cte 16.08.2012 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2012 Tytułem wstępu: słupek z licznikiem 3f i zabezpieczeniem 25A na granicy posesji, kabel ziemny 4x10mm2 30mb, rozdzielnia w domu, tamże punkt rozdziału PEN na PE i N. Wg projektu jedna różnicówka 3f i za nią bezpieczniki, wg mnie 1 różnicówka 3f na kuchenkę elektryczną i gniazdo 3f w garażu, 3 x 1f na fazy i 1x 1f na instalację zewnętrzną. A zamiast wspólnej różnicówki z projektu - odłącznik. Elektryk mówi, że może się przydać bo przez gniazdo w garażu mógłbym "w razie czego" zasilać dom jakimś agregatem prądotwórczym. Mnie bardziej przekonuje możliwość odłączenia prądu "w razie czego innego" - mniejsza o cele, chciałbym ten odłącznik mieć. Pytanie o odłącznik jest takie: czy w moich warunkach muszę kupować 3-biegunowy, 3f+N czy 4-biegunowy? W internecie dyskutanci (sep, fora elektryków) rozłącznik 4-biegunowy traktują jak bestię apokalipsy - że niby na pewno kiedyś zrobi przerwę w obwodzie zera i nieszczęście gotowe (ale Bogiem a prawdą nie rozumiem czy to jest groźne u mnie czy tylko w jakimś hipotetycznym przypadku). 3f+N rozumiem, że tego zagrożenia by nie stanowił ale pewnie jest droższy (nie wiem, nie sprawdziłem). 3biegunowy - elektryk powiedział że "taki starczy" - ale chciałbym podpytać czy taki "ostatecznie starczy" czy "w zupełności starczy". I czy zaleta "zawsze ciągły przewód neutralny" przeważy nad wadą "jednak dom zawsze podpięty jednym drutem do zakładu energetycznego" Pytanie o fachowca: szukam elektryka co by założył odgromówkę. Mój nie chce łazić po dachach. Na grupie czętochowskiej namiarów nie znalazłem. Może ktoś ze śląska, łodzi itp. jeździ gdzieś dalej - może nawet miałby po drodze do mnie? Dach "stodoła" kalenica 11mb, po krokwiach 7,5m (x4), w dół ok 4m (x4) i podłączenie do bednarek w puszkach odgromowych (x4). I komin. Razem ok. 60 metrów trzeba rozciągnąć. Na kalenicy dekarze zostawili już mocowania. Ile to może kosztować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cte 17.08.2012 07:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2012 Tytułem wstępu: słupek z licznikiem 3f i zabezpieczeniem 25A na granicy posesji, kabel ziemny 4x10mm2 30mb, rozdzielnia w domu, tamże punkt rozdziału PEN na PE i N. errata: mam zasilanie w układzie TT w skrzynce przy ulicy i do domu idą cztery przewody 3xL+N. Więc nie ma rozdziału. Przewód ochronny w instalacji domowej ma być podłączony do uziemienia fundamentowego. To wszystko mi powiedział elektryk dzisiaj. Ale co do ilości biegunów rozłącznika to trochę się motał: - dać trzy bo mam uziemienie - dać cztery na wszelki wypadek - dać cztery ale 3L+N no i w jednej rozmowie usłyszałem wszystkie wersje. A podsumowanie było 3L+N czyli wersja najdroższa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dudi82 17.08.2012 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2012 (edytowane) Elektryk mówi, że może się przydać bo przez gniazdo w garażu mógłbym "w razie czego" zasilać dom jakimś agregatem prądotwórczym. Z takich pomysłów "elektryka" nie korzystaj! A w razie korzystania z agregatu (ale podłączonego prawidłowo, a nie "na dziko") przewód N też musisz odłączyć od sieci. Brak N zawsze jest groźne. Ale "zawsze ciągły przewód neutralny" oznaczałby rezygnację np: z różnicówek. Tak więc teorie ciekawe. Edytowane 17 Sierpnia 2012 przez dudi82 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cte 18.08.2012 05:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 Z takich pomysłów "elektryka" nie korzystaj! A w razie korzystania z agregatu (ale podłączonego prawidłowo, a nie "na dziko") przewód N też musisz odłączyć od sieci. Brak N zawsze jest groźne. Ale "zawsze ciągły przewód neutralny" oznaczałby rezygnację np: z różnicówek. Tak więc teorie ciekawe. 1. Poproszę o wyjaśnienie różnicy pomiędzy prawidłowym a na dziko podłączeniem agregatu prądotwórczego 2. Też mi się wydawało, że N muszę mieć odłączony od sieci 3. "zawsze ciągły przewód N" oznacza rezygnację z różnicówek - tego nie rozumiem - chodzi o zasilanie agregatem? Bo w czasie normalnej pracy chyba nie??? Jeśli tylko w czasie pracy z agregatem, to oczywiście od razu rezygnuję z rozłącznika 3-biegunowego. 4. Pytanie dodatkowe: szukałem rozłączników w internecie i znalazłem np. Hagera SB440 i SBN440 (4 pola 40A). Oznaczenie SB występuje na towarze np. na allegro, SBN w nowych katalogach Hagera. Dziwne podobieństwo z Moellerem i Eatonem - na allegro moellery, w sklepach i katalogach eaton. Trochę mi to pachnie wyprzedawaniem starych zapasów, ale wracając do Hagera: przy tych starych(?) SB jeden przycisk jest niebieski i oznacza N, te nowe maja wszystkie przyciski jednakowe - białe. Czy może ktoś wie czy te stare były 3f+N a te nowe 4f? Bo któraś firma to wyraźnie rozróżniała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
william.bonawentura 18.08.2012 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 wg mnie 1 różnicówka 3f na kuchenkę elektryczną i gniazdo 3f w garażu, 3 x 1f na fazy i 1x 1f na instalację zewnętrzną. A zamiast wspólnej różnicówki z projektu - odłącznik. [...] 3f+N rozumiem, że tego zagrożenia by nie stanowił ale pewnie jest droższy (nie wiem, nie sprawdziłem). Ja za rozłącznik 3+N płaciłem < 100zł. Trójfazowe zasilanie było potrzebne w starych wolnostojących kuchniach elektrycznych. Jeśli planujesz płytę i piekarnik to te urządzenia można zasilać z obwodów jednofazowych. Piekarnik ma standardowo zaciski L,N,PE, zaś płyta L1,N1,L2,N2 i PE. Czyli do jednej pary L i N płyty podłączysz zasilanie z jednej z faz a do drugiego z drugiej. I to zza różnicówek jednofazowych. Płyta wewnętrznie ma ma dwa bloki mocy odseparowane galwanicznie. Róznicówkę trójfazową użyjesz wówczas tylko na garaż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dudi82 18.08.2012 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 (edytowane) 1. Poproszę o wyjaśnienie różnicy pomiędzy prawidłowym a na dziko podłączeniem agregatu prądotwórczego Rozwiązanie na dziko zaproponował Ci "elektryk". Podłączenie prawidłowe to przełącznik źródła zasilania na samym początku instalacji + zgłoszenie takiej instalacji w ZE. 3. "zawsze ciągły przewód N" oznacza rezygnację z różnicówek - tego nie rozumiem - chodzi o zasilanie agregatem? Bo w czasie normalnej pracy chyba nie??? Jeśli tylko w czasie pracy z agregatem, to oczywiście od razu rezygnuję z rozłącznika 3-biegunowego. Pod różnicówkę podłącza się fazy i N. W przypadku wybicia różnicówki N też zostaje przerwane. Tak wiec zawsze ciągły przewód N oznacza, że nie podłączysz go pod żaden stycznik, przełącznik, rozłącznik itp. Co innego PE. Tego rozłączać nie można. 4. Pytanie dodatkowe: szukałem rozłączników w internecie i znalazłem np. Hagera SB440 i SBN440 (4 pola 40A). Oznaczenie SB występuje na towarze np. na allegro, SBN w nowych katalogach Hagera. Dziwne podobieństwo z Moellerem i Eatonem - na allegro moellery, w sklepach i katalogach eaton. Trochę mi to pachnie wyprzedawaniem starych zapasów, ale wracając do Hagera: przy tych starych(?) SB jeden przycisk jest niebieski i oznacza N, te nowe maja wszystkie przyciski jednakowe - białe. Czy może ktoś wie czy te stare były 3f+N a te nowe 4f? Bo któraś firma to wyraźnie rozróżniała... Moeller i Eaton to to samo, a właściwie Moeller "stał się" Eaton`em. Starych zapasów bym się nie obawiał. I tak masz gwarancję liczoną od daty zakupu więc jeśli Moeller tańszy to bierz jego. Edytowane 18 Sierpnia 2012 przez dudi82 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cte 19.08.2012 11:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2012 Pod różnicówkę podłącza się fazy i N. W przypadku wybicia różnicówki N też zostaje przerwane. Tak wiec zawsze ciągły przewód N oznacza, że nie podłączysz go pod żaden stycznik, przełącznik, rozłącznik itp. Co innego PE. Tego rozłączać nie można. Nie rozumiem, sorry. Określenie "zawsze ciągły N" użyłem żeby powiedzieć, że główny rozłącznik (pierwszy aparat w kolejności) go nie rozłącza czyli nie boję się że stracę "zero" z ZE i na skutek nierównomiernego obciążenia faz moje "zero" przesunie się w którąś stronę - a tym samym pojawi mi się niesymetria napięć (nie wiem czy to dobrze nazywam, ale chodzi o to że każda faza względem nowego "zera" na przewodzie N będzie inna niż 230V). Z kolei Ty chyba piszesz, że jak używam różnicówek to i tak muszę się liczyć z przerwą w N. Oczywiście, za różnicówką nam osobny obwód z L i N, to dla mnie jasne. Ja pytałem o pierwszą przerwę w N - tylko na rozłączniku. Tu we wsi kiedyś ludziom cała elektryka się popaliła bo po awarii i ponownym uruchomieniu zasilania dostali trzy fazy a nie dostali N. Tego się obawiałem i tego dotyczyło moje pytanie "odcinać czy nie odcinać N" Moeller i Eaton to to samo, a właściwie Moeller "stał się" Eaton`em. Starych zapasów bym się nie obawiał. I tak masz gwarancję liczoną od daty zakupu więc jeśli Moeller tańszy to bierz jego. Ja to wiem, tylko zauważam (a może to tylko zdjęcia oszukują) że na allegro są (stare?) moellery a w sklepach eatony. A co do hagera - w nowym katalogu nie widzę 3f+N a starych katalogów nie mam, za to mam stare fotografie SB440 z niebieskim przyciskiem N. I nie wiem czy on był niebeiski dla picu, czy dawniej były 3f+n a tera już ich nie ma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 20.08.2012 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 Nie rozumiem, sorry. Określenie "zawsze ciągły N" użyłem żeby powiedzieć, że główny rozłącznik (pierwszy aparat w kolejności) go nie rozłącza czyli nie boję się że stracę "zero" z ZE i na skutek nierównomiernego obciążenia faz moje "zero" przesunie się w którąś stronę - a tym samym pojawi mi się niesymetria napięć (nie wiem czy to dobrze nazywam, ale chodzi o to że każda faza względem nowego "zera" na przewodzie N będzie inna niż 230V). Słyszałeś, że dzwoni, ale nie wiesz w jakim kościele. Mieszasz za to pojęcia bez ładu i składu. Więc ja nie podejmuję się wytłumaczyć tego w jednym poście. Bo najpierw musielibyśmy ustalić jakie każde słowo ma znaczenie. Czyli zacząć od szkoły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cte 20.08.2012 12:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 Słyszałeś, że dzwoni, ale nie wiesz w jakim kościele. Mieszasz za to pojęcia bez ładu i składu. Więc ja nie podejmuję się wytłumaczyć tego w jednym poście. Bo najpierw musielibyśmy ustalić jakie każde słowo ma znaczenie. Czyli zacząć od szkoły. Ha, bardzo możliwe, że mieszam. I że nie da się ze mną pogadać. Ale w takim razie poproszę o konkretną odpowiedź bez dialogu Ze mną. Po prostu poproszę o orzeczenie Jaki powinien być rozłącznik w sieci o układzie TT i uziemieniu w rozdzielnicy w domu. A jak możliwe jest kilka, to jakie są wady i zalety takich opcji? Mam doprowadzoną linię 4-ro przewodową a jako uziom służy 40 metrów bednarki zakopanej pod fundamentem. Nic więcej nie mam i nic nie sugeruję, żeby nie zaciemniać tematu niefachową terminologią. Zresztą więcej danych chyba nie potrzeba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dudi82 22.08.2012 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2012 A jak możliwe jest kilka, to jakie są wady i zalety takich opcji? Wadą nieodłączonego N jest to, że na owym N może pojawić się napięcie od strony zasilania. Efekt taki, że grzebiesz w instalacji sądząc żeś bezpieczny bo odłączyłeś fazy a tu nagle "bęc" i Cię nie ma. Pomijam fakt, że jeśli byś miał agregat, N odłączyć musisz, żeby właśnie komuś innemu przez Ciebie się "bęc" nie przytrafiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kkas12 22.08.2012 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2012 Taka sytuacja może również powstać wskutek tego przed czym kolega tak przestrzega.Właśnie ten przerywany tor N może spowodować pojawienie się napięcia na przewodzie N za miejscem przerywania.Nie dajmy się wiec zwariować.Może kolega zamiast swych wizji posłuży się jakimiś standardami. Bardziej groźna jest możliwość pojawienia się napięcia na PE a nie na N, który to przewód niepotrzebnie nieprzerywany posiada metaliczne połączenie z punktem neutralnym sieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dudi82 22.08.2012 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2012 Właśnie ten przerywany tor N może spowodować pojawienie się napięcia na przewodzie N za miejscem przerywania. Przy odłączonym N zakładam, że i fazy są odłączone. Skąd zatem napięcie na przewodzie N? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kkas12 22.08.2012 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2012 Bo w poprzednio zamontowanym zgodnie z Twoją teorią rozłączniku czy wyłączniku czterotorowym nastąpiła przerwa w N.I co z tego, że rozłączyłeś skoro nie było już czego rozłączać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dudi82 22.08.2012 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2012 Nic nie rozumiem. Nastąpiła przerwa w N i dlatego pojawiło się napięcie na N??? Chodzi Ci o przerwę na styku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kkas12 22.08.2012 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2012 Więc najpierw zrozum a później doradzaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arkadly 22.08.2012 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2012 Więc najpierw zrozum a później doradzaj. Jak użyliśmy 3F+N to skąd na N pojawi się napięcie? Nie ma generatora, ani kondensatorów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kkas12 22.08.2012 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2012 Po co ten przerywany tor N?Czy tylko dlatego, że takie aparaty są budowane?Skoro istnieje tak wielkie zagrożenie z tej strony to dlaczego nie ma rozłączników bezpiecznikowych z torem N zwieranych zworą? Podajcie najpierw realny powód zagrożenia zew strony N w układzie TT.A nie dorabiajcie ideologi na podstawie dostępnego osprzętu.Osprzęt owszem istnieje, ale trzeba wiedzieć że nie wszędzie należy go montować. Już taki jeden jest na innym forum co RCD by wmontował wszędzie nawet w linie nn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dudi82 22.08.2012 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2012 Więc najpierw zrozum a później doradzaj. Jak mam Cię zrozumieć, jak Ty na banalne pytania nie potrafisz odpowiedzieć krótkim "tak" lub "nie"? Nie tylko ja mam problemy ze zrozumieniem Twoich wypowiedzi, więc korona by Ci z głowy nie spadła jakbyś czasem się poświęcił i wyjaśnił co miałeś na myśli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kkas12 22.08.2012 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2012 Więc czekam na wyjaśnienia skąd napięcie na przewodzie N.I gdzie można znaleźć zalecenia przerywania tego toru w układzie TT przez wyłączniki główne w rozdzielniach.A skoro coś takiego istnieje to dlaczego nie przenosi się ów "wymóg" na wyłączniki nadmiarowopradowe? Najpierw proszę uzasadnić swoje "rady" a później ocenimy ich słuszność i przejdziemy do tego czego nie rozumiesz.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dudi82 22.08.2012 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2012 Najpierw proszę uzasadnić swoje "rady" a później ocenimy ich słuszność i przejdziemy do tego czego nie rozumiesz.. Jasne! Będziemy rozmawiali tylko według Twojego scenariusza bo Ty tak chcesz. Będziesz mi i innym narzucał, jak dyskusja ma wyglądać krok po kroku bo inaczej się obrazisz i się wiedzą nie podzielisz! Zadałem Ci pytanie ja, zadał Arkadly i zadał je też autor wątku. Na każde odpowiadasz pytaniem na pytanie a "upomniany" że to nieładnie, nadal robisz to samo i się w roli wyroczni stawiasz. I tak w prawie każdym temacie, w którym się wypowiadasz. Coś tam wtrącisz, ale dopytany o szczegóły już alfę i omegę z siebie robisz do końca niczego nie wyjaśniając. Co miałem powiedzieć, powiedziałem. Rady uzasadniłem. Masz lepsze uzasadnienia? Znasz się lepiej? Wiesz więcej? To się wiedzą podziel bo o to na forum chodzi i na to czeka autor tematu, a nie znów forumowiczów próbujesz egzaminować i swoje ego jednocześnie podbudowujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.