Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Eksploatacja biologicznej oczyszczalni - wymiana doświadczeń


niedowiarek

Recommended Posts

Witam,

 

Takowe badania na 100% robią na kilku znanych uczelniach technicznych gdzie są wydziały związane z technologiami oczyszczania ścieków oraz biotechnologią. Na 100% będzie to Politechnika Warszawska - Wydział Inżynierii Środowiska. Badanie kondycji osadu wykonują także niektóre zakłady wodociągów i kanalizacji, zwłaszcza te które opiekują się dużymi oczyszczalniami. Wydaję mi się, że to będzie już ostateczność w Waszym przypadku. Zastosuj nasze rady i spróbuj wystartować system od nowa. Teraz zwłaszcza w tych warunkach to może potrwać nawet 6-8 tygodni.

 

 

Gdzie można takie badanie osadu zrobić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 104
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

09.01.2016c.jpg19.01.2016.jpg 09.01.2016b.jpg

Załączam zdjęcia kolejnych prób i kształtki wyłowionej z komory napowietrzania. Zamontowałem wodomierz i podobno zrodlem moich problemów jest zbyt mały przepływ rzędu 360l/dobę i jedyny ratunek to dozownik koagulanta. Czy ktoś z Was się spotkał z dozownikami koagulantu do oczyszczalni przydomowych?

Edytowane przez flisak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

zanim zrobisz badania, spróbuj w okolicy poszukać oczyszczalni z osadem czynnym i po prostu ze 100 l przetransportuj do swojej oczyszczalni. Logistycznie dość trudne ale może w twoim przypadku efektywne. Ja mam to szczęście, że moja gmina posiada taką oczyszczalnie. Jeżeli jest niedobór to mam skąd wziąć te robaczki. W słoiku prawidłowo po pół godzinie od pobrania powinno być trochę mniej niż pół słoika odstanego osadu. Pozostała część to w miarę czysta woda. Nie wiem czy dobrze radzę bo nie czytałam wszystkich wpisów. Może już ktoś podpowiedział ci takie rozwiązanie.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Flisak, wydaję mi się, że nie do końca jest to problem zbyt małego dopływu ładunku. Jeśli dobrze pamiętam to ta oczyszczalnia ma Qdnom = 0,6m3 a Qdmax 0,9m3 więc Twoja ilość ścieków to 60% - jakoś powinna pracować, druga kwestia i chyba zdecydowanie ważniejsza to ładunek całej organiki.

Przeglądając to co pokazałeś tym razem to wcale nie jest to lepsze od poprzedniego.

Czy Ty robiłeś cale to czyszczenie jak Ci pisałem? Czy zostawiasz to na wiosnę? Moim zdaniem to trzeba spróbować zrobić, wtedy ocenimy czy jest poprawa czy jej nie ma. Może Ty masz w tej masie jakieś niepożądane mikroorganizmy, które powodują, że osad choruje.

MOżesz zawsze oddać próbkę ścieków surowych i zbadać co tak naprawdę dopływa do Twojej oczyszczalni. Zbadać BZT5, ChZT, Pog, Nog oraz OWO (Ogólny węgiel organiczny) wtedy będziesz dokładnie wiedział czy czegoś jest za dużo, za mało itp Wtedy każdy kto pracuje na oczyszczalni od razu Ci powie co jest problemem. Koszt około 250-300 PLN za te parametry.

 

Koagulant to nie jest taka prosta sprawa, tutaj technolog musiałby Ci policzyć ile tego potrzebujesz. Aby to zrobić musisz zbadać jakość ścieków dopływających, określić na jakim poziomie powinny być parametry ścieków odpływających, przyjąć pewną określoną redukcję przez mikroorganizmy a resztę zdziałać koagulantem. Przy odpowiednich założeniach wyjdzie Ci ile tego koagulantu musisz dobowo tam wrzucić.

Do tego będziesz musiał kupić specjalną pompę do koagulantu, mały zbiornik np 5L + koagulant - najczęściej stosuje się Chlorek Żelaza III - bo tez jest najtańszy ale mniej odporny np na niskie temperatury. Po obliczeniu wykonuje się testy różnych koagulantów i wybiera ten najbardziej właściwy, który daje najlepszy efekt.

 

[ATTACH=CONFIG]343863[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]343864[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]343865[/ATTACH]

Załączam zdjęcia kolejnych prób i kształtki wyłowionej z komory napowietrzania. Zamontowałem wodomierz i podobno zrodlem moich problemów jest zbyt mały przepływ rzędu 360l/dobę i jedyny ratunek to dozownik koagulanta. Czy ktoś z Was się spotkał z dozownikami koagulantu do oczyszczalni przydomowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panie Arturze

Jeszcze ne płukałem, czekam na cieplejsze dni tu u nas na Podlasiu to prawdziwa zima. Jesli chodzi o przepływy to Qdmin = 0,45m3/d oraz Qdśr = 0,90m3/d. Ale mi też się wydaje, że chyba ważniejszy ładunek niż litry ścieku. Lanie wody chyba nic nie pomoże. Jeśli chodzi o koagulanty to na technologa z firmy Delfin chyba nie mogę liczyć. Reasumijąc zrobie taj jak Pan radzi jak tylko zrobi się cieplej. Zastanawia mnie tylko czy po wypompowaniu wszystkiego z I komory nie będzie trzeba długo czekać na nazbieranie ładunku.

Edytowane przez flisak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...