Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sprzedaż mieszkania z odroczonym wydaniem kluczy


.migotka.

Recommended Posts

Chcemy w przyszłym roku lub za dwa lata sprzedać mieszkanie, w którym obecnie mieszkamy i pieniądze przeznaczyć na wykończenie domu. Idealnie by było, żebyśmy mogli użytkować to mieszkanie jeszcze przez jakiś czas - czy praktykuje się coś takiego? Tzn w umowie notarialnej musiałby być pewnie zawarte, ze wydanie kluczy następuje później - i podać jakąś konkretną datę. Ewentualnie może da się zrobić tak, że kupujący płaci np 1/3 ceny mieszkania jako "zadatek", a resztę nr po 2-3 m-cach przy podpisaniu aktu notarialnego i wtedy wydanie kluczy...

 

Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Jak to rozwiązać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak chciałby każdy, finansować się pieniędzmi bez odsetek:) Smutna prawda jest taka, że kupujący również zechce po zakupie zrobić remont itp. Oczywiście trafiają się sytuacje, że kupujący szuka lokum wcześniej a jeszcze np. trzyma go praca w starym miejscu itp. ale trudno będzie Ci takiego znaleźć. W akcie niewiele zawrzesz, jeśli już to w umowie przedwstępnej, tylko nie wiem czy znajdziesz kogoś, kto w umowie przedwstępnej zechce wpłacić 1/3 ceny. Ale powodzenia!

 

A tak z innej beczki, nie masz możliwości przez chwilę zamieszkać np. u rodziny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to rozwiązać?
Przede wszystkim zaznacz w ogłoszeniu termin opuszczenia mieszkania i wtedy zorientujesz się ilu ewentualnie masz chętnych na oddalony termin oddania kluczy.Reszta zależy już od dwóch stron-można pobrać zaliczkę,a można sprzedać mieszkanie wpisując w akt termin jego opuszczenia i np płacić nowym właścicielom tak jak za wynajem.

Jeżeli mieszkanie jest atrakcyjnie,nie będzie z taka sprzedażą problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak z innej beczki, nie masz możliwości przez chwilę zamieszkać np. u rodziny?

Nie mam takiej możliwości.

 

Jeżeli mieszkanie jest atrakcyjnie,nie będzie z taka sprzedażą problemu.

Niestety IMO mieszkanie nie jest super-atrakcyjne...

 

 

 

Pytanie do osób, które kupowały/sprzedawały mieszkanie:

Klucze byłby wydawane w dniu podpisania aktu notarialnego, czy później (kiedy?) Jakie opóźnienie nie stanowiło problemu dla drugiej strony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sprzedawałam z miesięcznym opóznieniem wydania kluczy i trzymiesięcznym opóznieniem wymeldowania się,ale Tobie Migotko nic taka informacja nie daje.Jeżeli nie masz sie gdzie wyprowadzić to i tak musisz czekać na klienta który przyjmie Twoje warunki.

ps mieszkanie miałam atrakcyjne i klient który nabył,podbił nawet cenę żeby go kupić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjście inne jest (a nawet dwa), tylko niestety takie, które mi nie odpowiada...

 

Musielibyśmy albo zwlekać ze sprzedażą mieszkania jeszcze dłużej, niż 2 lata i ciułać w międzyczasie powoli na choćby podstawowe wykończenie domu, albo do domu wstawić tapczan, starą szafę, zamontować choć w jednej łazience kibelek, miednicę do mycia, a obiady gotowane np u mojej mamy odgrzewać w mikrofalówce... Tylko mieszkanie w takich warunkach z małym dzieckiem to jakaś masakra :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko zalezy od tempa prac. Widziałem w W-wie(Mysiadło) ludzie zamieszkali wiosną w altance obok działki(okryta niebieską plandeką bo nie miała ścian) oraz w czymś podobnym do wojskowego namiotu (beczka). Jechali z pracą od rana do wieczora. W altance gotowali, mieli lodówkę. Zakończyli późną jesienią. Dzieciaków nie widziałem ( pewnie u dziadków).

Byłem pod wrażeniem ich determinacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, można w i szałasie mieszkać - ale nie o to mi chodzi. Ekstremalnie to może nawet kilka kartonów i most by wystarczyły??

 

Mnie takie rozwiązanie nie interesuje.

 

 

Marynata - gdyby choć ten miesiąc zwłoki udało się przeforsować, to już zawsze coś. Pytanie, na ile kupujący są gotowi pójść na taki układ? Pewnie jak wszędzie wszystko jest kwestią ceny, ale z drugiej strony zależy nam na uzyskaniu dobrej (dla nas), bo inaczej plan finansowania się posypie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w jakim momencie budowy będziecie w czasie sprzedaży mieszkania?Tynki i wylewki już będą?

Trudno mi to przewidzieć.Wiele zależy od tego, w jakiej wysokości uzyskamy kredyt, a jesteśmy dopiero na początku starań o niego. Nawet, gdyby wypalił wariant najbardziej optymistyczny - tzn uda się sfinansować oszczędnościami i kredytem całość budowy aż do możliwości wprowadzenia się, to i tak zależałoby mi na możliwie najszybszej sprzedaży mieszkania i częściowej spłaty kredytu - bo pełna rata to zabójstwo dla naszego portfela... W związku z tym, że mieszkanie nie jest w specjalnie atrakcyjnej części miasta, a dodatkowo ma ślepą kuchnią i 3 małe pokoje, w czego jeden przechodni, to pasowałoby mi wystawić je na sprzedaż wcześniej, niż możliwość wyprowadzki, żeby po znalezieniu kupca jak najszybciej spłacić kredyt. Liczę się z tym, że sprzedaż takiego mieszkania może trwać dłużej, niż ustawnego 2-pokojowego o pow 50m2 z jasną kuchnią położonego w dobrej dzielnicy...

 

Inaczej: załóżmy, że kupiec może się znaleźć dopiero po pół roku od wystawienia ogłoszenia o sprzedaży, to jeśli wystawię je dopiero po przeprowadzce, to przez 6 m-cy spłacamy bardzo wysokie raty kr. hipotecznego. Jeśli wystawię je np 3 m-ce przed planowaną wyprowadzką, to zostaje już tylko tych rat 3. Ale może się zdarzyć, że mieszkanie wystawię 3 m-cy przed planowaną wyprowadzką, domu jeszcze nie ukończymy, bo coś tam w międzyczasie pójdzie nie tak, a kupujący znajdzie się szybciej, niż myślałam - np po tygodniu. I co wtedy? Pasuje umówić się tak, że kupujący daje nam możliwość mieszkania jeszcze np przed miesiąc, czy dwa, żebyśmy mogli w przyspieszonym tempie wykończyć dom. Tylko, czy znajdzie się taki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tego nie da się przewidzieć niestety czy się ktoś znajdzie i w którym momencie.

Moim zdaniem czas kiedy są już wylewki i tynki i jest to poza sezonem grzewczym,to jest moment w którym już możesz sprzedawać i nawet jeżeli znajdzie się kupiec na już,nie ma się czy martwić.

Do łazienki byle jaka wanna za stówę,muszla,do kuchni jakaś kuchenka turystyczna,jedno łóżko w salonie dla wszystkich(lub materace),kawałek wykładziny,koniecznie trawnik przed domem i dwa miesiące możecie udawać że jesteście na wakacjach.Tyle czasu Wam potrzeba żeby doprowadzić dom do cywilizowanych warunków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...