Jak ogrzać mieszkanie 50 m2 - POMOCY!

[marus33]

Witajcie,

potrzebuje pomocy związanej z ogrzaniem mojego 50 metrowego mieszkania. Idzie zimia, a po ostatniej mam dosyć wysokich rachunków za gaz i ciągłego uczucia niedogrzania! Może skupię się na faktach.

- mieszkanie w małym bloku docieplonym styropianem, chociaż podczas zimy w wietrzny dzień dmucha przez gniazdka i okna (chociaż PCV)

- aktualne ogrzewanie to piec dwu-funkcyjny marki ARISTON - gaz udostępniony z butli - cena za 1m3 to ponad 11 zł!!! + oczywiście opłaty dodatkowe za butle itp.

- mieszkanie znajduje się na parterze i mam pod sobą piwnice - docieplona wełną mineralną chociaż wszystko wykonane jest bardzo kiepsko!

 

O czym myślimy? Opiszę swoje pomysły,a że mam Was do oceny i podpowiedzi to może razem uda nam się coś dobrego wymyśłić

- zlikwidować ten cholerny gaz i w piwnicy pod mieszkaniem zrobić kotłownię na pellet - problem w tym że nie wiem czy kominy spełniają wymogi??? może jeszcze powinienem o czymś pamiętać?

- zamiast gazu wstawić pompę ciepła typu powietrze-woda - nie muszę się martwić o kominy i pozwolenia - po prostu montuje i po sprawie tylko że nie mam pojęcia jaką pompę zainstalować i ile mnie to wyniesie???

- moja desperacja sięga na tyle daleko, że nawet myślałem, żeby może zainstalować na dachu bloku małą turbinę wiatrową i dogrzewać jakimś grzejnikiem akumulacyjnym w momencie występowania wiatru. Fakt gaz by pozostał, ale za to wiatrów u nas pod dostatkiem o czym świadczą porozstawiane w okolicy duże wiatraki.

 

Moja prośba do Was - co Wy byście zrobili na moim miejscu? O czym powinienem pomyśleć? Proszę nie mieszajcie mojej wypowiedzi/zapytania z błotem tylko skupcie na pomysłach/podpowiedziach. Z góry dzięki!

 

Marek

[adam_mk]

Pchasz się nie tam, gdzie powinieneś!

Poszukujesz lepszego źródła ciepła...

Opisujesz, że chałupa działa jak dziurawa wiata z blachy falistej...

Wiucha z każdej szczeliny.

 

Bardzo solidnie podejdź do problemu - co zrobić, aby ta chałupa potrzebowała mniej ciepła zamiast - skąd wziąć większy piec.

Nieważne czym będziesz grzał!

Chałupa, aby było w niej ciepło, "weźmie" tyle, ile MUSI.

Zrób tak, aby brała mało!

To się nazywa termomodernizacja.

 

Są specjaliści, co za przyzwoite pieniądze obejrzą każdy kąt, policzą kilka możliwości technicznych rozwiązania problemu i Ci je przedstawią.

Potem Ty sobie jakiś wybierzesz i albo zlecisz wykonanie, albo sam wykonasz według gotowej recepty.

 

Adam M.

[KrzysztofLis2]

Ja bym się wyprowadził i poszukał cieplejszego mieszkania.

[marus33]

Właśnie wróciłem na forum i chętnie opiszę na jakie rozwiązanie się zdecydowaliśmy.

Mieszkanie (na razie z jednej strony) dociepliliśmy od wewnątrz wełną drzewną firmy STEICO (fajny materiał naszej rodzimej produkcji- robiłem przy tym , byłem na szkoleniach widziałem zakład -stąd zaufanie do materiału).

Po dociepleniu różnica była wyczuwalna fizycznie. Po dociepleniu założyliśmy piec Buderus kondensacyjny i też jesteśmy bardzo zadowoleni z jego działania.

Piec aktualnie chociaż ma grzejniki to temperatura na wyjściu po dotknięciu ręką grzejnika - można powiedzieć że jest ciepły. Wcale nie potrzebuje buchać temperature żeby móc dogrzać mieszkanie.

Kolego adam_mk miałeś rację żeby "rozkminić" problem od innej strony - tamtego posta pisałem pod wpływem frustracji zimnym mieszkaniem

AKtualnie jesteśmy zadowoloeni - mamy nadzieje na docieplenie drugiej strony mieszkania jeszcze w tym roku i będzie jeszcze sympatyczniej Wtedy na ścianę marzy mi się tynk gliniany który zresztą już czeka w workach

Dzięki i pozdrawiam!

 

PS Bez HEJTÓW - najzwyczajniej chciałem dokończyć temat żeby inni mogli z tego czerpać