projekt zmiany organizacju ruchu - kiedy ?

[mikolayi]

pozwolę sobie mieć odmienne zdanie, gdyż prace prowadzone będą na styku jezdni, a to wymaga zajęcia fragmentu jezdni, choćby szerokosci 0,5 m na długosci prowadzonych prac. W konsekwencji powoduje wprowadzenie zmian w istniejacej organizacji ruchu (jednostronne zwężenie jezdni) co w świetle Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 1 czerwca 2004 r. w sprawie określenia warunków udzielania zezwoleń na zajęcie pasa drogowego takie prace obliguje do sporządzenia i zatwierdzenia projektu organizacji ruchu na czas robót.

 

Oczywiście mozna pójsc w spór otwarty z zarządcą drogi i próbować udowodnić mu, że wykonawca nie wejdzie na jezdnię drogi publicznej i wszystkie prace wykona z terenu zjazdu, w zwiazku z czym wystarczy taśma na dwóch słupkach rozciagnięta wzdłuż krawędzi jezdni

 

Meritum sprawy jest w takim razie jednak nie w zakresie robót, lecz w sposobie ich przeprowadzenia tak, by zajęcie pasa drogowego nie wpływało na ruch drogowy lub

ograniczało widoczności na drodze albo nie powodowało wprowadzenia zmian w istniejącej organizacji ruchu pojazdów lub pieszych. Bo to są ustawowe czynniki implikujące konieczność sporządzenia i zatwierdzenia projektu organizacji ruchu na czas robót

 

I jeszcze jedno. Te roboty nie są teoretycznie w obrębie pasa drogowego. One są w 99% przypadków (z mojego doświadczenia) praktycznie zawsze w obrębie pasa drogowego. Na kilkaset kilometrów dróg, na których obecnie pracuję spotkałem się z jednym, kilkudziesięciometrowym odcinkiem, gdzie z jednej strony pas drogowy kończył się równo z krawędzią jezdni. A i tu kwestia była w trakcie sporu granicznego.

[mirela99]

miło mi, ze taką dyskusję wywołałam (może komuś się przyda).

W poniedziałek zajdę i osobiście się dowiem (przez tel. wiem z doświadczenia ciężko się dogadać).

Ja zrozumiałam tak, jak siwy - że wystarczy opisać sposób zabezpieczenia robót, bez projektu zmiany org. ruchu. którego niestety jako matka pracująco-budująca nie jestem w stanie sama wykonać. A na etapie wykończeniówki każde 200 pln jest dla mnie ważne .

A z tym wnioskiem siwy nie tak łatwo wypisać jak się pracuje do 17 codziennie a biurwy pracują do 15:30 (raz do 16:00). Biorę w pon urlop i się może dogadam

[sSiwy12]

pozwolę sobie mieć odmienne zdanie, gdyż prace prowadzone będą na styku jezdni, a to wymaga zajęcia fragmentu jezdni, choćby szerokosci 0,5 m na długosci prowadzonych prac. W konsekwencji powoduje wprowadzenie zmian w istniejacej organizacji ruchu (jednostronne zwężenie jezdni).........

 

Moim zdaniem, roboty nie będą prowadzone w pasie ruchu drogowego, a jego (ewentualne) zajęcie mocno dyskusyjne, a i (ewentualny) wpływ na ruch drogowy, mocno iluzoryczny.

. Na połączeniu pobocza i drogi będziemy dawać krawężniki najazdowe. .

Czyli można prace prowadzić na poboczu i z pobocza.

Tak więc, jeśli nawet będzie zajecie pasa drogowego, to nie wyczerpuje, moim zdaniem, wymagań § 1. ust.3. pkt. 2, czyli obowiązuje zapis § 1. ust.5. pkt.1 Rozporządzenia w sprawie określenia warunków udzielania zezwoleń na zajecie pasa drogowego.

Tak więc zaryzykowałbym i złożył wniosek tylko z informacją o sposobie zabezpieczenia robót. Najprawdopodobniej (akurat to) starostwo łyknie takie rozwiązanie, bo poniekąd tak (to) urzędnik sugerował.

Chyba, że układ terenu lub technologia, wyklucza prowadzenie tych robót, tylko poza pasem drogowym (jezdnią).

 

 

Technicznie, to postawiłbym tam samochód i finto, chyba, że jest zakaz zatrzymywania się (znak zakazu lub ciągła linia). Aby była jasność – nie radzę aby tak postąpić, ukazuję jedynie, że (teoretycznie) taka możliwość istnieje.

[mikolayi]

Siwy pobocze jest elementem pasa drogowego i tu popełniasz merytoryczny błąd twierdząc że jest inaczej. Ponadto jeśli organ wydał decyzję administracyjną o lokalizacji zjazdu to dysponował przecież wlasnym gruntem czyli pasem drogowym. Zajęcie pasa drogowego jest bezdyskusyjne. Jesli ograniczymy je do pobocza to można spróbować sposobu psoponowanego przez Ciebie. Jeśli zajmiemy choć kawalek jezdni projekt będzie niezbędny

. Jeszcze dygresja techniczna. Krawężniki ustawia się chwytakiem. Jeszcze nie widziałem wykonawcy, który ustawiałby krawężnik trzymając go z jednej strony. Nie wykluczam jednak oczywiście takiej możliwości

Edytowane 31 Sierpnia 2012 przez mikolayi

[sSiwy12]

Fakt – może być i tu zapewne jest. Ale pisząc to co napisałem, miałem raczej na uwadze element pasa jakim jest jezdnia i taki wpływ na „płynność” ruchu.

Myślę, że przekonałbym urzędnika do takiego punktu widzenia, w tej konkretnej sytuacji.

[mikolayi]

spór stał się akademicki

[mirela99]

Więc tak:

pierwsze zasadnicze pytanie - jaka to droga. Nie wiem czy chodziło o to kto nią zarządza (u mnie powiat) czy o uczęszczanie, niemniej jednak nie potrzebuję projekty zmiany organizacji ruchu. Jednak zajęcie pasa jezdni jest konieczne. Więc muszę wypełnić wniosek i załączyć szkic w jaki sposób zostaną zabezpieczone roboty: jakie znaki, gdzie, pachołki (A12b, A14, B25, B33 do 30 km/h) itp. PZD ma 3 tygodnie na zapoznanie się z tym. Jeżeli zdążę w jeden dzień - to wszystko. Jeżeli nie to dodatkowe znaki (U-3c).

[blackend]

formalnie:

przed przystąpieniem do robót należy wykonać projekt tymczasowej organizacji ruchu, uzyskać OPINIĘ policji oraz UZGODNIENIE właściwego zarządu dróg. Następnie z tym projektem należy wystąpić o zajęcie pasa drogowego na czas robót, zapłacić za zajęcie wykonać prace, zgłosić do odbioru, dokonać odbioru.

 

Nieformalnie można to wykonać całkiem na lewo narażając się na mandat - primo; karę z zarzadu dróg za bezprawne zajęcie pasa drogowego - secundo.

Koszt projektu i zajęcia zamknie się w 300 może 400 złotych. .

 

Decyzja należy do Ciebie

 

Dokładnie - nie opłaca się zajmować nielegalnie, mandat od policji kilkaset złotych a kara od zarządcy drogi to stawka dzienna x 10, więc lepiej samemu zrobić, stracić trochę czasu ale przynajmniej uniknie się niemiłych konsekwencji.