usprawnienie wentylacji w gotowym domku jednorodzinnym

[yoozef]

Witam,

 

kupiłem kilka miesięcy temu gotowy dom na rynku wtórnym. Wszystko działa bez problemów nie licząc bardzo irytującej wentylacji grawitacyjnej.

 

W kominie są wymurowane 4 kanały wentylacyjne, w formie "na krzyż". Dwa przewody do kuchni (okap + wentylacja grawitacyjna) i dwa na łazienki (na parterze i na poddaszu). Niestety kratki od łazienek wychodzą na zachód, skąd bardzo często wieją silne wiatry. Po zachodzie słońca łazienkę napełnia fetor z odpowietrzenia kanalizacji, którego kominek jest osadzony na dachu jakieś 2m od kanałów wentylacyjnych. Po prostu wiatr zawiewa smrodek i wtłacza go do łazienki. Nieco ratuje sytuację otwarcie okna w łazience, ale minusem jest znaczne wychładzanie łazienki. Otwarcie okien w innych pomieszczeniach nie ma wpływu na to zjawisko.

 

Chciałbym jakoś usprawnić wentylację w mieszkaniu, niestety mam o tym dość umiarkowane pojęcie. Czy w gotowym domu można zastosować wm i rekuperator przy istniejących przewodach kominowych, czy nie ma to sensu? Domyślam się, że jeśli nawet to koszty byłyby spore...

Ewentualnie może jakiś plan minimum - myślałem o wentylatorze umieszczonym w kanale, który przewietrzałby pomieszczenie wymuszając właściwy kierunek, przydałoby się też jakieś rozwiązanie zapobiegające ciągowi wstecznemu. Czy coś takiego jest na rynku, czy puściłem zbytnio wodze fantazji?

 

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie!

 

--

Yoozef

[rwxw]

Czy w gotowym domu można zastosować wm i rekuperator przy istniejących przewodach kominowych, czy nie ma to sensu?

Można, czemu nie ? Skoro się nie znasz, to poczytaj, a się poznasz. Nie jest to trudne. Nie wiem, jaki masz rozkład pomieszczeń, czy kominów, ale wszystko się da zrobić i koszty nie muszą być z kosmosu. Istniejące normalnie kanały wykorzystujesz na nawiew czy wywiew, zależy gdzie i jak są poprowadzone - w ten sposób masz już gotowe przejścia na parter. Na strychu przebijasz się do tych kanałów, wkładasz kolanka i zapiankowujesz od góry, żeby nie było prześwitu w reszcie komina - to łączysz z resztą instalacji. Jeśli masz na górze nieużywany stryszek, to prowadzisz na nim resztę rur i przebijasz/przecinasz się przez sufit instalując anemostaty. Jeśli do jakiegoś pomieszczenia nie doprowadzisz wentylacji mechanicznej, to trudno, grawitacyjnej też pewnie tam nie masz.

Odnośnie smrodu, to zrób test, czy to na pewno z tego kominka, bo w to wątpię. Zatkaj na parę dni kratkę i sprawdź, czy dalej śmierdzi. Przypuszczam, że to może być jakaś nieszczelność, np odpływu z wc. Obwąchaj wszystkie podejrzane miejsca, popraw/zapiankuj lub zasilikonuj uszczelnienie odpływu z wc. Sprawdź też, czy jak się w jednym miejscu spuszcza wodę z wc, to czy nie bulgocze w innym.

[yoozef]

Domek nie jest duży, to typ W-0708 Inwestprojektu:

http://www.inwestprojekt.com.pl/item.php?pid=73

Grawitacyjna wentylacja jest tylko w kuchni i łazienkach, dom jest na tyle mały że nie ma już strychu. Tak jak pisałem tylko 4 kanały (2 na kuchnię i po 1 na łazienkę), tak że szału nie ma. Tak myślę że ewentualnie w górnej łazience mógłbym coś zamontować bo jest dobry dostęp do komina. Ale pociągnięcie anemostatów do salonu czy pokojów to już wygląda na większy "remont"...

 

W kwestii tego smrodu to już testowałem dokładnie tak jak sugerujesz, zakleiłem kratkę i jest spokój, tak że to na 100% to. Zaczynałem od sprawdzenia wc i odpływów, wszystko szczelne i działa.

 

A czy jest jakieś rozwiązanie, które by zabezpieczyło przed "cofką" w grawitacyjnej wentylacji?

 

--

Yoozef

[kominiarz]

Sprawdź również czy wyloty przewodów wentylacyjnych są obustronne bez przegrody pomiędzy nimi.

[nydar]

Spróbował bym prowizorycznie przedłużyć wylot z kanalizacji.Da to pewność co do przyczyny.

[yoozef]

Sprawdź również czy wyloty przewodów wentylacyjnych są obustronne bez przegrody pomiędzy nimi.

 

Jest przegroda, każdy z 4 przewodów jest wydzielony i ma osobną kratkę na kominie, łazienkowe na zachód, kuchenne na wschód. Od góry komin jest zaślepiony. Myślałem czy by nie przebić między kanałami ścianki, może to pozwoliłoby wytworzyć dodatkowy ciąg w kominie?

 

Spróbował bym prowizorycznie przedłużyć wylot z kanalizacji.Da to pewność co do przyczyny.

 

A może zaślepić ten wylot tymczasowo? Generalnie jest on nieco wyżej niż kratki, może jakieś 30-50cm ponad nimi i jakieś 1,5m na zachód.

Edytowane 3 Września 2012 przez yoozef

[kominiarz]

Jest przegroda, każdy z 4 przewodów jest wydzielony i ma osobną kratkę na kominie, łazienkowe na zachód, kuchenne na wschód. Od góry komin jest zaślepiony. Myślałem czy by nie przebić między kanałami ścianki, może to pozwoliłoby wytworzyć dodatkowy ciąg w kominie?

 

 

 

A może zaślepić ten wylot tymczasowo? Generalnie jest on nieco wyżej niż kratki, może jakieś 30-50cm ponad nimi i jakieś 1,5m na zachód.

 

No to masz rozwiązanie, usuń ściankę, przewody wentylacyjne muszą być zawsze obustronnie otwarte, powietrze (wiatr) napiera na tą ściankę i wtłacza wszystko do środka, nie ma ścianki nic nie napiera, a przelatując wytwarza dodatkowe podciśnienie.

[yoozef]

No to masz rozwiązanie, usuń ściankę, przewody wentylacyjne muszą być zawsze obustronnie otwarte, powietrze (wiatr) napiera na tą ściankę i wtłacza wszystko do środka, nie ma ścianki nic nie napiera, a przelatując wytwarza dodatkowe podciśnienie.

 

Przyznam że przeszło mi to przez myśl jak tam zaglądałem, niestety za mało doświadczenia mam w temacie chociaż zdrowy rozsądek właśnie coś takiego podpowiadał . Dziękuję, przebiję te ścianki i zobaczę czy to wystarczy.

 

A już swoją drogą zacząłem myśleć nad jakimś tanim rekuperatorem w stylu Luna 200, zmieściłby się w górnej łazience. Wykorzystałbym kanał kuchenny jako nawiewowy, a kanały łazienkowe jako wywiew. Tylko ta Luna może być głośna, 51dB to już może dokuczać, zwłaszcza w pomieszczeniu sąsiadującym z sypialnią.