Jak przygotować działkę pod budowę domu?

[HMpatafiany]

Witam wszystkich Forumowiczów !

 

Niedawno kupiliśmy działkę, a że jesteśmy póki co kompletnie zieloni w temacie budowania domu , chcielibyśmy prosić Was, doświadczonych Forumowiczów o rady w sprawie tego, jak przygotować zakupioną działkę pod przyszłą budowę domu. Z tego, co udało nam się ustalić, na samym początku powinniśmy wykonać następujące czynności:

 

- Skosić roślinność, która w międzyczasie wyrosła dość potężna (trawy, krzaczki, pojedyncze drzewka...). Pytanie, jakim sprzętem to wykonać i w jakim stopniu?

 

- Wyznaczyc punkty geodezyjne. Działka kupiona jest już od osoby prywatnej, więc teoretycznie takie punkty istniały, jednak w tej roślinności, która obecnie porasta działkę, nie udało nam się znaleźć ani jednego kołka...

 

- Przeprowadzić badania geotechniczne. Rozmawialiśmy z sąsiadami, graniczącymi z naszą działką po obu stronach i u jednych w trakcie budowy w fundamentach stała woda, a u drugich było kompletnie sucho i bez żadnych problemów mają dziś dom podpiwniczony, o jakim również my marzymy...

 

- Wyrównać teren. Działka ma masę górek i dołków, a poza tym spada nieco w stosunku do działki sąsiada, więc chyba dobrze byłoby oprócz samego wyrównania, nawieźć ziemi i usypać jej tyle, żeby w przyszłości podczas intensywnych opadów nie być spłukiwanym przez wodę mijającą działkę sąsiada...

 

- Rozbroić działkę. Brzmi może śmiesznie, ale na teranie, gdzie znajduje się nasza działka, toczyło się w przeszłości sporo bitew, więc pomysł sprawdzenia i rozbrojenia działki nie wydaje się wcale taki głupi

 

- Ogrodzić działkę. Właściwie z dwóch stron działka jest już ogrodzona przez posesje sąsiadów, nieogrodzona jest jedynie dłuższa granica boczna i krótsza wjazdowa. Kiedy ogradzać i czym na początek?

 

Pytanie podstawowe brzmi: W jakiej kolejności wykonać te wszystkie czynności, żeby miało to wszystko sens?

I czy jest jeszcze coś, o czym należy pamiętać na samym początku, a co moja głowa raczyła pominąć ?

 

Z góry bardzo dziękuję wszystkim Forumowiczom, którzy będą chcieli nam pomóc !

Pozdrawiam!

Hanka

[marynata]

A jak szybko będziecie się budować?

Zdjęłam humus z działki,sama glina została i już po 5 miesiącach mam pozarastane przynajmniej w połowie.

Z równaniem to samo-nawieziecie ziemi wszystko zarośnie krzaczorami,bo będzie miało co żryć,a potem od nowa ściągnie tej wątpliwej urody zieleni.

Moim zdaniem przed budową takie rzeczy(teraz tylko ogrodzić,badania zrobić i co większe przyciąć),chyba że chcesz już robić częściowy ogród i zajmować się nim regularnie.

Edytowane 17 Sierpnia 2012 przez marynata

[HMpatafiany]

Wielkie dzięki za odpowiedź!

Budować będziemy się prawdopodobnie w przyszłym roku, więc pewnie póki co, tylko faktycznie poprzycinamy te najsolidniejsze rośliny...

Przy okazji jeszcze jedna sprawa... Sąsiad poradził nam, by po usunięciu roślinności polać ziemię jakimiś ostrymi płynami, żeby roślinność, która wcześniej była na działce, juz ponownie nie wyrosła... Czy nie uważacie, że takie polewanie ziemi może mieć negatywne skutki na przyszłą roślinność w ogóle, na stałe?

[marynata]

Trudno mi powiedzieć co sąsiad miał na myśli(zapytaj o nazwę).

Nie sądzę żeby taka dostępna ogólnie chemia,która zrobi z działki wieczną pustynię istniała.

[DariaIMichu]

Pewnie sąsiad miał roundup na mysli. Nie wiem jak dużą masz tam roślinność, ale jeśli jest to tylko taka duża trawa i chwasty to ja bym to zostawiła. Jak będziesz się budowac i ekipa tam wjedzie to te chwasty i wysoką trawe szybko rozjeździ, tym bardziej, że prace zaczyna koparka ściągająca humus więc z tej bujnej roślinności niewiele zostanie. Jeśli masz jakieś niewielki i cienkie drzewka samosiejki to je bym chyba tylko usunęła.

[marynata]

Pewnie sąsiad miał roundup na mysli.

Ech,żeby to było tak prosto tym popsikać i zgodnie z życzeniem sąsiada ma nic już nie wyrosnąć co rosło...za dobrze by było

[Jarek.P]

Daruj sobie póki co zabawę z tą roślinnością, a zwłaszcza zlewanie jej czymkolwiek, szkoda kasy. O ile nie są to chaszcze uniemożliwiające chodzenie po działce (wtedy owszem, warto byłoby zerżnąć co większe sztuki), to jest ok, a jak na budowę wjedzie Ci ciżki sprzęt, to i tak ta cała roślinność zniknie w trymiga.

 

Co do wyrównania terenu - też dobrze nad tym pomyśl, czy naprawdę chcesz mieć działkę płaską jak stolnica, czy też może te nierówności w przyszłości dałoby się fajnie wykorzystać do aranżacji ogrodu choćby.

 

Ogrodzić oczywiście warto, ale czymś bylejakim. Tanią siatką na drewnianych kołkach choćby. Broń Boże nie docelowe ogrodzenie. Budowy i tak nie przeżyje, szkoda.

 

J.

[bury_kocur]

My zrobliśmy to w takiej kolejności:

- wykosiliśmy co większe sztuki roślin, czyli głównie całkiem duże drzewa (sąsiad za robotę mógł je sobie zabrać na opał )

- wytyczyliśmy z grubsza dom i zebraliśmy humus - ale to Was na razie nie dotyczy, dopiero przed właściwymi działaniami

- geodeta wytyczył nam działkę od nowa - była tak zachwaszczona, że tylko jeden kamień znaleźliśmy sami, mimo że między ludźmi, a nie w szczerym polu - ale lata ugorowania robią swoje

- ogrodziliśmy prowizorycznie siatką leśną - szkoda pieniędzy na porządne ogrodzenie, minęło parę miesięcy manipulacji przy tej siatce i ledwo już biedna zipie - strach myśleć, co by było z droższym płotem

- bogata roślinność porastająca naszą działkę zniknęła pod kołami, gąsienicami, paletami z budulcem - nie trzeba było się wcale wysilać na jakieś opryski, tak jak piszą poprzednicy. Teraz, po paru miesiącach, tylko lebioda odbiła. Cieszę się, że nie zaczynałam tematu ogrodu w ogóle - nic by z niego nie zostało (ale to zależy od wielkości działki - ja mam bardzo małą).

[beton44]

Od czego zacząć ?

 

Od przeczytania kilku przylepionych wątków na forum MURATORA

szczególnie tego: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?11387-Budowa-domu-pytania-pocz%C4%85tkuj%C4%85cych

 

I tak w ogóle przejrzenia forum....

[HMpatafiany]

Jarek.P - Działka i tak nie będzie płaska jak stolnica, bo mniej więcej po pierwszych 25 metrach schodzi w dół, i na dole jest jeszcze trochę płaskiego terenu. Taka działka-fala. Ogradzać napewno na początek nie będziemy niczym solidnym, bez obaw

 

bury_kocur - Wielkie dzięki! Twoja kolejność już powoli układa nam plan w głowie U nas z tymi punktami geodezyjnymi jest dokładnie to samo Niby między gotowymi domami, ale nijak słupków granicznych znaleźć nie można

 

beton44 - jasne, postaram się przeczytać tyle wątków, ile to będzie możliwe. Ale miło jest mieć też miejsce, gdzie można opisać własną sytuację

 

A jak w takim razie ułożyć w kolejności takie działania: wyznaczanie punktów przez geodetę, badania geotechniczne, rozbrajanie terenu?

 

I jeszcze jedna sprawa: ogród. Nasza działka ma wymiary 30m x 60m, przy czym szerokość to 30, a długość 60. Tak jak mówiłam, gdzieś po pierwszych 25-30m zaczyna się spad działki w dół, więc dom z pewnością stanie na pierwszych 20-25m. Czy w drugiej połowie działki, gdzie domu napewno nie będzie, warto zacząć już jakieś prace związane z ogrodem? Czy tylko w przyszłości przeszkodzi to w pracach budowlanych?

 

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za odpowiedzi!

[marynata]

A jak w takim razie ułożyć w kolejności takie działania: wyznaczanie punktów przez geodetę, badania geotechniczne, rozbrajanie terenu?

Nie przejmuj się już tak na wstępie,bo wkrótce osiwiejesz możesz robić to wszystko jednocześnie albo w dowolnej kolejności.

 

W drugiej połowie działki można zacząć ogrodowe prace,ale pamiętaj że jak zaczniesz to konsekwentnie,bo jak odpuścicie chociaż na chwile,to wszystko wróci do punktu wyjścia.

[HMpatafiany]

Być może faktycznie za bardzo się przejmuję, ale jak już mówiłam, jestem narazie kompletnie zielona, więc ciężko mi ocenić, czy kolejność tych czynności ma znaczenie, czy zupełnie nie

[DariaIMichu]

Ja bym prace w części ogrodowej ograniczyła do minimum a w zasadzie najlepiej i najbezpieczniej robić to po zakończeniu budowy. Ekipy budowlane najczęściej nie dbają o takie rzeczy więc bardzo łatwo może cały wysiłek pójść na zmarnowanie. jedynie myśle o tym by ewentualnie jakies drzewka posadzić bo one wymagaja czasu na wzrost i chyba niewiele potrzebuja opieki. To sadzenie tez bym tylko ograniczyła do miejsc gdzie na pewno ekipy, samochody z dostawa nie będa miały dostępu.

 

Aha, i przede wszystkim daj sobie trochę na luz bo faktyczne zanim zobaczysz swój dom to zobaczysz siwe włosy w lustrze.

[HMpatafiany]

Spokojnie, zestresowana wcale nie jestem

Taki już chyba mam charakter, że po prostu lubię pytać, dużo wiedzieć, dzięki czemu czuję się pewniej

 

Z tymi drzewkami to racja. Można pomyśleć już teraz, żeby potem nie mieszkać na totalnej pustyni Ale kilka drzewek już na naszej działce rośnie, muszę się tylko zorientować, co to za drzewka i w którym miejscu rosną w stosunku do tego, gdzie miałby stanąć dom i myślę, że kilka z nich po prostu zostawimy.

 

Podejrzewam, że z żywopłotem podobnie nie warto póki co zaczynać... Z jednej strony miło byłoby, gdyby taki żywopłot już sobie rósł, ale z drugiej może, podobnie jak ogródek, zostać rozjechany podczas prac budowlanych...

[TOMI1975]

Hej. Miałem podobny problem z dziką i niestety dość paskudna zielenią na działce. I moja rada jest taka jak innych odpuść sobie walkę z nia teraz. Podczas budowy i tak wszystko zosttanie zniszczone oraz zdąży odrosnąc kilka razy. Szkoda siły na to teraz. To co zrobiłbym w pierwszej kolejności to zastanowiłbym się nad lokalizacją domu na działce, chodzi o takie strategiczne decyzje, gdzie otwarcie na ogród, gdzie wjazd, orientacja do stron świata, itp. Jak juz będziesz wiedziała gdzie mniej więcej dom ma stac to zleć ze trzy odwierty geotechniczne tak po 3-4m lub więcej jeśli podpiwniczenie. Da Ci to dużą wiedzę odnośnie posadowienia i możliwości robienia piwnicy - zorientujesz się także czy fundamenty będą kosztować cię normalnie czy coś extra. Wyrównanie terenu sobie teraz daruj, chyba, że te górki są jakies mega duże. Podczas zdejmowania humusu i tak wejdzie ciężki sprzęt i wszystko zgarnie. Szkoda teraz kasy. Ogrodzenie już teraz musi być? Nawet prowizoryczne? Nie lepiej zaczekać aż do rozpoczęcia budowy? Generalnie teraz skupiłbym się na merytorycznym przygotowaniu się do projektowania i budowy domu np. poprzez czytanie Forum Muratora. A jak wygląda sprawa mediów? Załatwianie przyłączy może potrwać baaardzo długo i warto to juz zacząć. Ponadto wysta o warunki techniczne. Zacznij wszelkie papierologie typu wypisy z MPZP lub WZ, odrolnienia, itd. A działkę sobie na razie daruj. Jedyne co możesz zrobić z nią teraz to ewentualnie posadzić sobie jakieś drzewa, w takim miejscu gdzie nie będzie domu oraz nie wjedzie ciężki sprzęt. To wszystko. Mi do zrobienia na zewnątrz zostały jeszcze elewacje i dopiero potem zacznę finalnie "wygładzać " teren, nawiozę czarnoziemu i pomyslę o ogrodzie.