Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Otwarte naczynie wzbiorcze


qecaj

Recommended Posts

Witam !

Jestem na etapie stanu surowego otwartego i zad=stanawiam się nad ogrzewaniem domu. Pow. użytkowa 157 m2 z poddaszem użytkowym, kocioł na paliwo stałe (np. eko groszek, pelety) niestety działka nie ma i raczej nie będzie w przyszłości gazu ziemnego.

Czy jest mozliowść założenia otwartego naczynia wzbiorczego ale w kotłowni na parterze a nie w najwyższym miejscu instalacji czyli na poddaszu ?

Słyszałem, że jest taka mozliwośc ale trzeba zrobić mały i duży obieg instalacji. Na małym obiegu montuje się naczynie wzbiorcze, które jest w pomieszczeniu kotłowni.

Ale czy jest to racjonalne i rozsądne.... ? No i czy w ogóle ma to sens ? Czy inspektor zrobi mi odbiór takiej instalacji ?

 

Poradźcie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Jestem na etapie stanu surowego otwartego i zad=stanawiam się nad ogrzewaniem domu. Pow. użytkowa 157 m2 z poddaszem użytkowym, kocioł na paliwo stałe (np. eko groszek, pelety) niestety działka nie ma i raczej nie będzie w przyszłości gazu ziemnego.

Czy jest mozliowść założenia otwartego naczynia wzbiorczego ale w kotłowni na parterze a nie w najwyższym miejscu instalacji czyli na poddaszu ?

Słyszałem, że jest taka mozliwośc ale trzeba zrobić mały i duży obieg instalacji. Na małym obiegu montuje się naczynie wzbiorcze, które jest w pomieszczeniu kotłowni.

Ale czy jest to racjonalne i rozsądne.... ? No i czy w ogóle ma to sens ? Czy inspektor zrobi mi odbiór takiej instalacji ?

 

Poradźcie :-)

 

Witaj

Możesz tak zrobić jak piszesz - żaden inspektor nie będzie tego odbierał - co najwyżej kierownik budowy i kominiarz sprawdzą, czy kotłownia ma odpowiednią wentylację. Tylko jeżeli nie musisz tego tak robić jak opisałeś, to zamknij system w całości i zabezpiecz naczyniem przeponowym i odpowiednimi urządzeniami jeśli jest taka potrzeba.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem, że jest taka mozliwośc ale trzeba zrobić mały i duży obieg instalacji. Na małym obiegu montuje się naczynie wzbiorcze, które jest w pomieszczeniu kotłowni.

Ale czy jest to racjonalne i rozsądne....

 

Masz na myśli układ z otwartym obiegiem kotłowym i zamkniętym grzejnikowym oraz wymiennikiem ciepła. Jest to technicznie najlepsze rozwiązanie przy kotle na paliwo stałe. Kocioł pracuje w bezpiecznym obiegu otwartym a nie na "bombie" ciśnieniowej. Z kolei grzejniki pracują w układzie zamkniętym (beztlenowym) co zwiększa żywotność tej instalacji. Po trzecie nie ma ryzyka zamarznięcia naczynia na poddaszu (co może prowadzić do poważnego wypadku), Po piąte wymiennik ciepła pracuje jak sprzęgło hydrauliczne co pozwala na utrzymywanie na kotle wysokiej temperatury przy niskiej temperaturze grzejników. Po szóste rdza kotła nie zanieczyszcza instalacji grzewczej. Wadą jest oczywiście cena wymiennika, drugiej pompy, ewentualnego układu podtrzymania zasilania (przy kotle z podajnikiem niekoniecznie potrzebnego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamknij system w całości i zabezpiecz naczyniem przeponowym i odpowiednimi urządzeniami jeśli jest taka potrzeba

Zanim pozamykasz, wrzuć w google hasło "wybuch kominka", a potem wykonaj instalację tak, żeby było bezpiecznie. Do paliwa stałego zaleca się przy kotle układ otwarty, jeśli grzejnikowy oddzielisz wymiennikiem, to grzejnikowy może być zamknięty. Zrobić możesz co chcesz, bo nikt się tym nie będzie interesował, ale zrób to z głową. Jeśli bym zamykał instalację na węgiel (o ile bym się na to zdecydował), to bym zadbał o to, żeby blisko kotła, połączone grubą rurą z 3-nikiem na końcu były 2 zawory zwrotne o dużej średnicy lub kilka zwykłych. Żeby w razie czego zawory zdążyły odprowadzić za duże ciśnienie nawet gdyby się 1 z nich jakoś zablokował. Ale to gdybanie, na szczęście nie muszę się tym przejmować ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim pozamykasz, wrzuć w google hasło "wybuch kominka", a potem wykonaj instalację tak, żeby było bezpiecznie. Do paliwa stałego zaleca się przy kotle układ otwarty, jeśli grzejnikowy oddzielisz wymiennikiem, to grzejnikowy może być zamknięty. Zrobić możesz co chcesz, bo nikt się tym nie będzie interesował, ale zrób to z głową. Jeśli bym zamykał instalację na węgiel (o ile bym się na to zdecydował), to bym zadbał o to, żeby blisko kotła, połączone grubą rurą z 3-nikiem na końcu były 2 zawory zwrotne o dużej średnicy lub kilka zwykłych. Żeby w razie czego zawory zdążyły odprowadzić za duże ciśnienie nawet gdyby się 1 z nich jakoś zablokował. Ale to gdybanie, na szczęście nie muszę się tym przejmować ;-)

 

Wystarczy dobrać kocioł z wężownicą schładzającą, a jeżeli nie ma to zabezpieczyć termicznym zaworem bezpieczeństwa kotła np SYR 5067, oprócz typowego zaworu bezpieczeństwa. Kocioł będzie pracował bezpiecznie i w pełni zgodnie z prawem budowlanym i obowiązującymi normami w całości w układzie zamkniętym.

To tańsze wyjście niż rozpinanie układu przez wymiennik.

Pzdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...