Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pająki, pająki, pająki :(


gahan

Recommended Posts

Umyłam okna w zeszłym tygodniu, były piękne i czyste przez trzy dni...

Te ch...rne stworzenia są wszędzie, jednego dnia walczę z nimi odkurzaczem, a rankiem podziwiam piękne pajęczyny na pół okna. Oczywiście największe pajęcze dzieła znajdują się na oknach z zewnątrz, ale codziennie malutkie pajączki lokują się w kątach każdego pokoju. Chyba zrobię eksperyment i przez dwa tygodnie nie zgarnę ani jednej pajęczyny - pewnie zrobią z mojego domu kokon :( ...

A poza tym - nie wiedziałam,że tak po prostu bez oporów najzwyczajniej w świecie ...załatwiają się na moich oknach :( szyby są całe w kleksach.

Jak sobie z nimi radzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poza tym - nie wiedziałam,że tak po prostu bez oporów najzwyczajniej w świecie ...załatwiają się na moich oknach :( szyby są całe w kleksach.

Jak sobie z nimi radzić?

\

 

 

te kleksy to raczej na pewno pszczyny much i raczej z dnia na dzień to trudno zauważyć, chyba, że z lupą wszystkie szyby oglądasz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle odpuść sobie, pająki były i będą, pozbywaj się co większych - tych utuczonych na muchach i komarach, a małych udawaj, że nie widzisz.

 

Paderewski w swoich pamiętnikach opisywał muzykalnego pajączka - spuszczał się na pajęczynie nad fortepian zawsze gdy Paderewski ćwiczył :D, gdy kończyły, szybko ,,wdrapywał" się do góry

 

 

a znasz to - szedł pajączek po futrynie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokochać ... mówicie ...kilka pewnie bym mogła, ale tak od razu 100 ?

 

Wczoraj machałam miotłą za oknami bo świata przez pajęczyny nie było widać, a dziś rankiem znowu kazały podziwiać swoje dzieła; swoją drogą sprytne są i pracowite, żeby tak w ciągu jednej nocy tyle roboty zrobić :)

 

W najbliższym otoczeniu domu mamy łąki i pola, a sam budynek jeszcze nie otynkowany i chyba dlatego pająki znajdują sobie w murze pełno zakamarków gdzie się gnieżdżą i produkują małe.

Wiem,że to nieekologiczne, ale chyba kupię jakiś preparat i opryskam zewnętrzne mury, bo nie mam zamiaru codziennie oglądać pajęczych firanek.

 

A jesli chodzi o kleksy na szybach - są duże i nie sposób je pomylić z brudem od much; to pająki, niestety... i są naprawdę wielkie, duże i czarne :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jest to kolejny argument nad wyższością wentylacji mechanicznej latem.

Jak się otwiera wszystkie okna, no to proszę nie narzekać że włażą pająki, muchy i komary. Żona też nie może zrozumieć że przy wentylacji mechanicznej w upały (żeby było chłodniej) to okna (w ciągu dnia) trzeba zamykać. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja zamykam okna w ciągu dnia,żeby upał nie robił nam się w domu;

otwieram/ uchylam dopiero na noc, ale pająki właśnie najwięcej pracują w nocy;

a poza tym mnie nie tyle przeszkadzają wewnątrz domu,( bo często odkurzam, więc je wyłapuję) co raczej na zewnątrz, bo w świetle okna plotą gigantyczne pajęczyny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tylko nie cierpisz na arachnofobię, odpuść sobie próby eksterminacji tych stworzeń - zabijesz jednego, pojawi się następny. Kleksy na oknach, jak wcześniej napisała Gosiek33, są robione przez muchy. Poza tym stare powiedzenie mówi, że: "gdzie pająki są, tam bogaty dom" :-)

 

Mieszkając jeszcze w domu rodziców starałem się tępić pająki na wszystkie możliwe sposoby. Przypadek jednak sprawił, że doceniłem te stworzenia i ich mozolną pracę przy budowie pajęczyn. Otóż w owym czasie byłem zapalonym wędkarzem i często jako przynętę / składnik zanęty używałem tzw. białych robaków czyli larw muchy plujki. Pech chciał, że pewnego dnia w piwnicy przewróciłem opakowanie z tymi robalami (jakieś 1/4 litra) i larwy błyskawicznie rozpełzły się po całej piwnicy. Po mniej więcej tygodniu larwy przeobraziły się w dorodne zielone muchy plujki. Po kilku dniach większość much złapała się w pajęcze sieci :-) Od tego momentu staram się nie zabijać pająków a jedynie wyrzucam je na zewnątrz.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko, toż to milionerką bym była sądząc po ilościach pająków jakie się u mnie zagnieździły - a póki co gołe żarówki w salonie wiszą :)

Jaskółki pod dachem -polubiłam;

nietoperze - także;

myszkę - co uwiła sobie gniazdo w murze - a niech siedzi;

ale pająków ( w takiej ilości -zaznaczam ) nie pokocham, bo nienawidzę się " nadziewać" codziennie rankiem na pajęczynę przy wychodzeniu z domu ,

trudno -będzie wojna z krzyżakami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...