Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pianka ocieplająca kontra welna


Majka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ok Panowie teraz rozwieję chyba sporą część wątpliwości. Mieliście chyba wszyscy trochę racji. Nawierciłem otwory w najgorszych miejscach jakie się pojawiają. O ile gipsy i piana nie stawiają dla wiertła oporu to już jak wchodziła mi cała rurka od tuby z pianą w tych miejscach bez oporu to chyba już mamy światełko w tunelu. Myślę że ekipa nie dość dokładnie położyła izolację - tak, czy to byli nowicjusze? nie wiem są na portalach dotyczących natrysku - więc nie mam jednoznacznego zdania, puste przestrzenie są właśnie przy murłatach. Wiertłem wierciłem po skosie od dolnej części okien a nie prostopadle do murłaty i tam są puste przestrzenie. Z żadnego otworu nie udało mi się osiągnąć efektu wypływania piany. Teraz czekam aż przyjdą wiatry. Jeśli nie pokażą się zawilgocenia przy oknach to pozornie problem naprawiony, chociaż latem i tak zajrzę pod gipsy przy oknach. Jak rozbiorę podbitkę to dam znać bo poprawki będę robił sam więc będę potrzebował wskazówek co i jak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak musiałem kiedyś zapianować coś głęboko to użyłem rurki paliwowej ze sklepu motoryzacyjnego średnicy takiej jak ten plastikowy psikacz na piance niskoprężnej ze sklepu, zdjąłem tą słomkę co na tym jest i założyłem rurkę paliwową i psikałem sobie radośnie przez otwór. Pod otworem przyklejałem na ścianę taśmę malarską, żeby wypływającej z niej pianki nie zdzierać. Rurka paliowowa miała ok 1m. Nie wiem jak dłuższe. Ciekawostką jest, że dało się wielorazowo używać, piana osadzała się wewnątrz rurki i wysychała tworząc na jej ściankach cienką warstwę(zmniejszając trochę prześwit za każdym razem). Do kolejnego użycia trzeba było tylko obciąć 2-3 cm na końcu. Ale to nie było ocieplenie więc na własną odpowiedzialność. Taka piana ze sklepu wiem, że czasami lubi robić dość duże pęcherze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba oddzielić mostek termiczny od szczeliny którą zasuwa powietrze ... ale jeśli by tamtędy wpadało zimne powietrze ..

to pół biedy, wody by na pewno nie było, gorzej jeśli to ciepłe powietrze zasuwa z budynku...

 

Taka piana ze sklepu wiem, że czasami lubi robić dość duże pęcherze.
no tak, a ta jest święta i nie robi pęcherzy ..

też robi .. ot lega cały domek z kart oparty na mitach piankowych, padł mit "szczelności" jak widać nie jest szczelne ..

bo od szczelności jest folia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczelnie i dobrze obojętnie czym to robią Ci co wiedzą jak i dlaczego tak a nie inaczej. Niestety tacy nie robią tego za pół ceny. A ponieważ z reguły u nas panuje zasada CCC to robią to ludzie z nagonki którym tylko się wydaje że wiedzą jak i dlaczego tak a nie inaczej. Nie wiele chyba się pomylę jeśli napiszę iż 80% ekip ociepleniowców to ta druga grupa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba oddzielić mostek termiczny od szczeliny którą zasuwa powietrze ... ale jeśli by tamtędy wpadało zimne powietrze ..

to pół biedy, wody by na pewno nie było, gorzej jeśli to ciepłe powietrze zasuwa z budynku...

 

no tak, a ta jest święta i nie robi pęcherzy ..

też robi .. ot lega cały domek z kart oparty na mitach piankowych, padł mit "szczelności" jak widać nie jest szczelne ..

bo od szczelności jest folia...

Szkoda, że zamiast rozważyć informacje od kocura, i spróbować podpowiedzieć rozwiązanie, uciekasz w popisy, nie wnoszące nic do sprawy.

Wygląda, że został popełniony błąd. aplikator nie poświęcił wystarczającej uwagi żeby dokładnie zalać pianką przestrzeń między murłatą a "deklami". Nie zmienia to faktu, ze prawidłowo i dokładnie wykonany natrysk daje szczelną izolację. W dobrej piance nie powstają pęcherze. W złej i owszem. Szkoda, że zamiast wnieść wnioski merytoryczne, razem z Tymińskim (i jego czarną aktówką) tego forum obalasz jakieś mity. ŻADNA technologia nie jest odporna na błędy wykonawców. Może być wytłumaczeniem, że ten problem nie zaistniałby w sytuacji gdyby było wykonane ocieplenie ETICS. Być może na szkoleniach (?Kumibex?) nie zwrócono uwagi na ten szczegół i jak to wykonać kiedy ściana jest jednowarstwowa.

Do kocura:

Szkoda, ze nie poświęciłeś więcej czasu na dokładny odbiór. To, że jakaś firma jest gdzieś w internecie o niczym nie świadczy. Tym bardziej, że szczerze przyznali, że się uczą. Pewnie cena była promocyjna...

Sądzę, że robisz błąd dziurawiąc płyty i paroizolację. Ponieważ zjawisko jest chwilowe to nie powinno zaskutkować powstaniem zagrzybień. Co do dużego błędu jakim jest brak ciągłej paroizolacji we wnęce okiennej. Jeżeli ma być zrobione dobrze to zabudowa okien powinna zostać zdemontowana, paroizolacja (atywna) szczelnie doprowadzona do ramy okna i połączona z resztą. Przy okazji można by zmienić szpalet dolny i góry tak aby powstały szpaleciki. Jeżeli będziesz miał jakieś pytania do mnie to proszę na PW.

P.S.

Proszę ile następnych cytatów do czarnej aktówki Tymińskiego :bye:

Edytowane przez mat3006
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemuż tak? a patmeuż co by system izolacji był nadziany właśnie rodzynkami, niby się tu mówi ..

o niedociąganiu ścian szczytowych, czy działowych na poddaszu, niby się opisuje konkretne przypadki jak trzeba postępować ..

a ludzie przeczytają jednym okiem, drugim wypuszczą i tak posłuchają wioskowego szamana ..

przecież jak to wygląda ? szapie się chłopina na chałupę.. i nie myśli że musi to zrobić wybitnie .. bo później z pracy na etacie nie wyjdzie ..

bo będzie chciał spłacić kredyt .. przecież coś z czym złączy się na 30 czy więcej lat potrzebuje konkretnego działania.

Dla mnie budowa to zbyt poważny temat aby ufać zaklinaczom i notorycznym łgarzom.. byle by sprzedać, byle by ocyganić ..

Czasem sił brak aby się nawet wkurzyć i rzucić parę bluzgów .. wyjedzie ci taki szaman z oddychaniem ścian i bądź zdrów ..

 

Szkoda, że zamiast rozważyć informacje od kocura, i spróbować podpowiedzieć rozwiązanie, uciekasz w popisy, nie wnoszące nic do sprawy.
masz rację :)

trzeba pomóc,

 

jeśli zbiera się woda, trzeba sprawdzić czy czasem nie ścieka z okna ..

jeśli ją widać na GK, albo pojawia się z innego miejsca, albo jest w tym miejscu bardzo zimno, równało by się brak izolacji ?

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=295780&d=1419696631&thumb=1

może też być tak że stelaż pod płyt GK robi jakieś kuku pod spodem i chce być autostradą odprowadzającą ciepło ? oraz szczelność ...

 

może kamera termowizyjna ujawniła by skalę całego procederu ucieczki ciepła i słabych miejsc ? te punktowe plamy na GK świadczą o albo stalowym elemencie pod GK przechodzącym na wskroś izolację ..ciekawe jaki to miał by być ten element .. drugi

co widać na zdjęciu obok tego pierwszego co załączył .. było widać nieciągłość izolację z prawej strony zdjęcia tylko musi taka wyrwa mieć pełne połączenie ze światem zewnętrznym ..

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o niedociąganiu ścian szczytowych, czy działowych na poddaszu, niby się opisuje konkretne przypadki jak trzeba postępować ..

 

możesz to jakoś rozwinąć albo dać jakiegoś linka bo chyba nie łapie… a szamana wioskowego nie bd słuchał, wole wiedzieć.

 

chodzi o niedociąganie izolacji w tym przypadku pianki na tych ścianach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi o niedociąganie izolacji w tym przypadku pianki na tych ścianach?
pianki, wełny, eps'a i innych izolacji ..

wsio jedzie na tym samym wozie

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?232040-O-murarzach-dyletantach-i-ca%C5%82ej-czeladzi-projektuj%C4%85co-wykonuj%C4%85co-nadzoruj%C4%85cej&highlight=murarzach

 

tu zebrałem w jedno miejsce problemy; wydawało by się które nie powinny istnieć .. a na przekór istnieją i mają się dobrze .. na tyle dobrze iż 99,99% domów się tak buduje :(

 

oczywiście temat ciągłej izolacji był tu wiele razy przywoływany.

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za linka będę studiował

 

no i właśnie tak myślałem o tych miejscach łączenia dachu z murarką ze rzadko kiedy widzę zęby ta izolacja miała pełna ciągłość i mam wątpliwości co do własnego projektu bo nie mam murłaty i zastanawiam się w głowie jak ja połączę izolacje i czy to jest prawidłowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważam postęp. W ubiegłym roku w 3 na 4 budynkach było skopane nie do poprawy. W tym roku 60/40. Problemem jest to, że projektanci nie wiedzą lub nie dość wyraźnie wpisują w projekty zalecenia dotyczące prawidłowego wykonania prac murarskich i betoniarskich (np. żelbetowe nadproża okien w ścianach szczytowych i lukarnach, doprowadzone od spodu do pokrycia, krokwie leżące na ścianach szczytowych albo poprowadzone w styk, bez możliwości wykonania izolacji), To, ze dalej funkcjonują murarze bo "tatuś tak robił i było dobrze" to jedno ale w większości przeglądanych projektów, przesłanych mail'em do wyceny dalej widać indolencję projektantów.

W linkowym wątku nie zauważyłem kwestii trzonów kominowych i wentylacyjnych. To mostki których się nie da zamknąć ale można zniwelować, odpowiednio izolując termicznie.

To od projektantów należy wymagać świadomości prawidłowych rozwiązań i jasnego przesłania, zawartego w projektach jak mają być wykonane te szczegóły. Wykonawca ocieplenia nie musi być audytorem. Powinien zrobić zgodnie z PRAWIDŁOWYM projektem. Jeżeli jest świadomy to, po zauważeniu możliwych do usunięcia błędów, powinien przekazać i zalecić określone przygotowanie przed np. natryskiem. Co do wielkości "prześwitu" 30-40 cm to chyba chodzi o watę. Pianka potrzebuje ok. 20 cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem domek ocieplony jest całkiem nieźle, szczególnie jestem zadowolony z sufitu (piana PUR).

 

 

ps. co złego jest w uszczelnianiu pianką poliuretanową (domy pasywne) - pytam błąkając w niewiedzy.

 

Na wstępie poprawiam moje wcześniejsze użycie słowa 'zabronione' na 'niewskazane', z tego względu, że dom pasywny to zestaw pewnych reguł, które zostały nam podane w celu łatwiejszego osiągnięcia tego standardu. O tym czy dom jest pasywny i może uzyskać certyfikat decyduje nie to czy zastosowaliśmy potrójnie przeszklone okna na południe tylko pięć wyznaczników:

 

1- zużycie energii na ogrzewanie ≤ 15 kWh/m2rok lub obciążenie cieplne ≤ 10W/m2

2 - zużycie energii na chłodzenie ≤ 15 kWh/m2rok

3 - Energia Pierwotna ≤ 120 kWh/m2rok

4 - Szczelność budynku ≤ 0.6/h

5 - Częstość przekroczenia temperatury maksymalnej ≤ 10%

 

Powyższe można spełnić używając różnorakich technologii i materiałów (konstrukcja murowana, drewniana, ocieplenie z wełny czy z bali ze słomy itp) Natomiast korzystając z wcześniejszych doświadczeń możemy nie polecać materiałów i rozwiązań, które się nie sprawdziły bądź też poniesiony nakład finansowy jest niewspółmierny. Pierwsze domy pasywne, które powstały w Niemczech są w chwili obecnej jak laboratoria. Instytut w Darmstadt zainstalował tam wszelkiego rodzaju urządzenia pomiarowe oraz na bieżąco sprawdza sprawność materiałów. Znany jest przypadek kiedy to instytut zakupił wyburzaną ścianę od inwestora, który postanowił rozbudować sobie dom. Instytut zrobił po to by przeanalizować znajdujące się tam materiały jak np. wytrzymałość taśm. Nic dziwnego skoro zainteresowanie tym standardem i przede wszystkim materiałami rośnie z roku na rok a biznes jest wart miliony euro.

 

Z takich różnych doświadczeń na budowie oraz po latach użytkowania wiemy, że pianka poliuretanowa (chodzi tu o natryski) się nie sprawdza, zarówno pod względem szczelności powietrznej, sprawność termicznej jak i kilka innych czynników:

 

- w przypadku użycia pianki na przykład do izolacji cieplnej i zarazem uszczelnienia powietrznego więźby dachowej dachu (natrysk) trudno nam będzie uzyskać wymaganą szczelność a powstałe błędy naprawdę trudno jest znaleźć i naprawić. Wprawdzie niektórzy producenci zapewniają o jakości, ale problem polega na tym, że może i sama skorupa jest szczelna i może dobrze wypełniać szczeliny, niestety na łączeniach z innymi materiałami jest mało elastyczna i po odkształceniu nie wraca do stanu pierwotnego. Jak wiemy budynki pracują zarówno na wietrze jak i podczas osiadania na gruncie itp.

 

- szybki proces starzenia się materiału, który wpływa zarówno na szczelność jak i parametry izolacyjności termicznej. Dwa powszechnie używane rodzaje natrysków to pianka z otwartymi komórkami powietrza i pianka z komórkami, w których uwięziony jest gaz izolacyjny (inny niż powietrze). Pierwszy typ ułatwia dyfuzję pary wodnej i wymaga folii paroizolacyjnej drugi jest bardziej szczelny, ale może stracić swoje właściwości po latach. Wszelkie nieszczelności mogą również doprowadzić do powstawania pleśni.

 

- materiał jest nieprzyjazny dla środowiska oraz dla użytkowników. Dom pasywny to również ekologia i zdrowie. Pianki poliuretanowe używane w natryskach powstają z połączenia Izocyjanianów i alkoholi polihydroksylowych (taki plastikowy alkohol). Osoba wykonująca taki natrysk wygląda jakby wybierała się na księżyc, ponadto wszyscy na budowie opuszczają teren, cała sytuacja wygląda jak oględziny radioaktywnej strefy z archiwum X. Izocyjaniany są szkodliwe dla zdrowia i powodują choroby płuc (astma). Sprawa 'pianek' została ostatnio mocno wyeksponowana za sprawą Instytutu Budownictwa Pasywnego w Stanach Zjednoczonych, gdzie budownictwo pasywne mocno wkracza na rynek. Stosowane tam powszechnie metody tzw budownictwa taniego i szybkiego (szkielet plus pełny oprysk pianką) nie sprawdza się dla budynków pasywnych, ponadto jest przyczyną wielu problemów zdrowotnych. To co wsadzamy do swoich ścian wprawdzie nie możemy

porównać do zjadanej kanapki, ale pozostawiam to do refleksji dla przyszłych budujących.

.

 

 

Chodzi o piane, nie o def. Domu pasywnego, zreszta to cytat i to z przed jakiegos czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wtryśnięcia pianki w20141227_165929.jpg tym miejscu czyli jakieś 5 godzin temu powierzchnia zawilgocenia zmniejszyła się o połowę (temperatura -12 na zewnątrz) Nie chcę się tu rozwodzić że nie dopilnowałem bo jeśli na czymś się nie znam to ciężko ocenić czy to jest dobrze zrobione miało być minimum 20 cm piany i to zostało spełnione. Piana była ze wszystkimi papierami które mam i jutro wstawię skany tych dokumentów. Teraz jestem mądrzejszy że należy wszystkie zagłębienia jakieś małe dziury dokładnie sprawdzić. Ale to teraz więc mleko rozlane. Jedyne czego chcę uniknąć to rozbierania r-gipsów bo całą wykończeniówkę robiłem z synem i były to 2,5 miesiąca harówki od rana do wieczora. Jedynie co mogę wam Panowie napisać jako laik to, to że przekrzykiwanie się na forum laikom nie pomaga ale ich dobija. Teraz jestem mądrzejszy wasza wiedzą i mam nadzieję, że faktycznie docieplenie murłat przyniesie pożądany efekt, wiatr nie będzie podwiewał i jak koledzy tu pisali rozbiorę r-gipsy wokół okien sprawdzę co tam jest, poprawie pianę położę folię i zrobię tak jak być powinno. Pianka była niskoprężna i wodoodporna więc czekam na wiatr żeby sprawdzić czy faktycznie dziury załatane na tyle szczelnie że do lata wytrzyma. jak tylko coś się zmieni dam oczywiście znać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocur przekrzykiwania będą na forum zawsze bo są interesy i przekonania, teraz Konrad dolał oliwy mentholem i zaraz na ring wyskoczy w lewym narożniku mpopław a w prawym narożniku mat i się zacznie to co było 50 stron temu, zataczamy koło - tak jest w wielu gorących wątkach :)

Niemniej życzę ci abyś się uporał z tym problemem i o tym potem napisał. Sam jeszcze nawet nie zacząłem budowy i baaaaaaaaaardzo dużo czytam bo bez jakiejś wiedzy to są takie kwiatki.

 

GONG

Edytowane przez bob_budownik
byk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bob powiem Ci szczerze że też zanim zacząłem budować czytałem mnóstwo różnych rzeczy. Trwało to 4 lata zanim geodeta wytyczył budynek. Nie napisze tu nic więcej poza tym jednym problemem jaki mam bo myślę że KSW by padło. Tamte kwestie pomimo tego że mi odradzano okazało się że jednak wyszło tak jak powinno było być (mam na myśli ciepło, warto zainwestować w sprawdzenie kamerą termowizyjną budynku). Jedno na pewno trzeba przyznać, nie da się budować z doskoku. I na pewno czytając i szukając informacji wszystkiego się nie ogarnie. Gdyby nie te wychodzące wkręty i zawilgocenia nie miałbym żadnych po budowlanych dylematów. Ale cóż cieszyłem się że pianka położona i będzie cicho, szczelnie i ciepło. Czas pokazał że ciepło cicho jest ale szczelnie już nie do końca. Teraz mam nadzieję że jednak uda mi się w miarę bezinwazyjnie usunąć tą usterkę, bo wizja wpuszczenia ekip od r-gipsów i ponownego pianowania już bardziej siwych włosów zrobić z siwych nie da rady :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kocur34 jak zapewne wiesz zainwestowalem w pianke i po reaizacji przeprowadzilem test szczelnosci budynku. Dom okazal sie dosc szczelny. Pieta ahilesowa okazal sie nie dokonca poprawny montaz okien. Izolacja piana zostala wykonana poprawnie nie znalezlismy zadnych nieszczelnosci.

W koncu mam zabudowane poddasze, pompa ciepla bedzie odpalona po nowym roku i w lutym przymierzam sie do ponownego testu szczelnosci z termowizja. Przy mniejszej kubaturze bede mial okazje porownac wyniki, okaze sie rowniez czy doszczelnienie systemu montazu okien w ociepleniu odniosl jakis skutek. Przykro mi, ze u Ciebie skopano robote ale wedlug mnie nie mial bys takich problemow gdyby ekipa bula wykwalifikowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ja jestem już usatysfakcjonowany. Tam gdzie piankę wstrzyknąłem od wczoraj r-gipsy mi ładnie wyschły. Są cieplejsze i to wyczuwalnie od innych miejsc. Nie mam tam żadnych nowych zawilgoceń i chociażby to mnie trochę uspokoiło. Mogę powiedzieć tyle piana wata styropian to indywidualny wybór. Nauczyłem się że na 10 rozmówców może być 10 opinii. U mnie budowlańcy też mieli obiekcje co do tego w jakiej technologii będzie budowany dom ale zrobiłem tak jak chciałem. Kwestia tylko tego czy samemu osiągnęło się to co założyło. Jeśli tylko przy silnych wiatrach tam się nic już nie pojawi to ja mam z piany satysfakcję. Unia tez zakazała wędzenia żywności bo rakotwórcze a ja mam to w głębokim poważaniu bo latem i tak stawiam wędzarnie. Tyle w tym temacie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ja jestem już usatysfakcjonowany. Tam gdzie piankę wstrzyknąłem od wczoraj r-gipsy mi ładnie wyschły. Są cieplejsze i to wyczuwalnie od innych miejsc. Nie mam tam żadnych nowych zawilgoceń i chociażby to mnie trochę uspokoiło. Mogę powiedzieć tyle piana wata styropian to indywidualny wybór. Nauczyłem się że na 10 rozmówców może być 10 opinii. U mnie budowlańcy też mieli obiekcje co do tego w jakiej technologii będzie budowany dom ale zrobiłem tak jak chciałem. Kwestia tylko tego czy samemu osiągnęło się to co założyło. Jeśli tylko przy silnych wiatrach tam się nic już nie pojawi to ja mam z piany satysfakcję. Unia tez zakazała wędzenia żywności bo rakotwórcze a ja mam to w głębokim poważaniu bo latem i tak stawiam wędzarnie. Tyle w tym temacie :D

 

Polecę Ci jeszcze zrobienie termowizji, puki zimno, nie wydasz dużo a będziesz wiedział gdzie jeszcze trzeba dopiankować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...