Cerbin 02.09.2012 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 Stan na wczoraj - od zamieszkania chyba ani razu nie wywaliło różnicówki, chociaż co jakiś czas wywalało fazę w skrzynce (mamy prąd na "półł gwizdka" bo nową stację trafo czy coś tam stawiać dopiero mają, przeciążała się faza na której był - acz już nie jest bo rozdzielono - czajnik, pralka, zmywarka i piecyk elektryczny). Wczoraj rozłączałem gniazdko, żeby szafę dosunąć, zero skomplikowania - w puszce na wago puszczone dalej przewody. Wyłączyłem obwody hurtem, różnicówką, bo rozpiska bezpieczników chwilowo mi się zapodziała. Po wszystkim hebelek różnicówki nie daje się ustawić w pozycji ON. Znalazłem rozpiskę, wyłączyłem obwód; rozłączyłem na wszelki wypadek złączki - zero reakcji. Wyłączyłem wszystkie obwody - j/w. Wyłączyłem fazy w skrzynce głównej - różnicówka nadal na zaskakuje. Pożyczyłem prąd od sąsiada, przetrwałem noc;) i nie wiem co dalej... Mój elektryk od skrzynki dzisiaj pojechał na 2 tygodnie urlopu...Jakieś pomysły, czemu może tak się dziać?Przy wyłączonych obwodach i fazach chyba R. powinna dać się ustawić na ON ? Kupić nową w pn, podłączyć przewody analogicznie jak zrobił to elektryk? Twierdzi, że wstawił nówkę, no ale wady się zdarzają. Do pn wieczorem jestem uziemiony w domu z dzieckiem, czy chwilowo można zrobić prowizorkę i na krótko spiąć po śrubkach wchodzących/wychodzących z różnicówki, aby ominąć bezpiecznik, z tym, że mam tylko przewód 2.5mm? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
15kvmaciej 02.09.2012 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 Nie wiem co to za model różnicówki, w niektórych restart wymaga wpierw popchnięcia hebelka bardziej w dół a następnie w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 02.09.2012 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 Wyłącz wszystkie obwody, po prostu zrzuć wszystkie heble, jakie masz, w dół. Włącz różnicówkę. Nie da się -> uszkodzona różnicówka lub usterka w samej rozdzielnicy. Da się -> załączaj po kolei pozostałe obwody, aż znajdziesz ten, który powoduje zadziałanie różnicówki. Jeśli w tej kolejności da się powłączać wszystkie wyłączniki i różnicówka nie zadziała - patrz następne zdanie. A tak, czy tak, proponowałbym ściągnąć za dupę elektryka, nich zrobi tą rozdzielnię, jak należy, a nie cały dom na jednej różnicówce, prądożerne obwody na jednej fazie skupione - to był elektryk wogóle, czy "Pan Kazio, co najtaniej robi w okolicy"?. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kkas12 02.09.2012 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 Wyłączyłem wszystkie obwody - j/w. Wyłączyłem fazy w skrzynce głównej - różnicówka nadal na zaskakuje. Może być tak jak pisze Maciek a mogą też być zwarte PE i N. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cerbin 02.09.2012 17:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 15kvmaciej - spróbowałem, nie dało się popchnąć w dół. przycisk test też próbowałem, nic. model legrand 089 93 Jarek.P - oczywiście wyłączyłem wszystkie obwody, jak i skrzynkę później, zakładając, że jeśli wywala jakiś obwód to zobaczę jaki, standardowe działanie. A tu lipa - wydawało mi się, że jeśli jest odłączona skrzynka główna, plus bezpieczniki obwodów, to różnicówka zaskoczy i po włączeniu prądu ją najwyżej wywali. Ale sytuacja, że nie zaskoczy to dla mnie właśnie awaria różnicówki albo jakiś tajemniczy elektryczny problem, co do którego trop chciałem abyście podali... Rozdzielnię podłączał prawdziwy elektryk, z D+E od '79... A wizyta w weekend elektryka z jakiegoś pogotowania to pewnie wyjęte 2 stówki + ew różnicówka, więc wolałem się poradzić największa zagwozdka, że wszystko działało bez problemów, samo odłączenie gniazdka nic nie mogło uszkodzić, a nawet jeśli mogło, to i tak przewody zostawione są obecnie luzem w ścianie a heble obwodów i tak odłączone. a czy da się wymusić działanie - podnoszę ręcznie hebel R w górę, trzymam, sprawdzam próbnikiem czy świeci się na wyjściu w śrubkach? pewnie nie, więc nie chcę próbować bez potwierdzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasprzyk 02.09.2012 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 (edytowane) ... Wyłączyłem obwody hurtem, różnicówką, bo rozpiska bezpieczników chwilowo mi się zapodziała. Po wszystkim hebelek różnicówki nie daje się ustawić w pozycji ON.... Może to model Legranda P304 ? po jednorazowym zadziałaniu potrafiły już nie "wstać". pzdr napisałem odpowiedź zanim pojawiła się Twoja ostania - wygląda, że aparat do wymiany - odłącz wszystkie odpływy razem z N-ką bezpośrednio z zacisków, upewnij się, że wtedy także nie daje się załączać Edytowane 2 Września 2012 przez kasprzyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 02.09.2012 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 Przegapiłem, że już pisałeś o wyłączaniu wszystkich obwodów, sorry za nieuwagę Cóż, w takim razie prócz możliwości awarii różnicówki zostaje jeszcze to, o czym pisze kkas - zwarte przewody N i PE - i tu kłania się to przesuwanie gniazdka, bo dziwny byłby to zbieg okoliczności, gdyby dokładnie wtedy szlag trafił coś innnego jeszcze. Obejrzyj to jeszcze raz, nie tylko na tych złączkach, które rozłączasz, ale i okolice, może coś się naciągnęło, może gdzieś izolacja była nożem nadcięta, porozsuwaj przewody każdy z osobna i z dala od siebie, złączki (te podejrzane) porozłączane całkiem, a nie jedynie żyły N i L Elektryk... on może i miał uprawnienia od lat, ale elektryk, który robi cały dom (bo mowa o domu? Nie o mieszkaniu?) na jednej różnicówce, to jest partacz, nie elektryk. O podziale prądożernych urządzeń między fazy nie wspominając. Podniesienie i przytrzymanie hebla nic nie da, twórcy tych aparatów przewidzieli pomysłowość użytkowników zdolnych do zaklejania "tej co i rusz opadającej wajchy" plastrem, bezpiecznik czy różnicówka wybiją nawet przytrzymywane palcem. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cerbin 03.09.2012 07:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2012 wymontowałem moduł, hebel nadal nie wchodzi na górę, więc wygląda na to, że czeka mnie wizyta w elektrycznym. mam nadzieję, że to koniec kłopotów i dziękuję za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasprzyk 03.09.2012 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2012 wymontowałem moduł, hebel nadal nie wchodzi na górę, więc wygląda na to, że czeka mnie wizyta w elektrycznym. mam nadzieję, że to koniec kłopotów i dziękuję za pomoc Może nie być koniec problemów - jeśli to nowa instalacja, różnicówka powinna być na gwarancji, tylko z jej wymianą może nie być łatwo, sklep wyśle do ekspertyzy, producent stwierdzi, że została zapylona, zawilgocona z winy użytkownika. Nie wiem jak wygląda teraz polityka firmy Legrand być może wymienią bez zbędnych oskarżeń - jak będą problemy, poszukaj w internecie opinii na temat tych produktów, postaw ostro na swoim, że sprzedali Tobie bubel. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cerbin 03.09.2012 13:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2012 No niestety, nowa kosztowała 130pln a reklamacja pewnie będzie nieskuteczna, życie. Najważniejsze, że podłączona, działa i kolejna umiejętność zdobyta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 03.09.2012 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2012 wymontowałem moduł, hebel nadal nie wchodzi na górę, więc wygląda na to, że czeka mnie wizyta w elektrycznym. mam nadzieję, że to koniec kłopotów i dziękuję za pomoc Jeżeli masz paragon czy FV to gwarancję uznają bo to się od czasu do czasu zdarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.