paciorki 13.07.2013 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2013 Bobiczku w zasadzie masz rację z tym przeniesieniem psa, tyle, że przemeblować pokój łatwiej, niż wybudować nowy kojec dla psa Współczuję sąsiadów U nas pomogły petardy. Nie jakieś koszmarnie głośne ale wystarczająco aby pies się wystraszył. Mąż kupił dużą paczkę a ubyło ich może raptem 10sztuk. Pierwszego dnia może 3 szt, a potem " dawka przypominająca". Bum, na naszej działce, ok. 40 metrów od ujadacza załatwiał sprawę na długi czas. Za każdym razem trzeba było otworzyć drzwi tarasowe, które otwierają się z charakterystycznym dzwiękiem ( otwieranie klamki i zatrzask) i zrobić bum. W tej chwili w razie konieczności wystarczy już tylko otworzyć i zamknąć drzwi tarasowe ..... Ale tak właściwie to nawet nie pamiętam dokładnie kiedy była taka okoliczność. Wadomo, że pies szczeka sobie nadal - taka jego natura - ale jest to krótkie szczek szczek na kota czy innego wroga. Skończyło się stawanie na górce(miał taką) i monotonne godzinne sesje szczekania w pustą przestrzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 13.07.2013 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2013 Bobiczku a nie dało by się tego psa na smakołyk jakiś???Przekabacić na swoją stronę... Bo jak mówisz goście u sąsiadów bywają to wtedy pies w kojcu ląduje, czy jak? To nie moża za Wami wzdłuż ogrodzenia wtedy biegać, nieee??? Chyba powinieneś spróbować po prostu się dobrze psu kojarzyć, próba głosu ze zwierzami nie ma sensu, tu trzeba sposobu;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blueflue 14.07.2013 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2013 A macie jakieś sposoby na agresywne psy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 14.07.2013 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2013 Tak - ucieczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 14.07.2013 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2013 Najgłupszy pomysł z możliwych. Jak myślisz... daleko uciekniesz? A pies dopiero wtedy odważny... ucieka, znaczy się boi, trzeba gonić... Petardy testowałem. Na kaukazie sąsiada robiącym o 3-4 w nocy koncert do księżyca. Okazał się wyuczalny- nawet niewiele poszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blueflue 14.07.2013 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2013 Bardziej mi chodziło o to jak mogę się bronić. Jakaś pałka, gaz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 14.07.2013 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2013 Gaz pieprzowy. Najprostsze. Swoją drogą... robotę taką mam, że czasami jednego dnia obejrzę i 5-6 wsiowych podwórek... a na każdym kundli wszelakiej maści i różnego gabarytu do oporu.I to one mi schodzą z drogi, nie ja im. Jedna lekko naderwana nogawka przez 10 lat. Mój błąd, za wcześnie tyłem się odwróciłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 15.07.2013 12:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2013 Bobiczku a nie dało by się tego psa na smakołyk jakiś??? Przekabacić na swoją stronę... Myślałem o tym Do głowy wciąż mi przychodzi baran wypchany siarką i smołą. I obok 40 litrowa balia z wodą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monta 15.07.2013 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2013 Bardziej mi chodziło o to jak mogę się bronić. Jakaś pałka, gaz? wiesz zawsze może próbować gazem pieprzowym w końcu bies tez ma oczy więc może ci się uda i cię nie pogryzie ale nie wiem czy to jest skuteczne co do paralizatora to musisz się do niego bardzo zbliżyć a tego chyba wolisz uniknąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 16.07.2013 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 Od jakiegoś czasu szczekanie mojego psa bardzo przeszkadza sąsiadom ( dodam że mieszkamy obok siebie od 2 lat) Mój pies nie szczeka prawie wcale, szczeka tylko wieczorem i w nocy jak zamkne go na wybiegu lub w kojcu. Szczeka około godziny a potem przestaje i idzie spać. Ostatnio sąsiedzi maja wielkie pretensje do mnie i straszą że mam cos z tym zrobić bo........ NIe mogę znaleźć przyczyny tego szczekania, bo pies w dzień, niezależnie od tego czy jest zamkniety na wybiegu, czy biega swobodnie po działce to nie szczeka wcale. Pozdrawiam Betsi Jak często wychodzisz na smyczy z psem na spacer? Jak długo trwa spacer z psem? Ile czasu pies przebywa w kojcu w ciągu doby? Jaką pracę pies dla Ciebie wykonuje w domu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 16.07.2013 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 Myślałem o tym Do głowy wciąż mi przychodzi baran wypchany siarką i smołą. I obok 40 litrowa balia z wodą . Czyli dojrzewasz do Rozwiązania Ostatecznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 16.07.2013 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 Jeszcze jedno:wypuszczanie psa z kojca/klatki na ogrodzony wybieg w żadnym stopniu nie zastępuje spaceru. To jest nic innego, jak wypuszczenie z małego kojca/klatki do większego kojca/klatki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blueflue 17.07.2013 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2013 wiesz zawsze może próbować gazem pieprzowym w końcu bies tez ma oczy więc może ci się uda i cię nie pogryzie ale nie wiem czy to jest skuteczne co do paralizatora to musisz się do niego bardzo zbliżyć a tego chyba wolisz uniknąć Paralizator to raczej nie Po za tym pewnie kosztuje bardzo dużo. Taki zwykły gaz chyba wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monta 17.07.2013 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2013 faktycznie w porównaniu z gazem za 15 zł paralizator jest drogi bo chodzi około 200 ... i faktycznie wolałabym aż tak blisko niego się nie znaleźć, nigdy nie testowałam gazu na żadnym zwierzaku nie byłam też do tego zmuszona a nawet jak byłam nie miałam go przy sobie więc nie umiem powiedzieć czy działa ale sądzę że powinien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 19.07.2013 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2013 Jak często wychodzisz na smyczy z psem na spacer? Jak długo trwa spacer z psem? Ile czasu pies przebywa w kojcu w ciągu doby? Jaką pracę pies dla Ciebie wykonuje w domu? Wychodzę z psem na spacer 3 razy dziennie ( 2xpo 30 min i raz wieczorem ok. 10-15 min). Zdecydowanie większą część dnia pies biega swobodnie po ogrodzie, zamykam go na wybiegu na noc. A jakie prace pies wykonuje? Chyba nie za bardzo może cos dla mnie zrobić poza wspolna zabawą Przeniesienie kojca w inne miejsce ogrodu nic nie zmieni, bo wtedy będzie bliżej innych sąsiadów. Stosowanie petard żeby wystraszyć psa żeby nie szczekal to jeden z najgłupszych pomysłów jakie słyszałam. Jeśli pies zrobi się strachliwy ( a może po takiej" kuracji") to będzie szczekal jeszcze więcej i przy każdej okazji!! Ciekawe dlaczego inni sąsiedzi, których psy szczekają wieczorami nie przejmują się tym tak bardzo Przecież nie pojde do wszystkich wkolo i nie powiem im że mają coś zrobić ze swoimi psami, bo jak one szczekaja to i mój pies szczeka a wtedy moi sąsiedzi się denerwują. Z Waszych opisów widać że macie gorsze problemy z psami sąsiadów niż krótkie, wieczorne szczekanie. Pozdrawiam Betsi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 21.07.2013 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 A jakie prace pies wykonuje? Chyba nie za bardzo może cos dla mnie zrobić poza wspolna zabawą Moze robic slad , moze isc na trening , mozesz robic z nim posluszenstwo i sie zmeczy psychicznie . Jesli spacer na smyczy po te 30 minut to zapomnij , ze to cos dla psa znaczy Moj pies szczeka rowniez bardzo malo , za to burki u sasiadow masakra . Ciagle z przerwami . A Tobie nie przeszkadza jak on szczeka ? Mnie chyba cholera by wziela gdyby moj dawal jak inne psy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jandom 21.07.2013 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 Mój na szczęście mało szczeka, ale pamiętaj o psa trzeba dbać nawet bardziej niż o dziecko . Co to jest 30 minut spaceru pies musi się wybiegać, taka już jego natura. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 23.07.2013 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 (edytowane) Wychodzę z psem na spacer 3 razy dziennie ( 2xpo 30 min i raz wieczorem ok. 10-15 min). Zdecydowanie większą część dnia pies biega swobodnie po ogrodzie, zamykam go na wybiegu na noc. A jakie prace pies wykonuje? Chyba nie za bardzo może cos dla mnie zrobić poza wspolna zabawą W tym chyba jest problem. 2 razy dziennie po 30 min i 1 raz 15 min jest bez sensu. Lepiej raz i porządnie. Zamiast tych 3 krótkich wyjść, wyprowadź psa, np raz wieczorem tak na godzinę do półtorej. Wtedy się zmęczy i będzie pracował. Zaklinacz psów Cesar Millan zaleca 2 takie długie spacery w ciągu dnia, zależy jaki pies. Tak właśnie jest, że spacer i zabawa zastępuje pracę, do której każdy pies jest stworzony (czytaj: polowania, aportowanie zdobyczy, stróżowanie, zaganianie stada, ciągnięcie sań, penetrowanie nor itd. itp...) Edytowane 23 Lipca 2013 przez zyzolek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 04.08.2013 05:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2013 Moze robic slad , moze isc na trening , mozesz robic z nim posluszenstwo i sie zmeczy psychicznie . Jesli spacer na smyczy po te 30 minut to zapomnij , ze to cos dla psa znaczy Moj pies szczeka rowniez bardzo malo , za to burki u sasiadow masakra . Ciagle z przerwami . A Tobie nie przeszkadza jak on szczeka ? Mnie chyba cholera by wziela gdyby moj dawal jak inne psy . Dziękuję wszystkim za porady odnośnie" pracy" psa. Wyglada na to że spacery za krótkie a i w ogrodzie potrenować można:) Mi nie przeszkadza jak mój pies szczeka te 15 minut wieczorem, ale też przeszkadzają mi psy sąsiadów które i pól nocy potrafią ujadać. Pozdrawiam Betsi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 06.08.2013 12:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2013 taki link spotkałem ostatniomyślę że można poczytać http://sekretytresurypsa.pl/problemy-z-psem/pies-szczeka-i-wyje-jak-go-wyciszyc/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.