pytanie. Podobnie jak ty likwidujemy lukarny. Czy w miejsce tych lukarn wstawialiście okna połaciowe? Jedna lukarna jest zaprojektowana w małej łazience (pamiętam, że u Ciebie jest jeden duży pokój kąpielowy) i wydaje mi się (ze zdjęć), że masz jedno okno czy jest ono wystarczające?

[Maxtorka]

KiM

 

Okno w łazience mamy jedno , za to duże i wiesz że zabiłaś mi ćwieka bo tak naprawdę to nie wiem co Ci odpowiedzieć . Łazienka w sumie jest jasna , ale zasiałaś ziarno niepewności . Na pewno drugie okno by ją jeszcze rozjaśniło . Ale nie za bardzo jest miejsce na drugie takie samo .

Można spróbować za to z dwoma mniejszymi ale w pewnej odległości od siebie .

[Versus]

Witojcie Librzoki

 

Sympatyczny wątek.

 

My aktualnie tynkujemy

 

Główna zmiany, do tej pory, w naszej chatce:

 

Na zewnątrz:

 

1. Likwidacja okna połaciowego nad garażem. (jakoś gryzło się nam z bawolim okiem)

2. Powiększenie tarasu ok. 1m. z każdej strony.

3. Wydłużenie krokwi (w wyniku podwyższenia parteru(pustak) i podniesienia poddasza(pustak), tak że odstęp między obróbką blacharską a ścianą to 1 m. Warto zauważyć, że wtedy lukarny jakby "wpadają" nam w dach-to koszt pozostawienia okien niezawysoko. Można to przyzwoicie obrobić.

4. Poszerzenie wjazdu do garażu (na poszerzenie całego garażu było już za późno) tak że szerokość otworu to 500 cm.

5. Zmniejszenie otworów okiennych do wymiarów typowych (Urzędowski).

6. Krycie wg projektu Brassem 2xS + deski + papa pod spodem.

7. Dodatkowy budynek(w przyszłości) - warsztat, drewutnia, magazynek ogrodnika.

 

Wewnątrz:

 

1. Drzwi balkonowe przy jadalni.

2. Strop typu Teriva.

3. Otwarty na dom wiatrołap (ew. w przyszłości przeszklenie)

4. Drzwi do pokoju na dole bezpośrednio z wiatrołapu.

5. Na ścianie na przeciw schodów duża szafa.

6. Centralne odkurzanie w domu (5 gniazd).

7. Pomieszczenie nad garażem zaadaptowane częściowo na pralnię z suszarnią i malutką łazienką z przejściem bezpośrednio z garderoby i pokoju-strychu.

8. Przejście z sypialni do garderoby.

9. Połączenie łazienek na poddaszu + delikatne wysunięcie ściany z drzwiami do łazienki.

10. Ściana ze słupkami w sypialni obudowana płytą gipsową + wnęki na ew. półki.

11. Rezygnacja z okna połaciowego w łazience dużej (została lukarna).

12. Ogrzewanie gazowe + ew. przyszłości system solarny.

13. Zastanawiamy się nad zabudowaniem części hall'u na poddaszu jak u Ciebie Maxtorko i nad dodaniem wtedy okna połaciowego nad schodami.

 

Reszta jak w projekcie.

 

Zdjęć nie wysyłam bo na gołe pustaki to tak jakoś dziwnie patrzeć

 

Pozdrowienia