Kominki Piotr Batura 19.09.2012 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 Mącisz . Darek pisze w nawiązaniu do drewna sezonowanego 24 miesiące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 19.09.2012 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 (edytowane) Witam. Nie mącę - u niego się nie opłaca, ale to nie znaczy że nie będzie się opłacało u kogoś innego, kto ma do wyboru palić albo drewnem prosto z lasu albo właśnie brykietem ... Tudzież u kogoś, kto nie ma miejsca na składowanie kubika drewna a może sobie za każdym razem kupić paczkę brykietu w drodze z pracy, wziąć pod pachę i udać się do domu bo akurat w tym dniu zachciało mu się zrobić nastrój kominkiem. To co dla kogo opłacalne jest określeniem bardzo wieloznacznym ... Pozdrawiam. Edytowane 19 Września 2012 przez Forest-Natura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 19.09.2012 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 Witam. A powiedz Darku czy opłaca się palenie brykietem komuś, kto ma drewno o wilgotności w granicach 40-50% ? Witam Masz 100% racji jednak nie o to chodzi w tych dywagacjach. Nie opłaca się bo brykiet jest za drogi . Można pisać ze tona brykietu to 2 , 3 , 4 , 5 m3 drewna no i co z tego jak każdy kto zrezygnuje z drewna i za te pieniadze kupi brykiet zapłaci o 30-40% wiecej za ogrzewanie bo mu zabraknie w srodku zimy . Nie ma siły . Jak ktoś mi powie -słuchaj czlowieku kup taki to a taki brykiet zamiast drewna , wydasz tyle samo ale wygodniej ogrzejesz dom i będzie miał racje to mu przyklasnę , podam rękę , i postawię dobrą wódkę . Brykiet musi być na rynku bo jest potrzebny choćby dla tych co nie zdążyli wysuszyć drewna , albo dla tych co mają kasę i nie chce im się bawić z drewnem , ale to droga alternatywa , niestety , a szkoda bo lubiałem nim palić kiedyś , kiedy był tańszy. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 19.09.2012 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 Witam. Nie mącę - u niego się nie opłaca, ale to nie znaczy że nie będzie się opłacało u kogoś innego, kto ma do wyboru palić albo drewnem prosto z lasu albo właśnie brykietem ... Tudzież u kogoś, kto nie ma miejsca na składowanie kubika drewna a może sobie za każdym razem kupić paczkę brykietu w drodze z pracy, wziąć pod pachę i udać się do domu bo akurat w tym dniu zachciało mu się zrobić nastrój kominkiem. To co dla kogo opłacalne jest określeniem bardzo wieloznacznym ... Pozdrawiam. W takim razie sorry, nie wiedziałem że Cię naszło na dywagacje o patologii. Pewnie, że lepiej palić brykietem, niż drewnem tydzień wcześniej ściętym w lesie. Tak samo lepiej pojechać taksówką, jak się nie zdążyło na autobus. Trudno jednak uprawiać takie rozważania w kontekście opłacalności. Nie najlepsza sytuacja na rynku biopaliw, wymuszona przez pokrętne interpretacje przepisów unijnych, mam nadzieję nie będzie trwać wiecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 20.09.2012 05:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Witam Niech "zrobią" brykiet dobrej jakości po 400- 450 zł za tonę , wtedy kupuje 4 tony i mi starcza na zimę . Mam wtedy w nosie drewno i jego suszenie . Rachunek jest prosty. I zaręczam że wtedy nie przeczytacie w necie zapewnień producentów o tym że brykiet się opłaca . Dlaczego ? Bo nie mieli by czasu na pisanie o tym . Musieli by zasuwać na najwyższych obrotach zeby sprostać zamówieniom rzeszy klientów bijących się o brykiet. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 20.09.2012 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Problem tkwi gdzie indziej : http://kominki.org/blogi/niepokorny_o_kominkach/art12,niepokorny-o-kominkach-drzwi-szeroko-zamkniete-.html Swego czasu pomagałem jednemu z producentów w dotarciu do klienta indywidualnegozwiązanego z naszą branżą . Kupa zachodu, kasy na reklamę, wysyłania próbektowaru. I w pewnym momencie stwierdził, że po co te zabawy, skoro zakładyenergetyczne płacą więcej? Ładuje towar luzem na tira i koniec zabawy.Nie musi pakować, magazynować, dbać o jakość i lizać tyłka lokalnym pośrednikom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafcio363 20.09.2012 06:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Witam. Nie mącę - u niego się nie opłaca, ale to nie znaczy że nie będzie się opłacało u kogoś innego, kto ma do wyboru palić albo drewnem prosto z lasu albo właśnie brykietem ... Tudzież u kogoś, kto nie ma miejsca na składowanie kubika drewna a może sobie za każdym razem kupić paczkę brykietu w drodze z pracy, wziąć pod pachę i udać się do domu bo akurat w tym dniu zachciało mu się zrobić nastrój kominkiem. To co dla kogo opłacalne jest określeniem bardzo wieloznacznym ... Pozdrawiam. Dokładnie, jeśli palenie brykietem mnie wyjdzie max.30% drożej niż drewnem to będę zadowolony. Bo zabawa z drzewem mnie dobija Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lopesjus 20.09.2012 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Niech "zrobią" brykiet dobrej jakości po 400- 450 zł za tonę , wtedy kupuje 4 tony Specjalnie dla Ciebie będzie za darmo... Albo "niech" Darek Rz sam weźmie się za produkcję Rachunek jest prosty. I zaręczam że wtedy nie przeczytacie w necie zapewnień producentów o tym że brykiet się opłaca . Dlaczego ? Bo nie mieli by czasu na pisanie o tym . Musieli by zasuwać na najwyższych obrotach zeby sprostać zamówieniom rzeszy klientów bijących się o brykiet. Nie zasuwając na najwyższych obrotach wyprzedałem cały przydział na ten rok, średnio w cenie 1000zł za tonę. Szkoda że tylko 4 tiry Brykiet nie musi się opłacać (w stosunku do drewna). Największa grupa klientów to właściciele szeregówek, którzy mają niewiele miejsca na skład Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 20.09.2012 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Dokładnie, jeśli palenie brykietem mnie wyjdzie max.30% drożej niż drewnem to będę zadowolony. Bo zabawa z drzewem mnie dobija To chyba sedno naszej dyskusji . Nie o opłacalność tu chodzi, tylko wygodę i możliwości. Kto potrzebuje 10 mp drewna na sezon, musi mieć miejsce na 30 mp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lopesjus 20.09.2012 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Dokładnie, jeśli palenie brykietem mnie wyjdzie max.30% drożej niż drewnem to będę zadowolony. Bo zabawa z drzewem mnie dobija Bez większego problemu zmieścisz się w tym przedziale. Byłoby super, gdybyś na wiosnę podsumował sezon grzewczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romole 20.09.2012 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Bez większego problemu zmieścisz się w tym przedziale. Byłoby super, gdybyś na wiosnę podsumował sezon grzewczy. Obiektywna ocena użytkownika brykietu, czy handlowca tymże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 20.09.2012 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Specjalnie dla Ciebie będzie za darmo... Albo "niech" Darek Rz sam weźmie się za produkcję A czemuż takim tonem ? Krzywde ci zrobiłem ? Pisze po prostu po ile powinien być brykiet . A że żyjemy w chorym kraju to niedługo bedzie droższy od prądu . A inaczej chciałbym ,abyś ty zarabiał jak najwiecej ,a ja żebym płacił w granicach rozsądku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lopesjus 20.09.2012 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 A czemuż takim tonem ? Krzywde ci zrobiłem ? Pisze po prostu po ile powinien być brykiet . A że żyjemy w chorym kraju to niedługo bedzie droższy od prądu . A inaczej chciałbym ,abyś ty zarabiał jak najwiecej ,a ja żebym płacił w granicach rozsądku . Czemu takim tonem? Podałeś przedział cenowy nieosiągalny nawet dla ceny netto, przy zakupie przez hurtownika, który jeszcze musi zorganizować transport. Obiektywna ocena użytkownika brykietu, czy handlowca tymże? Obiektywna - użytkownika. Porównuję dwie ostatnie zimy - ostatniej spaliłem jedną tonę PINI-KAY, poprzednie zimy kończyłem na poziomie 6m3 dębiny. Nie ujmując nic poprzednim zimom uważam, że ostatnia była najzimniejsza... Subiektywna - handlowca mimochodem, stąd mały apel do rafcio363, aby po sezonie przedstawił małe podsumowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 20.09.2012 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 ostatniej spaliłem jedną tonę PINI-KAY, Witam Niech no policzę , 5 miesięcy od listopada do końca Marca to 150 dni (kwietnia i października nie liczę choc tez od czasu do czasu trzeba palić ) - 1000kg podzielić na 150 wychodzi troszkę ponad 6kg ołówka - ciut wiecej niż pół paczki na dzień ...........mamy wierzyć w te bajki ? Wrzuciłeś dwie duze garście brykietu i po 2 godzinach był popiół ,a w domu gorąco ? hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lopesjus 20.09.2012 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Witam Niech no policzę , 5 miesięcy od listopada do końca Marca to 150 dni (kwietnia i października nie liczę choc tez od czasu do czasu trzeba palić ) - 1000kg podzielić na 150 wychodzi troszkę ponad 6kg ołówka - ciut wiecej niż pół paczki na dzień ...........mamy wierzyć w te bajki ? Wrzuciłeś dwie duze garście brykietu i po 2 godzinach był popiół ,a w domu gorąco ? hehe Tak, zmuszam Cię, żebyś w to uwierzył... Nie mam DGP ani płaszcza wodnego, kominek jest uzupełniającym źródłem ciepła. Nie kupuj brykietu, nie jest dla Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 20.09.2012 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 kominek jest uzupełniającym źródłem ciepła. No to o czym my rozmawiamy ......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 20.09.2012 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 (edytowane) Witam. Niech no policzę , 5 miesięcy od listopada do końca Marca to 150 dni (kwietnia i października nie liczę choc tez od czasu do czasu trzeba palić ) - 1000kg podzielić na 150 wychodzi troszkę ponad 6kg ołówka - ciut wiecej niż pół paczki na dzień ...........mamy wierzyć w te bajki ? Wrzuciłeś dwie duze garście brykietu i po 2 godzinach był popiół ,a w domu gorąco ? hehe Trochę odbiegnę od tematu brykietowego, ale myślę że obalę tym kolejny mit "kominkowy" Tyczy się ilości drewna potrzebnego do ogrzania domu. 6 kg drewna, tudzież brykietu, to coś pomiędzy 25 - 30 kW czystej energii. Suche (około 15% wilgotności) drewno to ta niższa granica, brykiet to ta wyższa - nieważne. Dobrze zrobiony kominek / piec wykorzysta grubo powyżej 80% tej energii (chodzi o sprawność), czyli po spaleniu tej ilości drewna mamy w domu 20 - 25 kW. To olbrzymia dawka energii i ciepła - na ile wystarczy to już sprawa każdego domu z osobna i jego zapotrzebowania na ciepło. Przy systemach akumulacyjnych spalamy te 6 kg drewna w jednej porcji i mamy przez około 6 - 10 godzin spokoju. W kominku konwekcyjnym palimy po trosze i mamy więcej ciepła w krótszym czasie, ale bilans jest podobny (mowa o dobrym i dobrze zrobionym kominku). Generalnie z własnych obserwacji i doświadczenia mogę powiedzieć że aby ogrzać średniej wielkości (100 - 130) m2) dom kominkiem / piecem, potrzeba na dobę 10 - 15 kg drewna / brykietu. Jeżeli ktoś pali diametralnie więcej aby pokryć w pełni zapotrzebowanie na ciepło w domu to najprościej mówiąc ma ... do dupy kominek. A dokładniej - kominek zrobiony na modłę ogólnie uważaną za "strandard", czyli "palimy a w komin idzie 300-600 stopni ..." Ot i tyle ... możemy wrócić do tematu brykietowego Pozdrawiam. Edytowane 20 Września 2012 przez Forest-Natura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 21.09.2012 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2012 A jak w zwykłym kominku chcesz puścić w komin mniej niż 300 stopni ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 21.09.2012 05:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2012 Witam. Jeden z naszych kolegów wie ... Bo ja to generalnie nasady, nasady i rury i rury ... z resztą sam wiesz to po co pytasz Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 21.09.2012 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2012 Witam. Brykiet ma dużą zaletę dla tych, którzy lubią liczyć - wiemy dokładnie ile kg drewna puszczamy z dymem. Drewno trzeba ważyć a to już kłopotliwe bywa bo nie każdy jest wędkarzem posiadającym podręczną wagę do której można podwiesić kosz z drewnem ... żona żartuje że mi się tylko do tego przydaje ... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.