Leprechaun 26.01.2015 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2015 (edytowane) Mało precyzyjnie się wyraziłem z "Jest tam lej Imhoffa czy inny." Chodziło mi że jest tam jakiś lej niekoniecznie pod/z nazwą Imhoffa. Na schematy faktycznie trzeba patrzeć z dystansem bo łatwo kogoś i siebie wprowadzić w błąd. Będziemy się korygować. Obrazki to też podobna sprawa. Widzę, że robimy sekcję potwora ))Co do flaków to jeszcze nie szukałem specjalnie. Tu nie ma cen http://www.akwatech.pl/ i z cenami http://oczyszczalnia.net/public_uploads/CENNIK%20-%2015072013_6837172.pdfDodałem nowe fotki. Dawno temu na forum padło pytanie o kształtki. Dziś mogą być takie jutro inne. Moje są na fotkach. Dzisiejsza próbka pobrana z komory napowietrzania. Zapach przyjemny, neutralny ledwo wyczuwalny czegoś pochodzenia biologicznego. Nie gnijące. Tego nie widać na fotce ale jest więcej zawiesin takich grubszych niż z komory klarowania. Następne próbki za jakiś czas. Edytowane 26 Stycznia 2015 przez Leprechaun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niedowiarek 26.01.2015 15:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2015 Dodałem nowe fotki. Kształtki raczej w porządku. Jest widoczna galaretka i jakby kłaczki. Czy w tej butelce opada na dno osad po jakimś czasie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 27.01.2015 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 No to dalej szukam taniego dyfuzora na przyszłość. Macie coś do polecenia. Na Allegro 175-210 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leprechaun 27.01.2015 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 @niedowiarekRealnie to te kształtki są po prostu bardziej mokre niż galaretkowate. Porośnięte niby obumarłym mchem i mułem. Czasem na kamieniach przy wodzie widać coś takiego. Próbka lekko zamarzła. Jak się zabełta to na spodzie pływają takie męty, fusy ale mało. Za jakiś czas dokładniej sprawdzę próbkę z wylotu pod kątem osadu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niedowiarek 27.01.2015 12:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 Czasem na kamieniach przy wodzie widać coś takiego. Bo w naturze w ten sposób oczyszczają się wody w potokach. To samo zjawisko wykorzystujemy w swoich oczyszczalniach, tylko bardziej "skondensowane" poprzez sztuczne napowietrzanie. Cała sztuka polega na stworzeniu dogodnych warunków do wytwarzania się błony biologicznej, takiej jak na kamykach w cieku wodnym . A osad badaj w cieczy z komory napowietrzania, na wylocie nie powinien występować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leprechaun 27.01.2015 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 (edytowane) Najlepiej sprawdzić tu i tu. Ma się wtedy porównanie. Wprawdzie moja POŚ-ka jest inna niż twoja ale zdaje mi się że kłaczków w komorze napowietrzania mam za mało. Bez porównania z innymi podobnymi możemy sobie gdybać. Moim zdanie nie jest źle. Może być pewnie lepiej ale o ile ? Patrząc na dostępne fotki to nie wiele. Ojciec jest pod silnym wpływem "instrukcji" i upiera się że nasza próbka powinna być przynajmniej taka jak twoja. Edytowane 27 Stycznia 2015 przez Leprechaun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niedowiarek 27.01.2015 15:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 (edytowane) Nawet z tego samego wylotu będą inne ścieki w zależności od terminu poboru. Tak małe oczyszczalnie są bardzo wrażliwe na wahania obciążenia. Ostatnie fotki robiłem w sobotę i to widać (no wiesz: ja się myję, ty się myjesz, on się myje....). Dzisiejsza próbka jest klarowniejsza - obok tradycyjnie kranówka. Czy ktoś oprócz mnie ma plagę komarów w oczyszczalni? Edytowane 27 Stycznia 2015 przez niedowiarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leprechaun 27.01.2015 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 Nie, nie mam komarów. Gdy jest sezon to mam w studni chłonnej komary, ślimaki. Zobaczymy w tym roku. Ktoś miał żabę na odpływie. niedowiarek ty to jesteś podejrzany. Masz komary ok ale jakieś zbyt dorodne wręcz zmutowane. Na ostatniej fotce to się ich boję. Ty je specjalnie hodujesz a potem sprzedajesz wszelakie środki na komary. Wchodzę w to. Daj namiary to kupie akcje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
P_79 11.02.2015 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Witam wszystkich:) Jestem użytkownikiem oczyszczalni Bio hybryda 2500 od 9 miesięcy stosuje bakterie dodane przez producenta Biolatrin i ostatnio pojawiło się coś takiego w oczyszczalni. Co mam z tym zrobić??? zmieniać bakterie??? wypompować pierwszy zbiornik? z góry dziękuje za pomoc pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niedowiarek 11.02.2015 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Wgląda na to, że wyniosło trochę osadu czynnego do trzeciej komory, który wyflotował. Jeżeli reszta działa bez zmian (klarowność ścieku oczyszczonego, brak zagniwania objawiającego się smrodkiem itp.) to nie darłbym szat. Z czasem utonie i zawróci do osadnika wstępnego, przy czym nie wykluczone iż pojawi się kolejna porcja. Pompowanie osadnika wstępnego też nie zawadzi po 9 m-cach, ale konieczne raczej jeszcze nie jest. Biolatrin kojarzy mi się bardziej z wspomaganiem szamb, do oczyszczalni biologicznej (swojej) stosowałem inne biopreparaty, które wspomagają też procesy tlenowe - przynajmniej tak podają producenci owych specyfików. Tradycyjnie już prośba: zamieść fotki zawartości komory napowietrzania w trakcie pracy dmuchawy i produktu końcowego z wylotu albo przynajmniej to drugie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
P_79 11.02.2015 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 zapachu niepokojacego nie ma a podczas pracy wyglada to tak: biolatrin dostałem razem z oczyszczalnia od producenta zamiast tego co warto zastosowac? jesli chodzi o klarownosc scieku postarm sie zdjecia wkleic pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leprechaun 12.02.2015 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2015 (edytowane) P_79 Nic nie piszesz o sposobie użytkowania. Ilość ludzi, dawkowanie itd. Moja POŚ jest młodsza o jakieś dwa miesiące. Patrząc na zdjęcia wydaje się że masz jaśniejszą wodę. Szczególnie końcówka cyrkulacji wygląda higienicznie )) Kształtki masz bardziej obrośnięte niż u mnie. Na razie bym się nie przejmował jakoś strasznie. Monitoruj na razie częściej, szczególnie to co wypływa na wylocie. Też czekam na twoje fotki. Myślę, że teraz kupię Septifos, zapas na pół roku. Mogę go dostać na miejscu. Potem może pomyślę na d Triggerem lub coś z Bio-7. Ostatnio zaciekawił mnie też Biosan KZ. Tu było podobnie http://forum.muratordom.pl/showthread.php?229523-Ekopol-BioHybryda-4000-problem&p=6739657&viewfull=1#post6739657 Edytowane 12 Lutego 2015 przez Leprechaun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
P_79 12.02.2015 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2015 Dwoje dorosłych i dziecko 4 latka dawkowanie biolatrin raz na miesiąc 2 miarki . Gości nie było dopływ ścieków raczej stabilny . Oczyszczalnia nie śmierdzi tylko czuć takimi mydlinami w przepompowni nic nie czuć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leprechaun 12.02.2015 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2015 (edytowane) Praktycznie jak u mnie. 2x60-70 i też mam praktycznie 4 latka z zerem a zero się nie liczy )) Biolatrin sypiemy 1x/mc Trzy miarki. Wcześniej jakieś 4. Edit: Dodałem nowe fotkiWażne. Próbka pobrana z zbiornika napowietrzania (w tych warunkach - śnieg, błoto, najłatwiej jest mi pobrać) Próbka wyleżana, przemarznięta. Ma tydzień lub więcej. Dzisiaj odmarzła. Fotki lepsze bo mój aparat lubi dobre oświetlenie.Na dniach nowa dawka bakterii. Dam się im oswoić i będą nowe próbki. Edytowane 12 Lutego 2015 przez Leprechaun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
P_79 12.02.2015 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2015 Tak tylko z ciekawości spytam nie miałeś w oczyszczalni komarów lub muszek? U mnie w przepompowni mam jedno i drugie to jest normalne???bardzo czysta ta woda z oczyszczalni:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leprechaun 12.02.2015 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2015 (edytowane) Przeczytaj parę ostatnich wpisów na forum o POŚkach. Raptem 7 wpisów wyżej masz odpowiedź. Zobacz poprzednie fotki. Nie było tak czysto. Ostatnia próbka jak napisałem jest wyleżana, prawie jak wino. Edytowane 12 Lutego 2015 przez Leprechaun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 12.02.2015 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2015 Wgląda na to, że wyniosło trochę osadu czynnego do trzeciej komory, który wyflotował. Tak gwoli ścisłości - wynoszenie osadu czynnego do trzeciej komory odbywa się cały czas. Właśnie do tego służy ta trzecia komora, czyli osadnik wtórny, żeby odseparować ten wyniesiony osad od ścieków i zawrócić z powrotem do roboty. Inaczej robaczki nie nadążałyby się mnożyć i ilość biomasy byłaby za mała, a ścieki odpływałyby mętne. Jeżeli reszta działa bez zmian (klarowność ścieku oczyszczonego, brak zagniwania objawiającego się smrodkiem itp.) to nie darłbym szat. Tu muszę podkreślić, że nie wiem, jak jest rozwiązany wylot ścieków z Biohybrydy. Jeżeli wewnątrz trzeciej komory jest jakieś kolanko albo trójnik, który zapobiega wpływaniu kożucha do rury wylotowej, to jak najbardziej niedowiarek ma rację. Ale jeśli jest inaczej, to ten kożuch może wypłynąć i zapaprać studnię chłonną czy co tam u ciebie jest. Z czasem utonie i zawróci do osadnika wstępnego, przy czym nie wykluczone iż pojawi się kolejna porcja. Tak więc obserwować trzeba, bo takie wypływanie osadu "do góry brzuchem" może świadczyć, że coś mu szkodzi. Pompowanie osadnika wstępnego też nie zawadzi po 9 m-cach, ale konieczne raczej jeszcze nie jest. Najlepiej sprawdź w swojej instrukcji obsługi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
P_79 12.02.2015 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2015 Witam fotki z oczyszczalni bio-hybryda 2500 po 9 miesiacach pracy . produkt wyjsciowy: sciek z osadnika pierwsza komora pobrałem zaraz po pracy dmuchawy: a tak wyglada moja kranówka:) do przepompowni wlatuje sama woda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leprechaun 12.02.2015 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2015 Powiem tak. Też chcę tak u siebie ale nie wiem jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niedowiarek 12.02.2015 22:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2015 Tak gwoli ścisłości - wynoszenie osadu czynnego do trzeciej komory odbywa się cały czas. Właśnie do tego służy ta trzecia komora, czyli osadnik wtórny, żeby odseparować ten wyniesiony osad od ścieków i zawrócić z powrotem do roboty. Inaczej robaczki nie nadążałyby się mnożyć i ilość biomasy byłaby za mała, a ścieki odpływałyby mętne. Patrząc na schemat biohybrydy mam wątpliwości co do tego naganiania robaczków do roboty. Jest tam tylko cyrkulacja zewnętrzna z komory klarowania do osadnika wstępnego - marne szanse na powrót robaczków do komory napowietrznia . W bioekocencie mam również cyrkulację wewnętrzną i robaczki bujają się w kółko jak na karuzeli . Poza tym biohybryda bazuje w głównej mierze na błonie biologicznej przytwierdzonej do kształtek i to co się od nich oderwie raczej jest mało przydatne dla procesu - może spokojnie wylądować na dnie osadnika wstępnego. Tu muszę podkreślić, że nie wiem, jak jest rozwiązany wylot ścieków z Biohybrydy. Jeżeli wewnątrz trzeciej komory jest jakieś kolanko albo trójnik, który zapobiega wpływaniu kożucha do rury wylotowej, to jak najbardziej niedowiarek ma rację. Ale jeśli jest inaczej, to ten kożuch może wypłynąć i zapaprać studnię chłonną czy co tam u ciebie jest. Deflektor na wylocie to raczej standard, co potwierdza obrazek z strony producenta: , chociaż pewności nie mam, a nie mam gdzie zaglądnąć. Tak więc obserwować trzeba, bo takie wypływanie osadu "do góry brzuchem" może świadczyć, że coś mu szkodzi. Nie ma szans, żeby cały osad idealnie opadał na dno, zawsze część wypłynie do wierzchu. Przy takiej ilości jak u P_79 nie ma co wpadać w panikę, zwłaszcza, że ściek oczyszczony na fotkach niczego sobie. Obserwacja jak najbardziej wskazana. Najlepiej sprawdź w swojej instrukcji obsługi. Właśnie to miałem na myśli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.