Odstępstwo od projektu ogrzewania - nieznaczne a jednak

[Foczki]

Witam znawców prawa,

My się zajmujemy projektowaniem ogrzewania podłogowego. Jednemu z naszych klientów wykonawca położył w jednym pomieszczeniu nieco mniej rurek niż wynikało to z projektu. Zmiana zapotrzebowania po ponownym przeliczeniu projektu uwzględniając różnice powykonawcze na ciepło jest o 6,14%.

Obecnie trwa spór pomiędzy inwestorem a wykonawcą, postawiono nam pytanie gdzie jest granica odstępstwa od projektu? Może ktoś pomóc w tej sprawie?

[sSiwy12]

Nie bardzo rozumiem – jaka zmiana zapotrzebowania? Na co i czego dotyczy te 6%, danego pomieszczenia, czy budynku ?

[sSiwy12]

Jeśli ta zmiana nie pociąga za sobą:

- zwiększenia temperatury podłogi w zakresie dopuszczalnych temperatur,

- istotnego zwiększenia temperatury medium w całej instalacji,

- zwiększenia mocy kotła

to w zasadzie nie powinno być sprawy, ale o tym może zdecydować tylko projektant.

[Foczki]

Przepraszam za szyk zdania, chodziło o zmianę zapotrzebowania na ciepło jednego pomieszczenia.

 

Jako biuro projektowe musimy rozstrzygnąć czy też przekonać strony. Inwestor nie godzi się na zwiększenie temperatury medium gdyż straci na sprawności, i my też jesteśmy tego zdania. Żąda od instalatora poprawy. Instalator twierdzi, że nie odbiegł znacznie od projektu bo zaledwie podany procent.

Szukam zapisów prawnych, które regulują w sprawach instalacyjnych o ile można "odbiegać" od projektu.

[sSiwy12]

Od projektu można odbiegać tyle, na ile pozwoli autor projektu – nie ma przepisów w tym zakresie.

 

A tak zupełnie poważnie – jaja sobie robicie ?

Nawet jeśli to pomieszczenie, jest 50% częścią całości, to może nastąpić wzrost temperatury medium o max. 1 stopień, w przypadku skrajnie niskich temperatur na zewnątrz.

 

Mniejsza sprawność ? No jeśli ogrzewanie jest pompą ciepła, to nawet wtedy sprawność spadnie niezauważalnie, rząd setnych części i tylko podczas bardzo mocnych mrozów.

[Foczki]

Wiem, że to brzmi trochę absurdalnie, ale nikt jaj nie robi - powstał spór i należy go rozwiązać. Inwestor zgłosił odstępstwo od projektu, ma swoje racje bo z niewiadomej przyczyny instalator zrobił po swojemu niezgodnie z projektem. Myśmy przeliczyli projekt jeszcze raz i zabrakło parę Watów w jednym z pomieszczeń. Pojawiło się zatem pytanie do nas i to z obu stron - wykonawcy i inwestora o słuszność ich racji. Chciałem się podeprzeć jakimś zapisem dlatego szukam i pytam czy jest gdzieś określone "o ile".

Może skoro nie ma jak sądzisz takiego zapisu to są może jakieś ogólne wytyczne co do wartości odchyłek w budowlance?

[sSiwy12]

To projektant w projekcie powinien napisać jakie mogą być odstępstwa.

To projektant jest szefem wszystkich szefów i to on decyduje co można albo nie.

To projektant bierze kasę za projekt i ponosi za niego pełną odpowiedzialność, także w omawianym zakresie.

Skoro w projekcie było określone, że odległość między rurkami podłogówki ma być = x, (bez „+”, „-”) to tak ma być.

Nie jest istotne ile mniej, albo więcej i jakie są tego skutki. Robót nie wykonano zgodnie z projektem, można ich nie odebrać – ale to Twoja i tylko Twoja decyzja i nie szukaj podparcia w przepisach, bo ich nie ma.

Wystarczy, że napiszesz, że nie ponosisz odpowiedzialności za niższą niż zakładana temperatura w tym pomieszczeniu – i finto. Niech się inwestor boksuje z wykonawcą – Ty przestajesz być stroną.

[Foczki]

Jeżeli nie ma przepisów to w takim razie nasza decyzja w tej sprawie jest rozstrzygająca

 

Dziękuję za poświęcony czas i pozdrawiam.