Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wymiana pieca olejowego na ekogroszek


malukasi

Recommended Posts

Przeróbka kotła olejowego do spalania pelletu to koszt od 5 do 9 tyś, w zależności od konstrukcji kotła i technologi stosowanego palnika na pellety. W tańszych palnikach trzeba stosować drogi pellet. W droższych palnikach można spalać tańszy pellet bez problemów ze szlaką i tego typu zanieczyszczeniami. W efekcie koszt eksploatacji w tym wypadku również będzie na poziomie podawanego tu ekogroszku lub PC.

 

Zaletą dodatkową jest brak inwestycji w prace instalacyjne (nowy kocioł lub PC), i możliwość szybkiego przejścia na ogrzewanie olejem, lub gazem w przyszłości - poprzez kolejną wymianę palnika.

Wada - trudniejsza konserwacja kotła olejowego, niż w przypadku wymiany na nowy kocioł na paliwo stałe.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Moi pracownicy mają eko groszki i na swoim terenie (wieś) montuję ich dużo .Kolega przeszkolił już cała rodzinę w zakresie obsługi i rozpalania .Sami sobie naprawią (dla nich to idealne rozwiązanie).

Ale co ma zrobić lekarz lub prezes firmy .Przecież nie może mieć nic za paznokciami.

 

„Jak na hydraulika trochę dużo treści, mało szczegółów, taka forumowa-fachowa nowomowa.

Napisz proszę czy:

 

  1. Twoja rodzina została już przeszkolona w zakresie rozpalania i obsługi kominka (z płaszczem wodnym praktycznie nie różni się od kotła) , pralki, zmywarki mikrofalówki, dvd, (sterowniki).
  2. Co sobie sami naprawiają w tych kotłach na eko ?

Z doświadczeń „niehydraulika-laika” palacza domowego.

1) Kocioł rozpalasz raz, a jego obsługa ogranicza się do uzupełnia węgla wybrania popiołu (raz na tydzień) , czyszczenie (u mnie dwa razy w sezonie). Rękawiczki, fartuch pomagają utrzymać czyste paznokcie. Moje wyglądają gorzej po pracy w ogrodzie lub przygotowaniu drewna do kominka.

2) Obsługa sterownika nie przekracza możliwości osoby, która potrafi obsłużyć sterownik pralki, dvd, kuchenki mikrofalowej, teraz można dodatkowo robić to zdalnie za pośrednictwem sieci.

3) Najczęstszą sytuacja awaryjną jest zerwanie zawleczki z powodu zanieczyszczonego lub nieodpowiedniego opału (u mnie do połowy sezonu 4 po pomocy kolegi z forumn i zmiane zawleczki na utwardzoną -spokój ) . Sytuacja do ogarnięcia przez większość rozgarniętych żon. Te mniej rozgarnięte palą na ruszcie awaryjnym lub w kominku ;).

4) Ewentualne naprawy dotyczą podawania paliwa i są na tyle proste że potrafi je ogarnąć zwykły użytkownik lub wioskowy ślusarz w związku z czym nie są drogie.

Tyle konkretów.

Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Widzisz Regut1, jak poobserwujesz forum to zauważysz że są wybitni przedstawiciele poszczególnych gatunków forumowiczów:

Pello - wybitny przedstawiciel gatunku peletowców

hydraulik. - to samiec alfa w śród pompiarzy

Bez urazy ze strony powyższych panów, mówię o nich w samych superlatywach ;)

Najbardziej podobają mi się tarcia "miedzy gatunkowe" na forum a w rzeczywistości i tak klient wybiera :cool: .

 

PS Ostatnio siedzę trochę w domu bo choróbsko mnie trochę dopadło i tak w śród tysięcy nowszych i starszych postów na tym forum można znaleźć takie kwiatki że terapia śmiechem szybciej mnie leczy niż antybiotyk. Najlepsze dwa kwiatki to propozycja montażu palnika na pelety w gazowym kondensacie i PC do przydomowego kurnika na 15 kur...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forumowe nicki są różne ale „słowa-klucze” podobne np. ten o „ekosyfie” „obowiązkowym przeszkoleniu rodziny przed wyjazdem” lub próby wartościowania „kotły eko-groszek na wsi”- gdzie na wsiach jest ich niewiele, a dominują tam tzw. śmieciuchy, które są o połowę tańsze od kotła na eko-groszek, a dodatkowo spala się w nich wszystko co jest dostępne od śmieci, mokrego drewna po najtańszy miał. Syf straszny ale wychodzi taniej niż gaz, węgiel lub PC. Tzw. „czysty pelet” to w praktyce też pył, jak przy ekogorszku - różni się tylko kolorem. O dobry pelet trudniej niż o dobry węgiel i trzeba go więcej , a po uwzględnieniu kaloryczności wychodzi drożej niż węgiel. Ludzie czytają, kupują a potem rzeczywistość brutalnie to weryfikuje w praktyce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja na miejscu MALAKUSI zamieast pieca na ekogroszek wziąłbym piec szufladowy spalajacy groszek i miał..... gdyz myślę że wtedy jest wstanie zmieścic sie w kwocie ok. 2000 zł z ogrzewaniem ale na cały rok....( wszystko zalezy po ile kupi miał) sam palę miałem i nie zamienię się z nikim gdyż moje rachunki roczne wraz z ciepłą wodą oraz ogrzewaniem w sezonie zimowym to łączny koszt (ostatni rok od III 2011 do III 2012) to 3,7 t miału x 365zł/t = 1350 zł + spalone drewno ok. 0,5 m3 4-6 razy w roku tylko dla przyjemności....

sam utrzymuję temperaturę w domku na parterze 24-25 st. C a na poddaszu z racji tego iż posiadam tylko ogrzewanie podłogowe na połowie powierzchni poddasza reszta grzejniki, to temp. utrzymywana jest tam na poziomie 22-23 st.C (165 m2 + 85 pienicy)

 

dodatkowo posiadam jeszcze piwnicę pod całością domu , alę ją prawie nie grzeję gdyż nie wiele trzeba aby temperatura tam była powyzej 14 st.C

co do pieca uważam że może i się troszkę brudzi pomieszczenie gdzie jest, ale to nie stanowi problemu....raz w miesiacu wystarczy poświecić czas na sprzątniecie czyli pozamiatanie i tyle....10 minut czyszczenie pieca raz na 7 dni - 2 minuty.....załadunek podanika zimą - 5 minut (140 kg)co 4-7 dni, latem - 5 minut ale co ok 30 dni,

także warto poświęcic czas na to aby miec komfort i do tego komfort w kieszeni i mieć możliwość wydatkowania zaoszczędzonych pieniędzy ....na córeczkę (którą posiadam) lub synka :),

pozdrawiam wszystkich forumowiczów.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

Dziękuję pshemko84, ze o mnie pomyślałeś (po nicku odczytuje, że jesteś facetem).

Faktycznie rozmówcy zupełnie zeszli z wątku przewodniego. Wracam więc do sedna.

Nie planuję PC tylko zmianę na eko groszek. dodam, że piec olejowy który posiadam to tak naprawdę olejowo-gazowy. Przy dociągnięciu gazu, wystarczy "tylko" zmienić dyszę. Słyszałem, że ta przyjemność kosztuje ok 5000 PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam ,że nie naprawiałem zawleczki.

Ale wydaję mi się ,że najpierw trzeba usunąć z podajnika przyczynę zarwania .

jakoś nie wyobrażam sobie mojej żony sypiącej węgiel do podajnika i ustawiającej parametry spalania.

Regut może i masz rację ,ale ja uważam ,że PC jest jednak lepsza od ekogroszku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam ,że nie naprawiałem zawleczki.

Ale wydaję mi się ,że najpierw trzeba usunąć z podajnika przyczynę zarwania .

 

Jeżeli przyczyną zacięcia jest zbyt gruby węgiel, to wystarczy obrócić kluczem w dwie strony i po sprawie, bryłka się skruszy. Jeżeli jest jakieś inne zanieczyszczenie to rzeczywiście trzeba opróźnić podajnik. Jak na razie miałem problem z samym węglem, a w zasadzie jego frakcją (4 zerwane zawwleczki), dzieki pomocy kolegi z forum problem ustał - do końca sezonu spokój.

jakoś nie wyobrażam sobie mojej żony sypiącej węgiel do podajnika i ustawiającej parametry spalania.

Parametrów spalnia nie ustawiasz. Obecnme sterowniki mogą pracować w automacie, a pogląd tego jak pracuje (temperatura spalin, temperatura wody, temperatura zewnetrzna, wewnętrzna z podziałem na parter i poddasze, temp. powrotu, alarmy, praca pomp) masz za pośrednictwem internetu, można też na smartfonie.

Ja z moją żoną pracujemy razem - uruchamialiśmy razem instalacje co, razem robimy biały montaż, podlączenia elektryczne, razem pracujemy w ogrodzie i wiele innych rzeczy. Jest sporo satysfakcji jak sie pracuje razem, we dwoje dużo raźniej, a trochę ruchu po pracy wychodzi tylko na zdrowie, zawodowo nie pracujemy fizycznie. Ale masz racje dużo zależy od żony.

Regut może i masz rację ,ale ja uważam ,że PC jest jednak lepsza od ekogroszku

Pojecie lepsze jest pojęciem wzglednym i zależy od indywidualnych uwarunkowań. W moim przypadku lepszy był ekogorszek, bo gazu w ulicy bark. Jeżeli napiszesz, że wymaga mniej obsługi to się zgodze. :)

Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak uważam .Gratuluję żony:)

 

Dziekuję przekarzę żonie. Zeby nie było za słodko to napiszę że działa to w dwie strony. Sprzątaczki i kucharki w domu też nie mamy ;-)

Wracając do tematu to zasobnik starcza na tydzień i jak dotąd nie było konieczności żeby uzupełniała węgiel, ale jeżeli będzie taka potrzeba to wiem że z workiem 25 kg sobie poradzi. Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

 

to fakt jeżeli chodzi o pellet to przecież czyste paliwo zapewne i piec się mniej zużywa ;)

 

Bo to prawda, chociaż bardzo tego nie chcesz.

1. W piecach się nie spala pelletu.

2. Każda fleja zarżnie każdy kocioł jak nie będzie o niego dbać.

3. Pellet jest czystym paliwem w aspekcie ekologiczym.

4. Dlatego BOŚ daje dotowane kredyty na kotły pelletowe, w zamian za wyrzucanie starych kotłów węglowych i olejowych, w tym na adaptowanie olejaków na pellety.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...