Gruntować czy nie gruntować? - poradnik

[krzysztof zygmunt]

Proponuję malować na biało i to matowo,efekt zawsze gwarantowany

 

Farba matowa rozwiązuje wiele wizualnych problemów na ścianach szczególnie w pomieszczeniach z dużą ilością światła dziennego. Do sufitów polecam farbę Flugger 2S tzw sufitówkę. Nie znalazłem lepszej farby na rynku. Jest prawie w 100% matowa i dlatego o wiele bardziej rozprasza odbijane światło przez co wszystkie niedoskonałości sufitu są zdecydowanie mniej widoczne.

[ZygmuntRolicz]

2S odbija tylko 2% swiatła. Cyfry na farbach fluggera oznaczaja procent odbicia światła od powierzchni. Trudne sufity malujemy tylko tą farbą. Krzychu, czytam cię i widzę, że wiesz o czym piszesz

[rutino78]

Moje zniszczone unigruntem ściany zaczęły się dzisiaj gładzić. Jest w tym coś z wiedzy tajemnej, bo każdy mówi co innego.

Każdy sprzedawca na hasło gruntowanie unigruntem z atlasa mówi o boże! to jest dużo za mocne!

Kafelkarz -świadek moich zmagań- twierdzi, że surowe tynki ciężko prawidłowo wykończyć i może on to wykrakał

malarze natomiast winią złe zagruntowanie, tak jak ktoś tu wspomniał. robiła to moja żona, pierwszy raz w życiu, a moja czujność uspiła całkiem niezle wymalowana kotłownia (pierwszy raz w życiu wałek trzymałem i wyszło, ale tam był jakiś inny grunt ).

Myślę że wszyscy mają tu trochę racji. cała przygoda kosztować będzie ze 3500zł, niezbyt miła niespodzianka na końcówce

[ZygmuntRolicz]

Nic się nie martw. Będzie dobrze. Jakby co pytaj. Chętnie pomogę.

[Michal_Kamilka]

Witam

Może i się nie znam, ale jeden z moich kolegów też mi doradzał gruntowanie Unigruntem firmy Atlas. Mówił by wcierać ławkowcem w ściany. Ale jak gruntowałem ściany pod płytki w kotłowni, to się przeraziłem jak została zeszklona powierzchnia. Nie wiem jak później wychodzi malowanie tego ale dla mnie to była masakra. Wybrałem grunt Śnieżka i grunt Beckers. Jak na razie mam zagruntowany cały dół domku. Jak dla mnie rewelacja, na to pójdą później farby Beckersa. Znajomy tak robił i chwalił sobie. Jak by ktoś się decydował na takie farby gruntujące to polecam Beckers, jest troszeczkę droższy ale ma bardziej intensywny biały kolor co do Śnieżki.

[ZygmuntRolicz]

Ale grunt atlasa a grunt snieżki to zupełnie dwa różne typy gruntów. Nie można ich porównywać. Ale gdybyś wział jakąś białą farbę dyspersyjną w ilości 5 litrów, rozcieńczył unigrunt z wodą 1:3-1:4 i wlał to do tej farby wtedy mógłbys mówic o czyms podobnym do becersa, śnieżki itp. Atlasem koncentratem to się pod płytki gruntuje a nie pod malowanie

[marynata]

Kafelkarz -świadek moich zmagań- twierdzi, że surowe tynki ciężko prawidłowo wykończyć

Najmniej problemów miałam z wykończeniem surowego tynku,który "wyłuskałam"spod paneli ściennych.Po prostu pomalowałam dwa razy na to co było,czyli na nic

A kompletnie nie mam pojęcia o malowaniu.

Wydaje mi się że w większości przypadków tych tragedii malarskich jest "przedobrzenie",a nie zaniechanie jakiejś czynności.

Za bardzo człowiek się stara i z tym można też jak widać przesadzić

Za dużo gruntu,za dużo razy poprawiane,bo diabeł kusi żeby jeszcze raz wałkiem przejechać mimo że już jest dobrze itp

Edytowane 29 Sierpnia 2012 przez marynata

[Michal_Kamilka]

Ale grunt atlasa a grunt snieżki to zupełnie dwa różne typy gruntów. Nie można ich porównywać. Ale gdybyś wział jakąś białą farbę dyspersyjną w ilości 5 litrów, rozcieńczył unigrunt z wodą 1:3-1:4 i wlał to do tej farby wtedy mógłbys mówic o czyms podobnym do becersa, śnieżki itp. Atlasem koncentratem to się pod płytki gruntuje a nie pod malowanie

 

Witam

tak zgadzam się z Panem w 100%. To są całkiem dwa inne preparaty. Tylko dla mnie to jest dziwne by gruntować ściany unigruntem pod malowanie.

Ja gruntowałem pod płytki i nie narzekam.

Miałem na początku gruntować ściany farbami KABE po rozcieńczeniu 1:1 z wodą, ale wybrałem już wyrób gotowy.

[krzysztof zygmunt]

Witam

tak zgadzam się z Panem w 100%. To są całkiem dwa inne preparaty. Tylko dla mnie to jest dziwne by gruntować ściany unigruntem pod malowanie.

Ja gruntowałem pod płytki i nie narzekam.

Miałem na początku gruntować ściany farbami KABE po rozcieńczeniu 1:1 z wodą, ale wybrałem już wyrób gotowy.

 

Witam,

 

Patrząc na wiele wypowiedzi cały czas widać podstawowy błąd. Brak rozróżniania tynku.

 

Zupełnie inaczej należy traktować wyprawy tynkarskie na bazie cementu i wapna a inaczej na bazie gipsu.

 

Wypowiedzi w stylu "... jest dziwne by gruntować ściany unigruntem pod malowanie" jest z definicji błędne. Taka informacja nie mówi o materiale wykorzystanym jako spoiwo do wyprawy tynkarskiej. Niestety właśnie z powodu tak nieprecyzyjnych wypowiedzi jest tyle zamieszania w tym wątku.

 

Więc jeszcze raz.

 

1. Tynki i gładzie na bazie gipsu gruntujemy gruntem akrylowym natomiast tynki cementowo-wapienne możemy ale nie jest to konieczne.

2. Koncentrację gruntu dobieramy tak by po pomalowaniu i wyschnięciu ściana się nie błyszczała (nie zeszkliła). Niektóre gładzie np. Semin CE68 są po wyschnięciu twarde i można grunt rozcieńczyć wodą nawet o 50%. Inne gładzie są bardzo miękkie np. Gipsar i w tym wypadku radzę gruntu nie rozcieńczać.

 

Pozdrawiam wszystkich zdezorientowanych

Krzysztof Zygmunt

Edytowane 31 Sierpnia 2012 przez krzysztof zygmunt

[marynata]

1. Tynki i gładzie na bazie gipsu gruntujemy gruntem akrylowym natomiast tynki cementowo-wapienne możemy ale nie jest to konieczne.

 

No i pięknie

[rutino78]

eh, gdyby producent tego świństwa (Atlas Uni grunt) zaznaczył to w opisie produktu, nie byłoby problemu. Niestety na opakowaniu pisze, że można tym gruntować ściany gipsowe pod malowanie. Powinienem ich pozwać, narobili mi sporych problemów.

nieliczne pomieszczenia wolne od tego wynalazku, po zagruntowaniu śnieżką wyglądają rewelacyjnie. Czyli da się bez gładzi, jedynie należy unikać Atlasa.

[krzysztof zygmunt]

rutino78 może coś bliżej w temacie. Co zrobiłeś z gruntem, co wyszło, dlaczego jesteś niezadowolony. To by na pewno pomogło wielu osobom wyrobić sobie zdanie na temat gruntowania unigruntem.

 

Pozdrawiam,

[rutino78]

nic szczególnego, żona zagruntowała tym ściany gipsowe. Możliwe że zrobiła to źle, że tego gruntu poszło więcej niż ściana mogła wypić. I miejscami zrobiły się takie szkliste zacieki, których nie da się niczym zamalować. trzeba było to gładzią zakryć. W każdym sklepie z farbami sprzedawcy robili wielkie oczy: Atlas nie jest pod farby, to jest dobre pod płytki! Ściany, które nie doznały zaszczytu zagruntowania unigruntem, zagruntowałem gruntem-farbą śnieżką i jest ok.